M11 -"Mig"
Bagażnik za mały a okna nie będziemy wyjmować - zostały drzwiJ-31 pisze:Zanzar, a jak Wam się udało załadować te płaty blachy do #51 ? Przez te wąskie drzwi ?
Ogólnie coraz bardziej widzimy potrzebę zakupu pojazdu do zadań specjalnych czyli jakiegoś poloneza, żuka czy coś w tym stylu - byle hak miało. Ciężko jest właśnie ze zwożeniem różnych rzeczy. Dobrze, że blachy były na miejscu w Nowym Sączu a nie gdzieś dalej bo mało racjonalne i ekonomiczne jest jechać autobusem po taki ładunek. A szkoda prywatne auta niszczyć na takie przewozy.
- Wojtek-MKM
- Posty: 574
- Rejestracja: 2010-08-06, 13:41
- Lokalizacja: Kraków Czyżyny
Ciężko przewidzieć dokładny termin zakończenia remontu, gdyż pracujemy przy nim sami popołudniami a przedewszystkim budżet remontowy nie jest z gumy W najbliższym czasie zajmiemy się na pewno zakupem i montażem blachy ryflowanej na stopnie wejściowe, zamocowaniem obrzeży drzwi, brakującego poszycia z klapkami inspekcyjnymi, złożeniem instalacji elektrycznej oraz założeniem sklejki podłogowej. Dopiero po tych czynnościach autobus zostanie polakierowany w kremowo-czerwone barwy. Potem "tylko" poskładać wszystko do kupy, przegląd, rejestracja i wyjazd w dziewiczy rejs
Na pewno wyjazd w tym roku, realnie pewnie gdzieś za 3-4miesiące.
Na pewno wyjazd w tym roku, realnie pewnie gdzieś za 3-4miesiące.
http://www.phototrans.eu/14,418163,0,Jelcz_M11_683.html
Oryginal po podspawkach nadkoli. Czy w '87r. nie było właśnie takiej ściany tylnej?
Oryginal po podspawkach nadkoli. Czy w '87r. nie było właśnie takiej ściany tylnej?
Od 1987r. właśnie był taki tył - facelifting był właśnie w '87 po wprowadzeniu do produkcji modelu L11/2. Brakuje jedynie poręczy pod szybą.Michalbc pisze:http://www.phototrans.eu/14,418163,0,Jelcz_M11_683.html
Oryginal po podspawkach nadkoli. Czy w '87r. nie było właśnie takiej ściany tylnej?
Wcześniejsze roczniki miały taki tył jak odtworzony u nas: http://www.phototrans.eu/14,482606,0,Jelcz_M11_317.html
Taka ciekawostka apropos migów:
http://www.zkm.lebork.pl/aktualnosci/pokaz/44.dhtml
W skrócie - ostatni lęborski mig ma być w czerwcu wycofany i w związku z tym ZKM robi takie malutkie pożegnanie. Jeśli ktoś znajdzie chwilkę to zapraszam (Wszystkie informacje w linku)
[ Dodano: 2011-06-14, 14:49 ]
Z przyjemnością informuję, że wspomniany wcześniej przeze mnie przejazd "wyewoluował" w nieco dłuższą 2-3 godz. "imprezkę" z całkiem dużą ilością ciekawych fotostopów Osoby zainteresowane uczestnictwem proszę o kontakt. Mój e-mail: Butter667@gmail.com Zapraszam ;D
http://www.zkm.lebork.pl/aktualnosci/pokaz/44.dhtml
W skrócie - ostatni lęborski mig ma być w czerwcu wycofany i w związku z tym ZKM robi takie malutkie pożegnanie. Jeśli ktoś znajdzie chwilkę to zapraszam (Wszystkie informacje w linku)
[ Dodano: 2011-06-14, 14:49 ]
Z przyjemnością informuję, że wspomniany wcześniej przeze mnie przejazd "wyewoluował" w nieco dłuższą 2-3 godz. "imprezkę" z całkiem dużą ilością ciekawych fotostopów Osoby zainteresowane uczestnictwem proszę o kontakt. Mój e-mail: Butter667@gmail.com Zapraszam ;D
Stowarzyszenie na rzecz rozwoju transportu publicznego pragnie poinformować iż Jelcz M11 zakupiony z MKS Mielec otrzymał w dniu dzisiejszym zabytkowe tablice rejestracyjne
Jest to pierwszy zarejestrowany, zabytkowy Jelcz M11 w Polsce i co za tym idzie pierwszy zabytkowy autobus w Bydgoszczy
O naszym zabytku można poczytać więcej tutaj >> http://komunikacja.bydgoszcz.pl/
Jest to pierwszy zarejestrowany, zabytkowy Jelcz M11 w Polsce i co za tym idzie pierwszy zabytkowy autobus w Bydgoszczy
O naszym zabytku można poczytać więcej tutaj >> http://komunikacja.bydgoszcz.pl/
No właśnie niedawno przetransportowaliśmy go do zaprzyjaźnionego warsztatu i tam będziemy przeprowadzać bieżącą naprawę, głównie drobne naprawy poszycia, zakonserwowanie kratownicy, lakierowanie, wymiana oświetlenia itp. bo jak na razie to najwięcej czasu zajęło uporanie się ze zdarciem reklamy z całego pojazdu, wypucowane zostało wnętrze (włazy dachowe, kasety filmów, laminaty, maszyny drzwiowe, kabina kierowcy - mnóstwo naklejek), wymienione poduchy siedzeń, wymienione dwa skrzydła drzwi, oszlifowane rdzawe miejsca na poszyciu i zakonserwowane, zbieraliśmy też w międzyczasie detale i inne potrzebne części, zakupiono cały nowy komplet oświetlenia pojazdu. No i w czasie zimy to niewiele się działo bo zimnooo byłoJ-31 pisze:a co z remontem tego Mig-a ?
