M081MB
Nie przesadzajmy tak z tym telepaniem. Zgodzę się iż poduszki zamontowane tylko z tyłu nie dają wystarczającej amortyzacji, powinny być też z przodu. Ale <b>napewno</b> są bardziej stabilne niz melony. No i wcale nie trzeszczą i nie dają koncertu. Troche przesadzaszvoy pisze:Jechałem Vero w Krakowie. Z zewnątrz autobus sprawia dobre wrażenie, układ drzwi 2+2 jest bardzo dobry. Do pojazdu łatwo się wchodzi, stopnie nie przeszkadzają tak bardzo. Drzwi otwierają się zdecydowanie za wolno, co już zostało wspomniane. Kabina kierowcy jest dosyć dziwna, jakoś mi się nie podoba, powinna być moim zdaniem nieco lepiej zabudowana. Wnętrze sprawia średnie wrażenie. Fotele Astromal są wygodne, jeszcze wygodniejsze niż poprzednie serie, które też są dobre. Układ siedzeń dobrze pomyślany, lecz według mnie nie powinno być półtoraków. Poręcze nowe, ale przykręcone do dachu śrubami, co nie jest takie estetyczne. Silnik jest głośniejszy niż w Kapenie Urbanino. Na szczęście nie szarpie przy zmianie biegów. Zawieszenie jak na ten autobus dobrze wyregulowane, nie jest tak dziwne jak w Kapenach, gdzie podczas jazdy na dziurach stojąc z tyłu skacze się wraz z autobusem. Niestety najpoważniejszą wadą Vero jest straszne telepanie się na dziurach - jest gorzej niż w Vecto. Jadąc po wybojach można było usłyszeć koncert skrzypów, trzasków, telepie się bardzo. Ogólnie Vero może być, choć i Kapena Urbanino nie prezentuje się tak źle.
Wychodze z założenia, że jak ktoś wsiada do autobusu i już wie, że będzie skrzypiało i trzeszczało (bo to jelcz), to to słyszy a natomiast tego w innym przez niego uważanym za dobry autobus nie słyszy. To są naprawde dobre autobusy i nie ma tu nad czym dyskutować.Mac pisze:Voy, Profesor ma rację - wiele razy miałem okazję sie tym najezdzić po Kraku i jak już wspominałem w swojej opinii o tym wozie żadnych skrzypów i innych nie chcianych trzasków prawie nie ma..voy pisze:Oj nie przesadzam, spytaj się Wiśni, bo obaj wtedy jechaliśmy tym autobusikiem.
- Piotrek_2274
- Posty: 700
- Rejestracja: 2005-09-03, 13:29
- Lokalizacja: Warszawa
głosuje na tak, ponieważ M081MB bardzo mi sie podoba zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. miałem okazje przejechać sie Vero na 85-leciu warszawskich autobusów. ale podoba mi sie tylko 1. wersja M081MB bo ta nowa: http://www.pestka.info/galeria/details. ... ge_id=3296 jest KOSZMARNA!! KTO TO PROJEKOTOWAŁ!! czy w Jelczu i Autosanie koniecznie uparli sie na okrągłe światła wcisnając je wszędzie gdzie sie da?!?!
No nie wiem czy zniewaga jak ten autobus jest bardziej mercedesem niż Jelczem. On z jelcza dużo nie ma, u nas Vero serwisowane są w autoryzowanym serwisie Mercedesa. O czymś to jednak świadczy. I taka jest prawda iż tylko dzięki mercedesowi Jelcz jeszcze coś sprzedaje i to tylko dzięki Mercedesowi Vero to ich najlepszy produkt.Inspektor pisze:Powiedziałbym inaczej: to zniewaga dla Mercedesa Przeciez potencjalny pasażer jak zobaczy logo Mercedesa gotów pomyśleć że to faktycznie Mercedes...
Nikt w to nie uwierzy, iż Jelcz jeździ na swoich częściach, ten autobus by wtedy nawet metra nie przejechał. Jak by Mercedes z Panem Sobiesławem Zasadą nie weszli do Jelcza to by leżeli i kwiczeli. Na początku, gdy Pan Zasada wszedł do Jelcza z nowym silnikiem Euro II, który mamy w naszych odkurzaczach wszystko było cacy,ale gdy zorientował się, jaką to kichę robi ta firma chciał się wycofać, to była hańba dla niego. Gdy na autobusie widniało jego nazwisko a autobus, gdy przyjechał do Krakowa(DD401) był tak niedopracowany,że to szkoda mówić. Sam jeździłem tym autobusem podczas 1 kursów na 105 wiem,że zamknięcie drzwi graniczyło z cudem, zawieszenie się tłukło, co chwile coś wychodziło. Przez dobre parę tygodni mechanicy nie mogli dojść do ładu z tym autobusem. Wtedy zachwycał jak na tamte czasy dobry, mocny silnik. Auto aż samo się wyrywało do przodu. Wszystko, co zależało od Jelcza w tym autobusie było niedopracowane, on nie był zmontowany, ale sklecony do kupy by się tylko nie rozleciał przypadkiem.Wiśnia pisze:Z tym się nie zgodzę. A Vecto, M121I i salus to co?Profesor pisze: I taka jest prawda iż tylko dzięki mercedesowi Jelcz jeszcze coś sprzedaje(...)
[ Dodano: 2005-09-23, 19:52 ]
No może troche przesadziłem, ale jeśli chodzi o Vero to prawda. Vero jest Jelczem z większością części od Mercedesa ze znaczkiem Jelcza. A salusem nie jechałem.Panewniczanin pisze:Ciekawa opinia. Jechałeś może Salusem?Profesor pisze: I taka jest prawda iż tylko dzięki mercedesowi Jelcz jeszcze coś sprzedaje i to tylko dzięki Mercedesowi Vero to ich najlepszy produkt.
Ostatnio zmieniony 2005-09-23, 20:27 przez Profesor, łącznie zmieniany 1 raz.
Napisałem to przez pomyłke, sorki. Bo jakoś nie zagłębiałem się w budowe Salusika i Vecta. Wiem jak jest w przypadku Krakowskich Jelczy. Ja wiem ,że Solaris też jeździ na cudzych częściach. Ale stwierdzam fakt iż Jelcz dzięki umowie z Mercedesem wiele zyskał na swoich produktach.Panewniczanin pisze:Ekhm...Profesor pisze: Ale to Vecto i ten Salus są produkowane przez Jelcza, ale na częściach Mercedesa.
Raczej MAN-a i Iveco. Zresztą taki Solaris też jeździ na częściach MAN-a czy DAF-a...