[Żory] Autobusem za darmo ?

[AC]

Co do linii 52 (ZTZ) i 69 (MZK Tychy), ¯ory jak najbardziej płacą za te linie. 52 jest opłacane pośrednio przez MZK (jastrzębskie).

Od kiedy Przecież ¯ory się wypięły, a po za tym jak to się stało - twierdzili, że nie mogą i nagle ich olśniło, że jednak mogą? I nie zauważyłem żeby przywracano kursy itd.

Oczywiście, że mogą. Od kilku lat w budżecie miasta Rybnik oraz budżecie MZK JZ można znaleźć pozycję, gdzie MZK przekazuje ok. 1mln zł na konto Rybnika, co pokrywa funkcjonowanie takich linii, jak 1, 2, 3, 6, 8, 10, 17,-19, 23, 28, 29, 52 poza terenem administracyjnym miasta Rybnik.
Poza tym po rzezi kursów na linii 52 latem '07 r., przywrócono kilka(-naście) od 1 lutego '08 r., w tym np. 4 w niedzielne.

Nie, jeśli nie potrzebujesz podróżować do Rownia (dzielnica ¯or obsługiwana wyłącznie przez 52 ZTZ Rybnik i prywaciarza) wystarczy obecnie bilet MZK.

304/305 już nie dociera do granicy

Od 26 listopada ubr. linie 304 i 305 zostały przywrócone do trasy znanej od lat, czyli przez Folwarecką Pałki, a przystanki na terenie Rownia znów obsługuje tylko 52.

[Janusz_K]

A teraz nie tylko w ¯orach ale inni w nieco większych miastach chcą darmowej komunikacji;
http://biznes.onet.pl/polskie-miasta-ni ... news-detal

[pmaster]

Takie raczej mrzonki, wydaje mi się.

[oolek15]

Ile faktycznie miasto zapłaci za bezpłatną komunikację?

Wsiadasz do autobusu i jedziesz - bez biletu. Tak będzie w ¯orach. Bezpłatną komunikację pasażerom obiecał prezydent Waldemar Socha. Założenie jest proste: skoro miasto i tak dopłaca, to dopłaci trochę więcej, aby zachęcić mieszkańców do korzystania z transportu zbiorowego. Trochę więcej czyli ile?

Pod koniec marca prezydent Waldemar Socha zaprezentował swój pomysł wprowadzenia bezpłatnej komunikacji w ¯orach. Według jego wyliczeń decyzja ta nie wpłynie znacząco na wydatki miasta. Aktualnie gmina dopłaca rocznie do przewozów realizowanych przez MZK 2,4 mln zł rocznie. - Wprowadzenie bezpłatnych przejazdów niewiele zwiększy nasze wydatki na komunikację miejską, bo do 3,3 mln zł. Nie jest to jakaś szczególnie duża kwota - tłumaczył wtedy Waldemar Socha.

Dzięki takiemu rozwiązaniu wielu mieszkańców miałoby przesiąść się z prywatnych samochodów do autobusów. Nowe rozwiązanie wejdzie w życie nie wcześniej niż na początku przyszłego roku. Trwają bowiem rozmowy z Międzygminnym Związkiem Komunikacyjnym, którego gmina jest członkiem. - Jesteśmy bliscy porozumienia z MZK, skłaniamy się ku pozostaniu w związku i realizowaniu bezpłatnej komunikacji miejskiej w ramach związku - poinformowała Anna Ujma, doradca prezydenta ds. polityki informacji i promocji.

Aktualnie trwa dokładne przeliczanie kosztów, jakie ¯ory faktycznie będą musiały ponieść. Jeżeli nadal będą korzystać z usług MZK, bezpłatna komunikacja będzie kosztować miasto 350 tysięcy złotych miesięcznie. Po analizie takie właśnie wyliczenia władzom ¯or przedstawił szef związku Krzysztof Baradziej.

- Jeżeli już miasto ¯ory podejmie taką decyzję definitywnie, to spróbujemy się przymierzyć do kosztów tego przedsięwzięcia. Jeżeli pan prezydent będzie w stanie te koszty ponosić, to być może spróbujemy to organizować. Komunikacja będzie bezpłatna w tym przypadku dla pasażera, natomiast miasto musi za to oczywiście zapłacić. Według naszych wyliczeń w przypadku ¯or to jest miesięcznie około 350 tysięcy złotych - powiedział Radiu 90, Krzysztof Bardziej.

Rocznie daje to więc kwotę ok. 4 mln złotych, a to około milion więcej niż zapowiedział prezydent Socha.

I tak z 3,3 mln robią się 4,2 mln. Politycy lubią czarować, ale tym razem nie wyszło.

[Tigin]

No MZK na pewno nie przepuściło by takiej okazji do podłatania dziury w budżecie

[oolek15]

Faktycznie, A21 sprowadziło większe pojazdy - ZAZy A10C: TWB. Taki Zaporożec jeździ już jakiś czas u ASKI dla UM Wodzisław: TWB.

_________________________________Stary post z 2014-06-10, 21:18_________________________________
Urzędnicy zauważyli w końcu że Kapeny są za małe. Podobno A21 ma skombinować 3 nieco większe, ok. 50-cio osobowe autobusy (i tak będzie tłok). O kosztach z tym związanych się nie mówi: Dziennik Zachodni. Póki co na linii 05 jeżdżą niespełniające warunków umowy MANy NL2x3 wypożyczone od V-BUSa Żory. W A21 dostały numerki #10 i #11. Wypożyczyli też V-BUSowego O405NK #24.

[oolek15]

Populizmów ciąg dalszy: Dziennik Zachodni. Propaganda mówi o większych autobusach. Jak myślicie - padnie na złomy pozostałych członków "kwartetu żorskiego" czy nowe ISUZU/MAZy/ZAZy tudzież inne LAZy? A21 pokazało już co potrafi posyłając regularnie na linie zupełnie nie spełniające założeń SIWZ Vario:

[oolek15]

V-BUSowe zdziadziałe NLe od dawna kursują na 05 w ramach "Bezpłatnej" Komunikacji Miejskiej. Kilka dni temu MZK ogłosiło na swoim BIPie uchwałę w sprawie "wszczęcia procedury na obsługę linii lokalnej nr 05 na terenie Miasta Żory autobusami o pojemności powyżej 90 osób w okresie od 18 maja 2015 r. do 30 kwietnia 2016 r.". Spodziewam się zmiany jedynie w zakresie stawki za wozokilometr. Przewoźnik i pojazdy pewnie pozostaną takie same.

[oolek15]

"Większe autobusy" to MAZaki odkupione przez A21 od ASKI.
Z nieco innej beczki: W Żorach władze bujają w obłokach, chcą też umożliwić to mieszkańcom. Jakiś czas temu wymyśliły sobie kolej linową. Myślałem, że o tym zapomną, więc chyba tu o tym nie pisałem. Teraz podczas chatu z prezydentem Sochą okazało się, że nie porzucili tego pomysłu i walczą o dofinansowanie z UE.

[J-31]

Pomysł wydaje się być ciekawy i bardzo innowacyjny. Tyle tylko, że nie wiadomo jaka byłaby częstotliwość kursowania i pojemność tych wagoników. Oby tylko nie okazało się, że za kilka lat obłożenie będzie tak wielkie, że np. ilość wagoników mogłaby okazać się nie wystarczająca. Pewnie można by dołożyć wagoniki, ale jak szybko

Do tego dochodzą czynniki naturalne, np. wichura lub awaria , która mogłaby unieruchomić kolejkę - co wtedy ? Czy władze miasta znajdą przewoźnika autobusowego, który byłby w stanie przejąć na szybko, ruch pasażerski podczas awaryjnego zatrzymania tej kolejki

[oolek15]

1. Żory są bardzo zadłużone, koszty utrzymania kolejki mogą ich przerosnąć
2. Żory nie są jakimś dużym (65 km², 60 tys mieszkańców) czy strasznie zakorkowanym miastem - więc jak dla mnie to tylko wyrzucanie kasy w błoto
3. W Żorach na BKM jeżdżą głównie przepchane busiki, więc może lepiej byłoby wydać tą kasę na udoskonalenie tego co jest?
4. Do Katowic tylko marszrutka, kolej praktycznie w zaniku - to są ważniejsze rzeczy niż jakieś ko(s)miczne wagoniki
5. To było śmieszne, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że na to złożą się wszyscy podatnicy UE. A rewitalizacja linii kolejowej 159 na odcinku Jastrzębie - Żory - Orzesze + szybka kolej do Rybnika nie jest niczym pewnym (tuJastrzebie.pl). Jastrzębie to największe miasto w Polsce bez kolei pasażerskiej (ok. 90 tys mieszkańców). Widać priorytety UE.
6. W Żorach wszystko wygląda z daleka pięknie, ale z bliska widać masę niedoróbek. BKM - niby "za darmo", ale jak szprotki w Kapenach, miasteczko westernowe kończy ostatnie lata na minusie, ciekawe co z "muzeum ognia" - wydaje mi się, że też nie wyjdzie na +.
7. Żory składają się ze starego miasta i blokowisk (jak wiele miast w regionie). Turystów raczej jest niewielu, więc robienie czegoś "pod turystów" nie ma sensu.
Ogólnie to może w mieście, które jest strasznie zakorkowane pomimo komunikacji miejskiej na wysokim poziomie mogłoby mieć to sens. Coś podobnego kiedyś miało być w Opolu (tam bardziej na zasadzie taksówek), ale jak widać nawet miasto wojewódzkie nie dało sobie z tym rady. A co dopiero Żory, które nawet BKM nie potrafiły zrobić porządnie.

[J-31]

No, tak, ale Musisz zdać sobie sprawę z tego, że władze Żor mogą coś robić tylko na swoim podwórku, więc albo poprawić komunikację miejską, albo wybudować kolejkę linową... a linia kolejowa jako infrastruktura nie należy do miasta, lecz do PKP PLK. Wierz mi, że nie jest łatwo z nimi rozmawiać, nawet samorządy dużych miast mają ogromne problemy by porozumieć się z tzw. "kolejarzami"

[pmaster]

Ale jakby sobie sami wybudowali tą kolej linową chyba PKP PLK nie miałoby nic do powiedzenia w tej kwestii. Bardziej jakieś urzędy dopuszczające to do ruchu, tak jak w metrze

[J-31]

Jak by sobie wybudowali tą kolej, to zaraz pojawiłyby się nowe "problemy" - zupełnie jak w warszawskim metrze, zanim go otwarto do ruchu.
1. Którą stroną mają jeździć wagoniki ? Po lewej czy po prawej ?
2. Jak ma być sygnalizacja ? Typowo kolejowa, czy inna
3. Jak mają być oznakowane wagoniki

....itd, itp.

[oolek15]

Tym razem sprawa nie dotyczy Żor a Nysy. Do niedawna posiadacze samochodów mogli tam podróżować autobusem bez biletu. Teraz ma się to zmienić: Radio Opole.


Nie ten temat! //Kędzior

[Marcin N]

https://z-1-scontent-frt3-1.xx.fbcdn.ne ... JpIjoidCJ9
Wklejam tu bo szkoda nowego tematu. Ciekawe kiedy Żory też pójdą w ich ślady.

[J-31]

Po prostu nie ma nic za darmo i nawet jeśli urzędnicy jakiegoś samorządu ogłoszą publicznie - w mediach - że od dzisiaj autobusy są darmowe, to mieszkańcy tejże gminy... i tak zapłacą za jej funkcjonowanie, tyle, że w sposób ukryty, bo w podatkach. To jest wydatek dla gminy, a polskie gminy to - sorry - jeszcze nie El Dorado i kasy im w końcu kiedyś zabraknie, szczególnie, że od kilku już lat kolejne polskie rządy wszelkie koszty przerzucają właśnie na lokalne samorządy. Ciekawy jestem co na to Żory ?

[Marcin N]

Póki co nieźle się to tam trzyma. Kursów więcej, autobusy większe, mieszkańcy z tego korzystają. Zobaczymy jak to będzie w Łaziskach.

[oolek15]

Aczkolwiek w Żorach dalej tabor nie jest dopasowany do potrzeb mieszkańców, chociaż jest lepiej. Rozkładowi też "trochę" do ideału brakuje. No i jeżdżą tam różne wynalazki - MAZy, Kapeny, ZAZy - ale dopóki nic na głowę pasażerom nie spada to się nie skarżą. Ogólnie to BKM są liniami MZK, są nawet kasowniki. Więc jeżeli Żorom się nie uda to wprowadzenie opłat może być bardzo szybkie. Chociaż prezydent Żor - W. Socha za bardzo zachwalał w mediach BKM żeby łatwo odpuścić. To, co działo się w mediach można nazwać wręcz propagandą, jeżeli eksperyment się nie powiedzie Prezydent raczej nie spędzi kolejnej kadencji na stołku.

[Marcin N]

Wynalazki wynalazkami za taką kasę prywaciarz ci Citaro czy Solarisa nie kupi. Ja z kolei słyszałem, że kasowniki wprowadzili z powodu jakiegoś tam przepisu, że autobus wykonujący przewóz na linii stricte miejskiej musi mieć kasowniki. Nie zgłębiałem się w to ale ich montaż wywołał panikę wśród mieszkańców.