Busiarze - ogólna dyskusja.

Ogólnie o transporcie w Polsce, problemy i codzienność komunikacji miejskiej
Awatar użytkownika
irisbus
Posty: 1944
Rejestracja: 2006-05-08, 17:24
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Busiarze - ogólna dyskusja.

Post autor: irisbus »

Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sytuacja w innych miastach z prywatną komunikacją miejską. Czy u Was prywaciarze jeżdżą legalnie czy też "na czarno". U nas w W-chu często się zdarza że taki "krokodyl" czeka na pętli aż kierowca autobusu odpali silnik a ten od razu na przystanek podjeżdża i zabiera pasażerów z przed samego nosa autobusu. Linii też swoich nie mają tylko kursują na liniach MPK, ale tylko na tych najbardziej opłacalnych w godzinach szczytu.

Zmieniłem nazwę tematu na bardziej konkretną - Mac
Ostatnio zmieniony 2006-05-11, 20:46 przez irisbus, łącznie zmieniany 4 razy.

Turbo94

Post autor: Turbo94 »

Ach, ta korupcja ciągle się szerzy. :wall: U nas nic takiego raczej nie ma.

A co to ma wspólnego z korupcją ?- mod. Damhan
Ostatnio zmieniony 2006-05-11, 20:00 przez Turbo94, łącznie zmieniany 2 razy.

ppln

Post autor: ppln »

A tacy "prywaciarze" (powinieneś zmienić temat na minibusiarze) jeżdżą jakoś taniej?

Awatar użytkownika
irisbus
Posty: 1944
Rejestracja: 2006-05-08, 17:24
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Post autor: irisbus »

Taniej i szybciej od autobusu, ale i mniej bezpiecznie oraz powoli wykańczają MPK. Poza tym zatrzymują się gdzie chcą a nie na wyznaczonych przystankach. Firma ma mniej klientów, miasto nie chce dopłacać, a pasażerowie narzekają na tabor, że wysokopodłogowy, że za stary.
Ostatnio zmieniony 2006-05-11, 21:11 przez irisbus, łącznie zmieniany 2 razy.

muszyx
Posty: 255
Rejestracja: 2005-05-07, 15:28
Lokalizacja: Myśliwiecka 3/5/7

Post autor: muszyx »

Może coś wspomnę o Olsztynie ;)

Po mieście oprócz MPK jeżdżą jeszcze firmy takie jak: OKejka (Olsztyńska Korporacja),
PKM Olsztyn i Inter Trans. Obsługują linię busikami, więc wiadomo. Z moich obserwacji praktycznie trochę pasażerów busiarze olsztyńscy zabierają (bo jest trochę taniej za przejazd ;) ) ale tłok w autobusach MPK nadal jest, jak był. W "Okejkach" (nie wiem dlaczego ja nazywam wszystkie busiki właśnie Okejkami :D ) kierowcy w miarę jeżdżą spokojnie, choć raz usłyszałem od starszej pani, że za szybko jedzie (na oko to było tak 50 km/h :) ). Kulturalni, idzie sobie z nimi porozmawiać ;)

Co innego dzieje się, gdy jedziemy poza miasto. Do Barczewa można dojechać linią 14 (MPK) oraz innymi od busiarzy. I tu sytuacja się zmienia. Lepiej opłaca się przejechać busikiem (bo taniej i szybciej) niż ociężałym Jelczem 120M na linii 14 (minęły czasy, kiedy na tej linii jeździły Ikarusy 280 :/ ). Poza tym nie znam sytuacji na liniach podmiejskich busiarzy ;).

Do miasta od dłuższego czasu panoszą się busiki PHU "U Grzesia". Wykonuje kursy na Jonkowo, Warkały oraz Morąg. Pasażerów... za bardzo mało jest w niektórych godzinach. Pewnie MPK Olsztyn zlikwidowało linię 45 z powodu marnej frekwencji. :/

Post edytowano: 7 lipca 2006r
Ostatnio zmieniony 2006-07-07, 09:15 przez muszyx, łącznie zmieniany 2 razy.

