Jelcz M 180
Warszawski #7370, czyli M180, który jest "od początku" swojego istnienia w Warszawie, jak napisał @Jelcz_M11, zostanie zachowany. A wrocławski #8004 stoi w kawałkach na 1 z zajezdnii (VII konkretnie), a #8007 po wypadku został sprzedany za 20 000 do ¯migrodu.Coffee pisze:Ale przecież w Warszawie też mają swojego Volviaka!? Tamtego skasują czy będa mieli dwa?
Czy to będzie na zasadzie, ze ten w barwach Wrocławia, a tamten w oryginalnych?
Czyli jeżdżących liniowo M180 jest na Świecie 6.
Aha. Z tego wszystkiego zrozumiałem, że mają być dwaSkoda 16T pisze:Warszawski #7370, czyli M180, który jest "od początku" swojego istnienia w Warszawie, jak napisał @Jelcz_M11, zostanie zachowany. A wrocławski #8004 stoi w kawałkach na 1 z zajezdnii (VII konkretnie), a #8007 po wypadku został sprzedany za 20 000 do ¯migrodu.Coffee pisze:Ale przecież w Warszawie też mają swojego Volviaka!? Tamtego skasują czy będa mieli dwa?
Czy to będzie na zasadzie, ze ten w barwach Wrocławia, a tamten w oryginalnych?
Czyli jeżdżących liniowo M180 jest na Świecie 6.
Ok, dzięki za info. Jeśli MZA - o ile będą mieli taką ochotę - będzie chciało zachować ten pojach na "historyka", to powinni się spieszyć. Widziałem go w zeszłym tygodniu na 709 i nie wyglądał najlepiej ... zresztą trudno, żeby wyglądał dobrzeTLG pisze:Jakaś bzdura. Dlatego pytam skąd ten M11 bierze takie informacje, bo i ja pierwsze słyszę i w Klubie taka kwestia się nie przewijała. Może MZA chce go sobie zachować do jakiejś kolekcji, ale wtedy nie ma to nic wspólnego z Klubem.
Kierowca #7370 (który jeździ nim od 7-miu lat) powiedział, że autobusem pojeździ do końca roku. Potem trafi on do KMKM. Chyba nie jest to bzdura . Wiadomo, że na pewno nie zostanie skasowany.J-31 pisze:Jelcz_M11 pisze:Nasz poczciwy #7370 będzie jeździł do końca 2009r. Potem trafi do KMKM.No to w końcu jak to będzie z naszym Volviakiem ? Trafi do KMKM, czy nie ?TLG pisze:Kto Ci to powiedział?
PS. W tym tyg. ma jeździć rano na 186, a po południu na 709
Tak, wierz kierowcom MZA, to dowiesz się różnych ciekawych rzeczy. TLG już ci powiedział, że jest to mało prawdopodobne, w dodatku nikt nic nie konsultował na linii MZA - KMKM w sprawie #7370.Jelcz_M11 pisze:Kierowca #7370 (który jeździ nim od 7-miu lat) powiedział, że autobusem pojeździ do końca roku. Potem trafi on do KMKM. Chyba nie jest to bzdura
Kiedyś, w TVP taki serial był z Fronczewskim. Miało to chyba tytuł "Tata, a Marcin powiedział" czy coś w ten deseń.Jelcz_M11 pisze:Kierowca #7370 (który jeździ nim od 7-miu lat) powiedział
Chyba pobożne życzenie pana kierowcy.Jelcz_M11 pisze:Wiadomo, że na pewno nie zostanie skasowany.
Nie dość, że bullshit, to jeszcze na resorachJelcz_M11 pisze:Chyba nie jest to bzdura
Wróżenie z fusów zostawmy cygankom Co się stanie, to się stanie.
Zakładanie z góry, że taki czy taki wóz zostanie zachowany jako egzemplarz muzealny jest naprawdę ryzykowne.
Pamiętamy sytuację z wrocławskim Jelczem PR110MM #1000; - wozu nie przejęto z uwagi na zatarcie silnika (a silnik i skrzynia ZF to była jedyna ciekawostka w tym wozie) i wiele niezgodności nadwozia z oryginałem (przebyta blaharka, wymiana ściany tylnej, brak rynienek dachowych, itp. itd.), co jeszcze bardziej by podwyższyło koszty rewitalizacji.
Zakładanie z góry, że taki czy taki wóz zostanie zachowany jako egzemplarz muzealny jest naprawdę ryzykowne.
Pamiętamy sytuację z wrocławskim Jelczem PR110MM #1000; - wozu nie przejęto z uwagi na zatarcie silnika (a silnik i skrzynia ZF to była jedyna ciekawostka w tym wozie) i wiele niezgodności nadwozia z oryginałem (przebyta blaharka, wymiana ściany tylnej, brak rynienek dachowych, itp. itd.), co jeszcze bardziej by podwyższyło koszty rewitalizacji.
Podobne silniki były stosowane w piętrowych MANach SD202 ex BVG Berlin, których do Polski przecież trochę sprowadzono. Może dało było się zrobić taki przeszczep? Ale teraz to już musztarda po obiedzie...Kędzior pisze:Pamiętamy sytuację z wrocławskim Jelczem PR110MM #1000; - wozu nie przejęto z uwagi na zatarcie silnika (a silnik i skrzynia ZF to była jedyna ciekawostka w tym wozie)