[Szczecin] Komunikacja miejska

Organizatorzy transportu miejskiego, przewoźnicy komunikacji miejskiej, wykazy taboru.
Awatar użytkownika
shakkie
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-03-21, 21:32
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: shakkie »

http://www.swiatowy.org/bilety/2009/2009.html
Uchwały dotyczące podwyższenia kapitału zakładowego spółek autobusowych: Szczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe „Klonowica” i Szczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe „Dąbie”.
Szczecin dekapitalizuje jedną i drugą spółkę autobusową kwotą 8.5 mln zł. Z dotychczas uzyskanego podwyższenia kapitału Spółka SPA „Klonowica” zmodernizowała w ostatnich latach posiadany tabor autobusowy:
• 2008 rok – 4 szt. nowych autobusów,
• 2009 rok – 14 szt. nowych autobusów i 2 szt. używanych (2000 r.).
Zgodnie z planami na 2010 rok Spółka planuje kolejne dostawy taboru, tj. około 18 szt. nowych autobusów.
Z dotychczas uzyskanego podwyższenia kapitału Spółka SPA „Dąbie” zmodernizowała w ostatnich latach posiadany tabor autobusowy:
• 2008 rok – 4 szt. nowych autobusów i 4 szt. używanych (1996-2000),
• 2009 rok – 8 szt. nowych autobusów i 8 szt. używanych (1996-1998).
Zgodnie z planami na 2010 rok Spółka planuje kolejne dostawy taboru, tj. około 26 szt. nowych autobusów i około 7 szt. używanych.
Zapewne w te planowane pojazdy wliczono także te zakontraktowane w tym roku (20 sztuk).

[ Dodano: 2009-12-28, 12:06 ]
Autobusowa spółka SPPK podała do sądu swego współwłaściciela - gminę Szczecin. Domaga się podwyższenia stawek za kursy. Spór może zakończyć się komunikacyjnym paraliżem na liniach między Szczecinem a Policami.

- Nie możemy dalej jeździć za stawki, które są niższe niż nasze koszty - twierdzi Kazimierz Trzciński, prezes Szczecińsko-Polickiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. - Nie chcę wojny ze szczecińskim magistratem, ale próby ugodowego załatwienia sprawy nic nie dały. Dlatego skierowaliśmy sprawę do sądu.

SPPK zapewnia połączenia ze Szczecina do Polic i w północnych dzielnicach. Dziennie z autobusów spółki korzysta około 50 tys. pasażerów. Udziałowcami firmy są dwie gminy. Szczecin ma 39,9 proc udziałów, reszta należy do Polic. Ale to szczeciński magistrat ma w praktyce największy wpływ na SPPK. Na mocy porozumienia z Policami zlecaniem obsługi linii zajmuje się Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie. Stawki, na podstawie których ZDiTM płaci SPPK za obsługę linii autobusowych, oparte są na zawartej w sierpniu 2006 r. dziesięcioletniej umowie. Początkowo wydawała się ona korzystna, ale gdy koszty działalności spółki poszybowały w górę (paliwa, podwyżki płac mające powstrzymać odejścia kierowców z firmy) stała się przekleństwem. Koszt przejechania przez policki autobus jednego kilometra (tzw. wozokilometra) to, według wyliczeń SPPK, 4,90 zł.

- A dostajemy od ZDiTM 4,82 zł brutto - wylicza Trzciński.

Autobusy jeżdżą, bo w tym roku udziałowcy dokapitalizowali spółkę. Szczecin w ratach dał 2 mln zł, Police 1,285 mln zł. Gdy przeliczy się te pieniądze na wozokilometry, okazuje się, że spółka podbiła stawkę o 88 groszy, czyli do 5,70 zł za kilometr. Według prezesa SPPK spółka powinna otrzymywać jeszcze więcej: 6,12 zł brutto. - Wówczas możemy myśleć realnie o odnowieniu taboru - mówi Trzciński.

