Taryfa w Trójmieście
Taryfa w Trójmieście
Witam! W lutym jadę do Sopotu, a że będę podróżował po całej aglomeracji to interesowałby mnie jeden kilkudobowy wspólny bilet na KM i jeśli by się dało to również na SKM. Jest takie coś?
Jest taka opcja. Nazywa się "Bilet metropolitarny MZKZG".
Wystarczy pogooglać. Ja np. znalazłem takie coś
http://www.mzkzg.org/?subpage=pod&art=15
Jak widać - do wyboru są bilety jednorazowe, 24h, 72h, oraz 30-dniowe
Wystarczy pogooglać. Ja np. znalazłem takie coś
http://www.mzkzg.org/?subpage=pod&art=15
Jak widać - do wyboru są bilety jednorazowe, 24h, 72h, oraz 30-dniowe
Jeszcze ceny 24-godzinnych może przejdą, a ceny 72-godzinnych (jeśli ktoś akurat tyle chce jeździć, przydałyby się 7- i 14-dniowe) są niezłe, o tyle ceny miesięcznych to przegięcie. W wielkiej sieci warszawskiej (rozszerzającej się wciąż), najdroższy bilet miesięczny jest za 120 zł, a tutaj ten fajny (2+kolej) to aż 170.
Na pocieszenie dopowiem - i to może być też dobra informacja dla OPi-ego - że zarówno ZKM Gdynia jak i ZTM Gdańsk informują, iż w przypadku linii autobusowych, które łączą te miasta z Sopotem - na całej długości linii, obowiązują i są respektowane bilety obu organizatorów.
Na stronach internetowych obu organizatorów, jest dokładny wykaz takich linii oraz dokładne informacje
Tak więc wyjściem z tej sytuacji może być rezygnacja z biletu metropolitarnego, ale podzielenie sobie pobytu na np. jeden dzień w Gdańsku i np. jeden z Gdyni.
Tylko, czy to wyjdzie taniej ? Warto policzyć
Na stronach internetowych obu organizatorów, jest dokładny wykaz takich linii oraz dokładne informacje
Tak więc wyjściem z tej sytuacji może być rezygnacja z biletu metropolitarnego, ale podzielenie sobie pobytu na np. jeden dzień w Gdańsku i np. jeden z Gdyni.
Tylko, czy to wyjdzie taniej ? Warto policzyć
Ja powiem tyle: byłam w Gdańsku przez 6 dni, i tylko w Gdańsku (do Sopotu i Gdyni nie jeździłam), i mimo że bardzo, ale naprawdę bardzo dużo chodziłam, to na bilety mi zeszło chyba ze 40 czy 50zł. W tym był jeden bilet 24h, a reszta jednorazówki. (Jeżdżę na normalnych) Więc myślę że jak zafundujesz sobie taki metropolitarny 72h, zwłaszcza jeśli masz zamiar dużo jeździć, to na pewno wyjdzie Ci taniej... Ja się na tym przejechałam. Bo u siebie we Wrocławiu z buta dojdę wszędzie, więc jadąc do Gdańska myślałam, że "a będę dużo chodzić, to mi taki kilkudniowy bilet nie potrzebny". Przyjechałam, przyszło iść najpierw tu, potem tam i się nagle okazało, że tam wszędzie jest strasznie daleko Bo Gdańsk ma to do siebie, że w porównaniu do Wrocławia jest miastem strasznie "rozciągniętym" i żeby dojść z jednego miejsca w drugie z buta... to się idzie, idzie, idzie... A wierzcie mi, że kondycję do chodzenia mam i 15km nie sprawia mi problemu, ale tam normalnie wymiękłam
Hah. Ja 5 lat temu jak byłem w Gdańsku to przeszedłem z buta z dworca na kemping przy pętli Stogi Plaża. Przyzwyczajony do poznańskich standardów nocek (co 30 minut) poszedłem na ślepo na autobus, który jak się okazało odjechał 5 minut wcześniej a następny za 2h... Poszedłem więc pieszo, na przystanku na którym bym wysiadał byłem 5 minut przed odjazdem nocki z dworca a stamtąd jeszcze kawał drogi do kempingu Ogólnie to mam dużo doświadczeń jeśli chodzi o zwiedzanie Trójmiasta pieszo (w Gdyni jeszcze nigdy w życiu nie jechałem autobusem, nie licząc darmobusa 050 i autobusu na mecz), więc nie mogę się z Tobą zgodzić Ale chyba zeszliśmy trochę z tematu