[Kraków] Komunikacja miejska, jest dobra czy zła ?

Ogólnie o transporcie w Polsce, problemy i codzienność komunikacji miejskiej

Patrząc ogólnie na krakowską komunikacyjną, czy Uważasz, że komunikacja miejska w Krakowie jest:

Dobra
19
58%
Zła
3
9%
Taka sobie, ale nie najgorsza
7
21%
Nie mam zdania
4
12%
 
Liczba głosów: 33

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[Kraków] Komunikacja miejska, jest dobra czy zła ?

Post autor: J-31 »

Szanowni koledzy - jako warszawiak postanowiłem założyć ten temat. A powodem była moja ostatnia, niedzielna, bardzo miła wizyta w Krakowie.

W czasie imprezy i przejazdu przez miasto byłem kilkakrotnie pytany, czy proszony o porównanie. Jednakże, z wielu słów jakie usłyszałem do tej pory zapamiętałem m.in. te:
Jak Panu podoba się komunikacja tramwajowa w Krakowie ? W Warszawie chyba jest lepsza - tramwaj co minutę
Jedziemy teraz na dworzec Towarowy, zobaczy Pan, jak nasze władze trwonią kasę
Rondo Mogilskie, widział Pan, jak to skopali. Normalnie duży, pusty plac. I po co ? Zmarnowane pieniądze.
I znów tramwaje odjeżdżają z pętli grupowo. Taka głupota to tylko w Krakowie
A tymczasem ja, patrząc na to co dzieje się w Krakowie wcale nie mam tak negatywnych ocen. Wręcz przeciwnie. Wiele elementów krakowskiej komunikacji, natychmiast bym przeniósł do Warszawy.

Reasumując. Koledzy z Krakowa, ¯yjecie w jednym, z najpiększych polskich miast. A komunikacja tramwajowa wcale nie ustępuje Warszawie czy innym miastom. :-P

Zatem o co chodzi ? Skąd ta samo krytyka ? :)

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

J-31 pisze:Zatem o co chodzi ? Skąd ta samo krytyka ?
Polska mentalność. Co by nie zrobili i tak by było źle.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Po prostu lubią narzekać. Tak jak płocczanie, z tym że ci drudzy naprawdę mają na co.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

KKS pisze:Polska mentalność. Co by nie zrobili i tak by było źle.
No dobrze, to może zastosować jakieś lekarstwo. Mnie się np. zdarza gdzieś wyjechać. Do innego miasta. Popatrzeć, pownikać w szczegóły, pogadać z mieszkańcami. A potem wrócić i inaczej patrzeć na swoje miasto :)

Lopez

Post autor: Lopez »

IMO żadne tam "lubią narzekać" albo "polska mentalność". Fakt jest taki, że trudno być zadowolonym jadąc przez ulicę Karmelicką (~900m) 15 minut albo opalając się na Rondzie Mogilskim. Przykładów jest zresztą wiele. Ja jednak korzystam z KM w Krakowie codziennie i swoje stanowisko na ten temat wypowiadałem wielokrootnie...
Jedno można powiedzieć z całą pewnością: KM w Krakowie jest poniżej oczekiwań.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Lopez pisze:KM w Krakowie jest poniżej oczekiwań
OK, a jakie są "oczekiwania" ? :)

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Oczekiwania? Wszystko jest piękne i idealne, bardziej dopracowane niż w np. BVG... Z jednej strony - trzeba się pogodzić z tym, że to Polska, cieszyć się, że komunikacja jest jeśli nie najlepsza w Polsce, to jest jedną z najlepszych i próbować umocnić się na "prowadzeniu". Z drugiej strony Kraków jak i inne polskie miasta aspirują do bycia europejskimi pełną gębą, więc powinny równać w stronę miast Drezna czy Berlina, a nie porównywać się z Lublinem czy Szczecinem.
Recepta? Trzeba znaleźć złoty środek między jednym a drugim. Niby proste, ale jednak... :P

Awatar użytkownika
Shadow238
Posty: 3006
Rejestracja: 2006-10-22, 00:17
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Shadow238 »

A według mnie KM w Krakowie powinna być wzorem do naśladowania (niestety nie mogę porównać z Warszawską KM, bo nigdy w Warszawie nie byłem) przez wszystkich organizatorów KM w Polsce, o czym świadczy (dla mnie) dobrze rozplanowane rozkłady jazdy i świetny prawie nowoczesny tabor autobusowy i tramwajowy, do tego dobrze zadbana infrastruktura.

