M083 -"Libero"

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o autobusach marki Jelcz...
ppln

Post autor: ppln »

I bez przepisów można się obyć, tutaj to jest chyba zła wola projektantów z Jelcza bo naprawdę jest dość miejsca żeby wsadzić przyciski od drzwi w miejsce tego czarnego zegara/sterownika pieca/czegokolwiek, który z kolei można by przenieść np. do wnęki pod sufitem.
I oczywiście wyrzucić w cholerę te paskudne przyciski do drzwi (chyba gorszych nie ma i nie było) zastępując je np. takimi jak z boku są (tak miał złoty prototyp)

Awatar użytkownika
Coffee
Posty: 1499
Rejestracja: 2006-05-19, 16:21
Lokalizacja: Kraków - Borek Fał.
Kontakt:

Post autor: Coffee »

Ale takie zamówiło MPK. Tantusy i Mastera też takie mają. A te co były w testowcu, też trwałością i jakością nie grzeszyły :confused:

ppln

Post autor: ppln »

Zamówili bo:
-VDO jest droższe
-Jelcz nie oferuje innych przycisków w pulpitach (a i tak jest jakiś postęp w porównaniu do tego co sprzedawali w 2005)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

ppln pisze:(a i tak jest jakiś postęp w porównaniu do tego co sprzedawali w 2005)
No, jak wtedy zobaczyłem zdjęcie pulpitu nowego odkurzacza to aż się zdziwiłem, że ktoś jeszcze stosuje takie przyciski a’la Fiat 125p.
Mam nadzieję, że MPK Kraków zostawiło sobie trochę przycisków od kasowanych Ikarusów — przydadzą się teraz

maly_miki

Post autor: maly_miki »

ppln pisze:I bez przepisów można się obyć, tutaj to jest chyba zła wola projektantów z Jelcza
Oczywiście, że można, ale pewnie by wiele tematów rozwiązały. Przepisy miałyby ujednolicać i usystematyzować np. rozkład przyrządów na pulpicie u wszystkich producentów. Takie uregulowania powstają na drodze konsultacji i wniosków płynących od kierowców, a kto lepiej wie jak mu wygodnie niż kierowca?
A co do złej woli to jeszcze się nie spotkałem w życiu, żeby ktoś projektował coś w złej woli. Raczej zrzuciłbym to na kark braku umiejętności lub po prostu robienia tematu "po kosztach" bez zbędnego angażowania się. W takim wypadku trzeba by kazać takiemu projektantowi jeździć takim autobusem przez jeden dzień - tak w ramach nabrania doświadczeń....

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

maly_miki pisze:Oczywiście, że można, ale pewnie by wiele tematów rozwiązały. Przepisy miałyby ujednolicać i usystematyzować np. rozkład przyrządów na pulpicie u wszystkich producentów.
Może jeszcze przepisy odnośnie minimalnej grubości gąbki w fotelach (żeby nikomu nie było w rowa za twardo) albo tempa otwierania drzwi (żeby nikt za długo nie czekał, aż się otworzą) czy maksymalnej ilości obrotów kierownicy do pełnego skręcenia kół (żeby nikt nie musiał zbyt dużo kręcić)? Regulować można wszystko, ale po co — w niektórych sprawach naprawdę jest to zbędne.
maly_miki pisze:Takie uregulowania powstają na drodze konsultacji i wniosków płynących od kierowców, a kto lepiej wie jak mu wygodnie niż kierowca?
W stosunku do pulpitu — OK, ale zasadniczo KM jest dla pasażerów, nie kierowców

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

plocmaster pisze:W stosunku do pulpitu — OK, ale zasadniczo KM jest dla pasażerów, nie kierowców
Dla kierowców poniekąd też. Tzn autobus nie ma być robiony pod kierowcę, ale pewne elementy po odpowiednim zaprojektowaniu nie powinny stwarzać kierowcy problemów podczas eksploatacji ;) A pulpit jest tego najlepszym przykładem.

ppln

Post autor: ppln »

maly_miki pisze:lub po prostu robienia tematu "po kosztach" bez zbędnego angażowania się.
To co wyjaśnia stosowanie komponentów dwóch producentów (co jest, nie muszę chyba wyjaśniać dlaczego, droższe niż stosowanie jednego typu komponentów od jednego producenta)? Brak umiejętności - wywalenie podstawowych przycisków pod drzwi kabiny - zgoda. Ale wybranie najgorszego modelu przycisków to może być tylko zła wola.

[ Dodano: 25 Gru 2008 23:20 ]
plocmaster pisze:ale zasadniczo KM jest dla pasażerów, nie kierowców
Wygoda prowadzenia autobusu wpływa pośrednio na komfort obsługi pasażera (wkurzony kierowca nie jest tak miły jak powinien).


Chociaż Polacy chyba nie umieją projektować pulpitów ergonomicznie - pulpit PESY też jest pełen niedoróbek (np. przyciski przełączenia zwrotnicy czy zamknięcia drzwi są w skrajnych punktach, podczas gdy światła przeciwmgielne w środku deski)

BF201

Post autor: BF201 »

ppln pisze: To co wyjaśnia stosowanie komponentów dwóch producentów (co jest, nie muszę chyba wyjaśniać dlaczego, droższe niż stosowanie jednego typu komponentów od jednego producenta)?
"bo troche leżało na magazynie"

ppln pisze:Brak umiejętności - wywalenie podstawowych przycisków pod drzwi kabiny - zgoda. Ale wybranie najgorszego modelu przycisków to może być tylko zła wola.
tak jak napisałem, zapasy zostały, a że nie ma ich zbytnio gdzie wygodnie upchnąć, to poszły na prawą stronę, tak ni z gruszki ni z awokado... ot po prostu, przyznać trzeba że nie jest to wygodne

maly_miki

Post autor: maly_miki »

plocmaster pisze:tempa otwierania drzwi (żeby nikt za długo nie czekał, aż się otworzą) czy maksymalnej ilości obrotów kierownicy do pełnego skręcenia kół
I tu się pewnie zdziwisz :chytry: takie przepisy są.....

