Najnowszy nabytek KMKM-Chausson AH 48-przyjechał do Warszawy

[TLG]

czy w sprawie remontu chaussona coś posunęło się do przodu?

Sprawa jest o tyle złożona, że Klub sam finansowo nie udźwignąłby kosztów remontu. Musi w tym pomóc MZA, które z kolei w tym celu miałoby stać się współwłaścicielem autobusu. O ile mi dobrze wiadomo to wciąż jest na etapie negocjacji.

Inspiracją do zadania tego pytania jest lektura "Złego" Tyrmanda

Tę książkę się po prostu chłonie. Kiedyś jak ją wziąłem do ręki to odłożyłem dopiero po przeczytaniu

[siekierowy]

Można prosić o jakieś dane techniczne? silnik diesel ilu cylindrowy, skrzynia biegów ilu biegowa, niesynchronizowana? zawieszenie na resorach piórowych?

[Lopez]

O ile mi dobrze wiadomo to wciąż jest na etapie negocjacji.

Mam nadzieję, że coś z tego w końcu będzie.

Tę książkę się po prostu chłonie.

To jest fakt. Muszę też przyznać, że zmieniła trochę moje spojrzenie na Warszawę i lata '1950. Niesamowita sprawa

[TLG]

Muszę też przyznać, że zmieniła trochę moje spojrzenie na Warszawę i lata '1950. Niesamowita sprawa

Zainteresuj się Warszawą przedwojenną. To jest dopiero niesamowita sprawa. Nie rozumiem niestety tej fascynacji okresem stalinowsko-gomułkowskim.

[Lopez]

O żadnej fascynacji nie ma mowy, ale powiedzmy, że w większym stopniu rozumiem decyzję o budowie "nowej" Warszawy (co znowu nie oznacza, że zgadam się, że trzeba było wyburzyć to co ocalało z powstania i stawiać PeKiN).
Znam zdjęcia przedwojennej Warszawy, ale jest to dla mnie nieprzyjemny widok - żal ściska, że tego już nie ma a był to naprawdę "Paryż Północy"

[TLG]

Ja osobiście najbardziej żałuję, że nie zachował się absolutnie żaden egzemplarz pięknego autobusu Chevrolet.

[pmaster]

Wstydzilibyście się. ¯eby takiego offtopa zrobić, kto jak kto, ale moderatorzy?

w większym stopniu rozumiem decyzję o budowie "nowej" Warszawy

Jeden warszawiak kiedyś mi mówił, że gdyby bardziej realizowano pierwotne, socrealistyczne plany odbudowy, wyglądałoby to o wiele lepiej. Niewykluczone, że coś w tym jest.

a był to naprawdę "Paryż Północy"

Jak byłem w Słupsku to mówili, że to u nich

stawiać PeKiN

Mnie tam nic w nim nie przeszkadza, bo to w sumie jedyna budowla wyróżniająca Warszawę spośród innych miast. Pomyślcie — Paryż to wieża Eiffla, Berlin to Brama Branderburska, w Rzymie też coś się znajdzie, Londyn to choćby Big Ben a Warszawa co? Jeden z tych drapaczy chmur, których w każdym ważniejszym mieście pełno? Pałac może i ma historię jaką ma, ale wpisał się już w krajobraz miasta.

[J-31]

To może byśmy tak wrócili do tematu

[Lopez]

Ja cały czas nie myślę o niczym innym jak tylko krajobrazie Warszawy z przemykającymi po Marszałkowskiej chaussonami Swoją drogą zabytkowe autobusy to jest właśnie środek do przypomnienia sobie jak to było kiedyś...