Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
Witam w klubie Kędzior. Doskonale Cię rozumiem, bo ja też pracuję po 12h. W zeszłym miesiącu pracowałem praktycznie non stop - bywało, że codziennie. Teraz sobie lekko odsapnę, ale i tak będę robić po 12 godzin
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
I co, po wszystkim już nie podcierasz?się w odwrotnej kolejności podchodzi do pewnych rzeczy.
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
bash.kmf mnie nie nakarmi a żeby jeść, trzeba mieć pieniądze.
To co, nie można być dobrze ubranym pomiarowcem?pmaster pisze:No to rzeczywiście, jak oni mogli? To tak pójść do apteki w białym skafandrze kosmicznym, stanąć za barem i dziwić się że ludzie chcą czopki na hemoroidy
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
Załóż sobie może kombinezon z napisem WYWÓZ SZAMBA i dziw się, że ludzie się od ciebie odsuwają
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
Wystarczy, że w ogóle kamizelki odblaskowe musimy przez pewien okres dnia nosić
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
Ohoho, przynajmniej jeden z nowicjuszy załapał się na karę za niewykonanie zadania, jakie sam sobie wybrał. Nie przyszedł w ogóle na liczenie, nie odbierał telefonów a po połowie dnia wysłał mejlem wiadomość, że usprawiedliwia się z powodu choroby. Niezły zawodnik.
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
Pewnie stwierdził, że za takie pieniądze nie będzie harować gdzieś po pociągach
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
To raczej przykład zachowania -
Trollolowo, Mexicano
Dawać forsę, Mnie to siano
Wezmę sobie stania dobę
Powykłócam resztę w porę
Będzie stówek tysiąc trzysta
A nikt więcej tu nie zyska.
Pół godzinki minie w bród
A ja na to, że to smród
Nieskończywszy stania w krzakach
Powiem, że mnie trafił napad
Boli główka, Boli ręka
Po co mam tu w biegu stękać
Aż tu jakiś wróg i wieszcz
Zwykły gnój i nędzny leszcz
Postanowił sprawdzić tam
I nagadał na mnie, Cham!
Co za menda, co za gnida
Będzie mnie oskarżać chyba!
Poudaję. Polamenci
Może frajer się zniechęci
Mi to w nosie, W to mi graj
Jak mnie pozwiesz, To się [słuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował to słowo]!
A gdy przyjdzie wypłat pora
Nie przyniesie mi sakiewki
Gwizdnę, pi***ę tego stwora
Ukatrupię go na strzępki!
P K "Kędzior" K - Ballada o pomiarowcu
Chyba za bardzo mi się nudzi na tej Trzebnicy
Trollolowo, Mexicano
Dawać forsę, Mnie to siano
Wezmę sobie stania dobę
Powykłócam resztę w porę
Będzie stówek tysiąc trzysta
A nikt więcej tu nie zyska.
Pół godzinki minie w bród
A ja na to, że to smród
Nieskończywszy stania w krzakach
Powiem, że mnie trafił napad
Boli główka, Boli ręka
Po co mam tu w biegu stękać
Aż tu jakiś wróg i wieszcz
Zwykły gnój i nędzny leszcz
Postanowił sprawdzić tam
I nagadał na mnie, Cham!
Co za menda, co za gnida
Będzie mnie oskarżać chyba!
Poudaję. Polamenci
Może frajer się zniechęci
Mi to w nosie, W to mi graj
Jak mnie pozwiesz, To się [słuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował to słowo]!
A gdy przyjdzie wypłat pora
Nie przyniesie mi sakiewki
Gwizdnę, pi***ę tego stwora
Ukatrupię go na strzępki!
P K "Kędzior" K - Ballada o pomiarowcu
Chyba za bardzo mi się nudzi na tej Trzebnicy
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
Parę lat temu byłem świadkiem jak dwóch kierowców stołecznego MZA rozmawiało ze sobą. MZA przyjęło wtedy do pracy nowych kierowców i na "Ostrobramską" trafił jakiś młody - popracował do pierwszej pensji. Jak tylko zobaczył na koncie przelew i stwierdził, że za mało - to natychmiast, jeszcze tego samego dnia się zwolnił, twierdząc, że za takie g...wniane pieniądze nie będzie pracował
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
Ale ja się rozpisałem wierszem o sytuacji, kiedy to osoba sama wzięła sporo godzin na odrealnione pory siedzenia na stacji a jak przyszło co do czego, chwilka stania staje się nagle wielką tragedią i natychmiast chce z tego zrezygnować i to w jakże nierozsądny sposób. Jej brak na stacji zostaje wykryty przez kierownika pociągu. Do tego osoba, która miała stać na stacji, nie czytała treści umowy, którą podpisała i niedotrzymując jej warunków, jest wielce oburzona, że musi karę zapłacić. I o tym też jest moja "ballada"
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
Nagraj do tego piosenkę.... i do Opola
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
Ło żesz, ale laski ostatnio KD zatrudniło jako konduktorki. Jedna ciemnowłosa zgromadziła całą drużynę konduktorską Przewozów Regionalnych ze służbówki EN57, gdy podawała sygnał do odjazdu z jaszczura W końcu niecodziennie widzi się modelkę w stroju konduktorki
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
A ja coś z innej beczki - mam przed sobą noc nie przespaną... Pmaster śpiewa mi za ścianą. Chyba już wypił, bo coraz mniej fałszuje
Czy ma ktoś może zatyczki do uszu ?
Czy ma ktoś może zatyczki do uszu ?
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
Powinieneś się cieszyć, że dostąpiłeś zaszczytu słuchania jęków ploca.
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
No cóż, powstaje nowy MKMski projekt muzyczny, a piosenki na album ,,Jelczem do Kopenhagi" same się nie zaśpiewają, to trzeba poćwiczyć. Trzeba było powiedzieć Kędziorowi, żeby przekonał faję do objęcia roli wokalisty, przecież nie jest aż tak szpetny, żeby nie móc stać się bożyszczem nastolatek.
Jeszcze tylko raz spróbuję ,,Dziewczynę z Centralnego" i idę spać
Jeszcze tylko raz spróbuję ,,Dziewczynę z Centralnego" i idę spać
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
Pmaster. Musiałeś ?
... czy Musiałeś zaśpiewać tylko trzy razy "Dziewczynę z Centralnego". Za tym trzecim razem to Ci już lepiej poszło
... czy Musiałeś zaśpiewać tylko trzy razy "Dziewczynę z Centralnego". Za tym trzecim razem to Ci już lepiej poszło
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
Spokojnie, będzie jeszcze idealnie. Nie ma takiego problemu wokalnego, którego nie rozwiązałoby się pewną ilością wutki
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
Na końcu i tak się okaże, że Ploc skończy jak Panasewicz we Wrocławiu w 1987.
Re: Temat zashoutbox, jak autobus zatramwaj
To był Borysewicz w 1986.