Infrastruktura dworcowo-przystankowa

Ogólnie o transporcie w Polsce, problemy i codzienność komunikacji miejskiej
Awatar użytkownika
oolek15
Posty: 747
Rejestracja: 2008-03-13, 13:02
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Kontakt:

Infrastruktura dworcowo-przystankowa

Post autor: oolek15 »

W Wodzisławiu Śląskim był kiedyś dworzec autobusowy, dziś na jego miejscu stoi galeria i "dworzec autobusowy". Panuje tam straszna ciasnota, są 2-3 miejsca parkingowe (co oczywiście jest niewystarczające na tamte warunki), wyjazd z "dworca" jest za ciasny dla autobusów przegubowych, nie ma pomieszczenia socjalnego. Jednym słowem - tragedia. Więcej na stronie Radia 90.
Nie jest to pierwszy dworzec w regionie, który zmienił się w sklep z dodatkiem w postaci niby-dworca - Kilka lat temu w miejscu dworca PKS w Rybniku powstała Biedronka i malutka pętla z 3 wiatami jako "Dworzec PKS", jednak w tym przypadku w mieście funkcjonuje dość duży Dworzec Komunikacji Miejskiej (PKSy i prywaciarze tam też kończą). W Wodzisławiu takiego czegoś nie ma. Parking na przeciwko "dworca" w Wodzisławiu należał kiedyś do WPK Katowice, później PKM Jastrzębie ale w końcu został sprzedany.
Założyłem ogólny temat, bo chyba takiego nie było - jest tylko o informacji przystankowej, z czym mój post nie miałby zbyt wiele wspólnego.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

No właśnie coś takiego jak typowe dworce autobusowe w Warszawie w zasadzie są nieznane. Owszem są pętle autobusowe, niektóre nawet rozległe, ale bez typowych budynków dworcowych takich jak np. w Poznaniu ;)

Natomiast powoli zaczynają się pojawiać pierwsze zadaszone węzły przesiadkowe - można by je nazwać dworcami. Takie coś spotkamy na pętli (ex "Okęcie) "P+R Al. Krakowska" oraz "Metro Młociny". Są to spore węzły, złożone z pętli autobusowej i obok tramwajowej ;)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

J-31 pisze:No właśnie coś takiego jak typowe dworce autobusowe w Warszawie w zasadzie są nieznane. Owszem są pętle autobusowe, niektóre nawet rozległe, ale bez typowych budynków dworcowych takich jak np. w Poznaniu
A Zachodni? (który zresztą jest syfny)
O innych dworcach Mazowsza napiszę, jak będę miał czas

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

pmaster pisze:A Zachodni? (który zresztą jest syfny)
Zachodni to typowy dworzec, ale PKS ( i PKP zresztą też) - ale nie komunikacji miejskiej, chociaż - fakt - jest tam pętla, ale raczej na tyle mała, że szkoda gadać ;)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