Może tak mówię tylko dlatego, że w porównaniu z GOPem tam jest wszystko idealne :mruga:

ppln

Post autor: ppln »

Oczekiwania pasażerów są takie - nowoczesny, zadbany, niskopodłogowy tabor zawiezie nas zgodnie z czasem podanym na rozkładzie w żądane miejsce, a to wszystko za rozsądną cenę (mniej/więcej jak w Warszawie bo tam jest tanio)

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

I zapytaj się przeciętnego warszawiaka, czy KM jest u niego dobra.

Lopez

Post autor: Lopez »

ppln pisze:nowoczesny, zadbany, niskopodłogowy tabor zawiezie nas zgodnie z czasem podanym na rozkładzie w żądane miejsce, a to wszystko za rozsądną cenę
Dodałbym: zawiezie szybko - bez stania w korkach, zatrzymywania się co 300m, bez nadmiernego ścisku, z możliwościami wygodnych przesiadek i kursująca często. I moze w końcu: jako tako wsłuchana w głos pasażerów. Jakby nie było w Krakowie jest z tego punktu widzenia do czego się przyczepić.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Hmmm.
Lopez pisze:bez stania w korkach
Ok, ale coś za coś. Albo ładnie, albo szybko. :chytry:

Albo przepiękne malownicze, ale też wąskie uliczki, po których tramwaje kursują na równi z samochodami. Albo szerokie arterie z wydzielonym torowiskiem, po którym szybko i bezpiecznie śmigają tramwaje.

Krakowskie Śródmieście jest jednym z najpiękniejszych w Polsce.

No to jak burzymy Stare Miasto ? Jeśli tak - to Kraków przestanie być miastem turystycznym, bo turyści nie przyjadą do blokowiska z szybkimi tramwajami. :mruga:

W Poznaniu, w Śródmieściu (np. ul. Podgórna lub pl. Wolności) tramwaje również poruszają się razem z samochodami. I nikt nie narzeka ;)

Zatem. Nie można zjeść ciastka i mieć go nadal. :P
Lopez pisze:zatrzymywania się co 300m
Nie przesadzaj. Aż tak źle nie jest. Dla przykładu w Warszawie wyremontowano ul. Marszałkowską od pl. Unii do pl. Zbawiciela i nastawiano mnóstwo sygnalizatorów... dla pieszych. Co około 50 metrów.

Sygnalizatory nie są zsynchronizowane :diabeł:
Lopez pisze:bez nadmiernego ścisku
W tramwajach musi być. Tak samo jest w Poznaniu. Jest to typowa cecha dla systemu komunikacji miejskiej, w których główne potoki pasażerskie skierowano na tramwaje. I nimi można dojechać w każdy zakątek miasta - albo łatwo dostać się do dworca przesiadkowego ;)

Wyjątkiem jest Warszawa... ale w Warszawie autobusy, tramwaje i metro dublują się. I tylko dlatego nie ma ścisku w tramwajach ;)

Wracając do Krakowa. Tabor jest stosunkowo dobrze dopasowany do potrzeb. Chociaż martwi mnie to, że zgodnie z przepisami już niedługo E1 będą musiały kursować bez doczep :]
Lopez pisze:z możliwościami wygodnych przesiadek
Jezus Maria. Autobusy i tramwaje zatrzymują się wspólnie na jednym przystanku. I to nie jest wygodna przesiadka ? :shocked:

To zapraszam do Warszawy. Zobaczysz jak ludzie biegają pomiędzy przystankami (autobusowy, tramwajowy) :retard:

Reasumując. Shadow238 określił to trafnie. Komunikacja w Krakowie powinna być wzorem do naśladowania :P

Bartek

Post autor: Bartek »

J-31 pisze:To zapraszam do Warszawy. Zobaczysz jak ludzie biegają pomiędzy przystankami (autobusowy, tramwajowy)
Ja tego doświadczyłem ;) Niezły maraton ;)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

pr110 pisze:Niezły maraton ;)
Jeszcze fajniejszy jest maraton jak na przystanku zatrzymają się trzy autobusy na raz. I tak naprawdę nigdy nie Wiesz, czy ten trzeci (akurat Ci pasuje), otworzy drzwi, czy nie. :retard:

A jak jest w Krakowie ? :mruga:

Przystanki pojedyncze i przystanki podwójne. Te ostatnie są oznakowane. Dzięki małej tabliczce umieszczonej na wiacie, pasażer wie, że ten drugi autobus (bądź tramwaj) wjedzie na przystanek i otworzy drzwi - nie trzeba biegać, wystarczy podejść ;)

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

W Poznaniu też są teoretycznie oznakowane przystanki podwójne, ale w przypadku autobusów różnie to bywa - kiedyś jak jechałem 90 za 74 na Garbarach to kierowca wysadzał pasażerów równo z autobusem przed nim - nie przejmując się nawet tym, że stoi na pasach... Również podczas remontu wiaduktu na Hetmańskiej zdarzało się czasem, że na pojedynczym przystanku Półwiejska drugi tramwaj wysadzał ludzi (tam jest na tyle dużo miejsca, że drugi tramwaj mieści się prawie w całości). Ale nie schodźmy z tematu ;)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Lopez pisze:swoje stanowisko na ten temat wypowiadałem wielokrootnie...
Coś niewyraźnie, bo nie pamiętam, ale nieważne
J-31 pisze:Nie można zjeść ciastka i mieć go nadal.
Można. Trzeba tylko poczekać i odzyskane ciastko może nie przypominać ciastka przed zjedzeniem.
Shadow238 pisze:świetny prawie nowoczesny tabor
Świetne prawie dobre rozkłady, świetne prawie dobre trasy, świetne prawie niskie ceny, świetna prawie dobra informacja pasażerska, świetna prawie dobra KM… Świetnie, gdyby nie to „prawie”…
ppln pisze:Oczekiwania pasażerów są takie - nowoczesny, zadbany, niskopodłogowy tabor zawiezie nas zgodnie z czasem podanym na rozkładzie w żądane miejsce, a to wszystko za rozsądną cenę (mniej/więcej jak w Warszawie bo tam jest tanio)
A co z częstotliwością?
KKS pisze:I zapytaj się przeciętnego warszawiaka, czy KM jest u niego dobra.
Lepiej — zapytaj się przeciętnego berlińczyka, ciekawe, co ci powie…
J-31 pisze:Ok, ale coś za coś. Albo ładnie, albo szybko.
Albo przepiękne malownicze, ale też wąskie uliczki, po których tramwaje kursują na równi z samochodami. Albo szerokie arterie z wydzielonym torowiskiem, po którym szybko i bezpiecznie śmigają tramwaje.
Krakowskie Śródmieście jest jednym z najpiękniejszych w Polsce.
No to jak burzymy Stare Miasto ? Jeśli tak - to Kraków przestanie być miastem turystycznym, bo turyści nie przyjadą do blokowiska z szybkimi tramwajami.
W Poznaniu, w Śródmieściu (np. ul. Podgórna lub pl. Wolności) tramwaje również poruszają się razem z samochodami. I nikt nie narzeka
A nie można w ścisłym śródmieściu ograniczyć ruch samochodów na rzecz KM? Osiągnęłoby się dobry efekt niskim kosztem.
J-31 pisze:Aż tak źle nie jest. Dla przykładu w Warszawie wyremontowano ul. Marszałkowską od pl. Unii do pl. Zbawiciela i nastawiano mnóstwo sygnalizatorów... dla pieszych. Co około 50 metrów.
Sygnalizatory nie są zsynchronizowane
Sygnalizacja świetlna dla tramwajów w Warszawie to już legendarny wrzód na odbycie tamtejszej KM. Mógłby ktoś wreszcie zająć się tym burdelem, ale jak już ktoś coś robi, to tylko pogarsza sprawę.
J-31 pisze:W tramwajach musi być.
Ale nie powinien.

filimer

Post autor: filimer »

Sporo grzechów krakowskiej KM (zwłaszcza osławione przystanki co 300 m, których 20% można spokojnie zlikwidować) zostało wymienionych. Może ja napiszę z kilku punktów widzenia:
Z punktu widzenia pasażera - wygodny zadbany tabor, w dzień powszedni przyzwoita częstotliwość kursowania, gorzej w weekendy. Sieć połączeń i czas przejazdu przyzwoity, możliwość przesiadek także w miarę w porządku. Przydałoby się z 10 nowych linii autobusowych, zwłaszcza szczytowych, ale na problemy z dojazdem do pracy/na uczelnię nie narzekam.

