[Kraków] Komunikacja miejska, jest dobra czy zła ?
No tak, ale to spotkało by się z protestem pasażerów. Nikomu nie chce się przesiadać z tramwajów do autobusów, skoro wczesniej mieli jedną linię.szubak pisze:Ale ta linia jest tak zapełniona jedynie na odcinku NH - centrum. Na drugim kawalku dubluje sie z tramwajem. I w takim wydaniu jak obecnie wrzucanie 18m na 502 byloby marnotrawieniem pieniedzy. Ta linie trzeba podzielic.
A może warto by było jakoś odciążyć tą linie - jakąś krótką, lokalną linią autobusową, która kursowałaby na odcinku od Nowej Huty do Centrum. To jest naprawdę spory kawałek drogi.
Przy takim podejsciu powinno byc z 200 linii, kazda z czestotliowsica kursowania co 60 min. Ale bylyby z kazdego miejsca w kazde i nie trzebaby sie przesiadac...J-31 pisze:No tak, ale to spotkało by się z protestem pasażerów. Nikomu nie chce się przesiadać z tramwajów do autobusów, skoro wczesniej mieli jedną linię.
Sorry, ale naprawde lepiej (i sumujac caly czas potrzebny na pokonanie danego odcinka - zazwyczaj szybciej) podrozuje sie w systemie km, gdzie jest zminimalizowana ilosc linii, za to maja one bardzo duza czestotliwosc i dobrze skonstruowane punkty przesiadkowe.
A wracajac do 502. Na trasie Biezanow - Centrum kursuje kilka linii tramwajowych, nie widze jakos potrzeby utrzymywania na tym odcinku dodatkowo linii autobusowej. A nawet jesli juz ktos uparlby sie na to, ze taka liniajest koniecznie potrzebna, to puscic tamtedy 304.
Super. Nas nie trzeba do tego przekonywać. Tylko dlaczego nikt nie próbuje przekonać pasażerów?Sorry, ale naprawde lepiej (i sumujac caly czas potrzebny na pokonanie danego odcinka - zazwyczaj szybciej) podrozuje sie w systemie km, gdzie jest zminimalizowana ilosc linii, za to maja one bardzo duza czestotliwosc i dobrze skonstruowane punkty przesiadkowe.
Przekonac pasazerow sie da w jeden sposob. Wprowadzic taki system
To jest tak jak z tramwajem na Kurdwanow. Kiedy go budowano, wszyscy dookola protestowali, a to ze bedzie glosno, a to ze zabiera sie linie autobusowe, a to ze bedzie sie trzeba przesiadac etc. Gdyby wtedy miasto ugielo sie pod presja protestow, tramwaju by nie bylo. A teraz? Niech mi ktos pokarze osoby mieszkajace w tamtym rejonie, ktore chcialyby, aby km wrocila do stanu sprzed budowy linii tramwajowej....
Drugi przyklad: Kalwaryjska. W projekcie przebudowy: ruch jednokierunkowy, trasa tramwajowa wydzielona separatorami, miejsca parkingowe po jednej stronie jezdni. Niestety byla juz obecna ekipa, wiec mamy co mamy. Korki, w ktorych grzezna i auta i tramwaje....
To jest tak jak z tramwajem na Kurdwanow. Kiedy go budowano, wszyscy dookola protestowali, a to ze bedzie glosno, a to ze zabiera sie linie autobusowe, a to ze bedzie sie trzeba przesiadac etc. Gdyby wtedy miasto ugielo sie pod presja protestow, tramwaju by nie bylo. A teraz? Niech mi ktos pokarze osoby mieszkajace w tamtym rejonie, ktore chcialyby, aby km wrocila do stanu sprzed budowy linii tramwajowej....
Drugi przyklad: Kalwaryjska. W projekcie przebudowy: ruch jednokierunkowy, trasa tramwajowa wydzielona separatorami, miejsca parkingowe po jednej stronie jezdni. Niestety byla juz obecna ekipa, wiec mamy co mamy. Korki, w ktorych grzezna i auta i tramwaje....
I już całkiem zniechęcić do KM?szubak pisze:Przekonac pasazerow sie da w jeden sposob. Wprowadzic taki system
To jest prosta sprawa z punktu widzenia pasażera - kasuję 1 bilet za 2,50 i chcę dojechać tam gdzie chcę Owszem - mogę się przesiadać, ale to już będzie mnie kosztowało 2x2,50 albo bilet 1h za 3,10. I to przede wszystkim trzeba zmienić. Bilet jednorazowy powinien być równocześnie, powiedzmy biletem 1/2h. Kolejny warunek - jak się przesiadam to chcę mieć autobus/tramwaj za 2-3 minuty bez względu na porę dnia i dzień tygodnia. Wiadomo jaka by była ta częstotliwośc ustalona przez ZDiT...
Przykłady, które podajesz są ciekawe, ale nie odnoszą się do problemu.
Aha.
A tego świństwa nie znoszę. Nie ma to jak jechać rowerem np. po Grzegórzeckiej czy Westerplatte, a za Tobą horda wściekłych kierowcówszubak pisze: trasa tramwajowa wydzielona separatorami,
Jeśli są lepsze, to czemu zniechęcić? Jeśli jadąc gdzieś będę miał dobre częstotliwości i krótko czekał na następny autobus, to jestem za.Lopez pisze:I już całkiem zniechęcić do KM?
To trzeba zmienić taryfę i będzie OKLopez pisze:To jest prosta sprawa z punktu widzenia pasażera - kasuję 1 bilet za 2,50 i chcę dojechać tam gdzie chcę Owszem - mogę się przesiadać, ale to już będzie mnie kosztowało 2x2,50 albo bilet 1h za 3,10. I to przede wszystkim trzeba zmienić. Bilet jednorazowy powinien być równocześnie, powiedzmy biletem 1/2h.
Pewnie, lepiej niech samochody stoją razem z tramwajami w korkach, a pomiędzy nimi będzie lawirował na rowerze uśmiechnięty i zadowolony LopezLopez pisze:A tego świństwa nie znoszę. Nie ma to jak jechać rowerem np. po Grzegórzeckiej czy Westerplatte, a za Tobą horda wściekłych kierowców
Warunkiem wprowadzenia takiego systemu jest oczywiście taryfa czasowa, bo przy obecnej faktycznie raczej by to nie przeszło. Natomiast jeśli chodzi o same ceny biletów, porównaj sobie nasze z cenami z innych miast, a zobaczysz że mamy jedne z tanszych. Co z tego, że np. w Poznaniu jednorazowy kosztuje 2,00, skoro jest to bilet max 15 min, godzinny kosztuje już... 5,80 przy naszych 3,10...Lopez pisze:I już całkiem zniechęcić do KM?
To jest prosta sprawa z punktu widzenia pasażera - kasuję 1 bilet za 2,50 i chcę dojechać tam gdzie chcę Owszem - mogę się przesiadać, ale to już będzie mnie kosztowało 2x2,50 albo bilet 1h za 3,10. I to przede wszystkim trzeba zmienić. Bilet jednorazowy powinien być równocześnie, powiedzmy biletem 1/2h.
No i do tego się to sprowadza. Masz minimalną ilość linii z bardzo dużą częstotliwością. Może 2-3 min to przesada, ale patrząc po obecnych f poza wakacjami, częstotliwość rzędu 3-4 min w ciągu tygodnia na większości tras wcale nie spowodowałaby zwiększenia kosztów km.Lopez pisze:Kolejny warunek - jak się przesiadam to chcę mieć autobus/tramwaj za 2-3 minuty bez względu na porę dnia i dzień tygodnia. Wiadomo jaka by była ta częstotliwośc ustalona przez ZDiT...
Bo w cywilizowanych krajach obok czegos takiego jest jeszcze ścieżka rowerowaLopez pisze:A tego świństwa nie znoszę. Nie ma to jak jechać rowerem np. po Grzegórzeckiej czy Westerplatte, a za Tobą horda wściekłych kierowców
Mówi się o tym od lat, taryfę zmieniano po drodze kilkukrotnie, ale akurat to nie przeszło.plocmaster pisze:To trzeba zmienić taryfę i będzie OK
Właśnie. A Kraków to przecież miasto "na styku" Wschodu i Zachodu...szubak pisze:Bo w cywilizowanych krajach obok czegos takiego jest jeszcze ścieżka rowerowa
Hmmm. KMKKM odwołało imprezę na jutro, zatem jeśli nie zrezygnuję z wyjazdu do Krakowa - a mam już bilety - to znów się przyjrzę bliżej pewnym elementom krakowskiej komunikacji. W tym może uda mi się zajrzeć co nieco do tunelu.
Myślę, że jednak Twoja ocena - Lopez - jest zbyt surowa, ale to ocenię jak wrócę
Myślę, że jednak Twoja ocena - Lopez - jest zbyt surowa, ale to ocenię jak wrócę
Ostatnio zmieniony 2008-11-07, 15:10 przez J-31, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki za zaproszenie, a i sugestia jest bardzo miła - jednakże z jednej strony nie chciałbym Ci zawracac głowy, a z drugiej planuję dosyć skrupulatnie zapełnić sobotnią wizytę (od g. 9-tej do g. 16.00). Na początek koniecznie chcę zajrzeć tam gdzie w przyszłości trafią nowe linie tramwajowe, które będą kursować przez tunel - czyli na Kurdwanów i Prokocim. I od tego zacznę wizytę.filimer pisze:Zapraszamy, zawsze można się na jakiś browar gdzieś umówić
Chcę skorzystać z okazji i dokładniej obejrzeć rondo Mogilskie oraz na chwilę wrócić na rondo Grunwaldzkie - po to by zrobić tam trochę zdjęć i materiałów filmowych... A potem się zobaczy
No to zawsze można jakiś trunek zakamuflować i w tramwaju się raczyć, aczkolwiek w takim wypadku najbardziej była by wskazana herbatka z prądem Ja nie planuje raczej wyskoku w tamte rejony (mieszkam w NH), aczkolwiek wszystko możliweJ-31 pisze:Dzięki za zaproszenie, a i sugestia jest bardzo miła - jednakże z jednej strony nie chciałbym Ci zawracac głowy, a z drugiej planuję dosyć skrupulatnie zapełnić sobotnią wizytę (od g. 9-tej do g. 16.00). Na początek koniecznie chcę zajrzeć tam gdzie w przyszłości trafią nowe linie tramwajowe, które będą kursować przez tunel - czyli na Kurdwanów i Prokocim. I od tego zacznę wizytę.filimer pisze:Zapraszamy, zawsze można się na jakiś browar gdzieś umówić
Chcę skorzystać z okazji i dokładniej obejrzeć rondo Mogilskie oraz na chwilę wrócić na rondo Grunwaldzkie - po to by zrobić tam trochę zdjęć i materiałów filmowych... A potem się zobaczy