Kontrola biletów vs. pasażerowie

Ogólnie o transporcie w Polsce, problemy i codzienność komunikacji miejskiej
9507
Posty: 2906
Rejestracja: 2008-10-03, 18:15
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: 9507 »

Widzisz, zwróć uwagę na cennik z pojazdów KM, tam nie ma uwazględnionych lini przyspieszonych, a przeciętny pasażer nie przekopuje całego internetu, aby dowiedzieć się jaki bilet ma kasować, bo mu się kontroler czepia ;)

Awatar użytkownika
Skoda 16T
Posty: 1136
Rejestracja: 2008-05-06, 13:38
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Skoda 16T »

http://www.polskatimes.pl/gazetawroclaw ... ,id,t.html
Pan Marcin Torz w artykule pisze: Obrazek
Witold Turzański, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, osobiście będzie kontrolował pasażerów.

Koniec jazdy bez biletu tramwajem czy autobusem. Agresywnych kanarów zastąpią mili kontrolerzy.
Od piątku cztery razy łatwiej będzie trafić w tramwaju lub autobusie na kontrolę biletów. W teren ruszy 80 przeszkolonych kontrolerów. Tylu już zatrudniło Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Do końca roku ma być ich aż 120. Do lipca uczciwość wrocławian sprawdzało tylko 24. Pracowali dla Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.

Efekt był taki, że - zgodnie z szacunkami miejskich radnych - w zeszłym roku nawet co drugi pasażer nie kasował biletu. Oznacza to, że do miejskiej kasy nie wpłynęło ok. 70 mln zł. A za te pieniądze można by kupić 10 nowych tramwajów marki Skoda i wymienić na nie stare "ogórki" bez klimatyzacji.

MPK zapowiada, że zmienić ma się nie tylko liczba kontroli w komunikacji miejskiej, ale też ich jakość.
- Nasi pracownicy będą profesjonalni, a jednocześnie grzeczni - zapowiada Witold Turzański, prezes MPK we Wrocławiu.
MPK zafundowała kontrolerom specjalne kursy savoir-vivre'u. Prowadzili je specjaliści z psychologii.
¯eby dać przykład swoim podwładnym, wyrobił już sobie identyfikator i zamierza od czasu do czasu ruszyć w teren i sprawdzić bilety.
Na co dzień spotkamy teraz kontrolerów ubranych w takie same eleganckie brązowe garnitury. Są jeszcze szyte. Panie kontrolerki nie będą jednak nosiły spódnic, lecz podobnie jak ich koledzy - spodnie. Nie będą chowali identyfikatorów pod klapą marynarki ani żakietu i wyciągali go znienacka. MPK chodzi o to, aby pasażerowie nie byli zdziwieni nalotem, bo wprowadza to nerwową atmosferę.
Kontrolera będzie więc już widać z daleka, jak wsiada do autobusu. - Wtedy gapowicz wysiądzie albo skasuje bilet - opowiada Artur Gabriel, jeden z zatrudnionych od lipca kontrolerów. - Jestem pewien, że ci, którzy będą kilka razy przerywali jazdę, w końcu zrozumieją, że lepiej kupić i skasować bilet, żeby na czas zajechać na miejsce - argumentuje Gabriel.

Nie tylko wygląd kontrolerów się zmieni na bardziej profesjonalny. MPK zafundowała im także specjalne kursy savoir-vivre'u. Prowadzili je specjaliści z psychologii. Uczyli, że uśmiechem i spokojem można zdziałać więcej, niż słownymi przepychankami.

Dzięki nabytej wiedzy, mają być eleganccy, a w żadnym razie nie dać się wyprowadzić z równowagi. Nie ma co jednak liczyć na pobłażanie. Gapowicz nie wywinie się od 100-złotowego (jeśli zapłaci go do 7 dni) lub 120-złotowego mandatu. - Pasażerowie muszą się nauczyć, że korzystają z naszej usługi i trzeba za nią płacić. Dlatego pobłażania nie będzie - zapowiada Iwona Czarnacka, rzeczniczka prasowa MPK.

