[Ogólnie] Absurdy komunikacyjne
[Ogólnie] Absurdy komunikacyjne
MPK dostało (po raz kolejny) do testów Citelisa CNG ale nie może jeździć na liniach miejskich bo nie ma firmowych barw, w umowie z ZDiK (Zarząd Dróg i Komunikacji) jest jakiś feler że linii miejskich nie może obsługiwać pojazd nie posiadający firmowych barw, tak więc wszystkie testówki będą musiały jeździć na darmobusach... Czy u Was przewoźnicy też mają tak pokręcone umowy z zarządcami ??
PS. Jak bylo już coś takiego to proszę skierować do odpowiedniego tematu
PS. Jak bylo już coś takiego to proszę skierować do odpowiedniego tematu
Ostatnio zmieniony 2007-01-04, 19:57 przez irisbus, łącznie zmieniany 1 raz.
Ogólnie rzecz biorąc pomysł z kolejnymi testami jest chory. Najpierw testuje się Citelisa w wersji zwykłej po to, by sprawdzić, jak sprawuje się w ruchu miejskim. Następnie kupuje się Citelisy CNG, które rzekomo umie się obsługiwać i autobusy te jeżdżą po mieście. A następnie sprowadza się testera mimo, iż Citelisy CNG jeżdżą już od jakiegoś czasu na liniach. Cała ta sprawa jest jednym słowem absurdalna. Wałbrzskie ZDiK powinno się zastanowić, zanim zdecyduje się nad konkretnym zakupem danego autobusu, bo w ten sposób wychodzą jedynie same nieporozumienia .irisbus pisze:MPK dostało (po raz kolejny) do testów Citelisa CNG ale nie może jeździć na liniach miejskich bo nie ma firmowych barw, w umowie z ZDiK (Zarząd Dróg i Komunikacji) jest jakiś feler że linii miejskich nie może obsługiwać pojazd nie posiadający firmowych barw, tak więc wszystkie testówki będą musiały jeździć na darmobusach...
Absurdy komunikacyjne??Wrzucamy wszystko??
No to moim zdaniem absurdem komunikacyjnym (przynajmniej u nas) jest dyspozytornia PKMu Jastrzębie-Zdrój.Puszczają co chcą i gdzie chcą.Na przykład linia 128.Na tej linii zawsze jest tłok ,więc powinny jeździć tam autobusy o dużej pojemności.I tu już się zaczynają schody bo PKM ma tylko trzy przegubowe autobusy
Jeden Ikarus 280 od razu odpada bo idzie na 118.I od tego momentu zaczyna się absurd.Drugi Ikar idzie na 128,a trzeci...na 127 czyli na linie na której jest normalny ruch Więc jak ja widze,że w godzinach szczytu na linii 128 jedzie 120M...
Oczywiście linii na których potrzebne są pojemne autobusy jest więcej (m.in. 101, E-3),ale PKM ma tylko te trzy stare przeguby.Do tego wszystkiego w MANach z Berlina są te strefy bezpieczeństwa przy drzwiach i póki niebedzie ona pusta autobus nieruszy,więc często linia obługiwana przez te MANy ma spore opóźnienie.Słyszałem jednak,że na szczęście to deaktywowano.
Miejmy nadzieję,że w tym roku PKM sprzeda bądź skasuje jakieś 120M i zakupi choćby używane przeguby.
No to moim zdaniem absurdem komunikacyjnym (przynajmniej u nas) jest dyspozytornia PKMu Jastrzębie-Zdrój.Puszczają co chcą i gdzie chcą.Na przykład linia 128.Na tej linii zawsze jest tłok ,więc powinny jeździć tam autobusy o dużej pojemności.I tu już się zaczynają schody bo PKM ma tylko trzy przegubowe autobusy
Jeden Ikarus 280 od razu odpada bo idzie na 118.I od tego momentu zaczyna się absurd.Drugi Ikar idzie na 128,a trzeci...na 127 czyli na linie na której jest normalny ruch Więc jak ja widze,że w godzinach szczytu na linii 128 jedzie 120M...
