PKP Intercity

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o Metrze i kolei...
Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Owszem,pomyliły mi się ze Szrenicą.A co do informacji o tym połączeniu dowiedziałem się z TV Sanok,gdy był jakiś zjazd osób z towarzystwa Dobrego Wojaka Szejka.Jeździli wtedy czymś w stylu polskich kibli trasą na Chyrów i prezes węgierskich linii kolejowych osobiście wypowiadął się na temat utworzenia takiego połączenia.

Poznañczyk

Post autor: Poznañczyk »

Mozliwe że z tym Słowińcem się pomyliłem, ale Radew widuję często na EN57. :rotfl:

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Kiedyś jeszcze EN57-/ED72 śmigały na "Flisaku",chociaż nie orientuję się,czy nadal ten pociąg jeździ.

Wilchelm

Post autor: Wilchelm »

Poznańczyk pisze:Mozliwe że z tym Słowińcem się pomyliłem, ale Radew widuję często na EN57. :rotfl:
No to jest drobna różnica nie sądzisz? Ale co to ma do tematu sorry?

Inspektor

Post autor: Inspektor »

Aż musiałem się zalogować, bo takie rzeczy jakie tu mają miejsce to chyba <b>conajmniej</b> ROTFL roku. Posp. "SZKLARKA" w ówczesniej relacji Bydgoszcz - Szklarska Poręba Grn. NIGDY nie jeździła na podzespołach elektrycznych typu EZT. Jedyne wagony jakie występowały - występowały bo już ten pociąg nie istnieje, to były typu A, B. Z kolei 22021 "SZRENICA" obsługiwana była, o i ile sięgam pamięcią w okolice 2000 roku podzespołem elektrycznym EN71-043 a nie, jak to pisałeś EN57.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ooooo witamy serdecznie kol. Inspektora. :)

A wracając do tematu dyskusji, a jednocześnie korzystając z tego, że Inspektor wrócił - Panowie (Inspektor i Wilchelm), jak Myślicie - czy przejęcie przez PKP IC wszystkich połączeń dalekobieżnych to dobry, czy zły pomysł ? Czy to wyjdzie na dobre pasażerom, czy nie ? ;)

Wilchelm

Post autor: Wilchelm »

Według mnie jeżeli państwo faktycznie przekażę dotacje na te połączenia (czyli już nie z budżetów marszałkowskich one musiały by już tylko finansować przejazdy regionalne) to jest nie dość, że możliwe to jeszcze z korzyścią dla wszystkich bo: - wszyscy będziemy mniej dokładać do kolei, a te zapewnienia mam od samego prezesa Prześlugi to staną się bardziej dochodowe.
- połączenia nie muszą się stać wcale droższe. Dla przykłądu pośp. Kraków-Świnoujście się nie opłacał, a pociąg TLK, który był droższy tylko o 3 zł w tym ochrona potrafi przynosić co prawda nie ogromne przychody, ale przyzwoite. Czy to normalne? No raczej coś tu nie gra.
- A co najważniejsze w końcu zostanie uregulowana jakoś sytuacja na polskich torach wzorem Europy Zach.
Czyli podsumowując będzie taniej dla nas wszystkich, wcale przejazdy nie podrożeją, standart podrózy się podwyższy i w końcu Polska kolej nie zniknie po liberyzacji przepisów o ruchu kolejowym na terenie Europy. Przecież już za 3-4 lata DB czy CD będzie mógł jeździć ze swoimi składami wewnątrz Polski. Więc jest to jedyne rozsądne wyjście z tej sytuacji.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Takie roziwązanie będzie dobre tylko wtedy,jeśli ceny biletów pozostaną na obecnym poziomie.Poza tym zoabczymy,czy w przypadku pospiechów polityka PKP IC sie sprawdzi.

Wilchelm

Post autor: Wilchelm »

A TLK się sprawdziły? No właśnie...

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Wilchelm pisze:A TLK się sprawdziły? No właśnie...
Co masz konkretnie na myśli? mi chodzi o to,że w tej kwestii TLK nie mają sensu.To tylko klejna forma przekształcania pospiechów w jakieś "Tanie linie".A swoją droga dlaczego niektóre z niektórcyh ekspresów robi się TLK? oszczędności czy co?

Wilchelm

Post autor: Wilchelm »

Ok widzę, że muszę nieco naświetlić sytuację. Intercity wprowadziło markę "Tanie Linie Kolejowe" przekształcając bądź niektóre połączenia expresowe (które przynosiły nie miarodajny wynik finansowy) bądź pociągi pośpieszne, które podbnie były pod kreską. I co się okazało, że z tego samego pociągu podnosząc jego standart, wprowadzając promocje można wyjść nad kreskę. A wcześniej w wykonaniu pośpiesznych dziwnym cudem się było pod nią. Tak naprawdę jeszcze nie wiadomo czy te pociągi wejdą w skład floty TLK czy pozostaną pośpiesznymi z nazwy. Wieżcie mi cały plan jest w rękach odpowiednich osób, a prezes Prześluga to jest ta osoba, która zna się na fachu.

Adrian_

Pociągiem IC nad morze

Post autor: Adrian_ »

A dlaczego do Kołobrzegu? tam O ile dobrze pamiętam nie ma żadnej granicy niemieckiej.

Posty wydzielone z tematu: " DB zbuduje linię kolejową do Świnoujścia: zdrada narodowa!". Mod, J-31 :)
Ostatnio zmieniony 2006-02-28, 13:59 przez Adrian_, łącznie zmieniany 1 raz.

Kolins

Post autor: Kolins »

Adrian_ pisze:A dlaczego do Kołobrzegu? tam O ile dobrze pamiętam nie ma żadnej granicy niemieckiej.
Granicy nie ma, ale wiesz jaka masa osób wali tam do jakiegoś sanatorium? Adrian, jaja na całego. Chwalą sobie że tanio, dobrze, od nich niedaleko w sumie...

Jak to wygląda w Koszalinie? Czy jadąc od str. Szczecina pociąg musi zmienić czoło, żeby śmignąć do Kołobrzegu?

Wilchelm

Post autor: Wilchelm »

Polecam się karnąć w lecie do Kołobrzegu czy Darłowa więcej Niemców niż Polaków. Zresztą nieco historii port w Kołobrzegu był najlepiej ufortyfikowanym portem Niemieckim na wybrzeżu Polskim. Jadąc od Szczecina do Kołobrzegu są dwie drogi. Głównym szlakiem przez Stargard Szcz. do Białogardu i tu o ile mnie pamięc nie myli nie trzeba zmieniać mimo wszytsko czoła. Druga trasa to przez Goleniów, Nowogard, Grfice, Płoty, Trzebiatów i tu na pewno nie trzeba zmieniać czoła pociągu.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Cóż,zapewne Niemcy nie mają takiego morza.Zresztą w Bieszczady tez przyjeżdżają na wakacjach,ale Anglicy.Jednak czas pokaże,na razie jednak bliżej Niemcom w okolice Swinoujścia (przykłady:osobówka Świnoujście-Poczdam i Szczecin Gł.-Hagenow).

Wilchelm

Post autor: Wilchelm »

Morze mają takie samo jak my tylko u nas jest znacznie taniej. Swoją drogą jadąc w ost. wakcje Rybakiem na odc. Koszalin-Gdynia czułem się nieco głupio będąc jedną z 2 os. w przedziale 6 os., która mówiła po Polsku. ¯e nie jeżdżą pociągi z Niemiec do Kołobrzegu o niczym nie świadczy. Z resztą to tylko kwestia czasu. Poczekajcie do wakacji :)

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

No cóż,nic dziwnego.Wakacje to najprostszy chwyt marketingowy dla kurortów itd.Szkoda tylko,że takie pomysły Niemcy potrafią wprowadzić,PKP zaś nie.

Wilchelm

Post autor: Wilchelm »

Adrian_ pisze:No cóż,nic dziwnego.Wakacje to najprostszy chwyt marketingowy dla kurortów itd.Szkoda tylko,że takie pomysły Niemcy potrafią wprowadzić,PKP zaś nie.
No, ale to jest chyba oczywiste, że pociągi dla Niemców uruchamia ich krajowy przewoźnik,, a nie PKP PR. Zresztą jeszcze nie weszła w życie liberyzacja przewozów kolejowych w UE.
Kolego MW zaczynaj zdania od dużych liter bo to już nawet śmieszne nie jest, a żenujące.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Wilchelm pisze:No, ale to jest chyba oczywiste, że pociągi dla Niemców uruchamia ich krajowy przewoźnik,, a nie PKP PR
Tak,jest to oczywiste.Ale PKP mogło by też poszerzyć swoją siatkę przewozów międzynarodowych.Wtedy mieliby moze dodatkowe dochody.A tak z międzynarodowych pociągów dochodowych pozostaje chyba tylko Wawel i może Sobieski.

Wilchelm

Post autor: Wilchelm »

Ehh. Połączenia międzynarodowe są deficytowe i nie są w żaden sposób dotowane. Przynajmniej na razie. Wawel nie jest Polskim pociągiem, a uruchamia go strona Niemiecka. Będę teraz pełnił nieco funkcję proroka. Za bliżej nie określony czas nieco zmieni się sytuacja na kolei i będzie widoczna poprawa sytuacji w przewozach pasażerskihc. A i przewozy międzynarodowe się rozwiną. Zapamietajcie co mówię.
Ostatnio zmieniony 2006-02-26, 19:17 przez Wilchelm, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Koleje i Metro”