- Wojtek-MKM
- Posty: 574
- Rejestracja: 2010-08-06, 13:41
- Lokalizacja: Kraków Czyżyny
A tam cicho - raz, że okres wakacyjny a dwa, że remont autobusu niezawsze ma etapy na których widać postęp a zajmują dużo czasu.Wojtek-MKM pisze:A co słychać u miga w Nowym Sączu? Bo od końca maja jakoś cicho...
Na chwilę obecną kończymy walkę z mechaniką autobusu. Tutaj było dużo do zrobienia - złożenie instalacji wlotu powietrza, założenie chłodnicy (trzeba było ją wyjąć na czas przekładania instalacji elektrycznej), wsadziliśmy zbiornik paliwa, zrobiliśmy blachy krawędzi podłogi wewnątrz, zamontowaliśmy schody i docięliśmy blachę aluminiową na stopnie. Odtworzone zostały klapki inspekcyjne, wyremontowane poszycie dachu i wszystkie wiązki elektryczne znalazły się na swoich miejscach. Również trochę zajęła walka z wydechem (zrobiony od podstaw tłumik) oraz z hamulcem górskim. Dużo z tych rzeczy czekało na wspomniane już wiązki elektryczne (wiązka przechodzi między elementami mechanicznymi i nie da się jej przełożyć przy założonych niektórych podzespołach) a trzeba było się nieźle z tym nagłowić bo instalacja jaką zastaliśmy była w stadium rozkładu naprawianego radosną twórczością tak więc jest obecnie całkowicie wymieniona na nową.
MIG obecnie wygląda tak:
Dach pojazdu oraz wnętrze.
Docięte i ułożone próbnie stopnie.
Klapka inspekcyjna, nowy tłumik, wyremontowany wlot powietrza wraz z filtrem.
Chłodnica oraz klapka inspekcyjna przed tylnymi drzwiami.
Środkowy stopień wraz z wlotem powietrza do alternatora.
Ogólny widok pojazdu.
W przyszłym tygodniu powinny przybyć framugi drzwi, także na miejce trafią osie drzwi i jak się uda to podłoga. W planie jest także wycięcie w poszyciu otworów na zawory awaryjnego otwierania drzwi i wlew paliwa. Lakiernia zbliża się coraz bardziej ale termin przekazania wozu do malowania nie jest jeszcze znany - trzyma nas wciąż elektryka bo wiązki choć są na swoich miejscach to wszystkie kable nie zostały jeszcze podpięte - zwłaszcza w desce kierowcy a chcemy przed malowaniem odpalić autobus by sprawdzić czy wszystko działa jak powinno.
Długa przerwa w relacji to pewnie nas czymś ekstra zaskocząMichalbc pisze:Zanzar: co z Waszym Migusiem?
Polakierowany
A w Bydgoszczy naprawa bieżąca powłok zewnętrznych w toku
http://komunikacja.bydgoszcz.pl/j1-1.html
Walka z mechaniką pojazdu niestety wydłużyła się. Więcej podzespołów musieliśmy przekazać do regeneracji i naprawy - to spowodowało poślizg i dodatkowe koszty. Mamy nadzieję, że pojazd będzie wyglądał i sprawował się tak samo jak w momencie odbioru z fabryki. Niedługo faktycznie mig dostanie lakier ale od tego momentu remont będzie prowadzony bez jawnej dokumentacji fotograficznej (tylko dla VIPów) - tak by szok był większy .
A co do Bydgoskiego MIGa - no chłopaki jak można listew i kierunkowskazów nie zdjąć do lakierowania? Fuszerka.
I jeszcze jedno - wszędzie się chwalicie, że bydgoski MIG to pierwszy zabytkowy Jelcz M11. To nie prawda - nasz ma wpis do rejestru zabytków z 30.09.2009r. i od tego momentu jest zabytkiem. Nie każdy zabytek musi mieć też żółte blachy - choćby SAN H01B MPK Kraków.
A co do Bydgoskiego MIGa - no chłopaki jak można listew i kierunkowskazów nie zdjąć do lakierowania? Fuszerka.