Oczywiście linii na których potrzebne są pojemne autobusy jest więcej (m.in. 101, E-3),ale PKM ma tylko te trzy stare przeguby.Do tego wszystkiego w MANach z Berlina są te strefy bezpieczeństwa przy drzwiach i póki niebedzie ona pusta autobus nieruszy,więc często linia obługiwana przez te MANy ma spore opóźnienie.Słyszałem jednak,że na szczęście to deaktywowano.
Miejmy nadzieję,że w tym roku PKM sprzeda bądź skasuje jakieś 120M i zakupi choćby używane przeguby.
Kupowanie po 1-2 używki przez KM Płock — mogliby zrobić nań większy przetarg jak na początku roku UM sypnie im kasą na tabor, a nie tak po jednym się bawić. ¯e nie wspomnę o zakupie wysokopodłogowego taboru marki wiadomej jakiś czas temu. I o zbyt małej ilości pieniędzy przekazywanej spółce corocznie przez UM na nowy tabor…
Ogólnie trochę absurdalnie u nas jest, ale dajemy radę…
Ogólnie trochę absurdalnie u nas jest, ale dajemy radę…
Chwilka... Kilka nieścisłości. Od kiedy pamiętam, MPK Wałbrzych testowało Citelisa z wysokoprężnym silnikiem należącego do DP Brno. Następnie był przetarg, gdzie wygrała firma Irisbus i przysłała do Wałbrzycha białego Citelisa, który jeździł na TESCObusie.Potem go zabrano, a po jakimś czasie, w związku z niedotrzymaniem umowy przysłano dwie testówki: solówka na CNG podszywająca się pod "wałbrzyski" wóz, co spowodowane było kampanią wyborczą obecnego prezydenta i białego Citelisa po raz drugi. Warto nadmienić, iż termin dostawy dwóch pierwszych wozów był już wtedy opóźniony o 2 miesiące. Biały Citelis jeździł na wszystkich liniach. W chwili, kiedy przyszły nasze zabrano białego, a teraz znów do nas wrócił. Słyszałem info, że MPK go kupiło, ale ile w tym prawdy - nie wiem....irisbus pisze:MPK dostało (po raz kolejny) do testów Citelisa CNG ale nie może jeździć na liniach miejskich bo nie ma firmowych barw, w umowie z ZDiK (Zarząd Dróg i Komunikacji) jest jakiś feler że linii miejskich nie może obsługiwać pojazd nie posiadający firmowych barw, tak więc wszystkie testówki będą musiały jeździć na darmobusach... Czy u Was przewoźnicy też mają tak pokręcone umowy z zarządcami ??
PS. Jak bylo już coś takiego to proszę skierować do odpowiedniego tematu
Wałbrzyski ZDiK nie kupuje autobusów, bo to organizator komunikacji, a autobusy "wynajmuje" od MPK i to oni kupują.Adrian_ pisze:Ogólnie rzecz biorąc pomysł z kolejnymi testami jest chory. Najpierw testuje się Citelisa w wersji zwykłej po to, by sprawdzić, jak sprawuje się w ruchu miejskim. Następnie kupuje się Citelisy CNG, które rzekomo umie się obsługiwać i autobusy te jeżdżą po mieście. A następnie sprowadza się testera mimo, iż Citelisy CNG jeżdżą już od jakiegoś czasu na liniach. Cała ta sprawa jest jednym słowem absurdalna. Wałbrzskie ZDiK powinno się zastanowić, zanim zdecyduje się nad konkretnym zakupem danego autobusu, bo w ten sposób wychodzą jedynie same nieporozumienia .irisbus pisze:MPK dostało (po raz kolejny) do testów Citelisa CNG ale nie może jeździć na liniach miejskich bo nie ma firmowych barw, w umowie z ZDiK (Zarząd Dróg i Komunikacji) jest jakiś feler że linii miejskich nie może obsługiwać pojazd nie posiadający firmowych barw, tak więc wszystkie testówki będą musiały jeździć na darmobusach...
To racja... Najlepsze jest to, że nikt na to nie zwrócił uwagi i mało co tak nie wyjechał na prezentacje. Jednak dostałem od gościa z MPK fotki spod fabryki i zapytałem o ten fakt i ponoć po tym moim pytaniu je zerwli... Od razu coś mi tu śmierdziało, że to nie nasz, ale początkowo nie chcieli o tym mówić, ale porównałem VINy i się wydało. A biały Citelis jeździł cały czas z numerem 4000, logiem Dunn-Line'a i naklejkami o kupnie biletów ZKMu Gdynia. Ciekawe, czy nadal to ma. Sprawdzimy.
