Turystyczne Ikarusy 2xx
Tak niestety te autobusy mają już swoje lata, a i swoją młodość już dawno zostawiły gdzieś tam na dziurawych polskich drogach.Mac pisze:(...) Nie miałem okazji nim jechać, lecz nie jestem zwolennikiem tych wozów - mają już swoje lata , głośny silnik.
To musiałbyć naprawdę piękny autobus, kiedy był fabrycznie nowy......
Nie no tutaj muszę to napisać. Normalnie miodzio i malinka Bardzo ładnie zadbany autobus....Mac pisze: Fota wyżej wspomnianego Ikarka : album_page.php?pic_id=1864
Z twojej wypowiedzi wynika że jechałeś do miasta o nazwie Kino.Filip_92 pisze:Jechałem nim do Katowic do kina
(nawiasem mówiąc )
Z zacytowanej wypowiedzi wcale to nie wynika, a tego typu komentarze nic nie wnoszą do dyskusji.
mod. Thomas78
[ Dodano: 2005-11-09, 20:06 ]
Jest fota na TWB2?Filip_92 pisze:jechałem takim Ikarusem 255
Jeśli chodzi o Podkarpacie to obecnie po Podkarpaciu jeździ już bardzo mało Ikarusów 256 w porównaniu z poprzednimi latami. Niegdyś tego typu pojazd posiadał jeden z mieleckich prywaciarzy, ale ZTCW wóz ten został zezłomowany na Górnym Śląsku. Niektóre podkarpackie PKS-y, jak np. PKS Stalowa Wola, czy też PKS Rzeszów posiadały Ikarusy 256 (PKS Rzeszów to nawet przypisał jednego z Ikarusów 256 na stałe na kursy do Sanoka), ale wszystkie te Ikarusy zostały zezłomowane. Chociaż nie powiem, przeżyłem lekki szok, gdy w tamtym roku w Ustrzykach Górnych zobaczyłem jednego z Ikarusów 256 z wrocławskiego Polbusa (PKS Wrocław ma chyba 2 sztuki Ikarusów 256) na kursie Ustrzyki Górne-Wrocław i byłem pod wrażeniem, że tego typu Ikarusa posłano na trasę 600km. Obecnie Ikarusy 256 najczęściej można spotkac w Przemyślu, dokąd przyjeżdżają tzw." przemytniki" z Lwowa. Ostatnio na dw. PKS w Przemyślu przechodziłem obok takiego Ikarusa i cały bok śmierdział benzyną. Najprawdopodobniej przemytnicy robiąc skrytki na towar zrobili tyle dziur, że paliwo w czasie jazdy wydostawało się tymi dziurami i otworami i stąd pewnie było czuć zapach benzyny.
Turystyczne Ikarusy
Witam serdecznie wszystkich użytkowników!
Z turystyczną odmianą Ikarusa miałem wielokrotnie kontakt na wycieczkach szkolnych (cały czas ten sam egzemplarz). Dość dobrze wspominam podróże tym autobusem. Muszę jednak przyznać, że wówczas miałem zupełnie inne podejście do komfortu podróżowania i nie interesowałem się komunikacją miejską (jest moim hobby dopiero od dwóch lat). Dość dobrze wspominam podróże tym autobusem. Nigdy się nie zepsuł i wytrzymał obecność 40 dzieciaków z nauczania początkowego Mam tylko jedną złą przygodę związaną z tym autobusem: kiedyś do luku bagażowego nie zmieściły się wszystkie bagaże, zatem zostały one ułożone na stopniach przy tylnych drzwiach. Może i wszystko byłoby dobrze gdyby tylne drzwi nie otworzyły się po parogodzinnej jeździe. Dzięki przytomności kolegi, który złapał za klamkę żaden z bagaży nie wypadł na jezdnię...
Ostatnie spotkanie z Ikarusem w wersji turystycznej miałem niedawno, bo 13 maja 2006 roku. Podczas spaceru po Poznaniu spotkałem go odpoczywającego na ulicy Wronieckiej. Był na niemieckich rejestracjach a na wyświetlaczy z przodu miał napis RVS - Mittenwalde. Jednak największe wrażenie zrobił na mnie jego stan: błyszczący lakier, a wewnątrz szafa na ubrania zabudowana na tylnej ścianie, umywalka (widoczna z zewnątrz) oraz kilka siedzeń ustawionych bokiem do kierunku jazdy. Oto dwa zdjęcia z tego spotkania:
galeria/details.php?image_id=2762
galeria/details.php?image_id=2763
W załączniku znajduje się zdjęcie Ikarusa wycieczkowego, o którym wspomniałem na początku. Fotkę wykonałem w 1999 roku podczas pobytu w Kotlinie Kłodzkiej.
