Forum Transportnews

TLG pisze:Lepsza była 2007/2008. W pierwszej połowie lutego były 3 stopnie i ulewy.

I nie obraziłbym się gdyby tegoroczna zima była taka sama. Byle to białe ***** z nieba jak najrzadziej padało

Ciśnienie miażdży - 1048 hPa i wciąż rośnie.

Ożesz trochę wysokie, może coś źle "paczałeś"

A ja bym się obraził gdyby nie było śniegu, taka zima jest brzydka i do tego szkodliwa (dla przyrody, gospodarki, dla mnie - komary).

Nie, korzystam z automatycznej stacji meteorologicznej lokalnego uniwerku, a oni chyba wiedzą jak mierzyć. O godz. 15 było 1037 hPa, 10 minut temu już 1049, a teraz pewnie ponad 1050 bo sprzęt się zawiesił (może 1050 to jego limit). Czyli idziemy na rekord

Coś czuję, że sprawdzi się ta ruska przepowiednia o zimie stulecia.

A ja dzisiaj przestawiłem łóżko dalej od kaloryfera... Oj, kuszę los.

Biały pisze:I nie obraziłbym się gdyby tegoroczna zima była taka sama. Byle to białe ***** z nieba jak najrzadziej padało

Dobrze gada, wódki mu dać!

Jakiej wódki, o suchym pysku za głupoty! Zima bez śniegu to podróbka, śnieg ma być i już

Dobra, ja Was pogodzę. Trochę śniegu nie zaszkodzi, byle nie za dużo. Bo co za dużo do nie zdrowo

A w ogóle o jakim śniegu Piszecie - ludzie, Wyluzujcie - przecie to jesień. Póki co słoneczna oraz przyjemna. I należy się z tego cieszyć

sphinx pisze:śnieg ma być i już

Oczywiście, gdzieś na północy Europy sobie może być.

sphinx pisze: Zima bez śniegu to podróbka

Cóż, czasem na podróbkach się lepiej wychodzi

Jesień nie Jesień ale ma być ciepło w przyszłym tygodniu do 20st C

sphinx pisze:śnieg ma być i już

Wymień chociaż 100 plusów tego, że on będzie

TLG pisze:Oczywiście, gdzieś na północy Europy sobie może być.

Zgadzam się z Tobą jak mało z kim

Biały pisze: Wymień chociaż 100 plusów tego, że on będzie

100 nie ma, ale jest jeden: ze śniegiem wychodzą zarąbiste nocne fotki

J-31 pisze:przecie to jesień. Póki co słoneczna oraz przyjemna. I należy się z tego cieszyć

Taak, bardzo się cieszę... zwłaszcza że już jestem chora...

Dzisiaj słońce i dość ciepło... przynajmniej jak na ostatnie dni.

Dzisiaj chodziłem w koszulce z krótkim rękawem. I pomyśleć, że rok temu o tej proze była regularna zima

TLG pisze:I pomyśleć, że rok temu o tej proze była regularna zima

O tej porze była zima? Haahaahaa... chyba, że u ciebie i wysoko w górach. Z tego co pamiętam, to zima przyszła dopiero w grudniu. A o tej porze, rok temu, było deszczowato.

Kolejorz91 pisze:Z tego co pamiętam, to zima przyszła dopiero w grudniu

Fakt, tydzień później. 27-28 października. Ale i przy tej różnicy dat nic nie wskazuje, by historia miała się powtórzyć.

TLG pisze:(...)nic nie wskazuje, by historia miała się powtórzyć.

Sie okaże. Wolę, żeby zima przyszła na święta i nie trzymała aż do świąt wielkanocnych. Zamiast lany poniedziałek był śnieżny poniedziałek. Lepienie zajączków i baranków, tego chyba jeszcze nie było w naszym kraju.
A poza tym mamy jesień. Poranki i noce mgliste, a dzisjaj cieplutko było. Tęsknię za latem.

Z czego ja pamiętam, to pod koniec października był atak śniegu, a nie zimy. Poleżało kilka dni i po Wszystkich Świętych stopniało.

Zależy gdzie ten śnieg spadł. Bo na Warmi go przed wszystkimi świętymi ani jednego płatka śniegu nie było, jedynie co było to temperatura koło zera.

Amalio i TLG mają rację. Rok temu - na tydzień przed Świętem Zmarłych na Mazowszu i w kilku innych miejscach w Polsce spadł mokry, ciężki śnieg, w dosyć dużej ilości. Ja go również doskonale pamiętam, bo połamał mi jedną z dużych choinek. To było spore drzewo i po prostu pod naporem owego śniegu - dosłownie położyło się na ziemi i połamało.

Jedna z moich sąsiadek również miała połamaną choinkę i pamiętam, że dwa tygodnie później chodziła po działce ... oskarżając mnie o to, że to ja jej rzekomo połamałem (zapewne złośliwie) wspomniane drzewko. Nie chciała uwierzyć, że było tak dużo śniegu. Dopiero ktoś jeszcze ją uświadomił, że na tydzień przed Świętem Zmarłych był pierwszy atak śnieżnej zimy - chyba tak to można nazwać.

No, a dzisiaj - rzeczywiście wiosna. Aż trudno uwierzyć

Nie wiem jak u Was, ale na Mazowszu prawdziwa wiosna. Nawet jeże się u mnie obudziły. Co prawda temperatura ma lekko zejść, ale jakiegoś ataku zimy na razie nie widać na horyzoncie

No u mnie na Warmii jest cieplutko 15-17 stopni na plusie. Słonecznie, lecz dzisiaj wiał chłodny wiatr. Niektóre owady latają takie jak muchy i muszki oraz osy.