Ogólnie na temat zarobków w autobusach

Ogólnie o transporcie w Polsce, problemy i codzienność komunikacji miejskiej
Daniel

Post autor: Daniel »

Ja zdałem za 3 razem pomimo, że najlepiej przygotowany byłem do pierwszego podejścia. Najłatwiej zakończyć egzamin na przygotowaniu do ruszenia - to element który olałem, ze względu na to, że wydawał mi się najłatwiejszy (wręcz debilny) no i stało się - nie sprawdziłem koła zapasowego oraz luków bagażowych w efekcie czego byłem 160 zł w plecy. A jeśli cofając po łuku zatrzymasz pojazd w wymaganej odległości od pachołka (1-0m) to egzamin masz zaliczony w 95%. Tak więc szerokości życzę.

amrat

Post autor: amrat »

keniger pisze:Pytałem się w MZA na Stalowej o to jaką kasę się zarabia i powiedział mi pan że początkujący kierowca 2100zł do ręki, po roku pracy około 3000zł,to może się zmieniać z postępującą inflacją i innymi czynnikami np.:strajkami :rotfl:
przede mną egzamin, mam pytanie czy łatwo go zdać?Tzn za pierwszym razem.Gdy będę już po zamierzam zatrudnić się w MZA i myślę o zajezdni Woronicza, ma ktoś jakieś informacje o niej?Jacy współpracownicy,godziny pracy itp,wszystko się może przydać,mile widziane opisy innych zajezdni.
gdy będę wiedział więcej na temat zarobków i pracy w MZA Warszawa dam znać gdy zdam egzamin. :retard:
odnośnie zarobków jest tak jak piszesz z nastawieniem na 1900zl podstawy przez pierwsze 3miesiące, następnie masz wspomniane 2100zl.
Osoby, które pracują kilka lat (rozmawialem z czlowiekiem ktory jezdzi 7) zarabiają 2300 na rękę. 3000zl dostajesz jak robisz nadgodziny i masz dobrego znajomego, który daje ci z wolnego weekendy i nocki lub wszystko co płatne jest ze sporym dodatkiem do postawy.

oczywiście piszę to co słyszałem bo na grupie jak widzisz nikt na ten temat się nie wypowiada i tak na prawdę to raczej ciężko tu o kierowcę ze 100-licy.

Egzamin można zdać za pierwszym - ja zdawałem w Skierniewicach. Odnośnie tego co wspomniał kolega - przygotowanie autobusu do jazdy - warto się przygotować bo na tym najszybciej można udupić i jest to praktyką, że są osoby, które nie wsiadają do autobusu tylko z placu idą do domu.
Manewry już znasz, cofanie na łuku stresuje najbardziej, aczkolwiek problemy też ludzie mają z góreczką bo jak nie znasz parcha na którym zdajesz to czasem ze sprzęgłem możesz się przeliczyć, a i czasami silnik się dusi.

ogólnie powodzenia :) mi zostały jeszcze do zrobienia automaty i przegubowce na Stalowej i do pracy.

Lopez

Post autor: Lopez »

amrat pisze:parcha na którym zdajesz
To naprawdę są z reguły takie rupiele?
amrat pisze: mi zostały jeszcze do zrobienia automaty i przegubowce na Stalowej i do pracy.
¯yczymy powodzenia :)

amrat

Post autor: amrat »

Lopez pisze:
amrat pisze:parcha na którym zdajesz
To naprawdę są z reguły takie rupiele?
amrat pisze: mi zostały jeszcze do zrobienia automaty i przegubowce na Stalowej i do pracy.
¯yczymy powodzenia :)

bywają parchy, zresztą jak wszędzie. skoro autobus nie ma jednego kierowcy i każdy próbuje na nim swoich technik to się psują.

A egzamin na przegubowce został zdany

czyli jeszcze 2 tyg czekania na przydzial do patrona i zaczyna sie praca :)

keniger

Post autor: keniger »

Ja zdawałem Solbusem c10,5 (zdałem za 2 razem) za 1 nie mogłem się w ogóle przyzwyczaić i stwierdzam że mimo iż to prawie nowy autobus to parch niesamowity,w skrzyni zgrzyta, za mała widoczność z miejsca kierowcy i badziewne wykonanie deski-przyciski powycierane ale cóż jak się oszczędza to tak jest.


Teraz zaczynają mi się kombinacje z nieszczęsną kwalifikacją wstępną w Poznaniu ponoć kosztuje to 9000zł!:nuts: w 1 tygodniu października OSK MZA w Warszawie ma podpisać jakieś papiery żeby mogli oni to przeprowadzać tyle dobrego że nie trzeba będzie jeździć do Poznania i tu ma być tańsze...
Wie ktoś coś więcej na ten temat??

Szkoda że tak wyszło i na wymarzoną pracę trzeba czekać a tu odłożone pieniądze się kończą, rząd wymyślił kolejną lipę!

A Ty amrat poszedłeś już do pracy??
Jakieś nowe wieści z frontu?

rommel1942

Post autor: rommel1942 »

Na autobus zdawałem tak dawno ( 23 Lata ) , że juz nic nie pamiętam :D . Dziś mam 14 zł na godz . Po zrobieniu nominału czyli różnie w róznych miesiącach + 3 razy z wolnego to daje na rękę ok 3700 zł , ale to po 23 latach pracy . Młodzi kokosów nie mają...

solaris150

Post autor: solaris150 »

MZK Kędzierzyn-Koźle pół roku staż zarobek +/- 1650 zł z dodatkami a za kurs ze wszystkim dałem 10 tys zł :confused:

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

W Warszawie jest podobnie. Nie dziwne, że brakuje kierowców :]

Prawdę powiedziawszy zastanawiam się nad zrobienie kursu i podjęcia pracy jako kierowca - ale właśnie koszty i inne rzeczy mnie odstraszają :confused:

Awatar użytkownika
Auper
Moderator
Moderator
Posty: 1518
Rejestracja: 2010-05-20, 20:21
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Auper »

A ja mam takie pytanie: jak się mają zarobki kierowcy autobusu w PKM Tychy bądź w Meteorze??? I jak wygląda w ogóle podjęcie pracy w tych przedsiębiorstwach, wie ktoś może???

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

J-31 pisze:Prawdę powiedziawszy zastanawiam się nad zrobienie kursu i podjęcia pracy jako kierowca - ale właśnie koszty i inne rzeczy mnie odstraszają
Może spróbuj znaleźć jakiś sposób zrobienia tego w jakiejś Ukrainie albo gdzieś?

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

pmaster pisze:Może spróbuj znaleźć jakiś sposób zrobienia tego w jakiejś Ukrainie albo gdzieś?
Ukraina raczej odpada, ale może uda mi się gdzieś coś wykombinować na miejscu ;)

solaris150

Post autor: solaris150 »

Powiem,tak jeżeli posiadasz już kat. C to prawko będziesz miał taniej niż normalnie. Natomiast jeżeli ukończyłeś 23 lata to obejmuje Cię kwalifikacja wstępna przyspieszona, koszt znacznie mniejszy. Kolega robił niedawno to wyniosło go razem 5 tys w Opolu.

[ Dodano: 2011-04-26, 21:34 ]
Auper pisze:A ja mam takie pytanie: jak się mają zarobki kierowcy autobusu w PKM Tychy bądź w Meteorze??? I jak wygląda w ogóle podjęcie pracy w tych przedsiębiorstwach, wie ktoś może???
Podejrzewam, że na początek toteż kokosów nie będzie ale koło 1500 zł powinno się kręcić, Najlepiej to popytaj wśród kierowców, na pewno Ci powiedzą.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

solaris150 pisze:Powiem,tak jeżeli posiadasz już kat. C to prawko będziesz miał taniej niż normalnie. Natomiast jeżeli ukończyłeś 23 lata to obejmuje Cię kwalifikacja wstępna przyspieszona, koszt znacznie mniejszy. Kolega robił niedawno to wyniosło go razem 5 tys w Opolu.
Niestety kategorii C nie mam, dopiero mam B - natomiast ukończyłem 23 lata. Bliżej tematu zainteresuję się u w warszawskich przewoźników ;)