Pozdrawiam!
edit:
Dodam jeszcze, że ten Ikarus z Niemiec miał na dachu dwa klimatyzatory.
Z turystyczną odmianą Ikarusa miałem wielokrotnie kontakt na wycieczkach szkolnych (cały czas ten sam egzemplarz). Dość dobrze wspominam podróże tym autobusem. Muszę jednak przyznać, że wówczas miałem zupełnie inne podejście do komfortu podróżowania i nie interesowałem się komunikacją miejską (jest moim hobby dopiero od dwóch lat). Dość dobrze wspominam podróże tym autobusem. Nigdy się nie zepsuł i wytrzymał obecność 40 dzieciaków z nauczania początkowego Mam tylko jedną złą przygodę związaną z tym autobusem: kiedyś do luku bagażowego nie zmieściły się wszystkie bagaże, zatem zostały one ułożone na stopniach przy tylnych drzwiach. Może i wszystko byłoby dobrze gdyby tylne drzwi nie otworzyły się po parogodzinnej jeździe. Dzięki przytomności kolegi, który złapał za klamkę żaden z bagaży nie wypadł na jezdnię...
Ostatnie spotkanie z Ikarusem w wersji turystycznej miałem niedawno, bo 13 maja 2006 roku. Podczas spaceru po Poznaniu spotkałem go odpoczywającego na ulicy Wronieckiej. Był na niemieckich rejestracjach a na wyświetlaczy z przodu miał napis RVS - Mittenwalde. Jednak największe wrażenie zrobił na mnie jego stan: błyszczący lakier, a wewnątrz szafa na ubrania zabudowana na tylnej ścianie, umywalka (widoczna z zewnątrz) oraz kilka siedzeń ustawionych bokiem do kierunku jazdy. Oto dwa zdjęcia z tego spotkania:
galeria/details.php?image_id=2762
galeria/details.php?image_id=2763
W załączniku znajduje się zdjęcie Ikarusa wycieczkowego, o którym wspomniałem na początku. Fotkę wykonałem w 1999 roku podczas pobytu w Kotlinie Kłodzkiej.
Pozdrawiam!
edit:
Dodam jeszcze, że ten Ikarus z Niemiec miał na dachu dwa klimatyzatory.
Ostatnio zmieniony 2006-08-09, 21:49 przez rthalia, łącznie zmieniany 2 razy.
Muszę powiedzieć, że mnie miło Zadziwiłeś. Nie sądziłem, że gdzieś w Niemczech są tak pięknie utrzymane Ikarusy 256.rthalia pisze:Oto dwa zdjęcia z tego spotkania:
http://www.km-forum.com.p...p?image_id=2762
http://www.km-forum.com.p...p?image_id=2763
Oczywiście pamiętam NRD-owskie Ikarusy 256, jeździłem podobnym w 1984 jako nastoletni pasażer. I tamten był biało niebieski. Też tak, pięknie świecił mu się lakier jak temu na zdjęciach. Niemcy zawsze wspaniale dbali o te autobusy, a one odpłacały im się nienaganną pracą.
A ten autobus na zdjęciu jest naprawdę piękny.
Sam się mocno zdziwiłem widząc takie cudo . Mój tata też mówił mi, że Niemcy zawsze dbali o swoje autobusy, ale zadziwiło mnie, to że o Ikarusy troszczą się aż do dziś.Adrian_ pisze:Podejrzewam, ze jest to jakiś muzealny eksponat, wszak w imperium drogich autobusów, jak Niemcy taki "cud techniki lat 80-tych" raczej nie jeździł by jako liniowy .J-31 pisze:Muszę powiedzieć, że mnie miło Zadziwiłeś. Nie sądziłem, że gdzieś w Niemczech są tak pięknie utrzymane Ikarusy 256.
@Adrian_: Nie wiem czy jest to eksponat muzealny, ale sprawiał wrażenie jakby nadal normalnie służył pasażerom (bynajmniej nie tylko hobbystom) jako w pełni wartościowy i funkcjonalny autobus turystyczny (ach to wyposażenie ).