MKS Dębica
Tutaj jest właśnie artykuł o lini nr 20: http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /410827298
Zamiast kombinować z innymi samorządami należałoby wzorem Ostrowa Wlkp zmodernizować komunikację miejską poprzez opracowanie Planu Rozwoju Transportu Publicznego w którym zawarte są działania (objęcie obsługą nowych części miasta, modernizację zatok etc) i pozyskanie w ten sposób pieniędzy na nowy tabor. Wystarczy pomyśleć a nie kombinować jak koń pod górę. I to jeszcze projektem na którym mieszkańcy samej Dębicy nie skorzystają zbytnio.
Niestety projekt z którego są pieniądze, nie jest stricte projektem transportowym. Jest to projekt współpracy między Dębicą, a Mielcem, który obejmuje m.in. wpsólną politykę transportową. Jak chcesz jakieś konkrety to poszukaj w googlachmarekJG pisze:Zamiast kombinować z innymi samorządami należałoby wzorem Ostrowa Wlkp zmodernizować komunikację miejską poprzez opracowanie Planu Rozwoju Transportu Publicznego w którym zawarte są działania (objęcie obsługą nowych części miasta, modernizację zatok etc) i pozyskanie w ten sposób pieniędzy na nowy tabor. Wystarczy pomyśleć a nie kombinować jak koń pod górę. I to jeszcze projektem na którym mieszkańcy samej Dębicy nie skorzystają zbytnio.
Zobaczymy co przyniesie nowa ustawa o transporcie, bo wtedy do zmiany władz w Pilźnie 20 raczej nie zobaczymy.
Oczywiście, że nie, ale od tego w UM Dębica siedzą urzędnicy odpowiedzialni za pozyskiwanie środków unijnych, których zadaniem jest szukanie różnych możliwości finansowania projektów w tym z zakresu transportu publicznego. Poza tym RM może sama pójść po rozum do głowy i planować w budżecie sukcesywne choćby jednostkowe, rokroczne zakupy taboru nawet i używanego. W JG w której mieszkam też coś się zaczęło ruszać w tej kwestii. W końcu przyjdzie taki czas, że trzeba będzie wziąść się za odnowę taboru bo inaczej się rozpadnie.Maciek007 pisze:Uważasz że to takie proste?
Samo utworzenie ZTM nic nie pomoże, przede wszystkim miasto musi chcieć inwestować w transport publiczny. Samo ogłoszenie przetargów na linie problemu gratów wożących pasażerów nie rozwiąże, jeżeli stawki za wzkm nie będą na tyle duże, żeby opłacało się przewoźnikom kupować nowe pojazdy.Maciek007 pisze:osobiście chciałbym żeby w mieście został utworzony ZTM i on by coś może zaczął działać
Sama współpraca między samorządami się chwali, ale nie może to być główna droga do pozyskiwania taboru. Tu są potrzebne konkretne i zdecydowane działania poparte odpowiednim planem.Matlik pisze:Jest to projekt współpracy między Dębicą, a Mielcem, który obejmuje m.in. wpsólną politykę transportową.
Pan burmistrz z tego co zauwazylem raczej dba o wygląd miasta niż o km, a dba dlatego że zostało mu tylko rok żądzenia. W Dębicy są już faktycznie autobusy zniszczone przydało by się wymienić pół taboru a drugie poł wysłać na jakieś remonty. No ale wiadomo średnia żywotność 120-stek to ok 12lat tak się składa że nasze sa z 1998 roku więc możecie sobie wyobrazać w jakim są stanie. A czy w ogóle w tak małym mieście jak Dębica jakieś przetargi na obsługe lini mogły by być?
Projekt o którym pisze Matlik jest już nieaktualny (u nas). W latach ubiegłych MKS Mielec wraz z Dębicą owszem, starał się o dotacje i podkładką pod to była linia M. Teraz nasz MKS składał wniosek o dofinansowanie z puli którą dostanie/dostało Podkarpacie na transport zbiorowy. A o samej współpracy samorządów ani widu ani słychu więc jest to pic na wodę. Były wielkie plany przyszłościowe i jak zwykle wynikło z tego wielkie G.
W Dębicy od kilku dni na paru przystankach jak na razie wiszą nowe formy rozkładów jazdy: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 4cce9.html Są <b>napewno</b> owiele lepsze od starych: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d1d ... 8d177.html
Po prostu użyty jest jeden i ten sam program Tarana.pr110 pisze:¯ywcem zerżnięte z MKS Mielec Widać biorą przykład z najlepszych.
Da się, ale po ilu podejściach- ta wersja, która jest teraz zawieszona to chyba z 10 z kolei.marekJG pisze:W końcu są czytelne, jak widać nawet w Dębicy się da
Ostatnio zmieniony 2009-11-06, 15:43 przez Matlik, łącznie zmieniany 1 raz.
Z tego co mi kolega relacjonował to był to Jelcz #002 i potrącił pieszego/rowerzystę i ma rozbitą przednią szybę. Kierowca trafił najprawdopodobniej do szpitala.
Z ostatniej chwili MKS sprzedaje Jelcz 120M o numerze taborowym #199, cena wywoławcza 25 tysięcy zł. To on: http://www.phototrans.eu/14,287300,0,Je ... G_199.html Podejrzewam że nikt nie kupi za taką cene tego autobusu więc to moze oznaczać jego kasację a taki ładny kremowo czerwony jest.
Z ostatniej chwili MKS sprzedaje Jelcz 120M o numerze taborowym #199, cena wywoławcza 25 tysięcy zł. To on: http://www.phototrans.eu/14,287300,0,Je ... G_199.html Podejrzewam że nikt nie kupi za taką cene tego autobusu więc to moze oznaczać jego kasację a taki ładny kremowo czerwony jest.