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

maly_miki pisze:
plocmaster pisze:tempa otwierania drzwi (żeby nikt za długo nie czekał, aż się otworzą) czy maksymalnej ilości obrotów kierownicy do pełnego skręcenia kół
I tu się pewnie zdziwisz :chytry: takie przepisy są.....
Jeżeli nawet istnieją, to są bardzo pobłażliwe biorąc pod uwagę fakt, że dużo osób skarży się na tempo otwierania drzwi np. w MAZach...

ppln

Post autor: ppln »

Amalio pisze:że dużo osób skarży się na tempo otwierania drzwi np. w MAZach...
To chyba Vero nigdy nie jechały bo tam to jest masakra. Drzwi odskokowe w M081MB są identyczne w działaniu ze stosowanymi w autobusach turystycznych - najpierw muszą się opuścić, a dopiero potem odskakują. Nie muszę chyba dodawać, że cały ten proces rozpoczyna się dopiero po zatrzymaniu na przystanku i wciśnięciu przycisku przez kierowcę. W autobusie miejskim takie drzwi powinny opuszczać się przy prędkości ~1km/h żeby nie spowalniać wymiany pasażerskiej.
BF201 pisze:tak jak napisałem, zapasy zostały, a że nie ma ich zbytnio gdzie wygodnie upchnąć, to poszły na prawą stronę, tak ni z gruszki ni z awokado... ot po prostu, przyznać trzeba że nie jest to wygodne
To i tak można je było wykorzystać jakoś inaczej, do akcji, które nie są wykonywane co minutę, a raz dziennie.

BF201

Post autor: BF201 »

ppln pisze: To chyba Vero nigdy nie jechały bo tam to jest masakra. Drzwi odskokowe w M081MB są identyczne w działaniu ze stosowanymi w autobusach turystycznych - najpierw muszą się opuścić, a dopiero potem odskakują. Nie muszę chyba dodawać, że cały ten proces rozpoczyna się dopiero po zatrzymaniu na przystanku i wciśnięciu przycisku przez kierowcę. W autobusie miejskim takie drzwi powinny opuszczać się przy prędkości ~1km/h żeby nie spowalniać wymiany pasażerskiej.
zapomniałeś dodać, ze po otwarciu przysłaniają widok w lusterku

ppln pisze:To i tak można je było wykorzystać jakoś inaczej, do akcji, które nie są wykonywane co minutę, a raz dziennie.
one by były dobre do naciskania podeszwą :P

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

ppln pisze: To chyba Vero nigdy nie jechały bo tam to jest masakra. Drzwi odskokowe w M081MB są identyczne w działaniu ze stosowanymi w autobusach turystycznych - najpierw muszą się opuścić, a dopiero potem odskakują. Nie muszę chyba dodawać, że cały ten proces rozpoczyna się dopiero po zatrzymaniu na przystanku i wciśnięciu przycisku przez kierowcę. W autobusie miejskim takie drzwi powinny opuszczać się przy prędkości ~1km/h żeby nie spowalniać wymiany pasażerskiej.

.
To chyba Kapeną Thesi City nigdy nie jechałeś. Drzwi otwierają elektryczne silniczki. Np w Kapenie z mikołowskiego Gaba Transu kierowca zawsze jeszcze podczas jazdy zaczyna otwierać drzwi żeby na przystanku czasu nie tracić.
To samo ( tyle, ze nie elektryczne ) dotyczy się busów zabudowanych przez AMZ.

ppln

Post autor: ppln »

Amalio pisze:Np w Kapenie z mikołowskiego Gaba Transu kierowca zawsze jeszcze podczas jazdy zaczyna otwierać drzwi żeby na przystanku czasu nie tracić.
A w Vero tak się nie da.
Wygląda na to, że nikt nie potrafi dać dobrych drzwi do zabudowanych furgonetek.

Dziwny

Post autor: Dziwny »

Ciekawostka nt. krakowskich Libero: na 5 sztuk sprawne są całe 2. Trzy (czyli jak by nie było większość) zepsuta :P

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

Co konkretnie się stało :?:

Awatar użytkownika
KB
Kierowca
Kierowca
Posty: 881
Rejestracja: 2008-09-13, 16:14
Lokalizacja: BB/Katowice/Rybnik
Kontakt:

Post autor: KB »

Pewnie w pośpiechu robione przez Jelcza i pewnie dlatego defekt wozów :confused: :?:

Awatar użytkownika
Coffee
Posty: 1499
Rejestracja: 2006-05-19, 16:21
Lokalizacja: Kraków - Borek Fał.
Kontakt:

Post autor: Coffee »

Z tego co ja zauważyłem, w dwóch Liberałach był uszkodzony czujnik poziomu płynu w chłodnicy i świecił się cały czas.

BF201

Post autor: BF201 »

Dziwny pisze:Ciekawostka nt. krakowskich Libero: na 5 sztuk sprawne są całe 2. Trzy (czyli jak by nie było większość) zepsuta :P
spokojnie, niedługo wszyscy będą wiedzieć z którymi kontrolkami na desce trzeba sobie poradzić naklejkami i po krzyku ;-)

ppln pisze:A w Vero tak się nie da.
Wygląda na to, że nikt nie potrafi dać dobrych drzwi do zabudowanych furgonetek.
da się, wystarczy chlasnąć jeden kabelek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jelcz”