Forum Transportnews

To był rocznik 1993 seria 5 sztuk wprowadzone do eksploatacji w 1994 roku od #021-#025 i kolejna partia z 1994 roku wprowadzona w tym samym roku do eksploatacji #026-030. Wczoraj jechałem jednym i to co zobaczyłem przeraziło mnie na samym przodzie w dziwach pierwszych była 4 centymetrowa szpara. Szkoda ich no ale niestety swoją młodość mają za sobą. Ale to jest trochę dziwne kasują Ikarusy zamiast migów migi stoją w najlepsze a 415 wysyła sie na złom.

Nikt tego nie chce remontować, są kłopoty z częściami, pękają kratownice. Autobus w założeniach był dobry, technologiczny skok o kilkanaście lat w porównaniu z serią 2XX. Niestety słabe materiały zrobiły swoje. Potwierdzam, w bielskim 024 pękła kratownica. Zresztą po sprowadzeniu Citaro coś trzeba wyciąć.

Czy to pojedynczy przypadek czy cała seria kasacji?

siekierowy pisze:Nikt tego nie chce remontować, są kłopoty z częściami, pękają kratownice. Autobus w założeniach był dobry, technologiczny skok o kilkanaście lat w porównaniu z serią 2XX. Niestety słabe materiały zrobiły swoje. Potwierdzam, w bielskim 024 pękła kratownica. Zresztą po sprowadzeniu Citaro coś trzeba wyciąć.

No trzeba wyciąć i wycieli migi i berliety ale skoro miał z kratownicą coś to nie warto trzymać go na zajezdni.

Ja również mam złą dla Was wiadomość, ale myślę, że nie będzie to wielkim zaskoczeniem.
Z powodu tego, że nikt nie chce kupić przynajmniej części taboru upadłego PKM Bytom wszystkie wozy mają pójść w najbliższych miesiącach (niektórzy nawet mówią, że w miesiąc) do kasacji, a co za tym idzie era bytomskich 415tek również się zakończy. W sumie szkoda, bo wozy z pewnością są jeszcze sprawne i przy dobrym eksploatowaniu wytrzymały by jeszcze zapewne te 2 lata.

A co się stało, że nikt nie chce? Taki z tego złom, za dużo tego, czy za dużo chcą?

plocmaster pisze:A co się stało, że nikt nie chce? Taki z tego złom, za dużo tego, czy za dużo chcą?

Te z Bytomia już nie są w dobrym stanie, sa zaniedbane, PKM Bytom miał chyba najgorszy tabor ze wszystkich PKM-ów. Myślę że się nie opłaca, syndyk chce sprzedać autobusy jak najdrożej. W tej cenie zamiast starego wytłuczonego po polskich drogach Ikarusa można sprowadzić ładny używany autobus z zachodu. I będzie on sprawiał mniej problemów w eksploatacji. Większość tych autobusów z Bytomia nadaje się na części albo na złom.

Filip7370 pisze:Czy to pojedynczy przypadek czy cała seria kasacji?

Z tego co się dowiedziałem to cała seria 415,14B jest przeznaczona do kasacji. MZK coś o tym wspominał ale jak będzie zobaczymy.

siekierowy pisze:W tej cenie zamiast starego wytłuczonego po polskich drogach Ikarusa można sprowadzić ładny używany autobus z zachodu.

Ikarus serii 200 kosztuje kilka tysięcy, 415 30-50, używany niskacz z Zachodu ponad 100. Różnica spora.

Tak tylko ile trzeba włożyć do Ikarusa za kilka tys.zł. żeby jeździł. I co to za jazda, jak porównanie Poloneza z BMW. Jakoś nie widzę żeby jakieś firmy w Polsce rzucały się na Ikarusy 415. To nie są udane autobusy, przede wszystkim są awaryjne. Autobus ma na siebie zarabiać czyli jeździć a nie stać w warsztacie.

siekierowy pisze:. Myślę że się nie opłaca, syndyk chce sprzedać autobusy jak najdrożej.

Dokładnie! Np. PKM Świerklaniec zamiast tych heblowatych ex Poznańskich Ikarusów mógł mieć ex Bytomskie 280.70E, ale syndyk za 1 sztukę chciał aż 300 tyś. zł

siekierowy pisze:Większość tych autobusów z Bytomia nadaje się na części albo na złom.

Ale jak widać są w stanie jeszcze co niektóre jeździć- przykład: ostatnio mechanicy na zajezdni PKMu Bytom odpalali, a potem jeździli jakąś 280tką po placu.

Shadow238 pisze:PKM Świerklaniec zamiast tych heblowatych ex Poznańskich Ikarusów mógł mieć ex Bytomskie 280.70E

Bytomskie są dużo lepsze od poznańskich? W czym?

Shadow238 pisze:ale syndyk za 1 sztukę chciał aż 300 tyś. zł

Chyba powinien się leczyć

plocmaster pisze:Bytomskie są dużo lepsze od poznańskich? W czym?

W tym, że nowsze.

plocmaster pisze:Bytomskie są dużo lepsze od poznańskich? W czym?

No np. w stanie technicznym i mniej kopcącym silnikiem.

Heh 300 tys. za zdechlaka który ledwo zipie nie wspominając i nikogo nie obrażając to trochę dużo. Zastanawiam się jaki będzie dalszy los 70E z Bytomia.

Razor 688 pisze:Heh 300 tys. za zdechlaka który ledwo zipie nie wspominając i nikogo nie obrażając to trochę dużo.

Bez przesady, 280.70E to całkiem dobre wozy, tylko że troszeczkę niedzisiejsze.

Chodzi chyba o to, że te bytomskie ledwo zipią, bo niezadbane były. I są.

siekierowy pisze:Jakoś nie widzę żeby jakieś firmy w Polsce rzucały się na Ikarusy 415

Jest jeden przypadek - to prywaciarz pod Warszawą ("Arka"). Kupił jednego Ikarusa 415... "używanego" i nadal go eksploatuje. Ostatnio nawet go przemalowano

plocmaster pisze:Chyba powinien się leczyć

No to wcale się nie dziwię, że kasują ex bytomskie 415-stki. Facet za dużo chciał. A nikt o zdrowych zmysłach nie kupił by "złomu", za taką kasę

J-31 pisze:No to wcale się nie dziwię, że kasują ex bytomskie 415-stki. Facet za dużo chciał. A nikt o zdrowych zmysłach nie kupił by "złomu", za taką kasę

Gdyby jego mózg pracował jak należy, opchnąłby to po 20-30 tysięcy (stan techniczny i nietypowość pojazdu), a tak autobusy, które spokojnie jeszcze pojeździłyby z korzyścią dla wszystkich pójdą do kasacji, z której będzie 10 razy mniej zysku.

J-31 pisze:A nikt o zdrowych zmysłach nie kupił by "złomu", za taką kasę

Dokładnie! Dobrze, że znaleźli się nabywcy na te Bytomskie SL223.
Szkoda jednak, że nie znalazł się jakiś nabywca na te 70E- fajne wozy z nich były (rocznik 95)

plocmaster pisze:Bytomskie są dużo lepsze od poznańskich? W czym?

Niektórzy MKMi z GOPu uważali, że te bytomskie 70E były bardzo dobre, tj. miały fajnego kopa

Shadow238 pisze:Niektórzy MKMi z GOPu uważali, że te bytomskie 70E były bardzo dobre, tj. miały fajnego kopa

Tak jak każde 70E mają kopa polecam przejażdżkę naszym #058 wrażenia nie do zapomnienia.
Powiem że te 70E powinny iść taniej na sprzedaż i może by się skusiło nasze MZK na nie bo u nas brakuje wozów przegubowych.