M121 -"Mastero"
@Speedee: dzięki za informacje "z linii frontu" nt. nowych mastero.
No i jak się spisują nowa skrzynia i silnik?
Mnie przede wszystkim zainteresowało tospeedee pisze:Jeśli chodzi o szczegóły, to pytać, jakby co...
W czym się wyraża największa różnica z poprzednimi wersjami gniotów, jeśli chodzi o warunki pracy kierowcy.speedee pisze:Komfort dla kierowcy ogromny
No i jak się spisują nowa skrzynia i silnik?
J-31 dokładnie opisał. Dodam tylko, że z zewnątrz zastosowano równą linie okien po obu stronach autobusu. W środku nadal pozostały załamania. Dlatego dolna część niektórych okien jest zaczernionaA jakie konkretnie zaszły zmiany w stosunku do starych gniotów?
http://speedee565.fotopic.net/p48891250.html
Pulpit rzeczywiście jest nisko, ale kolanami o niego się nie opieram (choć mam 182 cm wzrostu)Dostęp do wszyskich właczników i przycisków drzwi jest wygodny.
http://speedee565.fotopic.net/p48880507.html
Wszystkie kontrolki i właczniki są oznaczone piktogramami w/g norm europejskich, więc pomylić się nie można.
http://speedee565.fotopic.net/p48891971.html
Ogromną wygodą jest fotel kierowcy. Spełnia obecne normy ergonomii i daje wysoki komfort pracy. Posiada regulację we wszystkich możliwych kierunkach oraz regulację siły ugięcia na poduszce powietrznej. Super! Do tego klima dla kierowcy, zobaczymy jak się sprawdzi podczas upałów.W czym się wyraża największa różnica z poprzednimi wersjami gniotów, jeśli chodzi o warunki pracy kierowcy.
No i jak się spisują nowa skrzynia i silnik?.
http://speedee565.fotopic.net/p48880506.html
Ogrzewanie "kabiny" dobrze rozwiązane. Specjalnie piszę "kabiny" w cudzysłowiu, bo to <b>poprostu</b> drzwi z kawałkiem szyby. Nagrzewnica przedniej szyby z nadmuchem na szybę i na wnętrze "kabiny" wydaje się bardziej wydajna niż w M121M i do tego dodatkowo nagrzewnica z nadmuchem na nogi kierowcy. Także w przedziale pasażerskim zastosowano więcej listew grzejnych na lewej ścianie bocznej oraz 4 (aż!) nagrzewnice z nadmuchem: pod kabiną z nadmuchem na pierwsze drzwi, w stopniu przy trzecich drzwiach, pod siedzeniem pasazera w okolicy drugich drzwi oraz z przodu przy "rzeźni" w obudowie pod siedzeniem pasażera. Ogólnie bardzo ciepło. Ponieważ normy Euro3 określają nie tylko wymagania dotyczące emisji spalin, ale także i głośności pojazdu oraz bezpieczeństwa eksploatacji pojazdu, zastosowano odpowiednie lustra z prawej strony spełniajace tą normę, zapewniajace widoczność w strefie niewidocznej z normalnego lustra (tzw. martwe pole)
http://speedee565.fotopic.net/p48880505.html
Normy Euro3 i Euro4 różnią sie tylko ostrzejszymi wymaganiami dotyczącymi emisji spalin. I zastosowany silnik IVECO własnie te normy spełnia, ponieważ zastosowano w nim selektywną redukcję katalityczną (SCR), redukującą wysyłane do atmosfery tlenki azotu. Jest także wyraźnie cichszy, chociaż niektórzy uważają że nie, całkiem niesłusznie! Jelcz M121I4 jest wyraźnie żwawszy niż jego poprzednik M121M. Zastosowana skrzynia biegów VOITH ma nieźle dobrane przełożenia, chociaz osobiście wolałbym, aby była 5-cio lub nawet 6-cio biegowa.
3-ci bieg - przełozenie 1:1 czyli przełożenie bezpośrednie,
4-ty bieg - przełożenie 1:0,7 czyli nadbieg.
Ogólnie - bardzo dobry autobus. Więcej takich w zamian wysłużonych Ikarusów260.
Mam małą prośbę - mógłbyś opisać po kolei do czego służą przyciski od drzwi w tym wozie? W łódzkich jest tylko 5 (CG, wszystkie drzwi, drzwi 1, 2 i 3), u was aż 6.
PS. Silnik Iveco jest ZDECYDOWANIE lepszy od MB do gniotów. Mamy w Łodzi (do końca miesiąca) gniota z Transexpo i ma dużo lepszego kopa niż nasze z MB.
PS. Silnik Iveco jest ZDECYDOWANIE lepszy od MB do gniotów. Mamy w Łodzi (do końca miesiąca) gniota z Transexpo i ma dużo lepszego kopa niż nasze z MB.
Ależ oczywiście.ppln pisze:Mam małą prośbę - mógłbyś opisać po kolei do czego służą przyciski od drzwi w tym wozie? W łódzkich jest tylko 5 (CG, wszystkie drzwi, drzwi 1, 2 i 3), u was aż 6.
Licząc od lewej:
1 - wszystkie drzwi (za wyjątkiem pierwszej połówki)
2 - tylko pierwsza połówka pierwszych drzwi - dla kierowcy
3 - CG (zielony)
4 - druga połówka pierwszych drzwi - dla pasażerów
5 - drugie drzwi
6 - trzecie drzwi
Miałem na myśli przycisk na pulpicie kierowcy. Nie sądzę, by kierowca miał się o ten przycisk oprzećimarcin pisze:Po to by ktoś opierając się nie nacisnął przycisku w zimny poranny poniedziałek
PS. Speedee serdecznie witam na forum
Speedee z Twojego opisu wychodzi, że Jelcz M121I4 - wbrew krytyce wielu miłośników komunikacji miejskiej - jest naprawdę bardzo dobrym autobusem. Zresztą ja - jako pasażer - też mogę to potwiedzić. Jest nieco lepszy od M121M.
A skoro już piszemy o M121I.
1. Zauważyłem, że kierowca siedzi stosunkowo wysoko. Zatem czy widoczność kierowcy z kabiny jest lepsza niż np. w SU12 III (tam kierowca siedzi nisko) ?
2. Czy stojący pasażerowie, przy pierwszych drzwiach mocno zasłaniają widoczność w M121I ?
Tak, siedzi sie wysoko - i bardzo dobrze. Nawet osobie o wzroście 2 m bedzie wygodnie prowadzić M121I4 po podniesieniu fotela na max. wysokość. Mi wystarcza ustawienie w połowie wysokości i na średnio-twardym ugięciu (182 cm wzrostu). Dla mnie SU15 jest bardzo niewygodny w prowadzeniu (SU12 i SU18 nie prowadziłem, nie ma ich na R-4).J-31 pisze: 1. Zauważyłem, że kierowca siedzi stosunkowo wysoko. Zatem czy widoczność kierowcy z kabiny jest lepsza niż np. w SU12 III (tam kierowca siedzi nisko) ?
W każdym autobusie pasażerowie stojący na wysokości pierwszych drzwi zasłaniają widoczność! Ale odsłonięta pierwsza połówka I drzwi + zestaw nowych lusterek tą niedogodność w znacznym stopniu eliminują. Powierzchnia którą obejmuje nowe lusto jest naprawdę duża, a dodatkowe lusterko (to nad głównym, bardzo wypukłe, ja je nazywam lusterkiem Euro3 ) przy właściwym ustawieniu pozwala na naprawdę dobrą widoczność z boku autobusu.J-31 pisze: 2. Czy stojący pasażerowie, przy pierwszych drzwiach mocno zasłaniają widoczność w M121I ?
Chyba nie. <b>napewno</b> będa miały GPS, bo w niektórych starszych wozach jest montowany na próbę, a w nowych ma być we wszystkich. Tymbardziej że jeżdża na nockach. Natomiast monitoring ma być podobno w wozach z nowego przetargu.J-31 pisze:Speedee, a czy Orientujesz się, czy te nowe Jelcze dostaną w przyszłości monitoring wnętrza ?
Nie, tego nie wiem.J-31 pisze: A skoro już jesteśmy przy monitoringu w Warszawskich M121 - czy Orientujesz się, gdzie zapisywane są dane z kamer w M121M, które monitoring posiadają ?
Jest to taka oprawka, jaką to kiedyś dzieci miały do legitymacji szkolnych. W środku znajduje się dowód rejestracyjny autobusu oraz potwierdzenie opłaconej polisy ubezpieczeniowej. Wygodne, bo wychodząc z autobusu zawsze zabierasz kluczyki, więc nie zapomnisz o dokumentach.plocmaster pisze:A ja zadam nietypowe, nurtujące mnie pytania:
1. Co to jest to, co pełni funkcję breloka do kluczy?
Tak, to taki Blaupunkt z CD od IVECO na 24V. Ja i mój zmiennik lubimy jak nam coś brzęczy w czasie pracy. Ja przeważnie słucham którejś z warszawskich stacji rockowych lub coś podobnego z CD, a on jakiegoś badziewia ... To radio nie jest zamontowane na stałe tylko leży! To taki patent mojego zmiennika. Ma specjalne zaczepy z blaszki i taką nietypowa podstawkę od spodu. Montaż lub demontaż tego radia trwa do 30 sekund, wraz z podłączeniem głośników, podwiązaniem anteny i podłaczeniem zasilania. Wygoda. Aha, gniazdo zasilania w M121I4 jest takie jak gniazdo zapalniczki w osobowych, więc wtyk znormalizowany.plocmaster pisze:2. Czy to, co stoi na pulpicie nad prędkościomierzem to jakieś zamontowane przez ciebie stare radio z CD? Nie przeszkadza ci to?
Nie przyszło mi do głowy, dobra koncepcja.speedee pisze:Jest to taka oprawka, jaką to kiedyś dzieci miały do legitymacji szkolnych. W środku znajduje się dowód rejestracyjny autobusu oraz potwierdzenie opłaconej polisy ubezpieczeniowej. Wygodne, bo wychodząc z autobusu zawsze zabierasz kluczyki, więc nie zapomnisz o dokumentach.
A głośniki były już zamontowane, czy sami jakieś podłączyliście?speedee pisze:Montaż lub demontaż tego radia trwa do 30 sekund, wraz z podłączeniem głośników
[ Dodano: 11 Mar 2008 17:51 ]
W sumie, jeśli ten sterownik kasowników Monetela nie przeszkadza, możnaby zamontować radio pionowo z prawej strony deski, wtedy nie zasłaniałoby tak widoczności. I co to jest to czarne pomiędzy szufladką a Monetelem?
Głośników nie było żadnych. Mamy swoje. Jeden zamontowany na stałe w skrzynce u góry nad głową, a drugi luzem. To po to, że jeżeli zdarzy się jeździć innym wozem to także możemy podłaczyc radio (co prawda z jednym głośnikiem, ale zawsze coś)plocmaster pisze: A głośniki były już zamontowane, czy sami jakieś podłączyliście?
Nie zasłania widoczności. Naprawde jest nisko. Pulpit jet niski.plocmaster pisze:W sumie, jeśli ten sterownik kasowników Monetela nie przeszkadza, możnaby zamontować radio pionowo z prawej strony deski, wtedy nie zasłaniałoby tak widoczności. I co to jest to czarne pomiędzy szufladką a Monetelem?
To nie szufladka, tylko taki schowek podręczny z klapką zamykany na kluczyk. A nad nim (ten czarny) panel sterujący do "aurory", czyli przedniej nagrzewnicy. Trzy pokrętła - do nadmuchu, do regulacji wielkości nadmuchu na przednią szybę i do regulacji temperatury, a także włącznik do tzw. recyrkulacji czyli obieg wewnętrzny.
Nie. Przycisk "OD" może służyć także jako "N¯" jeżeli jest naciśniety przed takim przystankiem. I ma to sens. Naciskanie go w innym przypadku jest bez sensu. Jeżeli nacisniesz go za wcześnie (za długi czas od nacisnięcia do uruchomienia "CG"), to aby otworzyły się tobie drzwi na przystanku musisz i tak nacisnąć go jeszcze raz!J-31 pisze:...nacisnąłem sobie przycisk "otwieranie drzwi" na pionowej poręczy. W tym momencie na pulpicie u kierowcy zaczął pulsować na czerwono przycisk odpowiedzialny za te drzwi.
Czy ten pulsujący element, nie rozprasza Ciebie jako kierowcę ?
Za to wkurzajace jest co innego. Ze wszystkimi przyciskami dla pasażerów jest sprzężony sygnalizator dźwiękowy (każdy typ przycisku jest sygnalizowany innym dźwiekiem). Każdorazowe naciśnięcie przycisku przez pasażera to piszczenie sygnalizatora. Jest on umieszczony pod deską rozdzielczą. Teraz wyobraź sobie, co przeżywamy przez 8 lub 10 godzin pracy. Na szczęście w moim wozie jest on tak wyciszony, że nam nie przeszkadza, bo właściwie go nie słychać.
Oj chyba nie do końca jest to prawdą. Testowałem, chociaż z ciekawości muszę to sprawdzić jeszcze raz, bo za mną stała kobieta i mogła ten przycisk nacisnąć ponownie po zatrzymaniu pojazdu.speedee pisze:to aby otworzyły się tobie drzwi na przystanku musisz i tak nacisnąć go jeszcze raz!
Ooops. A jednak. Ja nie usłyszałem tego w 4913, może kierowca to wyciszył, a stałem tuż przy kabiniespeedee pisze:Za to wkurzajace jest co innego. Ze wszystkimi przyciskami dla pasażerów jest sprzężony sygnalizator dźwiękowy (każdy typ przycisku jest sygnalizowany innym dźwiekiem).