Z punktu widzenia miłośnika KM -nowo kupowane tramwaje są zbyt krótkie, przydało by się zorganizować kilka nowych linii miejskich i kilkanaście podmiejskich. Inwestycje w infrastrukturę transportową opóźnione o kilka-kilkanaście lat (zwłaszcza kolej aglomeracyjna i całość KST), brak dworca autobusowo-tramwajowego z prawdziwego zdarzenia (a można go było zorganizować np. na dolnej płycie ronda mogilskiego), wąskie gardło tramwajowe w centrum generujące korki etc.

Najgorzej wygląda komunikacja w obrębie aglomeracji krakowskiej - bałagan z busiarzami, brak kolei aglomeracyjnej oraz brak pomysłu na szybkie i atrakcyjne połączenie najważniejszych ośrodków w regionie za pomocą sprawnej komunikacji - moim zdaniem miasto/powiat/województwo pod niemalże wszystkimi względami daje ciała i niestety nic nie zapowiada poprawy w tym względzie...

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

filimer pisze:Najgorzej wygląda komunikacja w obrębie aglomeracji krakowskiej - bałagan z busiarzami, brak kolei aglomeracyjnej oraz brak pomysłu na szybkie i atrakcyjne połączenie najważniejszych ośrodków w regionie za pomocą sprawnej komunikacji - moim zdaniem miasto/powiat/województwo pod niemalże wszystkimi względami daje ciała i niestety nic nie zapowiada poprawy w tym względzie...
Ano właśnie. To mnie trochę martwi. Szczególnie sprawa połączenia kolejowego z Balic do Dworca Głównego. Dobrze, że powstało, ale fajnie by było gdyby można było podróżować tym pociagiem z biletem aglomeracyjnym ZDiT Kraków ;)
plocmaster pisze:Można. Trzeba tylko poczekać i odzyskane ciastko może nie przypominać ciastka przed zjedzeniem.
Tak, ale to już nie to samo. Nie liczy się sztuka, liczy się jakość :mruga:
plocmaster pisze:Sygnalizacja świetlna dla tramwajów w Warszawie to już legendarny wrzód na odbycie tamtejszej KM. Mógłby ktoś wreszcie zająć się tym burdelem, ale jak już ktoś coś robi, to tylko pogarsza sprawę.
No przecież chłopaki już zajmują się tym tematem... non stop od ponad pół roku. Jedna sugestia dla władz Krakowa - nie kupujcie systemu sterowania ruchem, od Siemensa :rotfl:

Lopez

Post autor: Lopez »

J-31 pisze:Jedna sugestia dla władz Krakowa - nie kupujcie systemu sterowania ruchem, od Siemensa
Niestety, ale to już postanowione. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Odnośnie kwestii podniesionych wyżej przez Filimera- wszystko się zgadza. Jak więc widać w krakowskiej KM nie brakuje głupoty okraszonej niekompetencją.
Do listy dopisuję jeszcze jedno: czemu w autobusach nie ma "termometrów" i dodatkowo nie pojawiają się w nowych bombkach?

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Do listy dopisuję jeszcze jedno: czemu w autobusach nie ma "termometrów" i dodatkowo nie pojawiają się w nowych bombkach?
Tu się mogę z Tobą zgodzić. W Poznaniu rozwiązano to w ten sposób, że oprócz elektronicznej informacji pasażerskiej są - wewnątrz pojazdu, na przeciwko drugich drzwi - dykty, z opisem całej linii.

W Krakowie - z tego co pamiętam - to w autobusach MPK w zasadzie nie ma innej informacji oprócz tej elektronicznej :]

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje”