Peerki w Przemyślu na CNG? To nie żart.

[ŁK-MZK]

Kilka dni temu oglądałem program informacyjny na kanale TVP3 info. Zdziwiło mnie bo był puszczony materiał o przemyskim MZK i kierownik wypowiadał się na temat autobusów na gaz. Podał, że będzie przerobione 10 autobusów na CNG.
Ten program sprawił, że postanowiłem dowiedzieć się czegoś więcej, co to będą za autobusy. Sama liczba 10 autobusów sprawiła, że zacząłem myśleć o Jelczach PR110M, gdyż tyle sztuk posiada MZK Przemyśl.
Najpierw spytałem się kierowców, którzy mówili, że pierwsze o czymś takim słyszą. Po rozmowach z nimi mogłem wykluczyć Many SL202 i Mercedesy: O405 i O407, gdyż one się zbytnio nie dałyby przerobić na CNG. Za dużo w nich elektroniki. Do wymiany na CNG potrzebny jest nowy silnik, nowe zawory, most specjalnie przystosowany, nie mówiąc już o urzędzeniu, które redukuje wpływ CNG zamiast pompy paliwowej.
Myślałem później o Jelczach 120M (5 szt), Jelczach M11 (3 szt) i zaczęło mi wciąż brakować dwóch.
Wczoraj robiłem ankiety dla MZK co pozwoliło mi skonsultować się w tej sprawie z większą liczbą osób, które niechętnie o tym mówiły nie wiedzieć czemu skoro program był o tym w telewizji. Postanowiłem żeby skorzystać z usług zaprzyjaźnionego kierowcy, który mógłby spytać się osób, które to nadzorują.
Dzisiaj już wiem na pewno, że tak jak myślałem na początku będą przerobione Jelcze PR110M. Niestety nie udało mi się ustalić firmy, która będzie wykonywać to zlecenie. Pierwsze peery pojadą początkiem przyszłego roku, by zostały przerobione na autobusy napędzane CNG.
Co o tych przeróbkach sądzicie

[Skoda 16T]

Co o tych przeróbkach sądzicie

Zamiast wyrzucać pieniądze w błoto MZK kupiło by jakiś nowy autobus/y napędzany CNG. Czy przeróbka Jelcz-a PR110M na CNG ma jakiś sens, poza cięciem kosztów Mi wydaje się to bez sensu ...

[pmaster]

Dla mnie przerabianie PR110 na CNG nie ma sensu, przecież to są już bardzo stare autobusy o jeszcze starszej konstrukcji. I po co to komu? IMHO opłacalność przeróbki zaczyna się od O405N/NLxx2, a i nad tym trzebaby się zastanowić.

[ Dodano: 05 Paź 2008 18:49 ]

Zamiast wyrzucać pieniądze w błoto MZK kupiło by jakiś nowy autobus/y napędzany CNG.

I wydało na to jakiś milion, a ile kosztuje PR110 z przeróbką? 50 tys.? 100?

[Shadow238]

Co o tych przeróbkach sądzicie

To nie lepiej zainwestować w jakieś używki niskopodłogowe napędzane CNG ?
Bo pakowanie pieniędzy w wyeksploatowane PR-ki wydaję mi się bezsensu.
To już lepiej mogli wysłać do Mielca na przebudowę tych 5 sztuk Jelczy 120M.

[ŁK-MZK]

To nie lepiej zainwestować w jakieś używki niskopodłogowe napędzane CNG

Lepiej, ale MZK woli kombinować

Bo pakowanie pieniędzy w wyeksploatowane PR-ki wydaję mi się bezsensu.

Jest bezsensu.

To już lepiej mogli wysłać do Mielca na przebudowę tych 5 sztuk Jelczy 120M.

Cokolwiek by nie przerobili wydaje się to głupotą.

[Amalio]

IMHO opłacalność przeróbki zaczyna się od O405N/NLxx2, a i nad tym trzebaby się zastanowić.

A po co przerabiać Przecież można z Niemiec ściągnąć wozy z fabryczną instalacją CNG.

[ŁK-MZK]

A po co przerabiać Przecież można z Niemiec ściągnąć wozy z fabryczną instalacją CNG.

Wszystko się zgadza. Jednak dyrekcja nie jest ku sprowadzenia autobusów z butlą na górze, gdyż nie mieszczą się pod którymi mostami. Oczywiście jest dużo tras, gdzie mogłyby ów wozy jeździć, ale oni i tak wiedzą swoje. W tej kwestii wciąż są kontrowersje, były i będą.
w ogóle wydaje mi się, że ta firma, która będzie wykonywać zlecenie przeróbki na CNG musi to robić chyba po znajomości, bo ja inaczej tego nie widzę. Do końca roku dużo czasu, więc licze na to, że zdążą się wycofać z tym pomysłem, a pieniądze z tego przeznaczyć na używki na CNG.

[pmaster]

A po co przerabiać Przecież można z Niemiec ściągnąć wozy z fabryczną instalacją CNG.

A jak z ilością tego? Tych na ON jest większy wybór. I nie tylko z Niemiec, no ale to jest detal.

Jednak dyrekcja nie jest ku sprowadzenia autobusów z butlą na górze, gdyż nie mieszczą się pod którymi mostami. Oczywiście jest dużo tras, gdzie mogłyby ów wozy jeździć, ale oni i tak wiedzą swoje. W tej kwestii wciąż są kontrowersje, były i będą.

Teoretycznie możnaby popróbować z wysokopodłogowcami, może pod podłogą jakiegoś O405 by się to zmieściło. No, ale to jest cofanie się.

[ŁK-MZK]

Teoretycznie możnaby popróbować z wysokopodłogowcami, może pod podłogą jakiegoś O405 by się to zmieściło. No, ale to jest cofanie się.

Ale zrozum, że te wozy będzie ciężko bardzo przerobić. To są komputery, a jak się zrobi błąd, to można już nie uruchomić autobusu bez wizyty w firmowym serwisie (to są róznego rodzaju kody itp.). Ale oni za wszelką cenę szukają oszczędności i muszą być to wozy na CNG, gdyż taka stacja znajduje się na zajezdni. Wszystko jest przyczyną tego, że M11 na CNG będą wycofywane, a innych wozów na CNG nie ma i stąd pomysł przeróbek.

[Amalio]

A jak z ilością tego?

Wystarczająco dużo.

może pod podłogą jakiegoś O405 by się to zmieściło. No, ale to jest cofanie się.

Z O405N też b szło pokombinować. W końcu w przedniej części dach jest wysoko toteż można by butle częściowo zabudować tak jak tu:
http://phototrans.eu/14,145569,0.html

Ale zrozum, że te wozy będzie ciężko bardzo przerobić. To są komputery, a jak się zrobi błąd, to można już nie uruchomić autobusu bez wizyty w firmowym serwisie (to są róznego rodzaju kody itp.)..

Jakie komputery Albo by mu wsadzili silnik Tedoma nowym oprogramowaniem albo przerobiliby Mercedesowski silnik stosując części z O405N CNG.

[pmaster]

Ale zrozum, że te wozy będzie ciężko bardzo przerobić. To są komputery

To w końcu autobusy czy komputery?

a jak się zrobi błąd, to można już ne uruchomić autobusu bez wizyty w firmowym serwisie (to są róznego rodzaju kody itp.)

Eee tam, nie przesadzajmy, to nie są szalone lata 90., gdy cokolwiek bardziej zaawansowanego technicznie niż Polonez MR91 miało już za dużo elektroniki jak na przeciętny warsztat. O405N to nie jest jakaś bardzo nowoczesna i napakowana elektroniką konstrukcja, żeby to sprawiało aż takie problemy. Na wszystko jest sposób.

Z O405N też b szło pokombinować. W końcu w przedniej części dach jest wysoko toteż można by butle częściowo zabudować tak jak tu:

No, coś w stylu krakowskiego gazogniota

Albo by mu wsadzili silnik Tedoma nowym oprogramowaniem

Eee, i to by się opłacało?

