M11 -"Mig"
Mig
Ponieważ powoli wracam do normalności po poniedziałkowym zabiegu chirurgicznym, zatem dopiero dzisiaj pozwolę sobie skrobnąć parę słów i porównać dwa autobusy.
Oba są Wam dobrze znane z TWB oraz naszego forum. Są to dwa autobusy, Jelcz M11.
- #2641 należący do Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Transportu Publicznego w Bydgoszczy
- oraz #317 Galicyjskiego Stowarzyszenia Miejskiej Komunikacji (Nowy Sącz)
Sobotni zlot "ogórków" to była świetna okazja by obejrzeć sobie oba autobusy.
Cały proces odbudowy Sądeckieg Mig-a Znacie doskonale. Koledzy z Nowego Sącza bardzo często opisywali co wykonali, co aktualnie robią oraz co planują dalej. Okraszając to dużą ilością szczegółowych zdjęć... ale...
.... żadne zdjęcia nie oddadzą piękna tego pojazdu. Można sobie zrobić parę zdjęć, ale koniecznie trzeba ten autobus zobaczyć. Chłopaki włożyli w ten pojazd mnóstwo roboty i jeszcze więcej serca
Zanim wejdziemy do pojazdu - zewnętrznie autobus wygląda jak nowy
http://imageshack.us/photo/my-images/845/ns1i.jpg/
Po otwarciu drzwi witają nas schody... widać, że blacha na stopniach została całkowicie odbudowana, odnowiona
http://imageshack.us/photo/my-images/339/ns6b.jpg/
Warto wejść do pojazdu. Nowa wykładzina podłogowa, nowa tapicerka foteli... autobus prawie jak nowy
http://imageshack.us/photo/my-images/138/ns2go.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/196/ns3r.jpg/
I jeszcze kabina kierowcy
http://imageshack.us/photo/my-images/703/ns4w.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/688/ns5w.jpg/
Tablica rejestracyjna z boku, jak w PR-ce
http://imageshack.us/photo/my-images/3/ns7h.jpg/
Na zewnątrz podróżnych wita duży herb Nowego Sącza, który dodatkowo jeszcze ozdabia #317-stkę
http://imageshack.us/photo/my-images/33/ns8d.jpg/
Charakterystycznym elementem, którego nie spotkamy w innych autobusach, są napisy "wejście/wyjście". Znajdziemy te napisy również od środka
Oczywiście, to co zobaczyłem, to jest raptem kilka elementów, tylko tych widocznych... W rzeczywistości jak doskonale wiemy chłopaki wymienili lub naprawili o wiele więcej elementów - tych ukrytych, niewidocznych dla zwykłego pasażera
Znam #317, zanim jeszcze została odnowiony. Widziałem ten autobus przed remontem, tuż po tym jak został sprowadzony z Nowego Targu... różnica jest OGROMNA
===================
Dla porównania #2641 z Bydgoszczy. Generalnie odnowiono poszycie zewnętrzne autobusu.
http://imageshack.us/photo/my-images/252/bydg1.jpg/
W tym egzemplarzu tablica rejestracyjna jest po środku
http://imageshack.us/photo/my-images/855/bydg4.jpg/
A tak prezentuje się wnętrze. Niestety widać, że dużo się tu nie zmieniło
http://imageshack.us/photo/my-images/821/bydg2.jpg/
Kabina kierowcy
http://imageshack.us/photo/my-images/717/bydg3.jpg/
#2641 został zwycięzcą tegorocznego zlotu. Otrzymał dyplom. Gratulujemy.
Prawdziwym zwycięzcą pozostał jednak...
http://imageshack.us/photo/my-images/341/jelcz10.jpg/
... Jelcz. To dzięki takim fajnym ludziom, miłośnikom, pozostaje pamięć o tej fabryce i jej produktach. Pojazdach, które stały się symbolem komunikacji miejskiej i zbiorowej w całej Polsce. I tak trzymać Panowie
Oba są Wam dobrze znane z TWB oraz naszego forum. Są to dwa autobusy, Jelcz M11.
- #2641 należący do Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Transportu Publicznego w Bydgoszczy
- oraz #317 Galicyjskiego Stowarzyszenia Miejskiej Komunikacji (Nowy Sącz)
Sobotni zlot "ogórków" to była świetna okazja by obejrzeć sobie oba autobusy.
