Dlaczego w autobusach KM jest tak smutno?

[Michalbc]

Czy to już nie przesada??? Moher zapłaci za bilet to może jechać, to tylko potwierdza to że wszystkim nie dogodzisz... Dla mohera klasyka jest ok a reszta to zUoo tak jak dla nas klasyka to przesada... Każdy ma inny gust i tyle a wyrzucanie mohera za drzwi z to że nie lubi nowszej muzyki to IMHO chamstwo... Chociaż rzucanie się mohera to też chamstwo...

Ale ta babcia ojca R., nie dosyć, że ma przejazdy za darmo, wozi ryby!, żywe ryby w pękniętej reklamówce i jeszcze się bura do kierowcy, że muzykę puszcza...

[faja_k]

Mógł jej kazać za każdą rybę bilet skasować

[9507]

Michalbc napisał:
, to po co w autobusach montują 'sprzęty' do puszczania muzyki na wóz?

nie wiem

Do wygłaszania komunikatów przez kierowcę?

Jaśli był temat o muzyce klasycznej we Wrocławiu, to pewnie chodzi o to.

[Amalio]

Hmm... Jeśli trzeba płacić, to po co w autobusach montują 'sprzęty' do puszczania muzyki na wóz?

To nie służy do puszczania muzyki, tylko do głosowego zapowiadania przystanków. Ew jeżeli jest mikrofon, to jak napisał 9507 do przekazywania przez kierowcę jakichś istotnych informacji.

Po za tym jeżeli w pojazdach KM zakazuje się słuchania głośno własnej muzyki, to dlaczego niby ktoś by miał wysłuchiwać muzyki płynącej np z kabiny kierowcy

[MADE IN HUNGARY]

U nas w Jelczach M081MB zawsze płynie głośno radio z kabiny kierowcy (najczęściej ZET lub RMF), i nikomu to nie przeszkadza.

[Michalbc]

Hmm... Jeśli trzeba płacić, to po co w autobusach montują 'sprzęty' do puszczania muzyki na wóz?

To nie służy do puszczania muzyki, tylko do głosowego zapowiadania przystanków. Ew jeżeli jest mikrofon, to jak napisał 9507 do przekazywania przez kierowcę jakichś istotnych informacji.

Ale w Bolesławcu A1010M, M101I i M081MB miały już od producenta wpięte głośniki i radio pod zasilacz. A mikrofonu niet