To ja może teraz napiszę trochę o znanej mi osobiście infrastrukturze dworcowej miast Mazowsza w kolejności od największego do najmniejszego.
Warszawa: W latach 70. były plany zbudowania centralnego dworca autobusowego tam gdzie teraz są Złote Tarasy, ale w 1980 r. oddano do użytku dworzec przy stacji kolejowej Warszawa Zachodnia. Jest syfny. Darmowe Wi-Fi.
Istnieją plany zastąpienia tego dworca czymś mniej odrażającym, ale jak na razie PKP chce postawić tam biurowiec, mocno ograniczając funkcję dworcową nowego przybytku.
Oczywiście gdyby wszystkie PKSy itp. tam jeździły świat byłby zbyt piękny, toteż wśród różnej maści marszrutkarzy i innych zwierząt popularne są różne place w okolicy stacji metra Centrum, np. parking pod Pajacem Kultury (swoją drogą wyobrażacie sobie parking pod Bramą Branderburską ze Sprinterem z tablicą ARSCHDORF za szybą?), chyba przy Warszawa Stadion też coś jest.
Zdjęć nie ma, jak ktoś chce niech sam sobie znajdzie w necie ten ekskrement.
Płock: Główny dworzec jest razem z dworcem kolejowym i zawiera niezwykle mocno stężony koncentrat syfu, smrodu i brudu. Wygląda gorzej niż podrzędny dworzec we wsi koło Czelabińska, wejście do niego jest niczym wpadnięcie w kałużę wymiocin. Jak jeszcze była tam kasa biletowa KM (teraz jest automat) to personel palił szlugi siedząc w okienku — nic dziwnego, ciężko w tym smrodzie wytrzymać. W poprzednim sezonie nawet zezwolono bezdomnym na siedzenie tam całą dobę, żeby nie zamarzli — i tak śmierdzi i jest ich pełno. W dodatku na budynku od strony „kolejowej” jest duży napis SPRZEDA¯ BILETÓW PKS GOSTYNIN, trochę to może być mylące.
Do minusów możnaby jeszcze doliczyć niefortunne (chyba) rozmieszczenie przystanków KM w okolicy. Są oczywiście także i plusy — buda z dobrymi i tanimi (naprawdę, polecam) zapiekankami obok dworca oraz modernistyczny daszek nad wejściem.
Widok ogólny dworca (zdjęcie rozmazane, ale i tak nie ma na co patrzeć):
Obrazek
Artykuł z GW z większą ilością zdjęć
Już wkrótce zresztą dworzec ten może spotkać to, co powinno — tj. zburzenie i postawienie czegoś lepiej pachnącego (w sumie lepsza od niego byłaby nawet plastikowa sławojka). Jakiś czas temu miasto przejęło go od kolejarzy i po mediach latają plany postawienia nowego dworca i jego wizualizacje, z zadaszonymi stanowiskami itd.
Płock II: Oprócz owego dworca jest też drugi, przy al. Jachowicza w ścisłym centrum miasta. Powstał zaraz po wojnie i długo był właściwym dworcem PKS, wyglądało to mniej więcej tak (pamiętam jeszcze, jak po tym parkingu pod teatrem Polski Express się kręcił). Obecnie jest własnością Polskich Linii (Linji?) Samochodowych, przedwojennego przedsiębiorstwa przewozowego, które zajmuje się teraz wyłącznie posiadaniem tego dworca i pobieraniem opłat za korzystanie zeń. A korzysta z niego obecnie KM do krańcowania tam wszystkich linii podmiejskich, wiele PKSów (przy czym wiele z nich jeździ potem na drugi dworzec) oraz marszrutkarze (oni nie jeżdżą na drugi). Wygląda to z grubsza tak, tylko że słupki przystankowe są już inne:
Obrazek
Jak widać, pięknie tam nie jest, a PLS skutecznie torpedują wszelkie próby poprawy sytuacji — długo nie było nawet klozetu i trzeba było hasać po okolicznych drzewach szukając dogodnej okazji na wyciągnięcie buzdygana, teraz jest jakieś przenośne albo coś. Nie wiem czy ten kiosk ze zdjęcia działa, ale między blokami jest/powinien być funkcjonujący.
Do tego jeszcze fotka z Google Street View ze słupkami przystankowymi tamże:
W sumie to ma ponad megabajt
Ten żółty z prawej to z tego co pamiętam Polski Express.
Gostynin: W miarę nowy i całkiem niezły dworzec.
Obrazek
Wyszogród: Podążając wbrew obecnie panującym trendom, w tej niewielkiej miejscowości niedawno wybudowano całkiem nowy i porządny dworzec autobusowy. Niegdyś była tam niezbyt zachęcająca wiata z napisami informującymi o wjeżdżaniu w strefę oddziaływania (L)egii Warszawa, teraz jest coś takiego:
Obrazek
Są też normalnie stanowiska, PKS tam jeździ (wcześniej tylko zaliczał słupki przystankowe na ul. Mickiewicza i jadąc do Płocka było trochę kręcenia autobusem). Jako że ów obiekt wymaga adekwatnej identyfikacji wizualnej, zaprojektowałem taki znak graficzny:
Obrazek
Jak ktoś chce, może wysłać im mailem do urzędu miasta, powiedzieć że to jego i zażądać za to 5000 zł (za gorsze rzeczy płaci się czasem dużo więcej)
Ostatnio zmieniony 2013-12-25, 19:52 przez pmaster, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
TranslatorPS
Posty: 282
Rejestracja: 2007-10-02, 21:05
Lokalizacja: PL-WR,KR,KSU/IE-G

Post autor: TranslatorPS »

Radom może pochwalić się w sumie dwoma obiektami, które kiedyś lub obecnie pełnią rolę dworca autobusowego.

Pierwszy dworzec to dworzec PKS, znajdujący się rzut beretem od dworca PKP w południowo-wschodnim Śródmieściu. Dwudziestostanowiskowy obiekt operuje dla zmyłki w ruchu lewostronnym, natomiast rolę peronu stanowi wielka wyspa centralna.
Obrazek
Obrazek
Do budynku dworca można przejść przejściem podziemnym, lub całkowicie ten budynek zignorować i wyjść na wprost na ul. Beliny-Prażmowskiego. Nagłośnienie i coś przypominającego wyświetlacze peronowe istnieje, a budynek ztc raczę pamiętać wewnątrz jest zadbany i raczej czysty, zapachowo też nie razi.
Z obiektu korzysta w zdecydowanej większości PKS jakiejkolwiek maści, a także parę busiarzy na Warszawę oraz PolskiBus.com (również na Warszawę). Stąd też zaczynają dwie linie podmiejskie, J i L, które to obsługuje PKS Radom.
Z komunikacji miejskiej zaraz za płotkiem jest przystanek "Beliny-Prażmowskiego / Dw. PKS", z którego to kursami raczą linie 2, 6, 13 i 18, ale w/w rzut beretem zaprowadzi nas na "Dworzec PKP" lub "Poniatowskiego / Dworzec PKP", gdzie poza w/w czwórką linii są też 3, 7, 8, 9, 10, 11, 14, 19, 23 i 25.

Drugi obiekt to w radomskiej nomenklaturze miejskiej tzw. Okęcie, a dokładniej były dworzec linii podmiejskich na rogu ulic Wernera i Szarych Szeregów na północno-zachodnim Śródmieściu, na pograniczu z Oboziskiem. Ten obiekt miał w latach swojej świetności 10 stanowisk, obecnie natomiast są wykorzystywane w celach choćkolwiek związanych z transportem publicznym tylko cztery. Pozostałe sześć, wraz z zdecydowaną większością placu wokół zadaszenia peronowego, zostało zajęte przez targ.
Obrazek
Obrazek
Swego czasu kończyły tutaj wszystkie linie podmiejskie MPK (do 1994), a potem ZTM (1994-2001) i MZDiK (2001-2004). Na chwilę obecną, ponieważ linie podmiejskie poszły pod kontrolę przewoźników, a nie Zarządu, w 2004, jest to rozwalone po całym śródmieściu. Niemniej jednak do dzisiaj kończy tutaj większością kursów miejsko-podmiejska 26 (miejsko-podmiejska, gdyż w Radomiu nie ma rozdzielenia na strefy taryfowe na liniach miejskich, mimo wybiegów podmiejskich na kilku liniach), a także prywatne B, F oraz bezoznaczeniowe linie do Wierzbicy przez Kowalę czy do Podsuliszki. W okolicy są też przystanki linii miejskich 6, 11, 12, 16, 23 i przelotowe 26. Do czasu w budynku tegoż dworca można było kupić szeroką gamę biletów MZDiK, jednak ztc widzę na stronie Zarządu, "Wernera 10" nie znajduje się na liście punktów sprzedaży biletów.

Innych obiektów na taką skalę nie ma. Z bardziej skomplikowanych układów przystankowych mogę wymienić pl. Dworcowy, gdzie na trzy stanowiska ma wjazd tylko komunikacja miejska, oraz trzy pętle autobusowe: Os. Południe, Os. Prędocinek i Os. Michałów, na każdej po dwa stanowiska. Niemniej warto zauważyć, iż komunikacja prywatna w relacjach miejskich ma bardzo niski udział i zdecydowana większość pasażerów autobusów korzysta z komunikacji organizowanej przez MZDiK.
Popularnymi przystankami dla komunikacji międzymiastowej są też:
> Dworzec PKP 02 na ul. Beliny-Prażmowskiego, gdzie wiele autobusów międzymiastowych prywatnych zatrzymuje się (a także kilka busiarzy poziomu lokalnego kończy)
> 25 Czerwca / Skłodowskiej-Curie 06
> Kusocińskiego / Warszawska 01
> Warszawska / Rondo 09 i 10, przy czym te przystanki szczególnie w autobusach które przejeżdżają na około ścisłego miasta, np. Czarnowskiego-Kielecką czy ¯ółkiewskiego-Wojska Polskiego-Słowackiego.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