Pokopałem trochę i tu się chyba to nadaje:
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/podk ... yc,1029666
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/podk ... yc,1029666
Dziwny(bez urazy) ten kontroler.KKS pisze:Pokopałem trochę i tu się chyba to nadaje:
Tak to absurd u mnie też tak jest, rano gdzie wszyscy jadą do pracy, szkoły, puszczają 12metrowe autobusy, a osatni wieczorny autobus jest przegubowy, po co?Amalio pisze:Puszczają co chcą i gdzie chcą.Na przykład linia 128.Na tej linii zawsze jest tłok ,więc powinny jeździć tam autobusy o dużej pojemności.I tu już się zaczynają schody bo PKM ma tylko trzy przegubowe autobusy
U mnie cała polityka organizacyjna MZK to absurd
"Pasażer, który ma prawo do ulgowego biletu, może kasować tylko tańszy bilet, czyli za 1,20 zł. Nie może jeździć z biletem o wyższym nominale, czyli droższym, za 2,10 zł. Ta pani, kasując droższy bilet popełniła wykroczenie przeciw prawu przewozowemu." Śmiac się czy płakac?KKS pisze:Pokopałem trochę i tu się chyba to nadaje:
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/podk ... yc,1029666
Tak można by to wytłumaczyć - ale w tej sytuacji jego przełożony powinien był go skrytykować. A tak przecież się nie stało. Dyrektor tegoż przedsiębiorstwa pochwalił kontrolera.plocmaster pisze:No co? Przecież ma prowizję od mandatów, każda okazja dobra.
Dobra, ale co ma piernik do wiatraka ? Ty Możesz wszystko - dorysujesz sobie wąsy i możesz okłamać kanara, że Masz 30 lat. Natomiast ta kobieta - przypomnę: była to emerytka - nie zakumufluje swojego wyglądu. No chyba, że założy burkę... ale Polska to nie Afganistanplocmaster pisze:A w ogóle gdybym jechał na normalnym nie przyznawałbym się do bycia uczniem szkoły
Hm... 50 metrów i konieczny jest autobus? Może niech obsługa lotniska odkupi od Mobilisu/MZK trzy Ikarusy 280 i postawi je między samolotem a terminalem? Będzie prawie 50 metrów a nie będą musiały jeździć...Metro pisze:50 metrów do Schengen
ka
Bydgoski port lotniczy musi kupić autobus do wożenia pasażerów tranzytowych, choć nikt się tam nie przesiada, a samoloty lądują 50 m od terminalu. Takie są jednak przepisy bezpieczeństwa w strefie Schengen, do której Polska weszła 21 grudnia – pasażerowie przesiadający się do innego samolotu nie mogą pokonać tej drogi pieszo. – Jak się o tym dowiedziałam, przeżyłam szok – mówi wiceprezes Lidia Wilniewczyc. Bydgoskie lotnisko jest jednym z najmniejszych w kraju, w zeszłym roku korzystało z niego niecałe 200 tys. osób. Przejście z samolotu do terminalu zajmuje kilkanaście sekund. I jak na razie nie ma żadnych połączeń tranzytowych. – Ale autobus i tak będziemy musieli kupić. Inaczej nie dostalibyśmy 1,6 mln zł z funduszy norweskich na przystosowanie portu do Schengen – mówi wiceprezes portu.
W tym roku w Katowicach miałem taką przygodę - od wyjścia z samolotu do wejścia było mniej metrów (kilkanaście ) niż do autobusu do którego nas wpakowano i wysadzono przed drzwiami terminala
Nie rozumiem tylko dlaczego na nas takie coś nałożono Niemcy również są w Schengen i to od dawna i jakoś nigdy nie pakowali nas do autobusu pomimo, że tam jest nawet trochę więcej do terminalu.
Nie rozumiem tylko dlaczego na nas takie coś nałożono Niemcy również są w Schengen i to od dawna i jakoś nigdy nie pakowali nas do autobusu pomimo, że tam jest nawet trochę więcej do terminalu.
Ostatnio zmieniony 2008-01-03, 18:22 przez Amalio, łącznie zmieniany 1 raz.