Re: Tabliczki z rozkładami jazdy na przystankach
: 2018-02-17, 15:59
Nie. Teraz kombinujesz Żadnych spacji nie generuje. Po prostu przylepia litery po kolei jak należy. Generalnie schemat jaki zauważyłem brzmi "tabor, wariant, dni". Osoba czytająca rozkład nie powinna mimo wszystko przejmować się gdzie znajduje się jaka litera po danym kursie. Problemem osoby tworzącej rozkład jest upewnienie się, że wszystkie oznaczenia stosowane na danym rozkładzie są unikalne, tj. nie odnoszą się do więcej niż jednej kwestii. Z reguły oznacza to, że trzeba pamiętać, jakie oznaczenie dotyczy taboru (przy czym potępiam stosowanie liter do taboru na rzecz podkreślenia lub tła kolorowego) oraz jakie są zarezerwowane oznaczenia dni kursowania (niby to reguluje Rozporządzenie Ministra Infrastruktury, ale w realiach komunikacji miejskiej tylko małe lokalne PKSowate firmy je stosują, natomiast większe zarządy stosują swoje własne oznaczenia). Potem to już wolna amerykanka przez układającego, choć niektóre miasta stosują pewne oznaczenia typowo dla niektórych wariantów (np. w Radomiu B to zawsze zjazd na zajezdnię jakąś, w Warszawie zjazdy są brane od pierwszych liter zajezdni: M, P, W, Z na tramwajach, W, O, K, S, R na autobusach najczęściej, w Kielcach najczęściej X albo Y).
Ale mówię, jeszcze nie spotkałem się z oznaczeniem trójliterowym naprawdę - najwięcej to dwie litery, bo w większości tych przypadków albo nie stosuje się oznaczeń taboru, albo nie używa się do nich litery. PKSy się nie liczą.
Ale mówię, jeszcze nie spotkałem się z oznaczeniem trójliterowym naprawdę - najwięcej to dwie litery, bo w większości tych przypadków albo nie stosuje się oznaczeń taboru, albo nie używa się do nich litery. PKSy się nie liczą.