Kierowcy MPK Olsztyn staną przed sądem za hałasowanie
Kierowcy MPK Olsztyn staną przed sądem za hałasowanie
Czytając ten artykuł postanowiłem go tutaj dać i usłyszeć wypowiedzi na jego temat. Jest on dość nietypowy.
Więcej tutaj http://miasta.gazeta.pl/olsztyn/1,48726 ... wanie.html
¯ródło: infobusAż 30 kierowców MPK po skargach mieszkańców odpowiada przed sądem za to, że zajeżdżając na końcowy przystanek na os. Generałów, zostawiali włączone silniki autobusów. - Musieliśmy tak robić, bo inaczej uszkodzilibyśmy je - mówią zbulwersowani szoferzy.
Aż 30 kierowców MPK po skargach mieszkańców odpowiada przed sądem za to, że zajeżdżając na końcowy przystanek na os. Generałów, zostawiali włączone silniki autobusów. - Musieliśmy tak robić, bo inaczej uszkodzilibyśmy je - mówią zbulwersowani szoferzy. Na osiedlu przy ul. Hallera znajduje się przystanek Jaroty. Swoją trasę kończą i zaczynają na nim autobusy MPK linii 15, 17, 24 i 26. Korzystają z niego także busy prywatnych przewoźników. Postój powstał już w latach 80. Sęk w tym, że po rozbudowie osiedla autobusy mają kłopot z zawracaniem na skrzyżowaniu ul. Wilczyńskiego z Hallera. Hałas i spaliny z silników autobusów czekających na rozpoczęcie nowego kursu coraz bardziej przeszkadzają okolicznym mieszkańcom. Dlatego MPK od kilku już lat prosiło miasto o rozwiązanie problemów komunikacyjnych w tym rejonie. Szansa pojawiła się w październiku zeszłego roku. 'Gazeta' napisała wtedy, że władze miasta chcą wybudować tymczasową pętlę z miejscem postojowym dla autobusów. - Ustaliliśmy, że na razie będzie to gminny teren pomiędzy ul. Wilczyńskiego a Grota-Roweckiego, gdzie w przyszłości powstanie nowa ulica. Wymyśliliśmy też, że pętlę wykonamy z przenośnych betonowych płyt. Dzięki temu, w miarę rozwoju osiedla i nie narażając się na duże koszty, będziemy mogli przenosić przystanek w inne miejsca do czasu wybudowania docelowej pętli - tłumaczył nam wtedy Tomasz Głażewski, wiceprezydent Olsztyna.
Więcej tutaj http://miasta.gazeta.pl/olsztyn/1,48726 ... wanie.html
Czegoś tu nie rozumiem. I prosiłbym o wyjaśnienie tej kwestii naszych forumowych fachowców. Wiedząc, że MPK Olsztyn eksploatuje liniowo:Infobus pisze:Aż 30 kierowców MPK po skargach mieszkańców odpowiada przed sądem za to, że zajeżdżając na końcowy przystanek na os. Generałów, zostawiali włączone silniki autobusów. - Musieliśmy tak robić, bo inaczej uszkodzilibyśmy je - mówią zbulwersowani szoferzy.
- DABy: 15-1200C, 6-3-TL11/3, 7/12-1200B, 7/12-1800B
- Ikarusy 280 i chyba jeszcze 260
- Jelcze M081MB, M11, M120, M121, PR110
- Scanie CL94UB, CN113CLL, CN94UA
- SU 12/18 (nowe)
- Solbus B9,5 (nowe)
- MAN
- Volvo (używane)
- Volkswagen (LT i Transporter)
... to jakim cudem nie można wyłączyć silnika pojazdu, stojąc na pętli ?
Czy wyłączenie rozgrzanego silnika może spowodować jego uszkodzenie ?
Dokładnie czekamy na wyjaśnienia.
A ja napiszę coś ciekawego co może być poniekąd powiązane z tym niewyłączaniem się silników.
W MZK Przemyśl był problem z Jelczami M11 na gaz i dalej jest. Tzn kierowcy nie mogli go wyłączyć bo zapychała się chłodnica, która jak wiadomo znajduję się pod pojazdem, czasem kierowcy nie chcieli ryzykować. Tylko, że tutaj takich wozów nie ma, a kierowcy mówią o silniku. Może coś ma to z tym wspólnego
Zresztą poczekajmy na opinię ekspertów
A ja napiszę coś ciekawego co może być poniekąd powiązane z tym niewyłączaniem się silników.
W MZK Przemyśl był problem z Jelczami M11 na gaz i dalej jest. Tzn kierowcy nie mogli go wyłączyć bo zapychała się chłodnica, która jak wiadomo znajduję się pod pojazdem, czasem kierowcy nie chcieli ryzykować. Tylko, że tutaj takich wozów nie ma, a kierowcy mówią o silniku. Może coś ma to z tym wspólnego
Zresztą poczekajmy na opinię ekspertów
Dla mnie to kolejny absurd
To może niech mieszkańcy w ogóle zrezygnują z KM na tym osiedlu ? Będzie przynajmniej cicho
To może niech mieszkańcy w ogóle zrezygnują z KM na tym osiedlu ? Będzie przynajmniej cicho
Bez przesady, że te autobusy aż tak nadmiernie hałasują podczas postoju.Aż 30 kierowców MPK po skargach mieszkańców odpowiada przed sądem za to, że zajeżdżając na końcowy przystanek na os. Generałów, zostawiali włączone silniki autobusów. - Musieliśmy tak robić, bo inaczej uszkodzilibyśmy je - mówią zbulwersowani szoferzy.
A poza tym dziwie się sądowi, że chciało im się podejmować taką bezsensowną rozprawę bezsensowny. Poza tym jaki potem wyrok wyda wyrok ? Co nagle skaże 30 kierowców MPK na ileś lat więzienia ? <olaboga>
Może raczej najpierw ludzie powinni pisać skargę do MPK i do UM miasta a nie od razu ciągać wszystkich po sądach i obarczać się jeszcze dodatkowymi kosztami
Może raczej najpierw ludzie powinni pisać skargę do MPK i do UM miasta a nie od razu ciągać wszystkich po sądach i obarczać się jeszcze dodatkowymi kosztami
Mnie też to właściwie dziwi, przecież to oczywiste, że na 99,999% ich uniewinnią — wykonywali polecenia służbowe i już. Najwyżej powoła się biegłego rzeczoznawcę, który powie, że silników mogli nie gasić i już.Shadow238 pisze:A poza tym dziwie się sądowi, że chciało im się podejmować taką bezsensowną rozprawę bezsensowny.
Za o wiele poważniejsze przewinienia nie zamykają.Shadow238 pisze:Co nagle skaże 30 kierowców MPK na ileś lat więzienia ?
Kto jak kto, ale ty…?Shadow238 pisze:<olaboga>
Jakie więzienie? Spokojnie To jest zdaje się sprawa o wykroczenie ZTCW. Sąd nie może też sobie powiedzieć: tym się nie zajmuję, dajcie mi spokój, tylko musi sprawę rozpatrzyć.Shadow238 pisze:A poza tym dziwie się sądowi, że chciało im się podejmować taką bezsensowną rozprawę bezsensowny. Poza tym jaki potem wyrok wyda wyrok ? Co nagle skaże 30 kierowców MPK na ileś lat więzienia ? <olaboga>
W instrukcjach nowych pojazdów zaleca się zostawienie silnika na wolnych obrotach w celu wychłodzenia. Na odwrót, czyli po uruchomieniu, zaleca się ruszanie, ponieważ silnik najlepiej, najszybciej się rozgrzewa podczas pracy obciążonej. Tak też robiłem kiedy jeździłem najnowszym MAN em TGA, tak też robie obecnie nawet w "odkurzaczach", i innych pojazdach na stanie MZK.
Wydaje mi się, że tu nie chodzi o hałas jako taki (choć po części pewnie też). Podejrzewam, że to jest tylko takie hasło. Przypuszczam, że tym ludziom chodzi raczej o zapach spalin. Stary Ikarus bądź Jelcz (a mają tego trochę) potrafi nieźle nakopcić. I pewnie to oto im bardziej chodziŁK-MZK pisze:Ale co to musi być za hałas skoro im tak przeszkadza. Jak się mieszka w ciszy przez ileś tam lat i nagle słyszą autobus to tak jest. Nie rozumiem trochę tego. Musiałoby na pętli stać z kilka autobusów na raz żeby taki hałas szkodliwy wywoływać a nie jeden. Chyba, że kierowca gume pali na pętli