Cały proces odbudowy Sądeckieg Mig-a Znacie doskonale. Koledzy z Nowego Sącza bardzo często opisywali co wykonali, co aktualnie robią oraz co planują dalej. Okraszając to dużą ilością szczegółowych zdjęć... ale...
.... żadne zdjęcia nie oddadzą piękna tego pojazdu. Można sobie zrobić parę zdjęć, ale koniecznie trzeba ten autobus zobaczyć. Chłopaki włożyli w ten pojazd mnóstwo roboty i jeszcze więcej serca
Zanim wejdziemy do pojazdu - zewnętrznie autobus wygląda jak nowy
http://imageshack.us/photo/my-images/845/ns1i.jpg/
Po otwarciu drzwi witają nas schody... widać, że blacha na stopniach została całkowicie odbudowana, odnowiona
http://imageshack.us/photo/my-images/339/ns6b.jpg/
Warto wejść do pojazdu. Nowa wykładzina podłogowa, nowa tapicerka foteli... autobus prawie jak nowy
http://imageshack.us/photo/my-images/138/ns2go.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/196/ns3r.jpg/
I jeszcze kabina kierowcy
http://imageshack.us/photo/my-images/703/ns4w.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/688/ns5w.jpg/
Tablica rejestracyjna z boku, jak w PR-ce
http://imageshack.us/photo/my-images/3/ns7h.jpg/
Na zewnątrz podróżnych wita duży herb Nowego Sącza, który dodatkowo jeszcze ozdabia #317-stkę
http://imageshack.us/photo/my-images/33/ns8d.jpg/
Charakterystycznym elementem, którego nie spotkamy w innych autobusach, są napisy "wejście/wyjście". Znajdziemy te napisy również od środka
Oczywiście, to co zobaczyłem, to jest raptem kilka elementów, tylko tych widocznych... W rzeczywistości jak doskonale wiemy chłopaki wymienili lub naprawili o wiele więcej elementów - tych ukrytych, niewidocznych dla zwykłego pasażera
Znam #317, zanim jeszcze została odnowiony. Widziałem ten autobus przed remontem, tuż po tym jak został sprowadzony z Nowego Targu... różnica jest OGROMNA
===================
Dla porównania #2641 z Bydgoszczy. Generalnie odnowiono poszycie zewnętrzne autobusu.
http://imageshack.us/photo/my-images/252/bydg1.jpg/
W tym egzemplarzu tablica rejestracyjna jest po środku
http://imageshack.us/photo/my-images/855/bydg4.jpg/
A tak prezentuje się wnętrze. Niestety widać, że dużo się tu nie zmieniło
http://imageshack.us/photo/my-images/821/bydg2.jpg/
Kabina kierowcy
http://imageshack.us/photo/my-images/717/bydg3.jpg/
#2641 został zwycięzcą tegorocznego zlotu. Otrzymał dyplom. Gratulujemy.
Prawdziwym zwycięzcą pozostał jednak...
http://imageshack.us/photo/my-images/341/jelcz10.jpg/
... Jelcz. To dzięki takim fajnym ludziom, miłośnikom, pozostaje pamięć o tej fabryce i jej produktach. Pojazdach, które stały się symbolem komunikacji miejskiej i zbiorowej w całej Polsce. I tak trzymać Panowie
http://www.stalowka.net/wiadomosci.php?dx=8985
ZMKS Stalowa Wola sprzedaje Jelcza M11.
ZMKS Stalowa Wola sprzedaje Jelcza M11.
OMG 7300 za migaSuchy pisze:http://www.stalowka.net/wiadomosci.php?dx=8985
ZMKS Stalowa Wola sprzedaje Jelcza M11.
-
- Posty: 457
- Rejestracja: 2011-06-02, 08:01
- Lokalizacja: Sosnowiec
Przepiękny M11 #317. Nie wiem jak to wygląda teraz, ale dopatrzyłem sie jednego braku, mianowicie chlapaczy kół, bez których wóz wygląda dość goło....powinny być przy wszystkich czterech kołach, szczególne wrażenie robią te za przednimi kołami (jeśli są), gdyż są przewymiarowane na tylne bliźniaki. Wtedy autobus ma elegancko zakryte podwozie,nie mówiąc o tym, że podczas jazdy po mokrym jest chronione przed natryskiem wody. Mam nadzieję, że panowie docelowo uzupełnią ten brak, bo strasznie szkoda tego w tak niesamowicie porządnie wyremontowanym wozie....
Re: Mig
Tombou pisze:Przepiękny M11 #317. Nie wiem jak to wygląda teraz, ale dopatrzyłem sie jednego braku, mianowicie chlapaczy kół, bez których wóz wygląda dość goło....powinny być przy wszystkich czterech kołach, szczególne wrażenie robią te za przednimi kołami (jeśli są), gdyż są przewymiarowane na tylne bliźniaki. Wtedy autobus ma elegancko zakryte podwozie,nie mówiąc o tym, że podczas jazdy po mokrym jest chronione przed natryskiem wody. Mam nadzieję, że panowie docelowo uzupełnią ten brak, bo strasznie szkoda tego w tak niesamowicie porządnie wyremontowanym wozie....
Jelcze M11 miały chlapacz tylko i wyłącznie za przednią osią. Chlapacz jest przez całą szerokość pojazdu. Chroni dzięki temu żaluzje chłodnicy. Za tylną osią chlapacza nie było gdyż fizycznie nie da się go zamontować (konstrukcja zawieszenia na poduszkach). Czasem dorabiano chlapacz dalej ale powodował gromadzenie się śniegu na poprzeczkach i szybszą korozję kratownicy.
to chyba niemożliwe.Ja pamiętam,ze wszystkie M11 w Bielsku miały fartuchy także z tyłu i to od nowości.Przednie oczywiście jak piszecie,przez całą szerokość,a tylne kryjące bliźniaki,dzięki temu oprócz bardzo ważnej funkcji,wyglądają bardzo zgrabnie,a nie 'goło i łyso' z tyłu.Nie pamiętam jakiegokolwiek autobusu jako nowego,(o weteranach przed dziesiątek lat to nie wiem) żeby nie posiadał fartuchów za wszystkimi kołami.I wydaje się mało prawdopodobne,żeby mechanicy w MZK je specjalnie montowali.
Zresztą każdy pojazd bez fartuchów (szczególnie autobusy i ciężarówki) wygląda bez chlapaczy,jakby był wybrakowany, jak bez kropki nad i.To wręcz element stylizacyjny,dopełniający całość sylwetki i szkoda zaniedbać takiego relatywnie taniego szczegółu,zakrywającego brzydką dziurę w podwoziu.
Zresztą każdy pojazd bez fartuchów (szczególnie autobusy i ciężarówki) wygląda bez chlapaczy,jakby był wybrakowany, jak bez kropki nad i.To wręcz element stylizacyjny,dopełniający całość sylwetki i szkoda zaniedbać takiego relatywnie taniego szczegółu,zakrywającego brzydką dziurę w podwoziu.
Nie miały. Fizycznie nie ma miejsca gdzie można by go zamontować. Proszę, oto kratownica M11:Tombou pisze:to chyba niemożliwe.Ja pamiętam,ze wszystkie M11 w Bielsku miały fartuchy także z tyłu i to od nowości.Przednie oczywiście jak piszecie,przez całą szerokość,a tylne kryjące bliźniaki,dzięki temu oprócz bardzo ważnej funkcji,wyglądają bardzo zgrabnie,a nie 'goło i łyso' z tyłu.Nie pamiętam jakiegokolwiek autobusu jako nowego,(o weteranach przed dziesiątek lat to nie wiem) żeby nie posiadał fartuchów za wszystkimi kołami.I wydaje się mało prawdopodobne,żeby mechanicy w MZK je specjalnie montowali.
Zresztą każdy pojazd bez fartuchów (szczególnie autobusy i ciężarówki) wygląda bez chlapaczy,jakby był wybrakowany, jak bez kropki nad i.To wręcz element stylizacyjny,dopełniający całość sylwetki i szkoda zaniedbać takiego relatywnie taniego szczegółu,zakrywającego brzydką dziurę w podwoziu.
W miejscu końca tylnego nadkola jak widać poprzeczek nie ma tak więc nie ma opcji zamontowania chlapacza. Gdyby tam był zachaczałyby o niego "delfiny" czyli elementy tylnego zawieszenia. Jedynie da się chlapacz zamontować na poprzeczce wychodzącej od tylnych stopni. Czyli około 30-40cm od tylnego nadkola - nie dość, że nie spełnia fukncji chlapacza to jeszcze jak już wcześniej napisałem zbiera śnieg powodując szybszą korozję kratownicy. Tak więc Jelcz M11 nie ma i nigdy nie miał tylnego chlapacza gdyż fizycznie nie da się go tam zamontować - te "chlapacze" które czasem się pojawiają (właśnie dalej od tylnej osi) to samoróbki które szkodzą a nie spełniają swoją funkcję.
Chlapacze pomyliłeś z PR110 - te miały je za każdą osią.
No to jedynie jak to mogli zamontować to te kawałeczki profili - do poszycia nadkola nie da się bo ono kończy się wcześniej. Ale na 100% nie jest to oryginalne rozwiązanie. Pytanie też czy i jak często chlapacz był odrywany przez "delfina".Paweł pisze:Bielskie M-11 miały chlapacze zaraz za kołem, prawdopodobnie przymocowane do wewnętrznego poszycia nadkola, jak na zdjęciu:
-no własnie,zdjęcie kolegi przedstawia wygląd wszystkich praktycznie bielskich M11.Gdyby nikt nie wpadł na pomysł montowania chlapaczy z tyłu M11 nie byłoby o czym mówić,ale skoro jednak da się i wygląda to świetnie, to w każdym restaurowanym nie tylko M11 powinny być, bo wyglądają nie tylko świetnie ale zasłaniają brzydką dziurę widoczną w każdym pojeździe kiedy się patrzy nań od tyłu.Dokładnie tak wyglądały bielskie Migi,jak ten prototyp wyżej.Wybaczcie śmiałość,ale apeluję o montaż (wszystkich czterech) do każdego nie tylko ocalałego Miga,ale w ogóle do każdego porządnie remontowanego autobusu.
Wychodzi na to ,że nie pomyliłem M11 z PRką, w Bielsku wszystkie autobusy ,dokąd dbano o nie (do pewnego zapewne poziomu wyeksploatowania) ,miały wszystkie chlapacze na 4 kołach lub 6 (przegubowe).
Wychodzi na to ,że nie pomyliłem M11 z PRką, w Bielsku wszystkie autobusy ,dokąd dbano o nie (do pewnego zapewne poziomu wyeksploatowania) ,miały wszystkie chlapacze na 4 kołach lub 6 (przegubowe).
Mówimy o Bielsku. Nasz Jelcz M11 jest w tej chwili odrestautowany do stanu fabrycznego i chlapacza z tyłu mieć nie będzie bo go tam nie było. To, że w Bielsku dorobiono je możliwe, że zaraz po przyprowadzeniu nie znaczy, że to jest wyposażenie fabryczne. Wystarczy popatrzyć na najstarsze zdjęcia Jelczy M11 a nie na zdjęcia prototypu który zdecydowanie odbiega od seryjnego pojazdu.Tombou pisze:-no własnie,zdjęcie kolegi przedstawia wygląd wszystkich praktycznie bielskich M11.Gdyby nikt nie wpadł na pomysł montowania chlapaczy z tyłu M11 nie byłoby o czym mówić,ale skoro jednak da się i wygląda to świetnie, to w każdym restaurowanym nie tylko M11 powinny być, bo wyglądają nie tylko świetnie ale zasłaniają brzydką dziurę widoczną w każdym pojeździe kiedy się patrzy nań od tyłu.Dokładnie tak wyglądały bielskie Migi,jak ten prototyp wyżej.Wybaczcie śmiałość,ale apeluję o montaż (wszystkich czterech) do każdego nie tylko ocalałego Miga,ale w ogóle do każdego porządnie remontowanego autobusu.
Wychodzi na to ,że nie pomyliłem M11 z PRką, w Bielsku wszystkie autobusy ,dokąd dbano o nie (do pewnego zapewne poziomu wyeksploatowania) ,miały wszystkie chlapacze na 4 kołach lub 6 (przegubowe).
Istnieją jeszcze zdjęcia np. funkiel nówki z MPK Kraków z 1985r. Też na nich chlapacza nie ma.
Także apeluję - kup sobie i wyremontuj Jelcza M11 i zamontuj tam 4 chlapacze. W naszym ich nie było i nie będzie.