M081MB
Bez powodu by trzech autobusów na testy nie dawali...Czyli to już 3 testowiec w Koszalinie w ostatnim czasie. Wygląda na to, że MZK będzie się szykować do jakiegoś zakupu.
Niestety nie, a żałuje że do kiermanów nie śmiały jestem...Orientujesz się ile dni te testy mają trwać ?
Ja tylko M181M lubię, a już Vero to dla mnie podróbka Mercedesa.E tam, Vero to naprawdę bardzo dobre autobusy - w sam raz do obsługi linii o małej frekwencji.
Ostatnio zmieniony 2006-06-26, 18:10 przez Milenium, łącznie zmieniany 1 raz.
To chyba nie jechałeś 405GN-ką (produkt z tamtych czasów lecz sporo lepiej wykonany)Milenium pisze:Ja tylko M181M lubię
Czyli awaryjny (2 w 1 - Jelcz i MB ) autobus na minibusikowym podwoziuMilenium pisze:a już Vero to dla mnie podróbka Mercedesa.
A tak swoją drogą to ciekawe co u was robi Vero (i to łódzkie w dodatku, nr. 12 ) skoro wszyscy przysłali 10-metrowce (U12 i NM223). Chociaż być może Jelcz by się skompromitował Salusem (ukł. drzwi 1-2-0, ew. 1-2-1, stopnie z tyłu...)
Powiedz któremuś z kierowców, że linie się wbija 00[linia]/4, a cudaczne napisy 9999/[cośtam:Milenium pisze:Niestety, wczoraj na pewno któryś z kierowców bawił się z wyświetlaczem i wynik był następujący: "3393"...
0-zajezdnia (Nowe Sady)
3-awaria/wycieczka
5-j/w (wszystkie cyfry mają coś przypisane, ale nie pamiętam co dokładnie)]
Chętnie bym zobaczył fotkę Vero w Koszalinie z łódzką linią (linie są w zakresie 50-99)
Zonk że wujek miał cyfrówkę a Vero na dworcu nie było... A moja kamera to już niech lepiej pójdzie w zapomnienie...
Efekt? [wpisz tu własne przekleństwo] smarkaczu...! A Tak na serio to kiedy mówiliśmy o Vero to kierowca akurat "nagle" zaczoł rozmawiać z prywaciarzem...Powiedz któremuś z kierowców
Ostatnio zmieniony 2006-06-29, 18:28 przez Milenium, łącznie zmieniany 1 raz.
Nowiutkie łódzkie Vero o numerze taborowym 2633 jest właśnie testowane w MPK Rzeszów. Trochę to dziwne, bo ostatnio u nas testuje się wyłącznie autobusy na CNG. Jednak ze względu, że nie powstał jeszcze mały autobus na CNG to zrobiono wyjątek. MPK Rzeszów rozważa kupno prawdopodobnie 5 małych autobusów, dlatego testuje tego typu pojazdy. Warto dodać, że w Rzeszowie nie ma obecnie autobusów krótszych niż 12 m.
Vero dobrze się spisuje. Jeździ na najmniej obleganych liniach, tj. 9 i 39. Wzbudza dość duże zainteresowanie (sądzę, że szczególnie duży napis z boku - "MPK Łódź", który zwykłemu pasażerowi może wydawać się dziwny na autobusie w barwach jak MPK Rzeszów. Dużym mankamentem Vero jest jednak bardzo długie otwieranie się drzwi. Pasażerowie są wyraźnie zniecierpliwieni czekaniem na ich otwarcie, a każde zatrzymanie na przystanku niepotrzebnie się wydłuża. Tymczasem takim małym autobusem powinno się podróżować szybko i sprawnie, bo przecież na poszczególnych przystankach odbywa się niewielka wymiana pasażerska. Ludzie myślą sobie pewnie, że drzwi się popsuły, albo kierowca nie chce otworzyć. Sam byłem świadkiem, jak pewien pan nie mogąc doczekać się otwarcia jednych drzwi zaczął przechodzić do drugich. W tym czasie te pierwsze drzwi się otworzyły, a że są odskokowe to mało co, a uderzyłyby tego gościa. Tradycyjnie już jak Jelcz to trzeszczy. Jadąc takim Vero można oceniać stan dróg. Przy dobrych drogach trzaski są minimalne, a przy kiepskich to mamy już prawdziwy "koncert".