Czy 6,12 zł to dużo? Szczecińska spółka SPA Dąbie jeździła w mijającym roku za 5,14 zł (od nowego roku będzie prawdopodobnie jeździć za 5,36). W 2009 r. otrzymała jednak pokaźny zastrzyk gotówki: Szczecin podniósł jej kapitał o 17 mln zł (podobnie jak SPA Klonowica). To w praktyce oznaczało podbicie stawki o ok. 2,40 zł. Kolejne dofinansowanie działalności obu spółek poprzez podniesienie kapitału - po ok. 8,5 mln zł - planowane jest także w 2010 r.

Tymczasem w SPPK zanosi się na katastrofę. W budżecie Szczecina na 2010 r. na dofinansowanie przewoźnika z Polic nie ma ani złotówki. Gmina Police wysupła milion. Na więcej nie zgodzili się będący w opozycji do burmistrza miejscowi radni PO. To oznacza, że w 2010 r. nie uda się odmłodzić floty autobusów SPPK.

- A jeśli tego nie zrobimy, w 2011 r. średni wiek naszych pojazdów przekroczy 10 lat i nie spełnimy jednego z warunków, jakie przed przewoźnikami stawia ZDiTM - mówi Trzciński.

Coraz starszy tabor oznacza coraz większe koszty (np. z uwagi na naprawy). Już w 2009 r. były one wyższe o 15 proc. niż w 2008 r. Jeśli nic się nie zmieni, spółka może stracić płynność finansową.

Trzciński liczy, że SPPK wygra z miastem w sądzie. Chce zmian w wieloletniej umowie albo decyzji o jej rozwiązaniu. Sąd Okręgowy w Szczecinie, przed którym toczy się sprawa, powołał biegłego, który kończy właśnie opracowanie decydującej opinii.

Z uwagi na święta nie udało nam się dowiedzieć, co o sytuacji sądzą władze Polic i Szczecina. Znamy jednak treść pisma zastępcy prezydenta Szczecina Beniamina Chochulskiego do radnego Arkadiusza Pawlaka (PO), który usiłował dociec, co się dzieje w SPPK. "W pierwszej kolejności należy zadbać o przyszłość przewoźników miejskich (SPA Dąbie i SPA Klonowica), w których Gmina Miasto Szczecin jest 100-procentowym udziałowcem" - napisał Chochulski. Brak pieniędzy dla SPPK uzasadnił "warunkami kryzysowymi".

Komentarz

Polityka obu udziałowców, a szczególnie Szczecina, wobec SPPK jest zadziwiająca. Nasuwa się wniosek, że ci, którzy powinni dbać o spółkę, tak naprawdę działają na jej szkodę.

Na SPPK "wisi" obecnie cała komunikacja miejska między Policami a Szczecinem i jego północnymi dzielnicami. Dla miasta, które ma ambicje metropolitarne, międzygminna spółka powinna być równie ważna jak SPA Dąbie i SPA Klonowica. Chyba że Szczecin ma jakiś inny pomysł na transport 50 tys. osób dziennie.
Robi się nieciekawie. ¯enujące, że przy takim wzroście nakładów na KM nie dogadali się.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

To rzeczywiście nieciekawe - ot taka nasza polska rzeczywistość. Gdy firma prosi o więcej pieniędzy, to lokalny samorząd stara się na siłę oszczędzać.... no chyba, że jest to celowe :roll:

Awatar użytkownika
shakkie
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-03-21, 21:32
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: shakkie »

SPAD pozbył/pozbędzie się następujących przegubowców:
B10MA #2888 i NG272 #2553, #2315, #2314, #2253, zapewne w ciągu tego roku poleci też #2254.
Biorąc pod uwagę planowany remont Bramy Portowej, to kasacja jakichkolwiek przegubów przez jakąkolwiek zajezdnie może dziwić.

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

Najpierw powinni skasować te najstarsze (2254), a potem zajmować się nowszymi. 2314 i 2553 są w dobrym stanie.
Ostatnio zmieniony 2010-03-12, 16:30 przez OPi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
shakkie
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-03-21, 21:32
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: shakkie »

Kasacje młodszych wozów są spowodowane poważnymi awariami i wysokimi kosztami napraw. 2254 pewnie ma więcej szczęścia no i jest czterodrzwiowy.

Jeśli wierzyć ZDiTM, to w tym roku być może:
- do elektrowni Pomorzany zaczną docierać autobusy (nie wiadomo której linii)
- do osiedla Kapitanów na Gumieńcach dotrze nowa linia autobusowa
- linia 58 zmieni trasę (obsługa ul. Studziennej)
- zwiększona zostanie częstotliwość linii 57
- linia 51 zostanie przedłużona z Osowa do Głębokiego.

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

No, to widzę, że zmiany się szykują. Tylko, że znwu nic, jeśli chodzi o tramwaje... :cry: Czy ZDiTM nie rozumie, że siatka połączeń nie jest dopasowana do dzisiejszych potrzeb Szczecina? Przykład: po co na Stocznię Szczecińską pchają się 3 linie tramwajowe i 4 autobusowe? Przecież już nikt tam nie pracuje... :shocked:

Awatar użytkownika
shakkie
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-03-21, 21:32
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: shakkie »

OPi pisze:po co na Stocznię Szczecińską pchają się 3 linie tramwajowe i 4 autobusowe?
Te linie przecież obsługują nie tylko stocznię, no i gdzieś muszą zawracać. Sugerujesz likwidację czegoś? :chytry:
Kosztowny monopol spółek autobusowych
- Współczesne systemy komunikacyjne są żywe, reagują na to jak miasta się rozwijają. A u nas? Problemem staje się wydłużenie jednej linii autobusowej na Warszewie - mówi prof. Wojciech Bąkowski.

Andrzej Kraśnicki jr: Czy miasto powinno wycofać się z monopolu swoich spółek na obsługę komunikacji miejskiej?

prof. Wojciech Bąkowski z Wydziału Ekonomiki i Ekonomiki Usług Uniwersytetu Szczecińskiego: - Doświadczenia z 64 polskich miast różnej wielkości wskazują, że tak. Takie rozwiązanie sprawia, że miasto przestaje interesować tysiąc różnych spraw, z obsadą stanowisk w zarządach i radach nadzorczych na czele.

Taka utrata wpływów nie jest najwyraźniej mile widziana.

- Spójrzmy na to przez pryzmat tych, którzy mają w tym interes. Zatrudnieni w spółkach komunalnych nie są zwolennikami wprowadzenia konkurencyjnej firmy przewozowej, bo narusza to ich interesy osobiste. Konkurencja wymaga wysiłku intelektualnego, nowej wiedzy i umiejętności wprowadzania w sposób ciągły innowacji i restrukturyzacji. Ewentualny wzrost udziału konkurenta może doprowadzić do pomniejszenia udziału w rynku spółki. Decyzja o wprowadzeniu przewoźnika zewnętrznego musiałaby być decyzją podjętą przez polityczne władze miasta. Te zaś kierują się interesami partyjnymi. Interesem partyjnym jest wygrać wybory do władz miasta w następnej kadencji. Partie wychodzą z założenia, że nie należy podejmować decyzji, które mogą zrazić potencjalnych wyborców. Znaczącą ich grupą są pracownicy i związkowcy ze spółek komunalnych, którzy wprowadzenie zewnętrznego przewoźnika odebraliby jako "odbieranie pracy ludziom". Efekt: w czysto politycznym interesie władze w Szczecinie nie podjęły i nie podejmą decyzji skutkującej zwiększeniem liczby nowych autobusów przy jednoczesnym zmniejszeniu obciążenia budżetu miejskiego.

Miasto próbuje przekonać, że własne spółki mogą wozić pasażerów za mniejsze pieniądze niż podyktowane przez rynek. I że to pewni, solidni przewoźnicy.

- Pewni i solidni są także prywatni przewoźnicy. Nie mogą pozwolić sobie na jakieś perturbacje, bo przecież żyją z usług, które świadczą. Podobny pogląd był kiedyś w Warszawie. I kiedy ogłoszono przetarg, okazało się, że Miejski Zakład Autobusowy wcale nie zaoferował najniższych cen. Teraz Warszawa nie tylko płaci mniej za przewozy, ale też w znacznej części została odciążona od modernizacji taboru. Bo jest to już problem prywatnych przewoźników, którym stawia się, zresztą rygorystyczne, warunki odnośnie wieku, malowania pojazdu, a ostatnio także reklam na autobusach. I co z tego, że Szczecin mniej zapłaci za przejechany kilometr, skoro i tak wykłada miliony w formie dokapitalizowania?

W ostatnim przetargu na obsługę szczecińskich linii dziennych poza dwoma miejskimi spółkami pojawił się przewoźnik z Wrocławia, ale ostatecznie oferty nie złożył. Może jednak nie jesteśmy atrakcyjnym rynkiem?

- Są firmy, także w Szczecinie, które byłyby liniami autobusowymi zainteresowane. Gdyby tylko przetarg był zorganizowany tak, jak powinien, czyli dużo wcześniej. Przewoźnicy muszą mieć czas na przygotowanie się, zawarcie umów przedwstępnych z dostawcami autobusów i opracowanie całej logistyki. Nikt z dnia na dzień nie sprowadzi przecież do miasta 50 autobusów, nie zdąży zatrudnić kierowców itp., jeśli tak jak u nas przetarg rozstrzygany jest pod koniec grudnia. Nie będzie też chętnych, jeśli umowy będą krótsze niż pięcioletnie. Bo to minimalny okres amortyzacji autobusu.

Trudno sobie jednak wyobrazić, że z dnia na dzień jedna miejsca spółka w wyniku przegranej traci rację bytu.

- Miasto może regulować konkurencję. Na początek może przecież wystawić na przetarg np. 4 proc. wszystkich linii. Szczecin musi powoli wycofać się z kosztownego dokapitalizowywania spółek autobusowych, bo i tak nie zdoła samodzielnie zmodernizować ich taboru. Tym bardziej że zbliża się kres 80 autobusów volvo kupionych w połowie lat 90. [jeden z nich, ze względu na koszty naprawy, został właśnie przeznaczony na złomowanie - przyp. red.]. Nowe autobusy są coraz droższe i nie da się ich już eksploatować bez końca, bo przestaje się to w pewnym momencie kalkulować. To nie ikarusy, z którymi mechanik poradził sobie kluczem, suwmiarką i podręcznym warsztatem. Stąd kłopoty z kupowanymi niedawno używanymi autobusami. Bo chociaż cena była atrakcyjna, to okazuje się, że sterownik do drzwi czy też sprzęgło do starego modelu, kosztuje dwa razy więcej niż do nowego autobusu. Takich części nie ma bowiem w magazynie. Firma musi je na zamówienie wyprodukować. To pochłania nie tylko pieniądze, ale i czas. W efekcie ma pan flotę autobusów, która jest dużo większa od potrzeb, ale tylko dlatego, że pewna część jest zawsze odstawiona i czeka na remont i części. Spotkałem się już z przypadkiem, gdy część do kupionego okazyjnie za 100 tys. zł autobusu miała kosztować 80 tys. zł.

A co liniami tramwajowymi? Można tu liczyć na kapitał zewnętrzny?

- Taka szansa pojawiła się w 2001 r., kiedy eksploatacją szczecińskich tramwajów był zainteresowany Siemens. Wszystko tak naprawdę zależy od strategii miasta. Ja jej nie widzę. To znaczy jest: kupić ile się da, żeby można było pokazać nowy autobus. Ale i tak tabor się tylko odnawia, nie rozbudowuje. Współczesne systemy komunikacyjne są żywe, reagują na to, jak miasta się rozwijają. A u nas? Problemem staje się wydłużenie jednej linii autobusowej na Warszewie [najpierw przez lata budowano nową pętlę, teraz niewykorzystany dla komunikacji pozostaje zbudowany już kawałek obwodnicy śródmiejskiej - przyp. red.]. Nie mamy strategii jak i gdzie nasza sieć komunikacyjna ma sięgać. Nie dostrzega się czegoś, co pojawia się już w dyskusjach w branży: stworzenia nowych wartości dla pasażera. By miał klimatyzację, dostęp do aktualnej informacji na przystanku, nie mówiąc już o biletach. Niestety, Szczecin nie odwołuje się do dobrych doświadczeń innych miast.
http://www.mkm.szczecin.pl/news.php?det ... 10251.news

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

shakkie pisze:Sugerujesz likwidację czegoś?
5 do Potulickiej, 11 na Gocław, 6 do Stoczni Szczecińskiej. 53, 60 i 67 bez wydłużonych w szczycie kursów do Ludowej. Na 58 nie mam pomysłu. :D

Awatar użytkownika
shakkie
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-03-21, 21:32
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: shakkie »

OPi pisze:5 do Potulickiej
Stan torów, wyczerpana pojemność pętli...
11 na Gocław
Dobre.
6 do Stoczni Szczecińskiej.

Sugerowałbym jednak Ludową.
53, 60 i 67 bez wydłużonych w szczycie kursów do Ludowej
To jest akurat potrzebne. Którąś nawet posłałbym na stałe do Ludowej przez 1 maja zamiast E. Plater.
Na 58 nie mam pomysłu. :D
I tak będą z nią coś kombinować.

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

shakkie pisze:Stan torów
Jakoś Tatry na 4 tam jeżdżą.
shakkie pisze:wyczerpana pojemność pętli...
Taa? Na Potulickiej są cztery perony.
shakkie pisze:Sugerowałbym jednak Ludową. (...)
To jest akurat potrzebne. Którąś nawet posłałbym na stałe do Ludowej przez 1 maja zamiast E. Plater.
To się zdecyduj. Ale na pewno 5 linii tam potrzebnych nie jest. Nikt tam już nie pracuje. Wystarczy 11 i 6 (co za problem się przesiąść z autobusu na tramwaj?) + ewentualnie jeszcze ten autobus na 1 maja.
Ostatnio zmieniony 2010-03-12, 16:32 przez OPi, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
shakkie
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-03-21, 21:32
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: shakkie »

Jakoś Tatry na 4 tam jeżdżą.
Trudno to nazwać dobrym pomysłem :] Czym mniej tramwajów tam jeździ tym lepiej.

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

A poza tym kto mówił, że muszą tam jeździć Tatry? Wtedy zapewne na linii frekfencja wzrośnie i mogłyby jeździć rozklekotane 105N z Golęcina. Dodatkowo myślę, że dobrym pomysłem byłaby przerzucenie 4 na Dworcową. ;)

P.S. Wiadomo coś w sprawie budowy nowych linii w 2010 roku? To prawda, że podczas budowy obwodnicy śródmiejskiej zostanie wyremontowane torowisko na Niemierzyńskiej i przedłużenie do Al. WP? A co z SST i trasą na Redę (rzekomo będzie jednotorowa :D )?

Awatar użytkownika
shakkie
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-03-21, 21:32
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: shakkie »

OPi pisze:Wiadomo coś w sprawie budowy nowych linii w 2010 roku?
Wiadomo że nic nowego nie powstanie.
To prawda, że podczas budowy obwodnicy śródmiejskiej zostanie wyremontowane torowisko na Niemierzyńskiej i przedłużenie do Al. WP?

Też słyszałem o czymś takim - i mam wątpliwości dot. słuszności pomysłu.
A co z SST i trasą na Redę (rzekomo będzie jednotorowa :D )?
To co zawsze :D (tzn. ciągle w planach). A ten jednotor to jakiś chory wymysł.

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

shakkie pisze:Też słyszałem o czymś takim - i mam wątpliwości dot. słuszności pomysłu.
What? Uważasz że bez sensu budować nową linię tramwajową? :lol:
shakkie pisze:A ten jednotor to jakiś chory wymysł.
Fajnie by było :smile2: Tak jak w Warszawie na Boernerowo.
Ostatnio zmieniony 2010-03-12, 16:33 przez OPi, łącznie zmieniany 1 raz.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

KM ma być użyteczna, a nie "fajna". A nie każdy nowy odcinek sieci tramwajowej musi mieć sens tylko z tego powodu, że jest nowy.

Awatar użytkownika
shakkie
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-03-21, 21:32
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: shakkie »

OPi pisze:What? :shocked: Uważasz że bez sensu budować nową linię tramwajową?
Nie chodziło mi o sam fakt budowy tych kilkuset metrów torowiska+remont Arkońskiej (to akurat wielki pozytyw), ale o potencjalne skierowanie owej "obwodnicy śródmiejskiej" na niewydzielone torowisko - to raczej nie usprawni ruchu tramwajów na tym odcinku :-P

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

KKS pisze: KM ma być użyteczna, a nie "fajna".
To będzie i użetczna i fajna. W końcu to nie są moje domysły tylko prawda. Na Redzie nie ma miejsca na dwutor, toteż będą musieli tam nieco zwężyć. ;) Poza tym, jeśli mijanki będą rozmieszczone równomiernie, to nie mowinno być problemów z częstotliwością.

[ Dodano: 2010-01-17, 11:04 ]
shakkie pisze:Nie chodziło mi o sam fakt budowy tych kilkuset metrów torowiska+remont Arkońskiej (to akurat wielki pozytyw), ale o potencjalne skierowanie owej "obwodnicy śródmiejskiej" na niewydzielone torowisko - to raczej nie usprawni ruchu tramwajów na tym odcinku
Moim zdaniem to lepsze, niż nic. Zresztą, może mają zamiear wydzielić tam torowisko, gdzie będzie miejsce?

Awatar użytkownika
shakkie
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-03-21, 21:32
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: shakkie »

OPi pisze:Na Redzie nie ma miejsca na dwutor, toteż będą musieli tam nieco zwężyć. ;) P
W którym miejscu?
Moim zdaniem to lepsze, niż nic. Zresztą, może mają zamiear wydzielić tam torowisko, gdzie będzie miejsce?
W celu zachowania wydzielonego torwiska będą musieli poszerzyć tą ulicę, na co już zapewne "nie ma pieniędzy" ;) - wszak ta cała obwodnica ma mieć 2 pasy w obu kierunkach. Obawiam się, że wyjdzie im kolejny potworek nadający się do tego artykułu:
http://www.mkm.szczecin.pl/news.php?det ... 10809.news

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

shakkie pisze:W którym miejscu?
Trasa będzie leciała ul. Mieszka I - Reczańska lub Ledóchowskiego - Bronowicka. Na ulicy i Reczańskiej i Ledóchowskiego (nie wiadmo jeszcze którędy pojedzie tramwaj) musiałby być jednotor, lub splot, z braku miejsca.

[ Dodano: 2010-01-17, 13:25 ]
shakkie pisze:kolejny potworek nadający się do tego artykułu:
Sprawa pętli na Krzekowie, to już osobna sprawa - po prostu głuota TSz. Ale myślę, że przy budowie nowej linii na tekie coś się ni pozwoli i mieć nadzieję, że toru zbudują jak na Krzywoustego.

Awatar użytkownika
shakkie
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-03-21, 21:32
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: shakkie »

OPi pisze:Trasa będzie leciała ul. Mieszka I - Reczańska lub Ledóchowskiego - Bronowicka.
Dobrze wiedzieć. Pewno nie będzie im się chciało kombinować i zrobią pętle na Rondzie uniwersyteckim :lol:
Ale myślę, że przy budowie nowej linii na tekie coś się ni pozwoli i mieć nadzieję, że toru zbudują jak na Krzywoustego.
Mam nadzieję, że jednak zrobią wydzielone.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Organizatorzy i przewoźnicy”