Gmina Malbork olała mieszkańców Szawałdu.

Ogólnie o transporcie w Polsce, problemy i codzienność komunikacji miejskiej
tczewianin

Gmina Malbork olała mieszkańców Szawałdu.

Post autor: tczewianin »

Już kiedyś pisałem o tym, że PKS Veolia Transport Tczew zlikwidował wszystkie połączenia na trasach w gminie Malbork i Nowy Staw (również kursy do Nowego Dworu Gdańskiego) i pozostawił jedynie połączenia opłacalne - w gminie Miłoradz.

Co na to gminy, które powinny być zainteresowane stworzeniem jakiejkolwiek komunikacji dla mieszkańców? Nic, no prawie nic.... . MZK Malbork uruchomiło jeden kurs z Malborka "16" do Lasowic Małych (wg informacji MZK), a wg rozkładu do Lipinki. Prawdopodobnie o to chodzi, że w Lipince jest pętla choć nie takie rzeczy się już w MZK widziało. Może kiedyś pojadę do Lubstowa i nakręcę tam film z tamtejszej pętli.

ŁK-MZK

Post autor: ŁK-MZK »

No uruchomili jeden kurs to fest.
Zresztą to chyba jakby tak poszukać głębiej nie jedyny przykład olewki władz miasta bądź gminy. Im jeśli się nie opłaca to nie będą dokładać do całego tego interesu, bo wolą sobie do kieszeni poupychać.
tczewianin pisze:zostawił jedynie połączenia opłacalne
To aż tak źle wychodzili na tych połączeniach, które zlikwidowano :?:

Bartek

Post autor: Bartek »

tczewianin pisze:Veolia Transport Tczew zlikwidował
W Veolii to normalka :|

marekJG

Post autor: marekJG »

pr110 pisze:W Veolii to normalka
A co w tym dziwnego. Przewoźnik nie jeździ dla zabawy, tylko dla zarobku. Jeśli jakieś połączenie kurs jest nieopłacalne, to albo organizator (miasto,gmina) będzie do niego dopłacało, albo zostanie zlikwidowany. Smutne, acz prawdziwe.

tczewianin

Post autor: tczewianin »

No, ale za to LISEBUS dołożył jeden kurs z Tczewa do Nowego Stawu po 22 i jeździ on do Lisewa, a dalej, jeśli ktoś będzie jechał. Oczywiście od Lisewa nie jest oznaczony w ogóle w rozkładzie, no i nie ma powrotu. (Ostatni do Tczewa z Nowego Stawu równo o 21, a w niedziele przed 18). Może za parę lat powstanie linia nocna :lol:

Wracając do tematu to w sumie nie dziwię się Veolii, skoro nie mieli żadnych dotacji, a wozili powietrze. Ciekawi mnie tylko, czy będą realizowane kursy wakacyjne z Malborka do Krynicy Morskiej.

Czy tak źle wychodzili na tych połączeniach? Odpowiedź tak. Autobusy na większości kursów woziły powietrze, po za paroma jedynie opłacalnymi kursami do Szawałdu (wieś nad samym Nogatem). Zresztą trudno się dziwić, gdy jest MZK Malbork, które właściwie robi komunikację podmiejską na sporym obszarze. Tylko fakt, że gmina Malbork obiecała mieszkańcom stworzenie zastępczej za PKS komunikacji jest żenujący. Właściwie, czy gmina nie ma przypadkiem obowiązku stworzenia jakiejkolwiek formy transportu publicznego? Patrząc na co raz większą ilość białych plam na komunikacyjnej mapie mojej okolicy (gm. Malbork, gm. Lichnowy, gm. Ostaszewo, gm. Nowy Staw, gm. Tczew, gm. Subkowy i inne....) co raz bardziej mnie to zastanawia. Eh.... może kiedyś coś się zmieni w tym podejściu. Dobrze, że powstają jednak firmy busiarskie.

ŁK-MZK

Post autor: ŁK-MZK »

tczewianin pisze:Właściwie, czy gmina nie ma przypadkiem obowiązku stworzenia jakiejkolwiek formy transportu publicznego
Powinna, ale chyba przymusu nie ma. Zresztą to trzeba byłoby sprawdzić w kompetencjach gminy dokładnie. Wszystkim jak zwykle szkoda pieniędzy, bo na transport trzeba wydać. I tak jest nie tylko tutaj...

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Czasami, w niektórych rejonach Polski, zadarza się, że samorządy gmin przestają dopłacać do linii podmiejski organizowanych przez PKS, MPK bądź inne MZK. No to w zamian "MZK" likwiduje linie. A, że na takich liniach były spore potoki, to natychmiast przejmują je prywaciarze swoimi busikami.

Różnie to bywa z tymi busami, bo często zdarza się, że są one za małe na duże potoki - ale ludzie z lokalnego samorządu zacierają ręce, bo..

... komunikacja przecież jest, ale gmina za to nic nie płaci. I o to chodzi :mruga:

Zatem tylko patrzeć jak w rejonie Malborka nagle zaczną pojawiać się masowo busiki - a'la marszrutki :]

marekJG

Post autor: marekJG »

ŁK-MZK pisze:Powinna, ale chyba przymusu nie ma
Przymus oczywiście istnieje. Gmina ma za zadanie zaspokajać potrzeby społeczności ją zamieszkujacej. W tych zadaniach znajduje się lokalny transport zbiorowy. Stąd też obowiązkiem władz gminy Malbork jest zorganizowanie jakiejś formy transportu choćby podpisanie umowy z busiarzami.

J-31 pisze:A, że na takich liniach były spore potoki, to natychmiast przejmują je prywaciarze swoimi busikami.
Akurat w tym wypadku z tego co rozumiem potoki były bardzo niskie, więć wątpię, abu busiarz dla 5 osób organizował linię.

tczewianin

Post autor: tczewianin »

Tu potoki były tak niskie, że nie opłacało się wysyłać autobusu PKS do Nowego Dworu przez Lipinkę (no i konkurencja w postaci MZK Malbork), ale do Szawałdu trochę ludzi jeździło zawsze (około 20-tu osób, trochę młodzieży szkolnej i ludzie jadący do pracy rano i wracający popołudniem). Czyli zamiast przemyśleć, jakie połączenia likwidować zlikwidowano wszystkie. Zresztą czy to jedyny taki przypadek. Tłumaczenie wójta gminy Malbork mnie najbardziej poraziło: "Nie możemy teraz zlecić MZK wykonywanie dla nas takiego zadania, ze względu na proces prywatyzacyjny tej firmy". Oczywiście jest to jakaś kpina. Stworzenie w ciągu dnia paru głupich zajazdów do Szawałdu linii 6. (Jakieś 5 km w sumie) to chyba nie jest aż tak dużo.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje”