DAB 12 - 1200 B
DAB 12 - 1200 B
DAB 12 -1200 B DAB 12 - 1200B : Wg. mojej skromnej osoby jest to najlepszy autobus jakim jeździłem ( mam nim przyjemność codziennie do szkoły ) Jest bardzo fajny w miare nowoczesny ( ma juz ponad 10 latek :!::!: ) Nie trzeszczy z automatem ( niestety ZF ) Jest ładny ma dobre materiały i jest piękny. Zakochałem sie w nim ...
A co Wy o nim sądzicie
A co Wy o nim sądzicie
W Warszawie od 1993 roku, przez kilka lat jeździł DAB 1200B, ale w wersji dwudrzwiowej, międzymiastowej. Mnóstwo foteli, mała platforma dla wózków, wąski korytarz między fotelami.
Tak więc do KM nie za bardzo się nadawał, ale jeździł. A ja razem z nim. I muszę przyznać, że bardzo mi się podobał. To był cichy i bardzo przyjemny autobus. W porównaniu z panującymi w tamtym czasie Ikarusami - to było niczym niebo a piekło. Praktycznie nie da się tych autobusów porównać. Prawdziwy kosmos...
Wadą autobusu który był w Warszawie były pełne, podwójne szyby. One po ponad roku eksploatacji straszliwie zaparowały... Jednak dla mnie przeważają te przyjemniejsze wrażenia....
W tamtym okresie nie robiłem zdjęć tylko rysunki...
...A oto jedno z nich. Zapraszam...
Tak więc do KM nie za bardzo się nadawał, ale jeździł. A ja razem z nim. I muszę przyznać, że bardzo mi się podobał. To był cichy i bardzo przyjemny autobus. W porównaniu z panującymi w tamtym czasie Ikarusami - to było niczym niebo a piekło. Praktycznie nie da się tych autobusów porównać. Prawdziwy kosmos...
Wadą autobusu który był w Warszawie były pełne, podwójne szyby. One po ponad roku eksploatacji straszliwie zaparowały... Jednak dla mnie przeważają te przyjemniejsze wrażenia....
W tamtym okresie nie robiłem zdjęć tylko rysunki...
...A oto jedno z nich. Zapraszam...
Nigdy nie jechałem tym autobusem jak i żadnym Dab-em Jedyne co mogę powiedzieć to to, że nie podoba mi się jego wygląd. Autobus wygląda staro, ale ma już 10 lat, więc mu to wybaczam Nie podoba mi się ten pomysł z drzwiami, a mionwicie fakt, że tylne drzwi są mniejsze od przednich i środkowych. Niestety nie mogę się wypowiedzieć w sprawie technicznej, może kiedyś sie nim przejadę to wtedy coś tam napiszę
¯ałuj, że nie Jechałeś. One z zewnątrz wyglądają "staro", ale w środku są naprawdę super...Tommy pisze:Nigdy nie jechałem tym autobusem jak i żadnym Dab-em Jedyne co mogę powiedzieć to to, że nie podoba mi się jego wygląd. Autobus wygląda staro, ale ma już 10 lat, więc mu to wybaczam Nie podoba mi się ten pomysł z drzwiami, a mionwicie fakt, że tylne drzwi są mniejsze od przednich i środkowych. Niestety nie mogę się wypowiedzieć w sprawie technicznej, może kiedyś sie nim przejadę to wtedy coś tam napiszę
Zgadzam się Mac-em. Autobus wart polecenia. Cichy silnik wygodne fotele, przyjemne - sprężyste zawieszenie...mac pisze:U mnie w Nowym Sączu można je często spotkać
Według mnie jest to naprawde świetny autobus , miałem okazje nim jechać była to bryka , która nie wyglądała juz dobrze na zewnątrz Ale w środku jest bardzo fajny , wygodne fotele , cichy silnik itp
Polecam jazde nim
A ile takich wozów znajduje się na stanie MPK Nowy Sącz ?mac pisze:U mnie w Nowym Sączu można je często spotkać
Według mnie jest to naprawde świetny autobus , miałem okazje nim jechać była to bryka , która nie wyglądała juz dobrze na zewnątrz Ale w środku jest bardzo fajny , wygodne fotele , cichy silnik itp
Polecam jazde nim
DAB
MZK Oświęcim, posiada na dzień dzisiejszy 11 DABów! Pożądne wozy! Część wyprodukowano w 1982, 1985 roku. Dwie używki do MZK przyszły w ubiegłym roku. Są to super wozy. Chociaż niektóre egz. są z 1982 roku to jeźdzą superowo! Nie ma zastrzeżeń do nich z mojego punktu widzenia. Wiele lat przejeździłem w tych wozach obok kierowcy.. i wiem jedno.. są niezniszczalne;)
Ostatnio zmieniony 2006-06-04, 14:57 przez R-16, łącznie zmieniany 1 raz.
Z kolei na Podkarpaciu,jesli chodzi o PKS-y DAB-y 7-1200L występuja m.in. w PKS-ie Stalowa Wola.Dosyć czesto w wakacje jeżdżą do Bukowca i powiem tyle:te wozy są po prostu ponadczasowe.Wśró przewoźników miejskich na Podkarpaciu DAB-y eksploatuje także m.in. MZK Jarosław,ale te DAB-y to LS575,czyli Leylandy.Mimo wszystko w 4 dostarczonych w 1999r. do MZK DAB-ów 3 wciąż jeżdżą.Chociaz czasami mam wrażenie,że DAB-y,jak na swój wiek wyglądają już na dosyć mocno wyeksploatowane.
Wiedzą to nie tylko w Koszalinie.Milenium pisze:Jest to najlepszy i najbardziej trwały autobus w Koszalinie, łacznie z 7/1200B. Wiedzą o tym ludzie z MZK i z PKS, sztuki 7/1200L. (jeżeli się nie mylę)
Moim zdaniem najlepsze wysokopodłogowce - lepsze od niejednego niskopodłogowca. Trwałe, elementy blacharki i nadkola aluminiowe, nic nie trzeszczy i nie szeleści, wygodne fotele, stosunkowo miękkie zawieszenie, szerokie płaty drzwi, ładne wykończenie wewnątrz (choć to oczywiście sprawa gustu). Dobre są też przy dużych napełnieniach. Zastosowany układ siedzeń 2+1 sprawdza się w takiej sytuacji. Są bardzo dobrze wyciszone w środku.
Jedyną wadą jest stosunkowo słaba wentylacja, co doskwiera w czasie upałów.
W końcu ich ojczyzną jest kraj, który jest półwyspem. Musi być w nich ciepło.Peter pisze:Jedyną wadą jest stosunkowo słaba wentylacja, co doskwiera w czasie upałów.
Neoplan się chowa, przy nich.Peter pisze:lepsze od niejednego niskopodłogowca.
Szczególnie podoba mi się wstwaki drewna-orginalne i cieszy oko.Peter pisze:ładne wykończenie wewnątrz
I co najciekawsze w Dabach w ogóle nie ma śladów wandalów, może i oni lubią te autobusy? Niech będą one jak najdłużej w Koszalinie.
Ostatnio zmieniony 2006-06-11, 15:18 przez Milenium, łącznie zmieniany 1 raz.
W zimie owszem jest cieplutko i podróżuje się rewelacyjnie.Milenium pisze:W końcu ich ojczyzną jest kraj, który jest półwyspem. Musi być w nich ciepło.
Aha. To nadaje klimat wnętrzu, szczególnie u góry nad tylną szybą, obudowa kabiny kierowcy, i wykończenie foteli z tyłu.Milenium pisze:Szczególnie podoba mi się wstwaki drewna-orginalne i cieszy oko.
Wersja 1800B ma fajne przeguby z siedzeniami w środku (1+1). Jest tam bardzo przyjemnie.
Okładzina w nich zastosowana na podłogach ma bardzo wysoką odporność na ścieranie i nie ma w zasadzie kątów prostych, tyko są one zaokrąglone, co powoduje że nie wyrywają się bądż odspajają kawałki wykładziny. Dzisiaj często spaja się kąty proste silikonem, natomiast w DABach podłoga jest wywinięta w górę, dzięki czemu jest to bardzo trwałe.
Dokładniej poznałem te autobusy w 1995r. Wtedy to był szał. W Gliwicach są od nowości, tzn. od 1993r. Nadal po tylu latach lubię te pojazdy. Przy dobrej obsłudze i zadbaniu są nie do zdarcia.
¯yczę takiej kondycji technicznej dzisiejszym niskopodłogowcom jeżeli "dożyją" wieku 13 lat.