I jeszcze jedno - wszędzie się chwalicie, że bydgoski MIG to pierwszy zabytkowy Jelcz M11. To nie prawda - nasz ma wpis do rejestru zabytków z 30.09.2009r. i od tego momentu jest zabytkiem. Nie każdy zabytek musi mieć też żółte blachy - choćby SAN H01B MPK Kraków.
Eeee szkodazanzar pisze:Niedługo faktycznie mig dostanie lakier ale od tego momentu remont będzie prowadzony bez jawnej dokumentacji fotograficznej (tylko dla VIPów) - tak by szok był większy .
To tylko naprawa bieżąca i malowanie podkładem - aczkolwiek głosy były podzielone odnośnie ściągać czy niezanzar pisze:no chłopaki jak można listew i kierunkowskazów nie zdjąć do lakierowania?
Naprawa główna taka jak przy Waszym Migu czeka go za rok lub dwa lata gdy zachomikujemy nieco więcej funduszy.
Hmm no masz rację opis na naszej stronie www jest nie do końca dokładnyzanzar pisze:wszędzie się chwalicie, że bydgoski MIG to pierwszy zabytkowy Jelcz M11. To nie prawda - nasz ma wpis do rejestru zabytków z 30.09.2009r. i od tego momentu jest zabytkiem. Nie każdy zabytek musi mieć też żółte blachy
Nasz jest drugim Jelczem M11 wpisanym do rejestru zabytków w Polsce (takie info jest na naszej www - wcale nie odbieramy Wam pierwszeństwa), pierwszym zabytkowym autobusem w Bydgoszczy (takie info też jest) i pierwszym zarejestrowanym M11 w Polsce na żółtych tablicach rejestracyjnych (takie info też jest tylko brakuje tego podkreślonego - stąd może być mylące)
Dobrze że zwróciłeś na to uwagę. Poprawimy na WWW
Ostatnio zmieniony 2011-08-14, 19:58 przez spooney, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapytam inaczej: nie szkoda Wam pieniędzy na lakierowanie?spooney pisze:A w Bydgoszczy naprawa bieżąca powłok zewnętrznych w toku
http://komunikacja.bydgoszcz.pl/j1-1.html
Nie lepiej było porobić zaprawki?
Ogólnie, to macie dobrą sytuację, bo w Waszej M-11 jest oryginalny przód i tył, a my niestety z naszej L-11 mamy te cholerne "plastiki" i trzeba będzie się zmierzyć z przespawaniem kurnika i założeniem oryginalnego tyłu
BTW: nie znacie kogoś komu potrzeba byłaby sprawna skrzynia Csepel ASH75-2
Pamiętaj że nasz jelcz był cały w reklamie więc gwoli ścisłości po jej zerwaniu jego powłoki zewnętrzne to była jedna wielka "zaprawka"lukmek pisze:Zapytam inaczej: nie szkoda Wam pieniędzy na lakierowanie?
Nie lepiej było porobić zaprawki?
Poszpachlowane co trzeba, ubytki wypełnione, poszlifowane, zmatowione i na to podkład.
Na razie musi jakoś wyglądać żeby zarobić sobą na generalny remont.
Różnie z tym bywa - zauważ, że nasz MIG też miał właściwy przód i tył a musieliśmy wstawić nowe ze względu na zły stan techniczny tych elementów.lukmek pisze:Ogólnie, to macie dobrą sytuację, bo w Waszej M-11 jest oryginalny przód i tył, a my niestety z naszej L-11 mamy te cholerne "plastiki" i trzeba będzie się zmierzyć z przespawaniem kurnika i założeniem oryginalnego tyłu
No a sprawna to znaczy całkiem sprawna czy coś z nią nie tak I jak coś to wiela za nią chcecielukmek pisze:BTW: nie znacie kogoś komu potrzeba byłaby sprawna skrzynia Csepel ASH75-2
Bydgoski MIG wzbogaca się pomału o kolejne detale do wymiany
Nowe błotniki (4szt.) i osłony świateł przednich (2szt.).
Lampy obrysowe, jedna bez klosza bo mamy nowy.
Lampy tylne (2), klosze przednich świateł drogowych (2), pozycyjnych (2) i kierunkowskazów (2), klosze świateł cofania (2) i oświetlenia nad drzwiami (3), srebrne oprawki na światła drogowe i mijania (4). Kasowniki dziurkacze (3).
Znaczek "jelcz".
Nowe błotniki (4szt.) i osłony świateł przednich (2szt.).
Lampy obrysowe, jedna bez klosza bo mamy nowy.
Lampy tylne (2), klosze przednich świateł drogowych (2), pozycyjnych (2) i kierunkowskazów (2), klosze świateł cofania (2) i oświetlenia nad drzwiami (3), srebrne oprawki na światła drogowe i mijania (4). Kasowniki dziurkacze (3).
Znaczek "jelcz".