Forum Transportnews

No to raczej już nie kupisz tego tej zimy

Zobaczę jakie będzie zapotrzebowanie, jak fest przymarznie/sypnie to się zepnie i w tydzień mam zimówki na aucie... Ale wolałbym przetrzymać na letnich, parędziesiąt lat temu nikt o takim czymś jak zimówki nie słyszał nawet i wypadków było mniej

Auper pisze: parędziesiąt lat temu nikt o takim czymś jak zimówki nie słyszał nawet i wypadków było mniej

No właśnie.
x lat temu jeździło się furami typu 126p (silnik z tyłu) czy też 125p (podwozie jak od furmanki) na oponach D-124 (zwanych pieszczotliwie kartoflakami), a opony zimowe można sobie było najwyżej pooglądać w zagranicznych czasopismach, jak ktoś dorwał. A jak ktoś miał WAZa i nie mógł dostać w/w opon to jeździł na radzieckich, które były jeszcze gorsze.
Obecnie mamy nowoczesne, świetnie (no, w porównaniu) prowadzące się samochody z ABS, EBS, ESP, ASR, DVD i LTE, ale i tak każdy emocjonuje się zmianą opon — no chyba że jest Amerykaninem. Tam człowiek bez samochodu to jak u nas bez nogi i wejściówki do metra, dwulitrowy silnik w kompakcie to mało, zimy bywają nie gorsze od naszych, a każdy i tak grzeje na całorocznych.
Toteż powiadam wam, wy także naciągnijcie całoroczne na swoje felgi — a gdy Unia Europejska wespół z aktywistami BRD zapuka do waszych drzwi, pomachajcie im fujarą przez okno.

Nie jeździłem nigdy na całorocznych, ale jazda na letnich zimą jest sporym utrudnieniem. Dwa lata temu zimowałem na letnich i na nieodśnieżonej drodze miałem problem z wyprzedzeniem nauki jazdy mimo tego, że te letnie były nowe. Kilkadziesiąt lat temu to aut było trochę mniej i można było bez większych problemów hamować silnikiem przed skrzyżowaniem, nie było też pewnie takich problemów z pieszymi na pasach, bo jak jechał maks. jeden samochód na minutę to można było sobie poczekać.

Mi się wydaje, że nawet, jeśli bym musiał gdzieś przejechać jakby było rzeczywiście ślisko, to kwestia maksymalnej ostrożności i da radę, fakt na zimówkach wygodniej ale mimo wszystko nie ma też u nas makabrycznie śliskich zim... Ale jednak wolę mieć nadzieję, że nie będzie tak tragicznie tego roku...

Ech, te ludzkie dramaty...
Wilgotno.

Zima jest jak kobieta - nie przewidywalna. Za tydzień może się wszystko zmienić w pogodnie. I wtedy - również - może się okazać, że warunki drogowe się pogorszą. Póki, co jesiennie

Aż dziwne, że nikt nie zająknął się jeszcze, że spadł śnieg

Bo nie spadł. Przynajmniej u mnie jest sucho.

Przecież w Warszawie teraz sypie, nawet we Wrocławiu coś sypnęło
http://img191.imageshack.us/i/wfa5.jpg/

U mnie już rano było około 10cm i sypie bez przerwy do teraz więc jest już przynajmniej dwa razy więcej. Nic się nie topi bo temperatura na lekkim minusie. Zacna zima choć kazała na siebie dość długo czekać

Kędzior na KMF pisze:Aż dziwne, że nikt nie zająknął się jeszcze, że spadł śnieg

Kędzior na FB pisze:Śnieg w zimie - no coś niespotykanego

Ktoś tu cierpi na dualizm korpuskularno-falowy albo na coś podobnego.

No nawet na Warmii trochę sypneło śniegu, 5cm. Nadal się utrzymuje bo w dzień 0st popołudniu i -1st. mrozu rano i wieczorem. Krajobraz wygląda jak by ktoś z góry polał lukrem.

Oj chyba kogoś będe musiał przerzucić do Ograniczenia dostępu

Link usunięty - brak zgody osoby na publikację zawartości jej profilu na forum publicznym. //Kędzior

Nie pójdę do więzienia? Ci, którzy zdążyli zobaczyć link przed usunięciem pewnie śmieją się z tego dopisku tak jak ja

Oczywiście potwierdzam w Warszawie jest też biało - circa-about ~10 cm. Część śniegu nawet zdążyła zamarznąć.

A u mnie wczoraj nie było biało. Niby padał przelotnie śnieg, ale nie było go za dużo. Nawet gdyby był, to dzisiaj świeci słońce a na termometrze chyba jednak dodatnie temperatury (nie powiem ile, bo mój o tej porze jeszcze jest w słońcu).

W Warszawie jest mało ciekawie, bo wczorajszy śnieg przymarzł i miejscami jest lodowisko na chodnikach. Generalnie śnieg na Mazowszu się utrzymał

W Polsce zimno, a u nas tak gorąco że szyby wybijają takie duszno w autobusach


Nie, no - tak na serio to w Slough dość mroźnie, około -1 stopni Śniegu nie stwierdzono.

K4016td pisze:dość mroźnie, około -1 stopni

U mnie w ciągu dnia było mniej. Po WB bym się spodziewał co najmniej -700.