[Ogólnie] Rozkład jazdy pociągów
[Ogólnie] Rozkład jazdy pociągów
Witam! Czy ma ktoś jakieś informacje nt. kursowania pociągów pospiesznych po 14 grudnia? Z góry dzięki.
Tutaj jest już nowy RJ PKP: http://reiseauskunft.bahn.de/bin/query. ... sel=depart& . Jest to wyszukiwarka DB, ale ma też właśnie rozkład PKP. Wystarczy wpisać relację (jak wyskoczą ci jakieś zagraniczne stacje, to wpisz nazwę bez polskich liter) i datę ustawić po 14 grudnia
A jednak już są: http://www.intercity.pl/?page=strona_gl ... mn_id=1376 jakieś ramówki.
Indolencja PKP została już oczywiście odnotowana: http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,35640, ... iedza.html
Rozkład PKP musiało przekazać do PLK i zagranicznych przewoźników bodajże 8 października. DB niedużo później zamieściło go w swojej wyszukiwarce. Wiadomo, że od 8 października mogły jeszcze zajść jakieś zmiany - i to nie tylko kosmetyczne, więc ja póki nie zobaczę rozkładu na stronie PKP to nie uwierzę, bo akurat na mojej linii ten z bahn.de jest zbyt ładny
Jeśli wprowadzony by zmiany po przekazaniu rozkładów partnerom to oznaczałoby niewywiązanie się z obowiązku poinformowania o zmianach z dostatecznym wyprzedzeniem. A więc nie sądzę by chodziło o ostre dopracowywanie rozkładu. Raczej o to, że nikt nie pomyślał o pasażerach. Tradycyjnie.KKS pisze:Rozkład PKP musiało przekazać do PLK i zagranicznych przewoźników bodajże 8 października.
Wiesz, dla PKP kosmetyczne zmiany mogą oznaczać np. 1 pociąg mniej na danej trasie. W poprzednich latach rozkład z października pokrywał się z ostatecznym ponoć w 90% - czyli nie w całości. Myślę, że PKP nie przygotowało po prostu jeszcze ostatecznego rozkładu, bo robili wszystko na ostatnią chwilę.
Możliwe. W każdym razie to też kiepawo, że nie pokazali nawet tego, powiedzmy - projektowanego rozkładu. To by dało szanse na pojawienie się jakiejś dyskusji wokół tematu i zmiany inspirowane przez samych pasażerów.
Zgodzimy się więc chyba, że nieopublikowanie tego rozkładu było głupotą, nieodpatrzeniem albo jednym i drugim.
Zgodzimy się więc chyba, że nieopublikowanie tego rozkładu było głupotą, nieodpatrzeniem albo jednym i drugim.
i rozkład już jest http://rozklad-pkp.pl/ :smile2: trochę późno, ale dobrze, że jest.
I u mnie zgadza się z rozkładem DB - może są przesunięcia o parę minut, ale ilość pociągów i relacje są bez zmian. Szkoda tylko, bo kiedyś w rozkładzie były zaznaczone połączenia obsługiwane kiblami, a teraz tego nie mogę znaleźć - ciekawiło mnie, czym będzie obsługiwany osobowy Wrocław - Kołobrzeg, ale jest tylko informacja o tym, że będzie tylko 2. klasa.
Może jakaś dyskusja na temat rozkładu? Jak zostały potraktowane Wasze miejscowości? Jest mniej pociągów, więcej, lepsze godziny i relacje czy gorsze?
Może jakaś dyskusja na temat rozkładu? Jak zostały potraktowane Wasze miejscowości? Jest mniej pociągów, więcej, lepsze godziny i relacje czy gorsze?
Pociągi na trasie Kłodzko - Wałbrzych są w tej tabeli. Pod nią jest przy okazji linia Brzeg - Nysa. Szkoda, że wciąż nie ma nic na mojej ulubionej linii (Kłodzko - Stronie Śl.).
W mojej miejscowości tylko na niekorzyść. Ubyło pociągu Merkury, a w zamian na lini Poznań - Ostrów - Katowice, na której kursował, puszczono aż cztery pociągi jadce w kierunku Szczecina - TLK Barbakan (p. Wieluń), Włókniarz (do Ostrowa i dalej do Łodzi), Wiking (p. Wieluń i dalej do Częstochowy) oraz Podhalanin (p. Kluczbork). Najbardziej absurdalne jest dla mnie kursowanie tych dwóch ostatnich.
Było dobrze, gdy Wiking kursował do Wrocławia. A teraz? Straciliśmy z pocągów "wrocławskich", nie tylko Wikinga, ale również Bosmana, którego skrócono do Poznania. A jakie wynagrodzenie za te pociągi? Dwa pociągi osobowe do Wrocławia przez Zieloną Górę, które wleką się cały dzień. To bez sensu.
Jeśli chodzi o Podhalanina, to powiem szczerze - to bez sensu. Było dobrze, gdy kursował on przez Wrocław i Rybnik. A teraz? Przez Kluczbork, Katowice ze zmianą kieruku i Tychy? A cała podróż wydłuży się o 69 minut? ¯al...
Jeśli wiecie, dlaczego tak poczyniono, to piszcie! Chętnie poznam odpowiedź.
Było dobrze, gdy Wiking kursował do Wrocławia. A teraz? Straciliśmy z pocągów "wrocławskich", nie tylko Wikinga, ale również Bosmana, którego skrócono do Poznania. A jakie wynagrodzenie za te pociągi? Dwa pociągi osobowe do Wrocławia przez Zieloną Górę, które wleką się cały dzień. To bez sensu.
Jeśli chodzi o Podhalanina, to powiem szczerze - to bez sensu. Było dobrze, gdy kursował on przez Wrocław i Rybnik. A teraz? Przez Kluczbork, Katowice ze zmianą kieruku i Tychy? A cała podróż wydłuży się o 69 minut? ¯al...
Jeśli wiecie, dlaczego tak poczyniono, to piszcie! Chętnie poznam odpowiedź.
"Wyprostowano" im trasy. Tylko szkoda, że wszystko teraz pchają przez Kluczbork. Ja jakoś nie lubię tamtędy jeździć, przez Wrocław jest jakoś jakby szybciej. U mnie doszedł jeden osobowy Poznań - Piła (wreszcie jakiś pociąg między 6:40 a 8:40 do Poznania), "Słowiniec" został wydłużony do Przemyśla (p. Wrocław, Kraków), dodatkowo wydłużono relacje osobowych w kierunku za Poznań - teraz będę miał w obie strony Kołobrzeg - Wrocław i w jedną stronę Chodzież - Wrocław w dni robocze (coś ten Wrocław mocno został obdarowany osobowymi) oraz również w jedną stronę Krotoszyn - Piła (codziennie oprócz niedzieli). Poza tym pozmieniano godziny kursowania niektórych pociągów, a ostatni z Poznania nadal nie kursuje w soboty. Ogólnie jest lepiej, ale mogłoby być jeszcze lepiej
Przez WieluńKKS pisze:"Tylko szkoda, że wszystko teraz pchają przez Kluczbork.
U mnie jak co roku standardem jest to, że zapominają o ostatnim połączeniu z Poznania w kierunku Szczecina. Ostatni odjeżdża o 19:20... Dobrze by było, gdyby utworzyli (lub przesunęli) jakiś pociąg przyjeżdżający do Poznania przed 8:00, a odjeżdżający po 20:00.
Kiedys było lepiej, gdyż kursował IC Chrobry, który teraz omija Poznań (teraz zatrzymuje się w Swarzędu, ale mi to nie pasuje ). Przyjeżdżał do Poznania przed 8:00, a odjeżdżał po 20:00. Jedynym jego minusem, było to, że nie kursował w soboty (kierunek Szczecin) i w niedzielę (kierunek Warszawa).