Mowy jednak nie ma, aby kontroler szarpał się z gapowiczem. - W sytuacjach ekstremalnych, kiedy pasażer jest agresywny, zadzwonimy po policję - tłumaczy Gabriel. Zdaniem kontrolerów, łagodne podejście do pasażerów, już daje pozytywne efekty. - Gapowicze zmienili do nas podejście, kiedy i my jesteśmy wobec nich grzeczni i spokojni - opowiada kontroler. I dodaje, że coraz częściej pasażerom bez biletu jest po prostu wstyd, bo gapowicz to złodziej, który okrada innych.
Turzański: - W Niemczech nie ma społecznego przyzwolenia na jazdę bez biletu. Kiedy Niemiec z biletem miesięcznym wchodzi do tramwaju, to go pokazuje pasażerom, żeby wiedzieli, że jest uczciwy.
Zdaniem kontrolerów, łagodne podejście do pasażerów, już daje pozytywne efekty.
Kontrolerem może zostać każdy, kto ma wykształcenie średnie i czyste konto w sądzie. Etat to ok. 2 tys. zł na rękę, umowa-zlecenie - 20 proc. prowizji od jednego mandatu, czyli 20 zł.

Kontrolerzy biletów MPK mają zachowywać się w stosunku do pasażerów elegancko. Oto, jakich zwrotów powinni używać:
- Witam serdecznie. Przeprowadzam kontrolę. Czy można zobaczyć bilet?
- Pana bilet jest nieważny. Poproszę w takim razie o dokumenty.
- Jeśli pan nie okaże dowodu tożsamości, będę zmuszony zadzwonić po policję. Wtedy może pan zostać pociągnięty do odpowiedzialności finansowej, bo zatrzymamy tramwaj i poczekamy na radiowóz.
- Zapomniał pan skasować biletu? Bardzo mi przykro. Niestety, muszę panu wypisać mandat. Następnym razem proszę pamiętać.

Lopez

Post autor: Lopez »

Pomysł z kontrolerami, którzy nie zaskakują pasażerów jest wart uwagi. Jednak od czasu do czasu nalot też by się przydał.

Awatar użytkownika
Matlik
Posty: 612
Rejestracja: 2008-01-23, 23:02
Lokalizacja: Krynica-Zdrój

Post autor: Matlik »

Wydaje mi się, że jak ktoś usłyszy tekst typu:
- Zapomniał pan skasować biletu? Bardzo mi przykro. Niestety, muszę panu wypisać mandat. Następnym razem proszę pamiętać.
to weźmie kanara za dziwnego, bo polski stereotyp kanara jest zdecydowanie inny :D

Awatar użytkownika
Michalbc
Posty: 884
Rejestracja: 2008-12-20, 23:31
Lokalizacja: Bolesławiec
Kontakt:

Post autor: Michalbc »

- Witam serdecznie. Przeprowadzam kontrolę. Czy można zobaczyć bilet?
- Nie, niestety pan nie może zobaczyć tego biletu, bo nie mam zamiaru go wyciągać. Poza tym obleśnie wyglądacie. Zajęlibyście się gapowiczami, a nie porządnych ludzi się czepiacie!
To jest wycinek wiązanki lecącej w stronę kanara. Ciekawe, jak wtedy schludni i nienaganni swoim zachowaniem rewizorzy by odpowiedzieli :retard:

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

To jest tylko jednorazowa akcja. Potem życie szybko zweryfikuje rzeczywistość i po prostu kontrolerzy przestaną być kulturalni. Jacy pasażerowie, tacy kontrolerzy ;)

ppln

Post autor: ppln »

Skoda 16T pisze:umowa-zlecenie - 20 proc. prowizji od jednego mandatu, czyli 20 zł.
Za 25 mandatu nie będzie. No, za 30 ewentualnie.

Więc raczej będzie
Proponuję panu mandat za 120 złotych albo 100 złotych na miejscu przy czym ja mam z tego dwie dychy więc mamy pole do negocjacji

Awatar użytkownika
Skoda 16T
Posty: 1136
Rejestracja: 2008-05-06, 13:38
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Skoda 16T »

http://www.tuwroclaw.com/video,niezalez ... -1-42.html

Nowe zasady pracy kontrolerów we wrocławskim MPK.

Awatar użytkownika
Gullit
Posty: 195
Rejestracja: 2009-02-28, 00:31
Lokalizacja: Łódź,Aleksandrów

Post autor: Gullit »

Dzis rano mnie złapali o 5.30 jak do pracy jechałem.kurcze kto by pomyślał ze jeżdzą w niedziele.W piatek rano migawka mi się skończyła i jutro miałem kupić a tu mi dziady zrobili niespodzianke

Awatar użytkownika
zanzar
Ekspert
Ekspert
Posty: 245
Rejestracja: 2008-01-26, 22:51
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Post autor: zanzar »

Gullit pisze:Dzis rano mnie złapali o 5.30 jak do pracy jechałem.jeju kto by pomyślał ze jeżdzą w niedziele.W piatek rano migawka mi się skończyła i jutro miałem kupić a tu mi dziady zrobili niespodzianke
I właśnie po to oni są.

Awatar użytkownika
TLG
Ekspert
Ekspert
Posty: 4239
Rejestracja: 2006-08-15, 20:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: TLG »

Gullit pisze:Dzis rano mnie złapali o 5.30 jak do pracy jechałem.jeju kto by pomyślał ze jeżdzą w niedziele.W piatek rano migawka mi się skończyła i jutro miałem kupić a tu mi dziady zrobili niespodzianke
Powiem Ci z własnego kanarskeigo doświadczenia (bo i tym plugawym zawodem się kiedyś trudniłem): często atakuje się takie kursy, na których zwykle nikt się nie pojawia. Nie wiem, jak jest w Łodzi, w Warszawie kanary robią na trzy zmiany na ZTM, na KM robią na dwie, ale z dodatkowymi "akcjami" na wybranych pociągach.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Gullit pisze:Dzis rano mnie złapali o 5.30 jak do pracy jechałem.jeju kto by pomyślał ze jeżdzą w niedziele.W piatek rano migawka mi się skończyła i jutro miałem kupić a tu mi dziady zrobili niespodzianke
Jak się jeździ na gapę... to potem spotyka się kanarów :chytry:

Awatar użytkownika
Rudy
Posty: 384
Rejestracja: 2009-12-06, 20:31
Lokalizacja: Wrocław/Slough UK

Post autor: Rudy »

Ja tam przez całe wakacje we Wrocławiu jeździłem na gapę i żadnego nie spotkałem xD

Awatar użytkownika
Gullit
Posty: 195
Rejestracja: 2009-02-28, 00:31
Lokalizacja: Łódź,Aleksandrów

Post autor: Gullit »

Pierwszy raz w życiu i to dwa dni a inni całe zycie jeżdzą i nic

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Gullit pisze:Pirwszy raz w życiu i to dwa dni a inni całe zycie jeżdzą i nic
Jak pech... to tylko w niedzielę :diabeł:

9507
Posty: 2906
Rejestracja: 2008-10-03, 18:15
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: 9507 »

Rudy pisze:Ja tam przez całe wakacje we Wrocławiu jeździłem na gapę
A spróbuj coś później wymagać, jest czym się chwalić...

Awatar użytkownika
TLG
Ekspert
Ekspert
Posty: 4239
Rejestracja: 2006-08-15, 20:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: TLG »

Jakby go trafili i dostałby kwita to pewnie był święcie obrażony na kanarów. To dosyć częste, że ujawnieni bezbiletowi są obrażeni za to, że jadą bez biletu :D

Awatar użytkownika
irisbus
Posty: 1944
Rejestracja: 2006-05-08, 17:24
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Post autor: irisbus »

U nas wczoraj "stówy" złapały faceta co miał e-kartę ważną do 31 maja 2011, gość dostał kwita po czym stwierdził, że on bilet ma i nie zapłaci...

Awatar użytkownika
Max998
Posty: 394
Rejestracja: 2010-11-23, 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Max998 »

Czasami ręce opadają gdy taki ''''kanar'''' w dość nietypowy sposób spisuje gapowicza ale i czasem opadają cycki gdy taki gapowicz próbuje wyjść na swoje z biletem np. z marca..

ppln

Post autor: ppln »

Opłaca się przyznać, że nie ma się dokumentów - jeśli nie trafi się na jakichś z zacięciem wyłapania i spisania każdego gapowicza za wszelką cenę, powinni uznać, że im się impreza z czekaniem na policję nie opłaca bo w tym czasie zainkasują więcej od bardziej współpracujących

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje”