Tabliczki z rozkładami jazdy na przystankach

[J-31]

Przy okazji jadąc pociągiem SKM... sfociłem rozkład jazdy pewnej linii tramwajowej. Ot takie czary mary - w W-wie to możliwe

No i się miło zdziwiłem, jak oni wcisnęli to wszystko ? Nie wiem, ale grunt, że się udało - mam na myśli rozkład DP o godzinie 7-mej rano oraz o 16-tej i 17-stej.

https://hostmat.eu/images/50351865103965478330.jpg

[wlocek369]

Ja zwróciłem raczej uwagę na to czemu na drugiej tabliczce też nie ma wykazu trasy, zwłaszcza że tam jest o wiele więcej miejsca na trasę niż na tabliczce DP. Przy 20 kursach/godzinę zmieścili ale przy układzie 2x8/godz (uwzględniając kolumnę z godzinami dla DŚ powiedzmy 17) już nie zmieścili zwłaszcza że widać że druga tabliczka jest przesunięta z lewo względem górnej. Przypuszczam że udało się zmieścić 20 kursów/godzinę w jednym wierszu pewnie tylko dlatego że trasa zajmuje 1 kolumnę. Gdyby były potrzebne 2 to już tak ładnie by nie było. Wtedy mogły by być na tabliczce "cuda" w stylu dzielenia godziny na 2-3 wiersze. a samych dni roboczych na 2 tabliczki. W stylu na 1 pierwszej godziny 4-20 na drugiej 21-0 (przy założeniu 16 kursów na wiersz) a cały weekend na 3.
Ewentualnie rozwiązanie nietypowe w stylu podzielenia dnia na 2 kolumny a w każdym wierszu po 8 kursów. a wtedy było by 1 kolumnie godziny 4-13 a drugiej 14-0. Zwłaszcza że Warszawa nie należy do miast gdzie tabliczki mają ściśle ustalony (ewentualnie kilka wymiennych) układ tabliczek dla wszystkich linii. tak więc za jakiś czas (mimo że szalony) może okazać się ze mój pomysł może zacząć swój żywot (krótszy lub dłuższy) zwłaszcza że tabliczki gdzie jedna godzina zajmowała 2 wiersze już były.

[J-31]

Trochę odświeżam temat. Urząd Gminy Ząbki zorganizował własną komunikację miejską. Organizatorem jest UM Ząbki, a przewoźnikiem PKS Grodzisk Mazowiecki. Swoją drogą ciekawe pojazdy możemy spotkać na ich liniach.

A tak wygląda rozkład jazdy. Urząd Miasta wywiesza takie rozkłady na przystankach
http://hostmat.eu/images/10919106799705482291.jpg

[alojz]

Pełny zestaw tabliczek jest zawsze dostępny na http://www.zabki.pl/komunikacja

[Piotr]

Chciałbym wam zaprezentować ręcznie malowaną tabliczkę przystankową z Kędzierzyna:
http://hostmat.eu/images/99168962989087353233.jpg

Należy do przewoźnika StachTrans z Niechanowa i była uaktualniana parę lat temu, jednak zamiast wydrukowanej tabliczki ciągle pojawia się tutaj ręcznie malowana. Niestety miejscowi chuligani się nią "zaopiekowali".

[J-31]

Trzeba przyznać, że ktoś ma bardzo ładne, staranne pismo. Rozkład jest czytelny. Szkoda tylko, że miejscowa młodzież - bo przecież nie emeryci - już się tym zaopiekowali-inaczej. No, ale cóż. Polska i wszystko jasne

A propo dewastacji tabliczek z rozkładami. Zauważam taką relację. Ile razy rzecznik warszawskiego ZTM-u mówi w mediach, że zamawiają nowe tabliczki "wandalo odporne"... to tym bardziej są one dewastowane. Jak w mediach cisza na ten temat. To nikt ich nie dewastuje. A przynajmniej nie w takich ilościach, aby mówić o jakieś pladze

[J-31]

Kolejna porcja zdjęć. Tabliczki z rozkładami w Lublinie (ZTM). Przyznam szczerze, że chociaż są czytelne ich układ nie zaskoczył mnie, ani nie zrobił na mnie większego znaczenia. Jedno warto podkreślić lubelskie rozkłady jazdy są czytelne... a to jest najważniejsze

Linie autobusowe
https://hostmat.eu/images/63389299318372986546.jpg
https://hostmat.eu/images/52021050542359758138.jpg

Linia trolejbusowa
https://hostmat.eu/images/34510845932580605110.jpg

Pogratulować jednolitości

[wlocek369]

Faktycznie, Proste i czytelne. A sam wykaz trasy i Czas przejazdu wzorowany chyba na Warszawskich Tabliczkach.

Odnośnie mojego podwórka to na nowych rozkładach pojawiły się poziomo nad rozkładem koraliki z trasą przebiegu (maksymalnie 2 warianty) linii oraz informacja o czasie przejazdu do tego przystanku. Niestety tylko na kilka tygodni bo na nowych rozkładach (po małej reformie organizacyjnej) informacja o czasie przejazdu do poszczególnych przystanków niestety już znikła a teraz przydała by się jeszcze bardziej bo po reformie biletowej. Ale to napiszę już w innych temacie

[J-31]

Mam coś dla Ciebie Wlocek - rozkłady jazdy z ... aż z Wrocławia

Zanim rzucę tych kilka fotek coś skrobnę... Otóż muszę przyznać, że są bardzo ładne i czytelne, ale jest pewien problem z nimi, na wielu przystankach kartki są brudne i przez to mało czytelne. M.in. z taką sytuacją spotkałem się na węźle Kazimierza Wielkiego, czyli w samym Centrum Wrocławia. Na szczęście dużo pomagają elektroniczne tablice, które ustawione są już chyba wszędzie w całym mieście

O ile autobusy komunikacji miejskiej, które obsługują komunikację miejską Wrocławia są już wyłącznie niskopodłogowe (albo niskowejściowe jak np. SOR-y Sevibusa), o tyle wśród wrocławskich tramwajów nadal mamy podział na wysokopodłogowe lub niskopodłogowe (przy czym, dla organizatora komunikacji miejskiej Wrocławia wagon wysokopodłogowy ze środkowym członem niskopodłogowym traktowany jest jako "niskopodłogowy )

Czemu piszę o tej "oczywistej-oczywistości", a no bo na rozkładach jazdy linii autobusowych odnajdziemy (na dole) notatkę, że "linia obsługiwana jest wyłącznie przez autobusy niskopodłogowe"

https://hostmat.eu/images/34481842150006604625.jpg

Rozkład jazdy dla przykładowej linii tramwajowej - obsługiwanej zarówno przez wagony wysokopodłowe jak i niskopodłogowe wygląda tak
https://hostmat.eu/images/21694715083554776643.jpg

Stary zwyczaj - znany również z Warszawy, literka N - oznacza kurs obsługiwany przez pojazdy niskopodłogowe... w przypadku 17-stki są to Moderusy Beta MF19AC

No i teraz inny przykład. Nie wiem jak to prawidłowo określić - czy jest to niekonsekwencja, czy też celowa konsekwencja, ale znajdziemy we Wrocławiu linie tramwajowe obsługiwane wyłącznie przez wagony niskopodłogowe ( Škoda 19T) ... i poniżej przykładowa linia 32
https://hostmat.eu/images/19194048869188530513.jpg

Zwróćcie uwagę, że przy każdym kursie jest literka "N", a przecież można byłoby (wzorem rozkładów linii autobusowych) napisać "linia obsługiwana jest wyłącznie przez tramwaje niskopodłogowe". Pewnie zrobiono to celowo, szczególnie, że linia na Kozanowie wykonana jest w postaci pętli i można by na linie 31/32 puścić tramwaje wysokopodłowe kursujące po pętli (a w drugą stronę nie na Gaj ale na Tarnogaj)

[J-31]

Tą razą Warszawa...

Mam taki przypadek - mam nadzieję, że go nie pokazywałem. Otóż w temacie o komunikacji miejskiej we Wrocławiu pisaliśmy o rozkładach jazdy linii tramwajowych. Tam organizator wykazuje kursy obsługiwane tramwajami "niskopodłogowymi" literką "N". W przypadku linii 32 i 33 jest to monotonne, bo wszystkie kursy obsługiwane są wykazywane jako "N"... i robi się w rozkładzie tłoczno.

A teraz przypadek warszawski. ZTM kiedyś - podobnie jak dzisiaj Zarząd Dróg i Transportu we Wrocławiu - też wykazywał kursy obsługiwane pojazdami niskopodłogowymi, początkowo literą "N", potem kurs był obramowany. Tak było kiedyś ...

A dzisiaj warszawski ZTM robi odwrotnie... wykazuje kursy obsługiwane pojazdami wysokopodłogowymi. Przy kursie pojawia się duża kropka

https://hostmat.eu/images/89637482620239883461.jpg

To oznaczenie dotyczy tylko rozkładów jazdy linii tramwajowych. Linie autobusowe obsługiwane są w 100% przez autobusy niskopodłogowe

[wlocek369]

U mnie był swego czasu zapis w postaci "N - gwarantowany kurs niskopodłogowy"

[J-31]

Normalnie szybki jestem niczym szachista, bo przypomniało mi się trójmiasto. A tam jest dwóch organizatorów komunikacji miejskiej, czyli ZKM Gdynia i ZTM Gdańsk.

O ile w Gdyni sprawa jest prosta, bo tabor autobusowy przewoźników jak również trolejbusowy PKT, jest już wyłącznie niskopodłogowy - organizator (ZKM) w rozkładach już nawet nie pisze, że "kursy obsługiwane wyłącznie przez tabor niskopodłogowy"... bo to nie ma sensu. Wszyscy o tym wiedzą.

I rozkład jest tylko taki, jaki być powinien - czyli bez niepotrzebnych uwag
https://hostmat.eu/images/94954960210972527569.jpg
https://hostmat.eu/images/49017899454434570124.jpg

O tyle w Gdańsku sprawa już nieco się komplikuje.

Tabor autobusowy GAiT oraz ajentów jest oczywiście już w pełni niskopodłogowy. ZTM Gdańsk (wzorem gdyńskiego sąsiada) nie zaznacza już w rozkładach, że "linia obsługiwana wyłącznie przez tabor niskopodłogowy
https://hostmat.eu/images/78881338918557477554.jpg

No, ale tabor tramwajowy w Gdańsku - tak jak np. we Wrocławiu - nadal dzieli się na tabor wysokopodłogowy i niskopodłogowy. Toteż zachodzi potrzeba zaznaczenia tego w rozkładach.

To jest rozkład linii tramwajowych, które GAiT obsługuje wyłącznie taborem niskopodłogowym
https://hostmat.eu/images/86731525537580367587.jpg

A tu już najciekawsze. Oto linia nr. 8, linia obsługiwana jest taborem mieszanym. I w taki śmieszny sposób - tzn. prosty, czytelny i ładny - ZTM zaznaczył który kursy niskopodłogowe. Myślę, że to chyba lepsze niż literka "N" w rozkładzie
https://hostmat.eu/images/51807881927521546279.jpg

Reasumując. Szach-mat

[wlocek369]

Całe dzięki że przebieg tej ostatniej linii jest jednolity a nie z wariantami trasy (co w przypadku Łódzkich tramwajów się zdarza) wtedy ciekawie by było:

a - kursuje do pętli X
b - kursuje niskopodłogowy do pętli X
c - kursuje do Pętli Y
d - kursuje niskopodłogowy do pętli Y

[TranslatorPS]

BusMan nie łączy oznaczeń taboru, dni kursowania ani wariantów trasy w jedno oznaczenie - jest to związane z osobnym traktowaniem typu taboru i wariantów przez program. W najgorszym przypadku, jeśli jakieś miasto stosuje litery do taboru, można prawdopodobnie wygenerować trzy litery do jednego odjazdu (chociaż nie mogę sobie teraz przypomnieć, na której tabliczce by to było możliwe... kielecka?) - jedną od taboru, drugą od dni kursowania i trzecią od wariantu.

[wlocek369]

dobrze napisałeś. litery ? a nie chodziło ci może o 3 zestawy liter ?
Czyli nie tylko sama litera by definiowała uwagę ale również jej pozycja po informacji o godzinie kursu. Czyli np. kurs jest obsługiwany domyślnym taborem dla tej linii, oraz kursuje codzienne (w ramach danej ramki np.: poniedziałek-piątek) ale kursuje w innym kierunku niż domyślny. Wówczas taki wpis musiały by mieć 2 spacje po minutach kursu np.: 12:45 _ _ c (wiem że to najbardziej ekstremalnie pokręcona konfiguracja)
bardziej widziałbym rozwiązanie w stylu zarezerwowanego zakresu liter do określonego celu, np.: [a-j] - wariant trasy, [k-t] dzień/zakres dni kursowania, [u-z] - obsługujący rodzaj/typ taboru.

[TranslatorPS]

Nie. Teraz kombinujesz Żadnych spacji nie generuje. Po prostu przylepia litery po kolei jak należy. Generalnie schemat jaki zauważyłem brzmi "tabor, wariant, dni". Osoba czytająca rozkład nie powinna mimo wszystko przejmować się gdzie znajduje się jaka litera po danym kursie. Problemem osoby tworzącej rozkład jest upewnienie się, że wszystkie oznaczenia stosowane na danym rozkładzie są unikalne, tj. nie odnoszą się do więcej niż jednej kwestii. Z reguły oznacza to, że trzeba pamiętać, jakie oznaczenie dotyczy taboru (przy czym potępiam stosowanie liter do taboru na rzecz podkreślenia lub tła kolorowego) oraz jakie są zarezerwowane oznaczenia dni kursowania (niby to reguluje Rozporządzenie Ministra Infrastruktury, ale w realiach komunikacji miejskiej tylko małe lokalne PKSowate firmy je stosują, natomiast większe zarządy stosują swoje własne oznaczenia). Potem to już wolna amerykanka przez układającego, choć niektóre miasta stosują pewne oznaczenia typowo dla niektórych wariantów (np. w Radomiu B to zawsze zjazd na zajezdnię jakąś, w Warszawie zjazdy są brane od pierwszych liter zajezdni: M, P, W, Z na tramwajach, W, O, K, S, R na autobusach najczęściej, w Kielcach najczęściej X albo Y).

Ale mówię, jeszcze nie spotkałem się z oznaczeniem trójliterowym naprawdę - najwięcej to dwie litery, bo w większości tych przypadków albo nie stosuje się oznaczeń taboru, albo nie używa się do nich litery. PKSy się nie liczą.

[J-31]

Czy pamiętacie rozkład jazdy linii 32 we Wrocławiu ? Tą linię MPK obsługuje wyłącznie tramwajami niskopodłogowymi. I wygląda to tak ...

https://hostmat.eu/images/39124089563132500902.jpg

... przy każdym kursie, organizator postawił literkę "N" - jest to mało czytelne... no, ale organizator tak to zorganizował

A teraz dla porównania - Kraków. W Krakowie sytuacja jest podoba pod względem taborowym, bo MPK posiada dużo tramwajów niskopodłogowych i m.in. jest linia 50, która obsługiwana jest w całości przez tabor niskopodłogowy (Bombardiery NGT8 i Pesy "Krakowiak"). Jak zatem ZIKiT to zaznaczył ?

Ano, tak
https://hostmat.eu/images/26184817846012159465.jpg

Jak widać, można to było zrobić w taki sposób, aby było to czytelne.

Tradycyjnie, w przypadku linii o dużej częstotliwości, rozkład jazdy jest podzielony na dwa arkusze. Dni powszednie są osobno, a soboty i święta osobno - tak samo jest w przypadku autobusów

https://hostmat.eu/images/83195033796029537024.jpg

Jeżeli linia ma małą częstotliwość, rozkład jazdy jest na jednym arkuszu. Chciałbym jednak wskazać Wam dwie ciekawostki na krakowskich rozkładach:

1. Pierwsze to wykaz przystanków. To trochę może wkurzać i mylić, ponieważ krakowski ZIKiT pokazuje tylko część przystanków, jeżeli linia jest dłuższa - to nie doczytamy się gdzie ten autobus lub tramwaj jeszcze się zatrzymuje. Widać tylko 20 pierwszych przystanków. Wg. mnie to błąd.

2. Druga rzecz, to czysto krakowska tradycja. Jak wiadomo Kraków to "ocean wolnego czasu" jak onegdaj śpiewała Kora Jackowska. I im więcej jest w Krakowie przyjezdnych - a jest ich naprawdę sporo jak w każdym dużym mieście - tym częściej mają oni pretensje o nie punktualność. ZIKiT od dawna broni się, że "rozkład jazdy jest tylko orientacyjny"

Aby nie było wątpliwości, to na rozkładach widać takie zdanie: "Zakłócenia w ruchu powodują zmiany czasów odjazdów."... I wszystko jasne

Tego zdania nie znajdziemy w Warszawie. Nie spotkałem się też z takim zdaniem w innych miastach
https://hostmat.eu/images/63891679551194415083.jpg

[wlocek369]

U mnie (włocławek) to zdanie brzmi nieco inaczej "na linii kursują autobusy niskopodłogowe" (zresztą obecnie w taborze są tylko 2 pojazdy 120M/2 a i tak nie pojawiają się w standardowym ruchu pasażerskim)

słowo "Terminal Autokarowy" też brzmi oryginalnie.