Komunikacja na Śląsku Cieszyńskim
Komunikacja na Śląsku Cieszyńskim
Otóż niedawno miałem okazję przebywać na Śląsku Cieszyńskim (Cieszyn, Ustroń, Wisła itp.). Chciałbym opisać tamtejszy transport zbiorowy:
Gdy chcesz zobaczyć komunikację w Cieszynie wybierz się w okolice dworca PKP\PKS (to komunikacyjne centrum Cieszyna). Dworzec kolejowy znajduje się kilka kroków od autobusowego. Chciałbym opisać firmy które tam są:
PKP
Do Cieszyna prowadzą 2 szlaki jednotorowe i trzeci za granicę do miejscowości ćesky Tesin. Wszystkie są zelektryfikowane a najpopularniejszym pojazdem na torach jest oczywiście EN57 w różnych malowaniach i modernizacjach. Częstotliwość jest jednak o wiele gorsza niż w Czeskim Cieszynie. Wchodząc na wieżę widokową nieopodal torów kapitalnie widać czeskie miasto i pociągi które śmigają tam co minutę. Polskie tory też widać, jednak aby dopatrzyć się pociągu trzeba dłuuugo czekać.
WISPOL Cieszyn
Firma ta posiada dwie linie:
Cieszyn - Koniaków
Cieszyn - Wisła Malinka
Obie linie w znacznym stopniu nakładają się na siebie. Mimo iż bilety są niewiele tańsze od PKS'owskich w autobusach tego przewoźnika panuje straszny tłok. Częstotliwość tych linii wynosi w dni robocze i soboty co godzinę, w niedziele co kilka godzin. Jak już mówiłem te linie nakładają się na siebie, więc częstotliwość WISPOL'u to co 30 minut od poniedziałku do soboty i co 2/3 godziny w niedziele.
Tabor WISPOL'u to Autosany A0909L, A1010T (w wersji lokalnej) i bardzo ciekawe pojazdy, mianowicie Setry S315 (również w wersji lokalnej).
Oto kilka zdjęć z TWB:
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-90977.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-5688.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-82711.html
PKS Cieszyn
Największy przewoźnik na całym cieszyńskim śląsku. Posiada tabor typowo pks'owski (w większości przeróżne odmiany Autosanów H10), jednak bardzo ciekawy. Zemun, Volvo czy Scania nie są obce na dworcu PKS w Cieszynie. Zdjęcia:
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-21003.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-10477.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-21096.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-46829.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-21096.html
ZGK Cieszyn
ZGK obsługuje komunikację miejską jak i kilka wsi w gminie. Linie mają bardzo słabą częstotliwość. Tabor to głównie Autosany H9-35. Nowsze pojazdy to Jelcze M101I, M125M i M121I. ZGK posiada bardzo ciekawe numery linii: 4,5,20,21,50 itp. (totalny chaos). Zdjęcia:
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-75183.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-71134.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-72282.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-20334.html
Ludzie z rejonu Śląska Cieszyńskiego chętnie podróżują komunikacją zbiorową a do tego mnóśtwo turystów powoduje, że te okolice to raj dla przedsiębiorstw transportowych.
Zapraszam do dyskusji nt. tamtejszej komunikacji
Gdy chcesz zobaczyć komunikację w Cieszynie wybierz się w okolice dworca PKP\PKS (to komunikacyjne centrum Cieszyna). Dworzec kolejowy znajduje się kilka kroków od autobusowego. Chciałbym opisać firmy które tam są:
PKP
Do Cieszyna prowadzą 2 szlaki jednotorowe i trzeci za granicę do miejscowości ćesky Tesin. Wszystkie są zelektryfikowane a najpopularniejszym pojazdem na torach jest oczywiście EN57 w różnych malowaniach i modernizacjach. Częstotliwość jest jednak o wiele gorsza niż w Czeskim Cieszynie. Wchodząc na wieżę widokową nieopodal torów kapitalnie widać czeskie miasto i pociągi które śmigają tam co minutę. Polskie tory też widać, jednak aby dopatrzyć się pociągu trzeba dłuuugo czekać.
WISPOL Cieszyn
Firma ta posiada dwie linie:
Cieszyn - Koniaków
Cieszyn - Wisła Malinka
Obie linie w znacznym stopniu nakładają się na siebie. Mimo iż bilety są niewiele tańsze od PKS'owskich w autobusach tego przewoźnika panuje straszny tłok. Częstotliwość tych linii wynosi w dni robocze i soboty co godzinę, w niedziele co kilka godzin. Jak już mówiłem te linie nakładają się na siebie, więc częstotliwość WISPOL'u to co 30 minut od poniedziałku do soboty i co 2/3 godziny w niedziele.
Tabor WISPOL'u to Autosany A0909L, A1010T (w wersji lokalnej) i bardzo ciekawe pojazdy, mianowicie Setry S315 (również w wersji lokalnej).
Oto kilka zdjęć z TWB:
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-90977.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-5688.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-82711.html
PKS Cieszyn
Największy przewoźnik na całym cieszyńskim śląsku. Posiada tabor typowo pks'owski (w większości przeróżne odmiany Autosanów H10), jednak bardzo ciekawy. Zemun, Volvo czy Scania nie są obce na dworcu PKS w Cieszynie. Zdjęcia:
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-21003.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-10477.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-21096.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-46829.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-21096.html
ZGK Cieszyn
ZGK obsługuje komunikację miejską jak i kilka wsi w gminie. Linie mają bardzo słabą częstotliwość. Tabor to głównie Autosany H9-35. Nowsze pojazdy to Jelcze M101I, M125M i M121I. ZGK posiada bardzo ciekawe numery linii: 4,5,20,21,50 itp. (totalny chaos). Zdjęcia:
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-75183.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-71134.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-72282.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-20334.html
Ludzie z rejonu Śląska Cieszyńskiego chętnie podróżują komunikacją zbiorową a do tego mnóśtwo turystów powoduje, że te okolice to raj dla przedsiębiorstw transportowych.
Zapraszam do dyskusji nt. tamtejszej komunikacji
Komunikacja miejska na Śląsku Cieszyńskim jest bardzo ciekawa nie tyle ze względu na numerację linii, ale też na tabor. Można tam spotkać różne anomalie taborowe, zaczynając od Autosanów H9-35, na Vecto kończąc. Wśród taboru ZGK najbardziej wyróżnia się pierwszy na Podbeskidziu gniot oraz Jelcz M101I Salus o nr. taborowym 166, któremu zamontowano manualną skrzynie biegów. PKS Cieszyn z kolei znam jedynie z kursów Cieszyn-Krosno, na które potrafili dawać niegdyś Autosany H10-10 w starej budzie, co było katorgą na 300km trasie. Obecnie na tą trase puszczany jest zwykle Solbus C10,5.
A tak BTW nie wiem kolego, o czym piszesz, ale na pewno nie o Sanoku, gdyż u nas nie ma i nigdy nie było linii 21, zaś 5 może mieć swój odpowiednik jedynie w postaci 12, ale i tak trasy tych linii nie pokrywają się w 100% i na pewno ta linia nie jest "szczytówką".Milenium pisze: Z takim czymś spotkałem się w Sanoku-też kompletny haos, np. linia 5 miała swój odpowiednik jako linia 21 (szczytowa ) A w ogóle //pisownia - osobno już nie za bardzo pamiętam.
Z tego co pamiętam, Cieszyn jest na tyle małym miastem i mają tak małe potoki pasażerskie, że takie pojazdy im w zupełności wystarczają, ale są tzw dni targowe i wtedy potoki pasażerskie gwałtownie się zwiększają. A to oznacza, że zarówno Salusy jak i H9-35 są po prostu za małe.Adrian_ pisze:Można tam spotkać różne anomalie taborowe, zaczynając od Autosanów H9-35, na Vecto kończąc.
Chodziło mi po prostu o pewien przeskok taborowy z H9-35 na Vecto. Jak już dany przedsiębiorca decyduje się na coś dłuższego niż 10m to niech posiada tylko tego typu tabor, niż mając przykładowo 5 Autosanów H7 zakupywac jednocześnie Solarisa. To jest trochę nieekonomiczne. Skoro dany przewźnik trzyma się mniejszych autobusów to lepiej, by przy nich pozostał. Zresztą nie potrzeba mieć cudów rodem z Chin. Wystarczy, ze dany przewoźnik zakupi Otoyola na linie miejskie . Ale z drugiej strony jest to miasto przygraniczne, więc moze dlatego starają sie zadbać o swój park taborowy. Poza tym, jak już wymieniłem wyżej ZGK Cieszyn popisało się niezwykłą głupotą montując do Salusa lewara. Ja rozumiem, gdyby to był jeszcze jakiś inny wóz, ale montaz takiej skrzyni w autobusie, w którym jest to ewenementem nie świadczy o zbyt dużej mądrości ze strony przewoźnika.Dziwny pisze:Nie bardzo rozumiem. Przecież przewoźników z H9-35 albo z Vecto jest całkiem sporo w całym kraju, więc gdzie te anomalie ? Gdyby mieli jakieś cuda z USA czy z Chin to wtedy byłoby ciekawie
Aha, dzięki teraz już wiem o co chodzi -mod. Dziwny
Ostatnio zmieniony 2006-09-08, 19:37 przez Adrian_, łącznie zmieniany 1 raz.
Przecież w większości automatów można blokować biegi, więc nie ma szans, żeby nie wyrabiały (jak się zablokuje na 2-ce). A jakby co to można poprosić producenta o lekką poprawkęJ-31 pisze: A może zmienili tą skrzynie na maualną z powodu dużej różnicy wzniesień. I po prostu automaty im nie wyrabiały na górkach
Nie to jest nieekonomiczne. Nieekonomiczne jest posiadanie taboru jednocześnie wielu marek. Długości pojazdów powinny być takie, jakie jest zapotrzebowanie. Z punktu widzenia ekonomii niezbyt trafne jest wysyłanie 18-metrowca na linie o małych potokach pasażerskich (czy wręcz strużkach ) i na odwrót.Adrian_ pisze:Jak już dany przedsiębiorca decyduje się na coś dłuższego niż 10m to niech posiada tylko tego typu tabor... To jest trochę nieekonomiczne. Skoro dany przewźnik trzyma się mniejszych autobusów to lepiej, by przy nich pozostał.
Skoro mieli by dopasowywać tabor do tamtejszego terenu (wzniesienia, górzystość itd.) to powinni byli zamówić we wszystkich tego typu autobusach manualną skrzynię biegów ( i tej opinii nie zmienię, gdyż w tym przypadku zamówienie wszystkich autobusów z przekładnią zębatą byłoby najodpowiedniejszym rozwiązaniem).J-31 pisze: A może zmienili tą skrzynie na maualną z powodu dużej różnicy wzniesień. I po prostu automaty im nie wyrabiały na górkach
Jak na razie spotkałem się z tym tylko w Solarisach Urbino 12, Vecto i MAN-ach NL223, ale możliwe, że w innych automatach również istnieje możliwość blokowania biegów.ppln pisze: Przecież w większości automatów można blokować biegi, więc nie ma szans, żeby nie wyrabiały (jak się zablokuje na 2-ce). A jakby co to można poprosić producenta o lekką poprawkę
Może masz rację, ale nikt z nas nie zna zapotrzebowania mieszkańców Cieszyna na tamtejsza km, więc pozostawię tą kwestię jako niewyjaśnioną .u2w pisze:Nie to jest nieekonomiczne. Nieekonomiczne jest posiadanie taboru jednocześnie wielu marek. Długości pojazdów powinny być takie, jakie jest zapotrzebowanie. Z punktu widzenia ekonomii niezbyt trafne jest wysyłanie 18-metrowca na linie o małych potokach pasażerskich (czy wręcz strużkach ) i na odwrót.
Nieprawda. WPK Bielsko-Biała nie miało swojego zakładu w Cieszynie. Komunikacja miejska w Cieszynie została uruchomiona dopiero w 1980 roku i prowadzona była przez Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. W 1990 roku ze struktur MPGK wydzielono Miejski Zakład Komunikacyjny w Cieszynie, natomiast 1. stycznia 2003 roku historia zatoczyła koło i MZK zostało włączone w strukturę Zakładu Gospodarki Komunalnej w Cieszynie.marekJG pisze:Najlepsze jest to że KM w Cieszynie obsługiwana jest przez Salusy i Vecto.To z pewnością pozostałość po WPK BBiała.Michał pisze:ZGK posiada bardzo ciekawe numery linii: 4,5,20,21,50 itp. (totalny chaos).
Jeśli chodzi o linie w Cieszynie , to pierwotnie one były posortowane zakresami ze względu na taryfę biletową.
Nie pierwszy, tylko drugi gniot na Podbeskidziu.Adrian_ pisze:Wśród taboru ZGK najbardziej wyróżnia się pierwszy na Podbeskidziu gniot oraz Jelcz M101I Salus o nr. taborowym 166, któremu zamontowano manualną skrzynie biegów.
Widać, że nie masz pojęcia o tym, co piszesz. Do Cieszyna wyłącznie H9-35 przychodziły tylko w czasach PRL-u i były za małe na część linii.Adrian_ pisze:Chodziło mi po prostu o pewien przeskok taborowy z H9-35 na Vecto. Jak już dany przedsiębiorca decyduje się na coś dłuższego niż 10m to niech posiada tylko tego typu tabor, niż mając przykładowo 5 Autosanów H7 zakupywac jednocześnie Solarisa. To jest trochę nieekonomiczne. Skoro dany przewźnik trzyma się mniejszych autobusów to lepiej, by przy nich pozostał.
W latach 90-tych sprowadzono 12-metrowe DABy, które później zastąpiono H10-11 i Danami. Później okazało się, że nie zaszkodziłoby posiadać jeszcze parę autobusów 12m, więc zdecydowano się trochę dołożyć i zamiast Salusów kupić Mastero.
W KA¯DYM automacie jest możliwość blokowania biegów, jeśli przewoźnik sobie tego zażyczy.Adrian_ pisze:Jak na razie spotkałem się z tym tylko w Solarisach Urbino 12, Vecto i MAN-ach NL223, ale możliwe, że w innych automatach również istnieje możliwość blokowania biegów.
A co do lewarkowego Salusa, to nie ma co wysuwać różnych teorii. Chodziło tylko o to by zaoszczędzić parę złotych.
Tzn że ZGK nie powinien miec 12m Jelczy. Przecież widocznie takie są potrzeby przewozowe. Przecież MPK Łódź też zakupiła ostanio 17 jelczy vero, a przecież wcześniej dysponowała tylko taborem Maxi i Mega. Tutaj też twoim zdaniem powinna trzyma się większych pojazdów?. Przecież dobre zarządanie firmą KM polega na umiejętnym doborze taboru. Jak już mówiłem widocznie zarówno salusy jak i Vecto czy Mastero sa potrzebne wCieszynie.Adrian_ pisze:]Skoro dany przewźnik trzyma się mniejszych autobusów to lepiej, by przy nich pozostał.
Ostatnio zmieniony 2006-12-28, 22:07 przez marekJG, łącznie zmieniany 1 raz.