Wiosna 2009
Zdjecie debeściarskieJ-31 pisze:Wow. Pafawag. Udało Ci się sfocić podwójną tęczę... a to naprawdę rzadkie zjawisko
A to coś na tej tarczy słońca - czy to jest UFO ?
W Warszawie rano trochę pokropiło, ale teraz - być może chwilowo - jest słonecznie i sucho
Ekhm, ekhm... Na weekend zamawiam słońce
W Warszawie mamy....marcową pogodę brrrrrrrrrrr zimno
Spoko. W kupie cieplejłezka pisze:W Warszawie mamy....marcową pogodę brrrrrrrrrrr zimno
Hej. Uno momento. Ja czuję się oszukany. Dlaczego u Was jest zawsze podwójna tęcza, a u nas pojedyncza ?9507 pisze:+U nas zawsze jest podwójna tęcza
To może mały handelek .... Dwie, duże, ciemne chmury deszczowe, za połowę tęczy ? Machniom ?
gadka szmatka .. a co nam na weekend w takim razie "obiecasz"J-31 pisze:No jak to. Przecież w zeszłym tygodniu obiecałem deszcze na weekend... i w ostatni weekend padało. I to nawet obficie. Baaa, nawet się z Tobą zakładałemłezka pisze:Ty już tyle naobiecywałeś.. i nic
ach i na 12-21 czerwca obiecaj słonko, bo jak znów zaczniesz z deszczem to nie ręczę..
Mało tego, czasem bywają nawet po-n-te tęczeJ-31 pisze:Dlaczego u Was jest zawsze podwójna tęcza, a u nas pojedyncza ?
A... No i dali się nabrać
To "Słońce" to w rzeczywistości... Moja wisząca lampa, sfotografowana wieczorem od spodu. Te czarne elementy na "tarczy Słońca" to kolekcja breloczków, wisząca na jej uchwycie
W Warszawie mogłoby być cieplej. Ale pada chyba coraz mniej (i obym nie wykrakał).
To ja się poskarżę, co prawda sprawa jest już przedawniona, ale... w zeszłą niedzielę zrobiłam sobie rajdzik po mieście. Wszystko byłoby okej gdyby nie to, że co chwila przechodziła jakaś chmura z której padało. Ale co mi tam, wsiadłam na Leśnicy w 403, no przecież w autobusie nie zmoknę! Jakże się myliłam! Na Praczach tak lało, że woda wlewała się do autobusu przez pozamykane okna I nie, nie przez jedno okno tylko przez niemal wszystkie. Wóz? Oczywiście nasze kochaniutkie Volvo 7000 :smile2: A co najśmieszniejsze, to że potem wsiadłam do tramwaju, który w czasie największej ulewy jechał ul. Kosmonautów i nawet okien nie miał pozamykanych a w środku było sucho...
Dziś pogoda dziwna, jak słońce wyjdzie to ciepło a jak zajdzie za chmury to chłodno
Dziś pogoda dziwna, jak słońce wyjdzie to ciepło a jak zajdzie za chmury to chłodno
Pocieszę Cię... w Warszawie mamy Scanie CN270UB - a konkretnie PKS Grodzisk Mazowiecki - i w zeszłym tygodniu w czasie deszczu... z podsufitki, tuż przy oknie, również lała się woda - wprost na siedzących pasażerach. Z okna zresztą teżNikki pisze:Ale co mi tam, wsiadłam na Leśnicy w 403, no przecież w autobusie nie zmoknę! Jakże się myliłam! Na Praczach tak lało, że woda wlewała się do autobusu przez pozamykane okna I nie, nie przez jedno okno tylko przez niemal wszystkie. Wóz? Oczywiście nasze kochaniutkie Volvo 7000 :smile2:
Nie wiem jak u Was, ale w Warszawie w ostatni weekend pogoda była nawet nie najgorsza.
Ładnie to tak robić w bambuko moderatora... naczelnego zresztą ? Ja już chciałem Enigmę ściągać do Wilanowa... a Ty mi tu ... lampą po oczachPAFAWAG pisze:A... No i dali się nabrać
To "Słońce" to w rzeczywistości... Moja wisząca lampa, sfotografowana wieczorem od spodu. Te czarne elementy na "tarczy Słońca" to kolekcja breloczków, wisząca na jej uchwycie