Co więcej, strasznie łatwo można rozkołysać ten pojazd, o czym przekonali się uczestnicy ostatniej imprezy komunikacyjnej w Rzeszowie.
Zdjęcia z testów: Testy Vero w MPK Rzeszów
Vero dobrze się spisuje. Jeździ na najmniej obleganych liniach, tj. 9 i 39. Wzbudza dość duże zainteresowanie (sądzę, że szczególnie duży napis z boku - "MPK Łódź", który zwykłemu pasażerowi może wydawać się dziwny na autobusie w barwach jak MPK Rzeszów. Dużym mankamentem Vero jest jednak bardzo długie otwieranie się drzwi. Pasażerowie są wyraźnie zniecierpliwieni czekaniem na ich otwarcie, a każde zatrzymanie na przystanku niepotrzebnie się wydłuża. Tymczasem takim małym autobusem powinno się podróżować szybko i sprawnie, bo przecież na poszczególnych przystankach odbywa się niewielka wymiana pasażerska. Ludzie myślą sobie pewnie, że drzwi się popsuły, albo kierowca nie chce otworzyć. Sam byłem świadkiem, jak pewien pan nie mogąc doczekać się otwarcia jednych drzwi zaczął przechodzić do drugich. W tym czasie te pierwsze drzwi się otworzyły, a że są odskokowe to mało co, a uderzyłyby tego gościa. Tradycyjnie już jak Jelcz to trzeszczy. Jadąc takim Vero można oceniać stan dróg. Przy dobrych drogach trzaski są minimalne, a przy kiepskich to mamy już prawdziwy "koncert".
Co więcej, strasznie łatwo można rozkołysać ten pojazd, o czym przekonali się uczestnicy ostatniej imprezy komunikacyjnej w Rzeszowie.
Zdjęcia z testów: Testy Vero w MPK Rzeszów
Tymczasem kolejne przedsiębiorstwo komunikacyjne w Polsce powiększyć nieco ilość swych Jelczy M081MB. Przedsiębiorstwem tym jest Miejski Zakład Komunikacyjny w Bolesławcu, do którego za kilkanaście dni dotrze kolejny Jelcz M081MB. Tym razem będzie to M081MB/3. Będzie to już 5-ty tego typu pojazd w bolesławskim MZK. Najprawdopodobniej autobus ten otrzyma nr. taborowy 159 będący kontynuacją numeracyjną po poprzednich Verach. Oto jego zdjęcie na kilka chwil przed wyjazdem do Bolesławca: http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-120105.html .
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-120105.html
Hmmm... Skąd ja znam ten makijaż ?
[ Dodano: 2006-10-31, 15:02 ]
Oczywiście autobusik jest bardzo ładny
Hmmm... Skąd ja znam ten makijaż ?
[ Dodano: 2006-10-31, 15:02 ]
Oczywiście autobusik jest bardzo ładny
Od dziś w Krakowie mamy nowe DeHy. A właściwie to teraz BeHy Kursują na ex. Melonowych liniach, takich jak 100, a nawet ex. DeHowych czyli np. 137. Jest to 10 sztuk. I po tej dostawie Jelcz M081MB/3 stał się "najpopularniejszym" Krakowskim autobusem, bo stacjonuje we wszystkich trzech zajezdniach. Wola (DH353-382) Bieńczyce (BH383-392) Płaszów (DH351,352) Być może Płaszowskie wozy które są tylko do obsługi Tele-Busa na tej zajezdni też będą prenumerowane na PH351,352