Wiosna 2012
Chłodowi mówimy stanowcze NIE... natomiast lekkiemu orzeźwieniu mówimy TAKłezka pisze:Ja na razie chłodu nie zamawiałam
Tia. Zachęciłaś mnie. Co to znaczy, że chłopaki nie mogą. Chłopaki wszystko mogąłezka pisze:Chwała temu kto wymyslił leginsy...chłopaki żałujcie, że nie możecie ich nosić, jeansy wymiękają
W sumie to fajna pogoda. Można się opalać
[fquote="łezka"]A co tam u młodzieży zaliczenia się zaczynaja co?[/fquote]
Ten kto wymyślił egzamin, który jest 30% mojej mojej oceny z 6 przedmiotów odwalił niedźwiedzią przysługę.
A nauczyciele pod koniec maja uświadamiają sobie, że mają zbyt mało ocen, albo, że te, które mają, są za dobre.
A pogoda nawet znośna, coś popadało nawet rano.
Ten kto wymyślił egzamin, który jest 30% mojej mojej oceny z 6 przedmiotów odwalił niedźwiedzią przysługę.
A nauczyciele pod koniec maja uświadamiają sobie, że mają zbyt mało ocen, albo, że te, które mają, są za dobre.
A pogoda nawet znośna, coś popadało nawet rano.
[fquote="łezka"]Chwała temu kto wymyslił leginsy...chłopaki żałujcie, że nie możecie ich nosić, jeansy wymiękają [/fquote]
Leginsy to ja wkładam pod spodnie jak jest zima Ale chwała temu kto wymyślił sportowe koszulki. Są znacznie lepsze na upał jak zwykłe bawełniane...
[fquote="łezka"]Zaczynam snuć plany wakacyjne[/fquote]
Fajnie masz. Ja o wakacjach w tym roku mogę zapomnieć...
Pogoda dzisiaj nie najgorsza, nieco padało, ale nie dużo, z rana było pochmurno ale na wieczór się rozpogodziło. Temperatura wręcz idealna - 23 stopnie
Leginsy to ja wkładam pod spodnie jak jest zima Ale chwała temu kto wymyślił sportowe koszulki. Są znacznie lepsze na upał jak zwykłe bawełniane...
[fquote="łezka"]Zaczynam snuć plany wakacyjne[/fquote]
Fajnie masz. Ja o wakacjach w tym roku mogę zapomnieć...
Pogoda dzisiaj nie najgorsza, nieco padało, ale nie dużo, z rana było pochmurno ale na wieczór się rozpogodziło. Temperatura wręcz idealna - 23 stopnie
Nie ukrywam, że jakieś wakacje to i mnie by się sprzydały. Mam nawet nadzieję, że uda mi się wyrwać choć trochę dniłezka pisze:Ja tymi planami żyję..bo mi się powoli akumulatory wyczerpują
A pogoda dzisiaj ... była letnia. Tzn. do południa w Warszawie faktycznie było lato, ale wieczór - przelotne deszcze. Nawet sporo napadało
Coraz chłodniej się robi. Z każdym dniem będzie teraz coraz zimniej... a w weeekend to już wooogóle ma być brrrrr
Łezka - chyba jakiegoś ciepłego misia trzeba sobie zorganizować. Na ja na szczęście mam zamiennie dwa koty. W domu kotkę, a na działce dzikiego kocura - chętny na kolanka. Dzień bez leżenia na kolanach, dniem straconym
Łezka - chyba jakiegoś ciepłego misia trzeba sobie zorganizować. Na ja na szczęście mam zamiennie dwa koty. W domu kotkę, a na działce dzikiego kocura - chętny na kolanka. Dzień bez leżenia na kolanach, dniem straconym