Ciężka sytuacja w PKS Kielce

Organizatorzy transportu miejskiego, przewoźnicy komunikacji miejskiej, wykazy taboru.
Adrian_

Ciężka sytuacja w PKS Kielce

Post autor: Adrian_ »

PKS Kielce popadł ostatnimi czasy w gigantyczne kłopoty. Konta firmy zostały zajęte przez komornika przysłanego do PKS-u Kielce dzięki dostawcy paliw i urzędowi miasta Kielce. Stacja paliw została w trybie natychmiastowym zamknięta, przez co autobusy PKS-u musza tankować paliwo na mieście. Najczęściej korzystają z usług stacji paliw JET, gdzie jest najtaniej. Kłopoty z paliwem w PKS-ie Kielce zaczęły się już podczas tegorocznych wakacji. Wtedy też został wstrzymane dostawy paliwa, które dla PKS-u dostarczała firma Mante z którą PKS wiązała umowa. Powodem wstrzymania dostaw paliw było zadłużenie PKS-u wobec firmy Mante. Ostatnie dostawy paliwa przez firmę Mante zostały dokonane w lipcu. Wtedy też PKS Kielce zapłacił ostatnią ratę za dostawy. W związku z tym firma paliwowa za pośrednictwem komornika rozpoczełą windykację należności i zajęła konto spółki. PKS spłacił część zadłużenia, ale mimo to nie wznowiono dla niego dostaw paliw. Obecnie trwają negocjacje w tej sprawie i całkiem możliwe, że dostawy paliw znów zostaną wznowione. Na razie spółka nawiązała kontakt z nowym dostawcą paliwa, który udzielił PKS-owi kredytu kupieckiego, dzięki czemu PKS odebrał już kilka beczek posiadających w środku 30 tysięcy litrów oleju napędowego. Jednak pożar w Możejkach k. Kielc skutecznie utrudnił dostawy paliw. PKS Kielce potrzebuje dziennie 6 tysięcy litrów oleju napędowego. Z racji tego, iż stacja benzynowa jest zamknięta kierowcy jeżdżą tankowąc do miasta. Płatności na stacji benzynowej regulowane są przez kierowców gotówką przez co nie ma problemów z kontami zajętymi przez komorników. Windykację długów PKS-u zlecił też kielecki ratusz (chodzi o podatek od nieruchomości). We wrześniu PKS Kielce spłacił część zaległości. Prezes PKS-u Kielce podkreśla, iż sytuacja spółki jest ciężka. PKS stara się spłacać kolejne zaległości i raty postępowania układowego, zaś załoga dostaje terminowo wypłaty. Prezes PKS-u Kielce podkreśla też, iż nie dopuści do zwolnień grupowych, ani też tym bardziej do upadłości spółki. Obecnie w PKS-ie Kielce powstaje program naprawczy mający na celu wyprowadzić spółkę na prostą i zniwelowanie błędów powstałych podczas działań poprzedniego zarządu. By poprawić sytuację w firmie prezes kieleckiego PKS-u zamierza za jakiś czas sprowadzić kilka sprawnych, używanych autobusów w nieżłym stanie. Więcej o tej całej sprawie przeczytacie tutaj: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,47262,3695932.html

Awatar użytkownika
Dominik
Posty: 777
Rejestracja: 2005-01-03, 15:46
Lokalizacja: TCZEW - Pomorskie

Post autor: Dominik »

Widać z tego artykułu PKS popadł w poważne kłopoty, nie dość że ma zaległości finansowe wobec firmy dostarczającej paliwo do PKS oraz nie płacenie w terminie podatku. Nie wiem czy PKS dalej pociągnie skoro dyrektor mówi nie ma mowy o upadłości firmy i zwolnieniach grupowych. A przewodniczący rady mówi że obecna sytuacja to efekt działań poprzedniego zarządu.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Nie martw się, PKS Kielce zapewne za pare miesięcy stanie na nogi. Nie jest to przedsiębiorstwo skazane na upadłość, bo gdyby tak było musieli by mieć również ograniczoną ilość zysków. A w tym przypadku PKS Kielce obsługuje bardzo dużo połączeń pospiesznych i lokalnych, posiada całkiem porządne autobusy, wciąż pozyskuje pieniądze na spłaty długów, a dodatkowo w ramach planu naprawczego zamierza zakupić używki. Przedsiębiorstwo, przed którym stoi wizja wyjścia na prostą nie upadnie. Zresztą każdy PKS ma dziś długi i każdy z nimi walczy i dodam tylko, iż PKS Kielce nie jest w najgorszych tarapatach w województwie świętokrzyskim. Znacznie gorzej jest np. w PKS-ie Skarżysko-Kamienna. Przedsiębiorstwo to przejęła prywatna firma "Iwopol" nie związana z transportem komunikacyjnym i zrobiło sobie z PKS-u tzw. "dojną krowę". Na dzień dzisiejszy w skarżyskim PKS-ie nie inwestuje się nawet w tabor, który stanowią Autosany H9-21, kilka H10-11, kilka PR110D Lux oraz przestarzały Neoplan N216H Jetliner. Tamtejsze przedsiębiorstwo tnie kursy, jak może i dopóki zarząd się nie zmieni (zwłaszcza dyrektor) to skarżyskiego PKS-u może wkrótce nie być. W najlepszej sytuacji w świętokrzyskim jest PKS Ostrowiec Świętokrzyski, choć nie można powiedzieć, że jest aż tak idealnie. A jeśli chodzi o PKS Kielce to widać, że determinacja obecnego zarządu w dążeniu do poprawy stanu spółki może okazać się bardzo potrzebna. Mam nadzieję, ze to tylko przejściowe problemy w tym przedsiębiorstwie :).

Mariusz005

Post autor: Mariusz005 »

A PKS w moim mieście radzi sobie bardzo nieźle.

PKS Elbląg nie ma żadnych problemów z pieniędzmi. Ok 2 lata temu wybudowali sobie nowiutki budynek dworca PKS. Mają także największą liczbę autokarów w polsce.

Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2006-11-05, 20:39 przez Mariusz005, łącznie zmieniany 1 raz.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Mariusz005 pisze:A PKS w moim mieście radzi sobie bardzo nieźle.
Nic dziwnego, skoro PKS Elbląg utrzymuje się też z obsługi komunikacji miejskich, mają kilka tras pospiesznych z których nieźle zarabiają itd. PKS Kielce w porównaniu z PKS-em Elbląg jest znacznie biedniejszy. Z tego, co obserwuję to np. na trasie do Rzeszowa regularnie jeżdżą albo H10-10, albo Peerki, a lepszy tabor wystawiany jest na tą trasę tylko "w miarę możliwości" :/.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Organizatorzy i przewoźnicy”