Kierownik pociągu

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o Metrze i kolei...
Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Kędzior pisze:należy porównać oba środki transportu, porównać długości i ilość pasażerów, jaką oba z nich mogą przewieźć.
Wychodzi mi bardzo podobnie.
Kędzior pisze:Nie widziałem, żeby w Polsce były używane składy które mają długość przeciętnego autobusu PKS
Może to nie były „składy”, ale niezaprzeczalnie pociągi zbliżone pojemnościowo, które widziałem i z nich korzystałem. Wyglądało to mniej więcej tak.
Kędzior pisze:Tak, ale masz na to szanse tylko gdy zostaniesz członkiem którejś partii, znajdziesz się na liście do sejmu i ludzie cię wybiorą. Inaczej masz nikłe na to szanse. EOT.
:roll: Aha…

Awatar użytkownika
Ogryzek
Posty: 69
Rejestracja: 2010-03-03, 15:47
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Ogryzek »

Nie będę tu cytował wszystkiego co bym chciał bo by wyszedł post na cala stronę. Kierownik Pociągu jest bardzo ważna funkcja. To ON odpowiada za wagony, podróżnych, prace maszynisty oraz reszty obsługi. to ON jest targany w razie jakich kol wiek niedociągnięć itd. Podany przykład S-bahn czy metra jest tak śmieszny ze nawet nie będę tego komentował. Maszynista jest tylko od tego by jechać i trzymać rozkład- to wszystko. Jak ktoś wleci pod pociąg wskakując do pociągu to KIEROWNIK jest targany (to samo tyczy się wyskakiwania).

Pytanie czy jest Kierownik pociągu potrzebny jest tak samo ŚMIESZNE jak to czy jest potrzebny zwrotniczy czy manewrowy... Przecież jest taka automatyka... Jasny gwint.. Zastanówcie się zanim zadacie jakieś pytani (aż ręce opadają).

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

To jakbyś rzeczywiście chciał się odnieść do wszystkiego to byś pamiętał, że za nasza zachodnią granica nie ma ich w ogóle w pociągach regionalnych. Ależ to śmieszne :] Musi on być cholernie potrzebny.

Awatar użytkownika
Ogryzek
Posty: 69
Rejestracja: 2010-03-03, 15:47
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Ogryzek »

Amalio Jak na zachodzie będą palić sobie w łeb to tez sobie palniesz? Nie zapominaj ze w innych zarządach jest inna organizacja (mowie tu o ogolę nie o spółce). I tu się zagłębiamy już w głębsze sprawy.

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

Pytałem o to dziesiątki razy. To dlaczego u nich jest tak, a nie inaczej :] Nikt z Was racjonalnie nie odpowiedział oprócz odpowiedzi "Bo tak". To wyjaśnij czemu tam on nie jest potrzebny i są w stanie bezpiecznie wozić ludzi i zaoszczędzić na dodatek pieniędzy, a u nas musi być. Napisz coś konkretnego albo GTFO.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Ogryzek pisze:Kierownik Pociągu jest bardzo ważna funkcja. To ON odpowiada za wagony, podróżnych, prace maszynisty oraz reszty obsługi. to ON jest targany w razie jakich kol wiek niedociągnięć itd.
Kiedyś konduktor w tramwaju też to robił, ale teraz robi to motorniczy i jakoś żyje.
Ogryzek pisze:Jak ktoś wleci pod pociąg wskakując do pociągu to KIEROWNIK jest targany (to samo tyczy się wyskakiwania)
I co, każą mu przeprosić?
Amalio pisze:Napisz coś konkretnego albo GTFO.
W poście przed twoim napisał prawie konkretnie, że związki zawodowe by się nie zgodziły i to według mnie jest największa przeszkoda i przyczyna status quo

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

pmaster pisze:W poście przed twoim napisał prawie konkretnie, że związki zawodowe by się nie zgodziły i to według mnie jest największa przeszkoda i przyczyna status quo
Czyli to dalej podtrzymuje fakt, że główny argument brzmi "bo tak".

Tym niemniej kolega postanowił to wszystko wyśmiać jakby kierownik pociągu wykonywał nie wiadomo jak ważną robotę. A nie wiem czy jest to zasadne w przypadku gdy utrzymuje się ludzi na ich własne widzimisię.

Awatar użytkownika
Ogryzek
Posty: 69
Rejestracja: 2010-03-03, 15:47
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Ogryzek »

Amalio pisze:...albo GTFO.
Możesz to rozwinąć bo nijak wiem jak to konkretnie odczytać.

Nie będę rozwijał tego co masz na wikipedi.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kierownik_poci%C4%85gu

Zaraz będzie pytanie- po co dyżurny ruchu? Przecież sa automaty itd.. Motorniczy może sobie sam ułożyć drogę to dlaczego nie maszynista... A może tak w ogolę wyeliminować obsługę :mruga: Automat poprowadzi i będzie bezpiecznie

Tak na marginesie. To właśnie przez ludzi patrzących "bo tam" jest teraz TU jak jest. :mruga:

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Amalio pisze: Czyli to dalej podtrzymuje fakt, że główny argument brzmi "bo tak".
No to jest raczej trochę poważniejszy argument, mimo wszystko.
Amalio pisze:Tym niemniej kolega postanowił to wszystko wyśmiać jakby kierownik pociągu wykonywał nie wiadomo jak ważną robotę. A nie wiem czy jest to zasadne w przypadku gdy utrzymuje się ludzi na ich własne widzimisię
¯e co?

[ Dodano: 22 Mar 2012 01:47 ]
Ogryzek pisze: Możesz to rozwinąć bo nijak wiem jak to konkretnie odczytać.
A wiesz, jak odczytać „http://www.google.com”?
Ogryzek pisze: Nie będę rozwijał tego co masz na wikipedi.
Na Wikipedii jest to, co wcześniej napisałeś. Ale nie chodzi o to, co robi kierpoć, tylko o to, czy w każdym pociągu musi być ktoś od robienia tego.
Ogryzek pisze:Zaraz będzie pytanie- po co dyżurny ruchu? Przecież sa automaty itd
Jeśli automaty są w stanie zastąpić dyżurnego, to pytanie ma sens.
Ogryzek pisze:A może tak w ogolę wyeliminować obsługę Automat poprowadzi i będzie bezpiecznie
W paru systemach metra jeżdżą pociągi bezzałogowe i jakoś nie zaszła tam potrzeba zatrudnienia specjalnych brygad trupowych wynoszących truchła rozczłonkowanych pasażerów
Ogryzek pisze:To właśnie przez ludzi patrzących "bo tam" jest teraz TU jak jest.
To czemu tam jest tak dobrze, a tu tak źle?

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

Ogryzek pisze:
Zaraz będzie pytanie- po co dyżurny ruchu? Przecież sa automaty itd.. Motorniczy może sobie sam ułożyć drogę to dlaczego nie maszynista... A może tak w ogolę wyeliminować obsługę :mruga: Automat poprowadzi i będzie bezpiecznie
Aha - czyli mam rozumieć, że Ty:
- jesteś przeciwny skrzyżowaniom z sygnalizacją świetlną, bo to automatyka i lepiej by było gdyby na skrzyżowaniu stał policjant
- jak chcesz wybrać pieniądze, to idziesz do oddziału, bo te bankomaty/wpłatomaty to automatyka i lepiej jej nie ufać
- w autobusie nie kasujesz biletów, bo powinien to robić konduktor który na dodatek powinien Ci ten bilet sprzedać.
I w Polsce jest właśnie tak jak jest, bo są u nas bankomaty!

Twoje argumenty są żadne. Kierownik pociągu to funkcja niepotrzebna i nadająca się do zastąpienia przez elektronikę.
pmaster pisze:¯e co?
No napisał, że to wszystko jest "ŚMIESZNE".



To widocznie jest tak śmieszne, że Ogryzek nic w ogóle w tym wątku nie przeczytał skoro rzuca linkiem do Wikipedii i twierdzi, że kierownik jest po to żeby dostać po głowie jak ktoś z niego wyskoczy i wpadnie pod pociąg podczas jazdy. Tyle, że już przeanalizowaliśmy iż jest to niemożliwe.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Myślę Amalio, że nie potrzebnie się tak Gorączkujesz. Kierownicy pociągu - niezależnie od tego czy są potrzebni, czy też nie - nadal pracują i pracować będą. ;)

Natomiast Ogryzka należy rozumieć pod trochę innym względem.

Automatyka tak - jest potrzebna... ale ludzie też muszą pracować. By było jeszcze bezpieczniej.

Nie wiem Amalio, czy Zauważyłeś, ale ostatni tragiczny w skutkach wypadek kolejowy, uwypuklił w jak bardzo niedoinwestowanym kraju żyjemy.

Chodzi oczywiście o infrastrukturę. Bo co z tego, że tory są proste, skoro automatyka, która ma zabezpieczać ruch pociągów stale się psuje, jest nie naprawiana, jest niedoinwestowana (ogólnie). ;)

Natomiast ja miałem kiedyś taki przypadek - jechałem z Krakowa do Warszawy. Po drodze na CMC-e awarii uległ ciągnący nas EU07

Kierownik pociągu:
:strzałka: koorydynował prace naprawcze elektrowozu
:strzałka: współpracował i informował dyżurnych ruchu o sytuacji
:strzałka: kontaktował się i informował Zarząd firmy o zaistniałej sytuacji
:strzałka: skontaktował się z kierownikiem pociągu jadącego za nami (w odstępie godzinnym)
:strzałka: zorganizował i koordynował przesiadkę z pociągu do pociągu... na szlaku

Ogólnie kierownik pociągu - facet, który zazwyczaj sobie siedzi i niby nic nie robi - odwalił kawał ciężkiej, ale ważnej roboty ;)

Przez przypadek przesiadałem się w towarzystwie pewnej starszej damy, która przeżyła podobną sytuację w innym miejscu, parę miesięcy wcześniej. I bardzo sobie chwaliła "pomoc" kierownika pociągu. ;)

Czy zrobiłby to automat ? :cool:

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

W Niemczech bez względu na rangę pociągu o jakichkolwiek zmianach informuje maszynista. W IC wygląda to dokładnie tak jak w samolotach. Przy każdym odjeździe w ważniejszej stacji to maszynista (mimo, że jest reszta obsługi pociągu) wita się z pasażerami, czasem również przedstawia i mówi dokąd zmierza pociąg, gdzie będzie się zatrzymywać, a nawet jaka jest pogoda. W niższych rangą pociągach tego nie ma, ale podobnie jak w tych wyższych standardem tu również maszynista informuje o wszelkich zmianach, tłumaczy pasażerom dlaczego pociąg stoi itd. Dodatkowo jest on wspomagany SIPem.



Jeżeli chodzi zaś o ostatni wypadek, to problemem jest niedoinwestowanie kolei, a nie żadna automatyka sama w sobie. człowiek jak będzie "niedoinwestowany" to tez nie będzie pracował prawidłowo, popełni błąd i będzie tragedia.
Tak jak wspomniałem każdy w Was na co dzień korzysta z bankomatów i nikt z Was nie płacze, że przecież może wypluć kartę, a pieniędzy już nie(mimo, że zejdą one z konta) i będą nieprzyjemności.
Automatyka otacza nas z każdej strony i wychodzi na to, że u nas kierownik jest potrzebny bo:
- trzymają ich związki zawodowe
- nie potrafimy się zorganizować
-nie mamy pieniędzy(choć utrzymywanie żywej obsługi w pociągu też kosztuje)

Tym niemniej dalej moim zdaniem nie podważa to faktu, że można z nich zrezygnować.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

A właśnie skoro już wspomniałeś o samolotach. To Zauważ, że w PLL LOT - prócz kapitana, drugiego pilota... jest kierownik personelu pokładowego. Jest to zazwyczaj steward/stewardesa, która normalnie zajmuje się tym samym co pozostałe stewardesy... ale jej zakres obowiązków jest rozszerzony ;)

Wracając do tematu. Co kraj to obyczaj. W Niemczech jakoś to inaczej rozwiązano i najwyraźniej to dobrze funkcjonuje. No, a w Polsce jest jak jest - a dlaczego ? To chyba już sam Odpowiedziałeś ;)

Butelka

Post autor: Butelka »

Temat chyba się wyczerpał ;)

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

J-31 pisze:A właśnie skoro już wspomniałeś o samolotach. To Zauważ, że w PLL LOT - prócz kapitana, drugiego pilota... jest kierownik personelu pokładowego. Jest to zazwyczaj steward/stewardesa, która normalnie zajmuje się tym samym co pozostałe stewardesy... ale jej zakres obowiązków jest rozszerzony
W temacie chodzi o to, żeby na liniach, na których jest mało pasażerów ograniczyć obsługę do minimum. Jeżeli mamy np. ostatni pociąg w ciągu dnia, którym jedzie 40 osób na całej trasie to po co na nim dwie osoby do obsługi? Tak samo w przypadku małych szynobusów typu SA105 albo i nawet tych "dużych", bo na sporej ilości linii na których jeżdżą nie ma dużego tłoku. Potem mamy informację, że kursowanie pociągów na tej linii się nie opłaca i zamiast myśleć o redukcji kosztów po prostu zawiesza się kursowanie.

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Post autor: Przemek »

KKS pisze:Potem mamy informację, że kursowanie pociągów na tej linii się nie opłaca i zamiast myśleć o redukcji kosztów po prostu zawiesza się kursowanie.
U nas od grudnia zrobiono tak, że na niektórych kursach pociągów Regio z Wrocławia jeżdżą szynobusy i SZT Kolei Dolnośląskich. Może to się wydawać dziwne, gdy na połączeniu na linii w 100% elektryfikowanej jeździ spalinowa jednostka, jednak koszt uruchomienia kursu na takiej jednostce jest niższy niż EN57 na takim samym odcinku.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Koleje i Metro”