Michał

Post autor: Michał »

W Sieradzu jeszcze ich nie ma ale to tylko kwestia czasu bo w Zduńskiej Woli już jeżdżą. Precz z busiarstwem ! Niszczą KM, kolej i komunikację międzymiastową ! Pasożyt taki przystanku i rozkładu nie postawi ale 5 minut przed odjazdem autobusu np. PKS przyjedzie i kradnie ludzi bo ma 20 groszy taniej i zarabia na sknerach co żałują zapłacić kilkanaście groszy więcej za legalny transport.
Ostatnio zmieniony 2006-05-12, 13:59 przez Michał, łącznie zmieniany 1 raz.

ppln

Post autor: ppln »

Tylko, że busiki tez są legalne jeśli mają zamontowaną kasę. To coś w rodzaju taksówki w takim wypadku by było ;)

[ Dodano: 2006-05-11, 23:09 ]
I naprawdę wolę jechać busikiem niż starym, rozklekotanym Autosanem H9.21

jacool

Post autor: jacool »

W Gdańsku busiarze i cała reszta tego procederu musi płacić za zatrzymanie na przystanku, czyli jeżdzą legalnie, a że jeżdza tylko do dzielnic i wiosek w których psy szczekają tylnym otworem przewodu pokarmowego, gdzie nie ma autobusów ZTMu, to nikomu krzywdy to nie robi :)

Podi

Post autor: Podi »

W Poznaniu nie ma busiarzy....

Uważam, że faktycznie busiki wydają się przyjaźniejsze, szybsze aniżeli powolny Ikarus czy jakikolwiek inny autobus...

Awatar użytkownika
irisbus
Posty: 1944
Rejestracja: 2006-05-08, 17:24
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Post autor: irisbus »

Podi pisze:Uważam, że faktycznie busiki wydają się przyjaźniejsze, szybsze aniżeli powolny Ikarus czy jakikolwiek inny autobus...
Pod warunkiem że to są legalni busiarze, płacą za możliwość zatrzymywania się na przystankach (i w ogóle się na nich zatrzymują a nie pomiędzy nimi), bezpieczni (bo te wałbrzyskie tranzity czy sprintery to ledwo co jeżdżą) i rozkładowi (a nie kursują tylko kiedy mają największy zysk, bez rozkładów przed autobusem żeby się biedak nie zgubił po drodze)

Podi

Post autor: Podi »

Skoro jeżdżą, a im nie wolno to winni są urzędnicy którzy dają się porobić...
Ostatnio zmieniony 2006-05-12, 22:09 przez Podi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

irisbus pisze:pasażerowie narzekają na tabor, że wysokopodłogowy,
Nic dziwnego, skoro taki się teraz kupuje…

Awatar użytkownika
irisbus
Posty: 1944
Rejestracja: 2006-05-08, 17:24
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Post autor: irisbus »

Podi pisze:Skoro jeżdzą, a im nie wolno to winni są urzednicy którzy dają sie porobić...
Nie dają a biorą... pozostawię to bez komentarza.
Ostatnio zmieniony 2006-05-12, 22:10 przez irisbus, łącznie zmieniany 2 razy.

plati

Post autor: plati »

U nas w Radomiu, busiarstwo ma się całkiem całkiem. Po tym jak linie podmiejskie przeszły z pod władania miasta, w prywatne ręce MPK (linie komercyjne), busiarstwo się pojawiło. Busy jeżdżą do: Jedlni Letnisko, Wierzbicy, Kowali i Parznic oraz Skaryszewa. Przez to MPK musiało zlikwidować swoje komercyjne linie F i E, a na pozostałych liniach pociąć mocno rozkłady. W/w linie, kiedy jeszcze były rękach miasta jeździły nawet co pół godziny w szczycie (linia F, na tygodniu, obsługa Ikarus 280) :cry: Czekać kiedy tylko B do Skaryszewa oraz J do Jedlni zlikwidują... :/ Busiarstwo sie szerzy... Jednak jest to tylko wina ustawy, która gminom pozwoliła zarządzać komunikacją miejska tylko na swoim terenie... :(

Dawcio

Post autor: Dawcio »

A u nas w Pile są 2 firmy prywaciarskie: WTP i BBus. Na szczęście nie zabierają pasażerów MZK, bo kursują nie po mieście, lecz do pobliskich mniejszych miasteczek, takich jak Wałcz, Chodzież czy Złotów. Mają minibusiki jak i standartowe (12-sto metrowe) Neoplany N316, Setry (?) i Volvo B10M (solówka). Zabierają jedynie pasażerów, którzy mogliby podróżować PKS`em. ;)

I to tyle o prywaciarzach w Pile. :cool:

Turbo94

Post autor: Turbo94 »

U nas we Wrocławiu oprócz MPK jest jeszcze DLA, Marco Polo, Autotram oraz Urbus.

Awatar użytkownika
irisbus
Posty: 1944
Rejestracja: 2006-05-08, 17:24
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Post autor: irisbus »

Wałbrzych: Pięciu kierowców i prawdopodobnie 2 mechaników rozpoczęło strajk głodowy. Przyczyną jest prawdopodobieństwo wystawienia przez miasto licencji dla prywatnych przewoźników na autobusy, choć MPK musiało brać udział w rygorystycznym przetargu (średni wiek wozów 7-8 lat, stroje służbowe itp.) a prywaciarze dostaną licencje bez przetargu, MPK zaś ma zredukować zatrudnienie o 30%.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

W Warszawie nie mamy problemów z małymi "busami". Natomiast jest problem z dużymi "busami". A konkretnie z autobusami prywatnych przewoźników. Najwięcej firm obrało sobie za cel obsługę linii z Centrum Warszawy do Otwocka i okolic. :mruga:

Tam jest wojna w której uczestniczą PKS Otwock, PKS Mińsk Mazowiecki, a także cała chmara ajentów. Zajeżdżają sobie nawzajem drogę. Podbierają pasażerów. Przez chwilę walczono z MZA (linia 702 z Ronda Wiatraczna do Otwocka), jednak nikt tego nie udowodnił - to już mój domysł. Bito pasażerów, kierowców, częste kradzieże. Mam wrażenie, że komuś ta linia przeszkadzała. :chytry:

Co ciekawe linia kolejowa z Warszawy do Otwocka, mająca dłuugie tradycje zorganizowanego transportu zbiorowego, również stała się "dziwnie" niebezpieczna. I pociągi opustoszały, poniekąd z powodu cen biletów.

Natomiast autobusy prywaciarzy są niesamowicie bezpieczne. Bezpieczne oczywiście pod kątem braków kradzieży czy napadów, ale stan techniczny większości pojazdów to już kompletnie inna bajka.

Autobusy prywaciarzy są najtańsze i jeżdżą zatłoczone, szczególnie największe potoki notuje tutaj firma "Mini-Bus" w Karczewie. Z tego powodu firma kupuje ostatnio autobusy przegubowe (Setry oraz MB O405G). ;)

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

W Sanoku problem busiarzy na liniach miejskich praktycznie nie istnieje. MKS jest w tej kwestii monopolistą. Jednakże ci "więksi" busiarze jeżdżą do podsanockich wiosek (mowa o tych, którzy mają w swym taborze autobusy pokroju H9-21). W Sanoku sprawę prywaciarzy rozwiązano tak, ze MKS oddał im linie podmiejskie, zaś Connex dał im wolną rękę i teraz busiarze docierają nie tylko do wiosek, do których wcześniej na liniach podmiejskich docierał MKS, ale takze docierają do wiosek, do których nie dociera Connex. Inną sprawą jest to, że w Sanoku zaczyna rejestrować się coraz więcej firm busiarskich i z trasami uderzają w najbardziej czułe punkty Connexu, jak np. linia Sanok-Krosno, która jest bardzo dochodowa dla Connexu. Tą linię opanowało już 2 busiarzy, tak samo, jak linię do Warszawy, Lublina, czy też Rzeszowa, a ZTCW busiarze planują się rozbudowywać. Jeśli zaś chodzi o podsanockich prywaciarzy to nastąpił pewien postęp w kupnie taboru, gdyż podsanoccy prywaciarze starają sie kupować nowe wozy (jak np. Dystans, który ostatnio nabył niebieskiego Lidera 3 w leasing), czy też odnawiać stare, dzięki czemu ich tabor jest w miare zadbany. A podsanoccy prywaciarze frekwencję mają tylko dlatego, ze na niektórych wioskach są jedynymi przewoźnikami świadczący usługi w dziedzinie przewozu osób.

Michał

Post autor: Michał »

Apeluje o zmiane tematu na Prywaciarze bo tu mowa nie tylko o przewoźnikach posiadających busy ale i zwykłe autobusy. A wracając do tematu. Niedawno pisałem w poście, że w Sieradzu nie ma busiarzy no i wykrakałem. Pierwszy oficjalny już jeździ na trasie Sieradz-Łódź. Jest co prawda droższy od PKP ale od PKS'u tańszy (choć niewiele). Zobaczymy jak długo sie utrzyma. Mam nadzieję, że jak najkrócej. Jego strona: www.agmarbus.republika.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje”