Reklama na środkach komunikacji miejskiej
Reklama na środkach komunikacji miejskiej
Irytuje mnie umieszczanie na autobusach i tramwajach reklam zasłaniających szyby. Obecnie w kraju panuje tendencja do ograniczania ekspozycji reklam na środkach komunikacji miejskiej. W szczególności ogranicza się i zakazuje wykonywania reklam w technologii one-way-vision. Wprawdzie, reklamy takie są zgodne z przepisami ruchu drogowego i nie ograniczają widoczności kierującego pojazdem, jednak całkowicie ograniczają widoczność pasażerów. Zwłaszcza podczas deszczu i nocą przez szyby tak oklejonego autobusu nie widać praktycznie nic. Utrudnia to pasażerom orientację w terenie, jest szczególnie uciążliwe dla osób starszych, oraz nie znających miasta. Nie jestem przeciwny reklamom na autobusach jako takim, powinny obowiązywać jednak pewne regulacje w ich wykonywaniu. Uważam, że firmy komunikacyjne mogą czerpać zyski z ich ekspozycji na podobnym poziomie, przy jednoczesnym wyłączeniu szyb autobusu (poza szybą tylną, gdzie reklama nie nie jest uciążliwa) z miejsc gdzie dopuszcza się umieszczanie ekspozycji. Np w Krakowie nie dopuszcza się zaklejania szyb, a reklam na pojazdach nie brakuje . Świadczy to o tym, że reklamodawcy są w stanie dostosować się do wymagań przewoźnika umieszczając reklamy zgodne z wytycznymi przez przewoźnika ustalonymi. W Trójmieście z kolei powierzchnię reklam ograniczono do niewielkiego pasa gdzie umieszcza się względnie estetycznie wyglądające naklejki. Niepokojącym jest oklejenie w Gdańsku kilku tramwajów całopojazdowymi reklamami. Nie tak dawno podjęto bardzo słuszne postanowienie o nienaklejaniu reklam zasłaniających szyby, ograniczono - wzorem Gdyni - reklamy do niewielkich naklejek umieszczanych na kremowym pasie. Reklamy takie nie szpeciły pojazdów, pozwalały na zachowanie ich jednolitego wyglądu, a co za tym idzie zachowanie spójnego systemu identyfikacji wizualnej firmy. Tymczasem na kilku tramwajach pojawiły się reklamy, które nie dość, że zakrywają całe jego malowanie, to niemal uniemożliwiają pasażerom wyglądanie przez okna. Reklamy tego typu nie ujmuje nawet cennik reklam zamieszczony na stronie ZKM. Przed wprowadzeniem ograniczeń w umieszczaniu reklam, możliwe było zasłonięcie jedynie 30% szyb przez reklamę.
Ja pamiętam podobną sytuację w Szczecinie. Kilka lat temu zakazano umieszczania reklam zasłaniających okna, jednak po dostawach Tatr KT4 i T6 zrezygnowano z tego i znów przyzwolono na umieszczanie reklam oklejających szyby. Było to spowodowane dość małą powierzchnią ścian bocznych Tatr, za małą, by reklamy były czytelne. A wiadomo, trzeba było mieć na czym umieszczać reklamy zamiast za skasowane stopiątki. Niestety tym samym powróciły też takie reklamy na autobusach... No cóż, też tego nie lubię i dobrze by było jakby znów powrócono do dawnej metody.
W Warszawie w połowie tego roku, organizator komunikacji miejskiej - czyli ZTM - zorganizował tzn. "okrągły stół reklamowy". W trakcie kilku spotkań ustalono m.in., iż reklamy znikną z szyb, natomiast pojawią się na bokach, pod oknami pojazdów... i przez chwilę się do tego stosowano. A potem wszystko wróciło do normy. Pewnie dziś, nikt już o tych ustaleniach, nie pamięta
Umowa była wtedy taka, że ta reklama która już była wtedy na pojazdach - mogła pozostać - do zakończenia obowiązywania umowy.MÉCANICIEN pisze:Ale zdaje się autobusy, które obecnie wprowadzane są do eksploatacji objęte są zakazem zaklejania szyb?
I przewoźnicy w Warszawie, mogli podpisywać nowe umowy, ale już na nowy typ reklam. To dotyczyło wszystkich pojazdów nie tylko nowych
Co do nowych autobusów wprowadzanych przez przewoźników w Warszawie - to MZA oszczędza nowe pojazdy, aczkolwiek zdarzają się różne wyjątki jak np. obecnie MAN NG363 Lion's City, który otrzymał takie coś
http://www.przegubowiec.com/cws/display ... pos=-20438
Natomiast u ajentów jest różnie. I np. PKS Grodzisk Mazowiecki prawie natychmiast obkleił swoje Scanie. A z kolei np. "Mobilis" nakleja reklamy na nowych autobusach tylko na ścianie tylnej
Trudno to raczej nazwać reklamą.J-31 pisze: Co do nowych autobusów wprowadzanych przez przewoźników w Warszawie - to MZA oszczędza nowe pojazdy, aczkolwiek zdarzają się różne wyjątki jak np. obecnie MAN NG363 Lion's City, który otrzymał takie coś
http://www.przegubowiec.com/cws/display ... pos=-20438