W Płocku PKSy zatrzymują się zazwyczaj dodatkowo na dawnym przystanku Kilińskiego ZOO (od paru lat jest zatoka) — te jadące za Wisłę, te w kierunku Wyszogrodu/Warszawy (nie wszystkie) na obecnym Wyszogrodzka Wisła cośtam przy stacji Orlenu, dawniej Bliskiej.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Zapomniałbym, warto chyba dodać, że w Warszawie na Lotnisku im. Chopina też powstał dworzec autobusowy, z którego korzystają autobusy dalekobieżne różnych firm przewozowych. Nawet czasami fajne fury tam się zatrzymują.

Dworzec często stoi pusty, ale często zaglądają tam MAN-idła PKS-u Grodzisk Mazowiecki... niech Was jednak nie zwiedzie ta nazwa, bo do Grodziska nie Dojedziecie. Te autobusy tylko krańcują i jadą do zagłębia biurowego na ul. Poleczki, po czym jadą dalej aż do Metra Imielin ;)

Awatar użytkownika
oolek15
Posty: 747
Rejestracja: 2008-03-13, 13:02
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Kontakt:

Post autor: oolek15 »

I znowu sprawa "dworca autobusowego" w Wodzisławiu:
TuWodzislaw pisze:Wodzisław: chaos przy Galerii Karuzela, autobusy parkują gdzie popadnie

Autobusy parkujące w zatoczkach, a nawet na prawoskęcie to teraz już codzienność. Wraz z otwarciem nowego dworca autobusowego w Wodzisławiu, zapanował tutaj chaos.

Wraz z otwarciem Galerii Karuzela, czynny jest też nowy dworzec autobusowy w Wodzisławiu. Sęk w tym, że nie przewidziano tutaj, tak jak to było w przypadku starego dworca, postoju autobusów. Przewoźnicy w oczekiwaniu na swoją godzinę odjazdu stają więc gdzie popadnie - w zatoczkach, a nawet na prawoskęcie do galerii. Powoduje to chaos komunikacyjny i utrudnia też życie innym kierowcom.

Sprawę dobrze znają w Urzędzie Miasta Wodzisławia. Urzędnicy podkreślają jednak, że problem nie dotyczy autobusów wodzisławskiej komunikacji miejskiej.

- Nasz rozkład jest dostosowany do warunków nowego dworca autobusowego - zaznacza Artur Wystyrk z Referatu Zarządu Dróg Miejskich i Transportu.

I jak dodaje, to w gestii przewoźnika leży zadbanie o odpowiednią bazę i wynajęcie placu dla postoju pojazdów. - Zgodnie z ustawą, dworzec autobusowy musi spełniać trzy wymagania, zapewniać przystanki do odbierania pasażerów, kasę oraz informację. Nie ma natomiast nic na temat postoju pojazdów - mówi Artur Wystyrk.

Prezydent Mieczysław Kieca przyznaje, że parkujące w przypadkowych miejscach autobusy nie przynoszą miastu splendoru. I podsuwa rozwiązanie - płatny parking po drugiej stronie ulicy Witosa.

- Przewoźnicy zaoszczędzili na opłatach za korzystanie z dworca autobusowego, które wcześniej były znacznie większe. To oszczędności rzędu kilku tysięcy miesięcznie, więc nie stać ich, aby zapłacić za parking? - dziwi się prezydent Kieca.
Widać jak władzom zależy na zbiorkomie. W kwestii wyjaśnienia - Wodzisław nie dokłada się do linii MZK przejeżdżających przez Wodzisław. Poza tym parking o którym mowa jest tylko do 3,5 tony - nie tak dawno należał do PKM Jastrzębie - który nie robił problemów jeżeli chodzi o parkowanie tam innych autobusów. Władze nie potrafią zrozumieć że ten "dworzec" dworcem nie jest. Brakuje mu przede wszystkim właśnie placu postojowego. Na wspomnianym "prawoskręcie" najczęściej parkuje PKS Racibórz na liniach powiatowych. Autobusy MZK parkują w zatoczce albo przy prawoskręcie, który znajduje się nieco wcześniej (po drugiej stronie ulicy) i praktycznie nie jest używany.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

oolek15 pisze: - Nasz rozkład jest dostosowany do warunków nowego dworca autobusowego - zaznacza Artur Wystyrk z Referatu Zarządu Dróg Miejskich i Transportu.
Cytat dnia. Może przewoźnicy oleją ten dworzec i będą startowali z parkingu? Jeszcze bardziej zaoszczędzą.

W Poznaniu zresztą też o czymś takim nie pomyśleli, jedynie są trzy zatoczki dla wysiadających, gdzie można "przezimować". Kierowcy różnych PKS-ów korzystają z placu przy starym dworcu, ale jak miastu w końcu uda się ten dworzec sprzedać to będzie ciekawie :)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Skorzystam z tego tematu. Górny Śląsk, Zabrze, ul. Legnicka - czy te dwa nagie drzewa, w nowo zbudowanej zatoczce przystankowej to kiedyś znikną ( czy wykonawca wystąpił o zgodę na ich wycięcie), czy to już tak zostanie ? :retard:

:strzałka: http://bi.gazeta.pl/im/95/fb/e8/z15268757Q.jpg

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

Z czasem wytną. Tu jak się nie mylę chodzi o budowę Biedry. W związku z budową trzeba było już wybudować nowa zatokę. Ale pozwolenia na wycinkę jeszcze nie mieli.
Jeśli się mylę niech ktoś mnie poprawi, ale chyba tak to właśnie jest.

Tigin

Post autor: Tigin »

Ale w czym problem, można wjechać między drzewami, można wyjechać za drugim drzewem, brakuje tylko żółto-czarnych tablic, żeby jaki mniej wprawny kierowca się nie tłumaczył że nie widział :D

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Busiarz się zmieści, wjedzie chodnikiem i minie drzewo od prawej :P

Awatar użytkownika
oolek15
Posty: 747
Rejestracja: 2008-03-13, 13:02
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Kontakt:

Post autor: oolek15 »

No, w końcu żyjemy w kraju, gdzie:
- stawia się znaki "uszkodzona jezdnia na odcinku 7 km" (Wodzisław/Mszana) zamiast drogę wyremontować - to jeszcze można by próbować tłumaczyć że autostradę niedaleko budują
- robi się wyjazd z galerii/dworca/nie_wiadomo_czego, gdzie solówka ledwo się mieści (Wodzisław nie przewidział że na E-3 kursowały przegubowce). W końcu E-3 to linia MZK, więc co UM to obchodzi? Po co władzom plac postojowy? Niech kierowcy autobusów jeżdżą w kółko, w końcu to coś nosi nazwę "Karuzela"
- i wiele innych "cudów"
Pewnie wytną jak dostaną pozwolenie. No, chyba że ktoś dokonał odbioru zatoki z 2 drzewami bez żadnych "ale".

Awatar użytkownika
oolek15
Posty: 747
Rejestracja: 2008-03-13, 13:02
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Kontakt:

Re: Infrastruktura dworcowo-przystankowa

Post autor: oolek15 »

No i faktycznie, przegubowce nie mieszczą się na "dworcu" w Wodzisławiu. Jak będę z aparatem w okolicy to zrobię parę zdjęć problematycznego wyjazdu (przy wjeździe oczywiście też jest miejsce, gdzie autobusy mijają się na kilka centymetrów ze znakiem), bo StreetView jest nieaktualny. Władzom i projektantom należą się "podziękowania" od pasażerów E-3, którzy niekiedy jeżdżą zapakowani jak sardynki. Szkoda że nie bardzo da się z tym cokolwiek zrobić bez dobrej woli UM w Wodzisławiu, której raczej nie ma i nie będzie. Jakie władze taki dworzec. MZK też nie bardzo ma się gdzie przenieść, chyba żeby autobusy zaczynały i kończyły na PKP a na postój zjeżdżały na zajezdnię p. Kłosoka - ale to by było raczej zbytnim kombinowaniem i nie byłoby dogodne dla pasażerów z sąsiednich gmin. Bez tego omijania "dworca" przez E-3 raczej nie będzie, bo powodowałoby to utrudniony dostęp do tej linii dla mieszkańców Radlina, Pszowa, Rydułtów i okolic (celowo nie wymieniam Wodzisławia, bo oni nie dokładają do MZK ani grosza).

Awatar użytkownika
TranslatorPS
Posty: 282
Rejestracja: 2007-10-02, 21:05
Lokalizacja: PL-WR,KR,KSU/IE-G

Re: Infrastruktura dworcowo-przystankowa

Post autor: TranslatorPS »

Ja znowu się odezwę w temacie Radomia.

Mianowicie Okęcie, które opisałem na poprzedniej stronie, a właściwie hala peronowa, jest przez właściciela (Radomskie Hale Mięsne...!) obecnie burzona. Linie prywatne (B, F, czy tam inne bezliterówki w kierunku południowym) są zmuszone wynieść się na nowy przystanek o nietrafnej w stosunku do systemu nazewnictwa i lokalizacji nazwie Mokra / Wernera 01 (sęk w tym, iż ulica Mokra nie dochodzi o Wernera nijak, a przystanek będzie na ul. Kraszewskiego), gdzie wg. nowej uchwały RM będzie dozwolony postój do kwadransa.
Linia 26, mimo wszystko, zostaje na obecnym przystanku końcowym na resztkach pozostałości po latach świetności komunikacji miejskiej w Radomiu poprzedniego wieku. Jednocześnie, jeśli zniknie całkowicie hala nad byłymi peronami, zniknie ostatni zadaszony nad jezdnią przystanek w radomskiej sieci komunikacji miejskiej.
Prywata ma się wynieść spod Okęcia do 31 marca br. Dotychczas właściciel pobierał 500zł netto (+VAT...) miesięcznie za każdą kończącą tam linię przewoźnika prywatnego. Dla porównania, PKS Radom za każdy wjazd na dworzec na Beliny-Prażmowskiego pobiera 15,05zł netto, a na placu na przeciwko dworca PKS właściciel prywatny, który zorganizował również końcowy dla busiarstwa, pobiera 200zł netto miesięcznie za każdy pojazd tam kończący. Za każde zatrzymanie na przystanku przelotowym na terenie miasta budżet jest zasilany o 5gr.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Re: Infrastruktura dworcowo-przystankowa

Post autor: pmaster »

Nie za drogo na tym dworcu?

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Re: Infrastruktura dworcowo-przystankowa

Post autor: Przemek »

pmaster pisze:Nie za drogo na tym dworcu?
Obserwuję stawki, jakie ustalają sobie właściciele dworców autobusowych i to jest dość przeciętna cena za korzystanie z peronów dworca. Dla przykładu, stawka za zatrzymanie się na dworcu Centralnym PKS we Wrocławiu wynosi jeszcze więcej, bo aż 19zł. (wg taryfikatora z roku 2013).

Tymczasem za każde zatrzymanie się na przystanku, który podlega jednostkom podległym Urzędowi Miejskiemu Wrocławia - pobierane jest 5gr. Przy połączeniu niezbyt dochodowym i z częstą liczbą odjazdów, opłaty dworcowe dorównują, lub nawet przewyższają zyski z przewozów pasażerów. Wielu z tych przewoźników, które jeszcze niedawno zatrzymywało się na dworcu, zrezygnowało z dotychczasowej współpracy z Polbusem, przenosząc się na plac postojowy przy ul. Dawida, lub jak PKS Oława - na przystanek Skwerowa. A ci co zostali a nie mają wysokich obrotów (np. PKS Dzierżoniów), nie mogą zmieścić się pod "bilansową kreską", wycinają mniej dochodowe kursy, lub gdy to nie pomaga - upadają.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Re: Infrastruktura dworcowo-przystankowa

Post autor: pmaster »

To tak musi być? Bo mam wrażenie, że to dla zarządzających źródło trochę zbyt łatwego zarobku i teraz mamy marszrutki i inne bydło stające gdzie popadnie

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje”