Najlepszy Jelcz

[Mody_82]

Dla mnie nr 1 w Jelczu jest 120M i jego kolejne podtypy włącznie z MM/2. O gniotach też mam dobre zdanie.
Co do Vecto - to nie są to złe autobusy, ale w porównaniu z innymi niskopodłogowcami (szczególnie MAN NL222, MAN NL223, Volvo 7000) to dla mnie to są słabiutkie.
Wszystko się trzęsie podczas jazdy i w ogóle jakoś ten autobus taki za "miętki" dla mnie jak na nasze siermiężne drogi.

[J-31]

Rzeczywiście, trochę to dziwne, że projektując zupełnie nowy autobus, konstruktorzy w Jelczu, chyba "coś" przeoczyli lub o czymś zapomnieli... To "przeoczenie, to nasze drogi...

[M_Szymkowiak]

Dla mnie najlepszym pomysłem jelcza było wyprodukowanie M181MB-bodajże pierwszego przegubowca od czasów AP021. OCzywiście pierwsza saria pozostawia wiele do życzenia ale już następne sa lepsze, i całkiem przyjemnie sie nimi podrózuje.

[voy]

Pierwsze serie są właśnie najlepsze, w Warszawie pierwszy M181MB jest znacznie lepszy od późniejszych M181M.
A w Vecto rzeczywiście pominięto aspekt dróg w Polsce, bo zawieszenie jest jednak trochę za twarde i autobus wychyla się na zakręcie.

[Wiśnia]

Pierwsze serie są właśnie najlepsze, w Warszawie pierwszy M181MB jest znacznie lepszy od późniejszych M181M.

A w Tychach 214 się rozsypuje.

[voy]

W Rzeszowie też się rozsypują, wszystkie miały/mają NG.

[J-31]

No dobra. To wobec tego, jaki Jelcz może być najlepszy ?

[M_Szymkowiak]

Ogórek. Legenda Polskich Dróg

[voy]

O widzisz chociaż nigdy ogórkiem nie jechałem wszystkie skasowano w latach 80'tych i zostały mi same peerki i wiimy do jazdy w mieście.

[M_Szymkowiak]

A ja nigdy Peerką nie jechałem, za to ogórkiem zdażyło mi się (#341)

[J-31]

Panowie - wracając do tematu - "Ogórek" - to już jest pierwszy głos.

Czy wszyscy się zgadzają ?

[voy]

Nie peerka najlepsza.

[J-31]

Ok. Wobec tego mamy już dwa głosy

- "Ogórek"
- PR110

Kto da więcej ? Zapraszam do dalszych propozycji Chociaż jak się popatrzymy na ankietę to zdecydowanie wygrywa M120 ...

[Wilchelm]

Nie głosujemy w postach tylko w ankiecie. Oddałeś głos w ankiecie nie powielaj go w poście w nich rozmawiajcie o wyższości jednego modelu od drugiego.

[J-31]

Sorry. Ok. W porządku
Wobec tego jaka jest wyższość Jelcza M120 ? W sumie to on wygrał w ankiecie...

[Adam_Palacz]

Nie mam pojęcia (tak czy siak)

[Inspektor]

Sorry. Ok. W porządku
Wobec tego jaka jest wyższość Jelcza PR110 ? W sumie to on wygrał w ankiecie...

Z ankiety wynika że wygrał M120...i koniec tematu

[J-31]

Sorry. Ok. W porządku
Wobec tego jaka jest wyższość Jelcza PR110 ? W sumie to on wygrał w ankiecie...

Z ankiety wynika że wygrał M120...i koniec tematu

Sorry, no tak z pośpiechu napisałem o PR110, a przecież wygrał M120. I znów muszę przeprosić za błąd. Zresztą poprawiłem już to..

[M_Szymkowiak]

Wyższością jest to, że M120 sąą nadal kupowane i jeżdżą w większosci polskich miast, a co do walorów technicznych to piewszym mankamentem jest wysoka podłoga, drugim to że jest podobny do PR110

[J-31]

Sorry, że tutaj o tym piszę. Nie mniej jednak wciąż w temacie "Najlepszy Jelcz".

W końcu udało mi się "dorwać" M120I - A533 - PKS Grodzisk Mazowiecki. Jak pamiętacie jest to jedyny Supero napędzany silnikiem Iveco. Jechałem tym autobusem i...
Jestem pod ogromnym wrażeniem. Jest bardzo cichy w środku - w porównaniu z autobusami wyposażonymi w polskie silniki. Również stojąc na tylnym zwisie jest przyjemnie, nie ogłuszająco. Co więcej, od razu wyczuwa się dużą moc silnika. Silnik dosłownie aż wyrywa do przodu.

Autobus trochę się też różni w środku od pozostałych Supero. Przede wszystkim dodano dodatkową poręcz w kształcie litery V. Przymocowano ją do ściany pomiędzy drugim i trzecim rzędem foteli, ale tylko po prawej stronie (patrząc do przodu). Dzięki temu jest się czego przytrzymać wstając lub siadając. Szkoda, że tylko po prawej, a nie również po lewej...

Również ostatni rząd foteli na zwisie tylnym (nad silnikiem). Foteli jest mniej o jeden. Po prawej stronie pozostawiono podwyższone miejsce - wygodne na bagaż, jakąś torbę lub duży plecak.

Reasumując M120I to jest rzeczywiście najlepszy "Supero" wśród Jelczy...