Awatar użytkownika
Rudy
Posty: 384
Rejestracja: 2009-12-06, 20:31
Lokalizacja: Wrocław/Slough UK

Post autor: Rudy »

Może pytanie lekko nie pasuje ale zaryzykuję. Czy jak zrobię kategorię D w Anglii i przejdę pomyślnie badania lekarskie a potem pojadę do Polski i będę chciał zatrudnić się w jakimś przedsiębiorstwie to będę musiał ponownie przechodzić badania lekarskie? Oraz czy Angielskie prawo jazdy kategorii D będzie ważne w Polsce?

Szczerze to płaca kierowcy tutaj jest lepsza bo na początku ma się 12 funtów za godzinę a po paru latach pracy nawet 16 funtów za godzinę, dziennie najczęściej kierowcy pracują 8 godzin. Po moich obliczeniach wyszło mi że tygodniowo mamy 672 funty przy 12 funtach na godzinę lecz warunki pracy mnie lekko odstraszają bo żaden autobus nie posiada radia oraz CB przez co jak chcecie o czymś poinformować dyżurnego to trzeba dzwonić z firmowego telefonu.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Rudy pisze:będę musiał ponownie przechodzić badania lekarskie
Pewnie tak, ale przecież drogie to nie jest ani trudne do przejścia. Zresztą trzebaby sprawdzić, czy nie musiałbyś zrobić sobie tego drogiego kursu na przewóz osób
Rudy pisze:Oraz czy Angielskie prawo jazdy kategorii D będzie ważne w Polsce?
Tak, trzeba złożyć wniosek o wymianę dokumentu i za niego zapłacić
Rudy pisze:Szczerze to płaca kierowcy tutaj jest lepsza
Chyba każda jest
Rudy pisze:warunki pracy mnie lekko odstraszają bo żaden autobus nie posiada radia oraz CB przez co jak chcecie o czymś poinformować dyżurnego to trzeba dzwonić z firmowego telefonu
Pewnie u wielu polskich przewoźników nie miałbyś nawet telefonu

Awatar użytkownika
Rudy
Posty: 384
Rejestracja: 2009-12-06, 20:31
Lokalizacja: Wrocław/Slough UK

Post autor: Rudy »

No może być lekki problem bo w Polskich papierach mam napisane że jestem niepełnosprawny ale orzeczenie mam tylko do 18 roku życia więc jak się nie wstawię to wymazują mi z papierów to.
W Anglii jestem uważany za normalną osobę która nie jest niepełnosprawna oraz przeszedłem prawo jazdy kategorii B bez żadnych problemów ani udogodnień i nie dostałem znaczku osoby niepełnosprawnej bo mi się nie należy. Pytałem się mojej siostry męża który jest anglikiem czy nie będę miał problemów z badaniami lekarskimi jak będę robił kategorię D i powiedział że nie. Myślę że w Polsce są bardziej uczuleni na takie osoby jak ja i pozytywnie takich badań mogę nie przejść.

Z tymi dodatkowymi kosztami to nie ma problemu bo zacząłem już zbierać pieniądze a do 21 roku życia mi jeszcze trochę brakuje.
Gdy bym pomyślnie wszystko przeszedł i miał kategorię D już z wszystkim wolałbym w Polsce pracować bo jestem przeciwnikiem emigracji może dlatego że zostałem wygnany z kraju bez omówienia tego ze mną. Najprawdopodobniej bym się starał o pracę we Wrocławskim MPK.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Myślę, że wiele zależy od tego, co ci jest.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje”