Michalczewski (dawniej: ITS)
Owocnego polowania życzę Dziś na 195 jeżdżą wozy A204, 208, 211 i 212 - raczej bez żadnych problemów, za to w A 207 na 510 ponoć wyleciała szyba i musiał zjechać do bazy - zastąpił go A 406 Ciekawe jaka to szyba, jeśli ta odsuwana która ponoć tak drga to w perspektywie czasu może być nieciekawie i z innymi wozami ... (BTW. z tego co zauważyłem A 204 na lewym boku ma jeszcze resztki czerwonego pasa nad oknami, pozostałe chyba nie - ciekawe dlaczego tego nie odkleili?)
EDIT: Cholera wykrakałem z tymi szybami, na Wawkomie userzy piszą że szyby pękają i w innych wozach, dziś przyjechali ponoć inspektorzy od producenta (Pilkington) i sporo szyb zakwalifikowali do wymiany. Nieciekawie się robi
EDIT: Cholera wykrakałem z tymi szybami, na Wawkomie userzy piszą że szyby pękają i w innych wozach, dziś przyjechali ponoć inspektorzy od producenta (Pilkington) i sporo szyb zakwalifikowali do wymiany. Nieciekawie się robi
Nie wiem, czy to ma coś wspólnego z tematem warszawskich MAN-ów, ale w MAN-ach z MPK Rzeszów swego czasu również pękały szyby, co było wynikiem naprężeń. Skutkiem tego pękania szyb była wizyta dwóch rzeszowskich MAN-ów w Autosanie, gdzie miały wymieniane szyby. To chyba jakaś przypadłość tych MAN-ów, ale mam nadzieję, że nie wsytępują we wszystkich egzemplarzach tej marki.
Ale poza tymi szybami nie było większych usterek i bardzo wygodnie się nimi jeździAdrian_ pisze:Nie wiem, czy to ma coś wspólnego z tematem warszawskich MAN-ów, ale w MAN-ach z MPK Rzeszów swego czasu również pękały szyby, co było wynikiem naprężeń. Skutkiem tego pękania szyb była wizyta dwóch rzeszowskich MAN-ów w Autosanie, gdzie miały wymieniane szyby
W tych MAN-ach nie było akuratnie aż takich problemów, ale w niektórych zaczęły też pękać kratownice i ogólnie zaczęły się z nimi problemy w eksploatacji już na samym początku, wiec wbrew pozorom MAN-y nie są takie dobre, jakby sie mogło wydawać.marekJG pisze:
Ale poza tymi szybami nie było większych usterek i bardzo wygodnie się nimi jeździ
MAN Lion's City NG363 - moja recenzja
Drodzy koledzy i czytelnicy forum.
Zgodnie z obietnicą udało mi się przejechać i dokładnie poznać MAN-a Lion's City.
Muszę przyznać, że jestem jeszcze w szoku. Wspaniały autobus. Bardzo mi się spodobał.
Ponieważ powyżej Pisaliście o odsuwanych szybach, toteż od nich zacznę.
W gruncie rzeczy te odsuwane okna nie telepią się tak jak np. w Ikarusach, ale bardzo delikatnie się przesuwają - delikatniej niż w SU 18 III (tam jest wyraźny opór i potrzeba większej siły). Tutaj nie trzeba używać siły.
W przeciwieństwie do najnowszych Solarisów, okna w Lionsach nie można zamknąć kwadratem na stałe. Po za tym w naszych Man-ach jest inny uchwyt, połączony z ząbkiem (identycznie jak w pierwszych Ikarusach).
Jak pokazuje fotka poniżej...
Dolna część tego uchwytu jest ruchoma i kończy się ząbkiem, który zakleszcza się w dolnej metalowej ramie okna.
No, ale przejdźmy do dalszej części pojazdu.
Jest on szalenie praktyczny, pod prawie każdym względem - czyli prawdziwy MAN . W pierwszym członie znajduje się ogromna rzeźnia. Dużo większą niż MAN-y NG313 MZA. I to jest jego ogromny atut.
Jeszcze większym atutem jest jego silnik. Jest on naprawdę mocny, a jednocześnie naprawdę cichy. Do tego stopnia, że nawet siedząc na fotelach w ostatnim rzędzie można swobodnie rozmawiać. A stojąc tuż przy kabinie kierowcy - przy pustym autobusie - prawie go nie słychać.
Ja w piątek jechałem A208 - kierowca się ostro spieszył. Z radością oglądałem jak autobus naprawdę szybko jechał, tak, że bez trudu mijał... samochody osobowe. Na światłach sygnalizacji świetlnej byliśmy zazwyczaj pierwsi
Ten pojazd ma mocny silnik, może się szybko i swobodnie rozpędzić. I bez większego trudu wyprzedzić inny pojazd. Ja mam nadzieję, że kierowcy ITS-u nie zajeżdżą tych pięknych pojazdów
Fotele - są standardowe - Zobaczycie je na moich fotkach. Poniżej. Fotele są znane już z MAN-ów NL223. Są wygodne, ładne, przyjemne.
Równeż zawieszenie pojazdu nie odbiega już od ogólnie znanego.
Jest jednak element - nowość - który mnie niepokoi. Jest może dobry dla pasażera bo nie przytrzasną go drzwi, ale nie jest on praktyczny dla kierowcy. Otóż są to... czujki ruchu. Umieszczono je wyłącznie w przyczepie. Tj. na przeciwko III-ich oraz IV-tych drzwi.
Jedną z tych czujek widać na zdjęciu poniżej
Każdy ruch: spadające liście, przechodzący na zewnątrz ludzie lub pasażer w środku, który podejdzie pod drzwi w trakcie ich zamykania - powoduje, że drzwi zamiast się zamykać natychmiast się otwierają.
Byłem świadkiem jak kierowca A208 na jednym z przystanków "męczył się" około 1-minuty z zamknięciem III-cich drzwi.
Jeśli chodzi o jakieś odłosy wewnątrz autobusu. To jest on naprawdę cichy na równych drogach. Nawet drzwi zamykają się cicho i delikatnie. Nie ma głośnego, puknięcia, charakterystycznego dla NG313 MZA. Chociaż z tym to obawiam się, że to tylko kwestia czasu.
Jedyne odgłosy cichego skrzypienia dochodziły mnie od strony sufitu (jest on pełny i cały plastikowy), w momencie wjechania na większe nierówności i dziury. Odgłos dochodzi jednak z jednego miejsca - z tylnego zwisu przyczepy.
Z takich "wad", do których można się przyczepić to odpadająca rewizja na wysokości przegubu, wewnątrz pojazdu. Jest to mała klapka, która odpadła i sobie sterczy. Tu na zdjęciują przymknąłem, ale była ostro wychylona. Świetne miejsce na wkładanie śmieci:
No a teraz element, który pewnie Was najbardziej zainteresuje - pulpit.
I jeszcze jedno. Już na koniec. Zgodnie z tym co Zobaczycie na fotkach, pierwszego dnia eksploatacji, w części pojazdów nie działała elektroniczna informacja pasażerska. Powkładano tekturki. Następnego dnia - w sobotę widziałem pojazdy z działającymi wyświetlaczami.
=================
A teraz część artystyczna
Mam nadzieję, iż nie Będziecie mieli do mnie pretensji jeśli najpierw (przed fotkami) "zamęczę Was" rysunkami. Porównałem MAN-a Lion's City NG363 do MAN-a NG313 MZA. Te rysunki ułatwią Wam orientację w zmianach:
A teraz fotki
Fotki w Albumie
Dokładne fotki całego pojazdu
=================
W odpowiedzi na listy czytelników:
Natomiast autobusy od (prawdopodobnie A205 lub dalej) są już z kolejnej dostawy i producent zainstalował tylko nazwę firmy, ale bez paska. Tak więc autobusy od A208 w zwyż są całkowicie bez paska.
Przy czym Proszę mnie nie wieszać na latarni, jeśli się Pomyliłem w tej granicy numeracyjnej - muszę się jeszcze dokładnie rozejrzeć na mieście. Będę na te pojazdy nadal polował - tym razem linie 509 i 510
Zgodnie z obietnicą udało mi się przejechać i dokładnie poznać MAN-a Lion's City.
Muszę przyznać, że jestem jeszcze w szoku. Wspaniały autobus. Bardzo mi się spodobał.
Ponieważ powyżej Pisaliście o odsuwanych szybach, toteż od nich zacznę.
W gruncie rzeczy te odsuwane okna nie telepią się tak jak np. w Ikarusach, ale bardzo delikatnie się przesuwają - delikatniej niż w SU 18 III (tam jest wyraźny opór i potrzeba większej siły). Tutaj nie trzeba używać siły.
W przeciwieństwie do najnowszych Solarisów, okna w Lionsach nie można zamknąć kwadratem na stałe. Po za tym w naszych Man-ach jest inny uchwyt, połączony z ząbkiem (identycznie jak w pierwszych Ikarusach).
Jak pokazuje fotka poniżej...
Dolna część tego uchwytu jest ruchoma i kończy się ząbkiem, który zakleszcza się w dolnej metalowej ramie okna.
No, ale przejdźmy do dalszej części pojazdu.
Jest on szalenie praktyczny, pod prawie każdym względem - czyli prawdziwy MAN . W pierwszym członie znajduje się ogromna rzeźnia. Dużo większą niż MAN-y NG313 MZA. I to jest jego ogromny atut.
Jeszcze większym atutem jest jego silnik. Jest on naprawdę mocny, a jednocześnie naprawdę cichy. Do tego stopnia, że nawet siedząc na fotelach w ostatnim rzędzie można swobodnie rozmawiać. A stojąc tuż przy kabinie kierowcy - przy pustym autobusie - prawie go nie słychać.
Ja w piątek jechałem A208 - kierowca się ostro spieszył. Z radością oglądałem jak autobus naprawdę szybko jechał, tak, że bez trudu mijał... samochody osobowe. Na światłach sygnalizacji świetlnej byliśmy zazwyczaj pierwsi
Ten pojazd ma mocny silnik, może się szybko i swobodnie rozpędzić. I bez większego trudu wyprzedzić inny pojazd. Ja mam nadzieję, że kierowcy ITS-u nie zajeżdżą tych pięknych pojazdów
Fotele - są standardowe - Zobaczycie je na moich fotkach. Poniżej. Fotele są znane już z MAN-ów NL223. Są wygodne, ładne, przyjemne.
Równeż zawieszenie pojazdu nie odbiega już od ogólnie znanego.
Jest jednak element - nowość - który mnie niepokoi. Jest może dobry dla pasażera bo nie przytrzasną go drzwi, ale nie jest on praktyczny dla kierowcy. Otóż są to... czujki ruchu. Umieszczono je wyłącznie w przyczepie. Tj. na przeciwko III-ich oraz IV-tych drzwi.
Jedną z tych czujek widać na zdjęciu poniżej
Każdy ruch: spadające liście, przechodzący na zewnątrz ludzie lub pasażer w środku, który podejdzie pod drzwi w trakcie ich zamykania - powoduje, że drzwi zamiast się zamykać natychmiast się otwierają.
Byłem świadkiem jak kierowca A208 na jednym z przystanków "męczył się" około 1-minuty z zamknięciem III-cich drzwi.
Jeśli chodzi o jakieś odłosy wewnątrz autobusu. To jest on naprawdę cichy na równych drogach. Nawet drzwi zamykają się cicho i delikatnie. Nie ma głośnego, puknięcia, charakterystycznego dla NG313 MZA. Chociaż z tym to obawiam się, że to tylko kwestia czasu.
Jedyne odgłosy cichego skrzypienia dochodziły mnie od strony sufitu (jest on pełny i cały plastikowy), w momencie wjechania na większe nierówności i dziury. Odgłos dochodzi jednak z jednego miejsca - z tylnego zwisu przyczepy.
Z takich "wad", do których można się przyczepić to odpadająca rewizja na wysokości przegubu, wewnątrz pojazdu. Jest to mała klapka, która odpadła i sobie sterczy. Tu na zdjęciują przymknąłem, ale była ostro wychylona. Świetne miejsce na wkładanie śmieci:
No a teraz element, który pewnie Was najbardziej zainteresuje - pulpit.
I jeszcze jedno. Już na koniec. Zgodnie z tym co Zobaczycie na fotkach, pierwszego dnia eksploatacji, w części pojazdów nie działała elektroniczna informacja pasażerska. Powkładano tekturki. Następnego dnia - w sobotę widziałem pojazdy z działającymi wyświetlaczami.
=================
A teraz część artystyczna
Mam nadzieję, iż nie Będziecie mieli do mnie pretensji jeśli najpierw (przed fotkami) "zamęczę Was" rysunkami. Porównałem MAN-a Lion's City NG363 do MAN-a NG313 MZA. Te rysunki ułatwią Wam orientację w zmianach:
A teraz fotki
Fotki w Albumie
Dokładne fotki całego pojazdu
=================
W odpowiedzi na listy czytelników:
Ja jeszcze polowałem w sobotę i faktycznie jeden z kursów linii 195 obsługiwał też NL223 - A 425drentwy pisze:Dziś na 195 jeżdżą wozy A204, 208, 211 i 212 - raczej bez żadnych problemów, za to w A 207 na 510 ponoć wyleciała szyba i musiał zjechać do bazy - zastąpił go A 406
Wg. moich obserwacji autobusy od A201 do (prawdopodobnie) A204 są z pierwszej, najwcześniejszej dostawy i miały takie paski. Mechanicy z ITS-u odkleili im to, co udało im się odkleić i jest tak jak to Opisałeś.drentwy pisze:(BTW. z tego co zauważyłem A 204 na lewym boku ma jeszcze resztki czerwonego pasa nad oknami, pozostałe chyba nie - ciekawe dlaczego tego nie odkleili?)
Natomiast autobusy od (prawdopodobnie A205 lub dalej) są już z kolejnej dostawy i producent zainstalował tylko nazwę firmy, ale bez paska. Tak więc autobusy od A208 w zwyż są całkowicie bez paska.
Przy czym Proszę mnie nie wieszać na latarni, jeśli się Pomyliłem w tej granicy numeracyjnej - muszę się jeszcze dokładnie rozejrzeć na mieście. Będę na te pojazdy nadal polował - tym razem linie 509 i 510
^ Z tego co wiem przy 3 i 4 drzwiach zainstalowano kamery a nie czujniki ruchu - choć z tego co napisałeś wynika, że być może obie rzeczy są ze sobą jakoś powiązane... Nieważne, grunt to uporać się z szybami - wozy faktycznie są świetne, dzięki za fotki
BTW. Dzisiejsza prasa przynosi ciekawe wieści - byc może doczekamy się i krótkich Lionsów - ZTM planuje jeszcze we wrześniu rozpisać dwa kolejne przetargi dla ajentów, tym razem dot. wozów 12 metrowych, więcej napisałem tu
BTW. Dzisiejsza prasa przynosi ciekawe wieści - byc może doczekamy się i krótkich Lionsów - ZTM planuje jeszcze we wrześniu rozpisać dwa kolejne przetargi dla ajentów, tym razem dot. wozów 12 metrowych, więcej napisałem tu
Ja też tak myślałem, ale w kabinie kierowcy nie ma monitora. Po za tym takie "kamery" czy "czujniki" są tylko w przyczepie i tylko na przeciwko drzwi. A więc wg. mnie to nie jest monitoringdrentwy pisze:zainstalowano kamery a nie czujniki ruchu
Hehe. Zatem ja chcę krótkie Lionsydrentwy pisze:byc może doczekamy się i krótkich Lionsów - ZTM planuje jeszcze we wrześniu rozpisać dwa kolejne przetargi dla ajentów, tym razem dot. wozów 12 metrowych
Dotaniecie najprawdopodobniej 50 MANów LC i 50 Solarek U12 III bo jeden przewoźnik nie może wygrać obydwu przetargów.drentwy pisze: BTW. Dzisiejsza prasa przynosi ciekawe wieści - byc może doczekamy się i krótkich Lionsów - ZTM planuje jeszcze we wrześniu rozpisać dwa kolejne przetargi dla ajentów, tym razem dot. wozów 12 metrowych, więcej napisałem tu
Jeśli chodzi o te czujniki ruchu to będą one zaraz odłączone
I w których drzwiach on ma CG?
Ale co to ma do rzeczy? Równie dobrze może wygrać 2óch przewoźników oferujących SU, Vecto, Citaro czy z czym tam jeszcze wyskoczą Nie powiem, twoja wersja byłaby jak na mój gust optymalna ale poczekamy, zobaczymy. Niech najpierw rozpiszą przetargi. Dobra EOT, ten wątek tyczy się ITS i niech tak zostanieppln pisze: Dotaniecie najprawdopodobniej 50 MANów LC i 50 Solarek U12 III bo jeden przewoźnik nie może wygrać obydwu przetargów.
To gratulacje dla przewoźnika bo zamówił dobrze wyposażony pojazd. Łódzkie conecto nie mają ich wcale (a to nie jest w podstawowym kształcie zaawansowana konstrukcja, tyle bramek AND co drzwi i 2xwięcej przycisków i kabelków + jeden dla kierowcy (wtedy mamy podstawową funkcję bez 'zapamiętywania' (czyli, że trzeba nacisnąć przycisk dopiero wtedy kiedy driver włączy CG)))
Drentwy zwracam Ci honor. One rzeczywiście mają monitoring . Wczoraj przejechałem się A203. I jeszcze raz na spokojnie zajrzałem do kabiny.drentwy pisze:Z tego co wiem przy 3 i 4 drzwiach zainstalowano kamery a nie czujniki ruchu
Na górze, w lewym rogu wisi sobie mały monitor LCD. Jest on prawie miniaturowy. I tam podawany jest obraz z dwóch kamer. Akurat w A203 był wyłączony, ale podawał informację "Camera 1".
Niestety nie mam na razie dobrej fotki, ale postaram się pokazać to inaczej. Jeśli się trochę Wysilicie, to na tej fotce kawałek tego LCD widać:
Jak będzie okazja postaram się sfocić ten układ. I Zobaczycie to lepiej.
Po za tym jeszcze raz przyjrzałem się samemu pulpitowi (w A208 kierowca przykrył go rozkładem ). Jest fajny. Prędkościomierz i obrotomierz są podświetlane na czerwono. A pomiędzy nimi jest mały display na którym podawana jest informacja o przełożeniu (bieg). Nieźle to wygląda
^ OK, dobrze że się wyjaśniło Wklejam artykuł z aktualnej Gazety Wyborczej - radzę skupić się na ogólnym przesłaniu bo znów gdzieniegdzie napisali bzdury...
Jak widać MAN zdecydował o szybkiej naprawie błędów, tak więc wkrótce możemy spodziewać się już w pełni sprawnych wozów. Dobre wieści.W nowych autobusach marki MAN pękają szyby
Pechowy debiut klimatyzowanych autobusów marki MAN. W pierwszych dniach na potęgę zaczęły pękać boczne szyby.
Dziesięć nowych przegubowców sprowadziła właśnie firma ITS Michalczewski, która dostała nowe zlecenie od miasta na przewóz pasażerów. Okazało się jednak, że klimatyzowane MAN-y mają poważną wadę. Pękają w nich szyby. - W piątek, pierwszego dnia kursowania autobusów, zdarzyło się to aż siedem razy, a w weekend przynajmniej kilka razy - przyznaje Tomasz Kobus z firmy ITS Michalczewski. Dodaje, że szyby pękały głównie na nierównościach, np. przy przejeździe przez tory tramwajowe. Autobus z pękniętą szybą trzeba było wycofać z trasy i zastąpić go innym. Okna były naprawiane w zajezdni. Tomasz Kobus przyznaje, że autobus ma wadę konstrukcyjną. - Po raz pierwszy producent zastosował nowe, nieco większe okna. Nie zamontował jednak odpowiednich szyb. Przyznał się do błędu. W najbliższych dniach MAN obiecał go naprawić - dodaje.
W Zarządzie Transportu Miejskiego słyszeli o problemach z nowymi autobusami. - Jeśli jednak autobus został zamieniony na inny przegubowy, to nasze zlecenie było zrealizowane. Jeżeli to nawet nie był autobus z klimatyzacją, to nie ma problemu, bo przecież nie ma upału - mówi Grzegorz ćwiek, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego.(co za brednie, niby skąd mieli nabrać tyle przegubów, do tego bez klimy...) Dodaje, że przewoźnik może być jedynie ukarany za spóźnienia autobusów. Z powodu awarii i konieczności wymiany pojazdu niektóre z nich spóźniały się nawet o pół godziny.