[ŁK-MZK]

To w końcu autobusy czy komputery?

Autobusy, w których jest elektronika, a do niej potrzebne są komputery.

Eee tam, nie przesadzajmy, to nie są szalone lata 90., gdy cokolwiek bardziej zaawansowanego technicznie niż Polonez MR91 miało już za dużo elektroniki jak na przeciętny warsztat. O405N to nie jest jakaś bardzo nowoczesna i napakowana elektroniką konstrukcja, żeby to sprawiało aż takie problemy. Na wszystko jest sposób.

Potrzebna jest odpowiednia firma, która ma kwalifikacje by ów przeróbkę w tych wozach wykonać.

Tak na marginesie, to wszystko jest i tak było ustawione pewnie, więc o niczym innym nie myśleli jak o przeróbce tych wozów na CNG.
W cenie tych przeróbek mogliby sprowadzić od 4 do 5 używek na CNG. Niestety nie ja zarządam tą spółką.

[Amalio]

Eee, i to by się opłacało?

Skoro do Jelcza się opłaca to czemu do Mercedesa miałoby się nie opłacać

[furman]

chyba przewidują ,że ten kryzys nas nie omine i ze stanów przyjdzie do nas.

[ŁK-MZK]

chyba przewidują ,że ten kryzys nas nie omine i ze stanów przyjdzie do nas.

Jaki kryzys masz na myśli Jakie ma to odniesienie do tematu

[Gadzie]

No trochę poroniony pomysł. Wydadzą kase, a potem będzie problem, jak się PRki zaczną sypać. Oni nie mogą kupić np. czegoś Carruso podobnego, gdzie butle są zabudowane, skoro się im nie mieszczą ze zwykłymi butlami na dachu?

[ŁK-MZK]

No trochę poroniony pomysł. Wydadzą kase, a potem będzie problem, jak się PRki zaczną sypać. Oni nie mogą kupić np. czegoś Carruso podobnego, gdzie butle są zabudowane, skoro się im nie mieszczą ze zwykłymi butlami na dachu

Zgadza się. Oni po prostu nie chcą nic kupować, a dłubać w tym co mają. Po co to nie wiem. Jak nie mają na co wydawać pieniędzy, to wydają na to. Wiecie ile może kosztować taka przeróbka mniej więcej

[J-31]

Po co to nie wiem.

Jak sam Napisałeś - ktoś musi zarobić. Przyznam szczerze, że jest to dziwne podejście. Ekonomicznie nie uzasadnione, ponieważ te PR-ki nie są młode i nie wiadomo jak długo jeszcze pojeżdżą

Swoją drogą, zastanawiam się, czy przy okazji przebudowy na CNG te PR-ki przejdą jeszcze jakieś modyfikacje, które przedłużą im życie o kolejne kilka lat. Mam na myśli takie detale jak wzmocnienie kratownicy, nowe blachy, nowe wnętrze

[siekierowy]

Podejrzewam że jak zaczną grzebać w takich starych Jelczach to do remontu będzie kratownica, silnik, blachy. Zostaną stare może szyby, dach i koła. Taka przeróbka wyjdzie bardzo drogo. Dla mnie inwestowanie w stary autobus, który fabrycznie nowy już był niewypałem jest głupotą i wietrzę tu przekręt. Może chodzi o to żeby dać zarobić zaprzyjaźnionej firmie. Lepiej już zostawili by migi bo są solidniejsze.

[ŁK-MZK]

Może chodzi o to żeby dać zarobić zaprzyjaźnionej firmie. Lepiej już zostawili by migi bo są solidniejsze.

Migi solidniejsze od kiedy Jak pisałem we wcześniejszych postach to wszystko wygląda mi właśnie na układy, dlatego zgadzam się ze zdaniem...

Dla mnie inwestowanie w stary autobus, który fabrycznie nowy już był niewypałem jest głupotą i wietrzę tu przekręt.

Peerki pojeżdżą jeszcze może 4,5 lat góra.

to do remontu będzie kratownica

Kratownica już się ledwo trzyma, a co dopiero będzie jak obciąży to wszystku butla