[Poznań] Komunikacja gminna

[faja_k]

Tytułem wstępu - jeśli ktoś nie jest zorientowany - w 1991 MPK Poznań pokłóciło się o kasę z samorządami okolicznych gmin i przestało świadczyć weń usługi komunikacyjne. Od tego czasu każda gmina organizuje sobie sama komunikację publiczną, mając różne ceny biletów, jeżdżąc bez reguły do centrum lub do najbliższych pętli. Wygląda to mniej więcej tak:

Luboń - MPK na linii miejskiej (56), MPK na linii podmiejskiej, Translub (również kursy do centrum)
Puszczykowo - MPK na linii podmiejskiej
Buk, Kostrzyn - brak linii podmiejskich
Kórnik - Kombus, również do centrum, MPK na linii podmiejskiej
Mosina - MPK na linii podmiejskiej
Murowana Goślina - Warbus
Pobiedziska, Stęszew - brak linii podmiejskich
Swarzędz - Wiraż-Bus, MPK na liniach miejskich (73 do Janikowa i 55)
Czerwonak - Transkom, Warbus, MPK na liniach miejskich do Koziegłów (70 i 72)
Dopiewo - ZUK Komorniki
Rokietnica - Rokbus
Kleszczewo - ZK Kleszczewo
Komorniki - ZUK Komorniki
Suchy Las - ZKP Suchy Las (również do centrum), Rokbus, Warbus (Biedrusko)
Tarnowo Podgórne - TP Bus
Oprócz tego w wielu gminach jeżdżą jeszcze prywaciarze, są PKS-y i pociągi.

Jak widać nic się kupy nie trzyma, jedni jeżdżą sobie na miejskich sieciówkach, jedni mają podmiejskie do centrum, a inni muszą sobie radzić dojeżdżając na Ogrody czy Sobieskiego i kupować po dwa bilety, jeszcze inni mimo położenia w powiecie poznańskim nie mają komunikacji podmiejskiej. W zeszłym roku Poznań postanowił wyregulować dwie rzeczy - numerację (już prawie wszyscy mają jednolitą) i zakaz wjazdu do centrum, likwidując przystanki, na których owe linie kończyły. Z tym drugim wyszła kompletna klapa - jako pierwszy dostosował się Kórnik i skrócił swoje linie spod dworca PKP do Ronda Rataje. Inni mieli to gdzieś - Suchy Las dogadał się z Dworcem PKS i teraz kończy niedaleko poprzedniej końcówki - teraz mają nawet lepszą lokalizację. Luboń zaś jeździ z pominięciem postoju na końcówce na Towarowej - tak czy siak zostały mu trzy przystanki w centrum. Jaki był tego efekt? Od września Kórnik dogadał się z PKS-em i kursy Kombusa wróciły do centrum...

Jednak dziś znalazłem w Internecie artykuł mówiący o tym, że niektóre gminy są skłonne do rozmów:

MPK - Jeden bilet ułatwi życie pasażerom

Polska Głos Wielkopolski Bogna Kisiel

Dzisiaj 04:36:33 , Aktualizacja dzisiaj 10:48:42
W przyszłym tygodniu pięć gmin podpisze list intencyjny w sprawie utworzenia Międzygminnego Związku Transportowego. Będą to Luboń, Mosina, Murowana Goślina, Poznań i Puszczykowo.

To krok w kierunku rozwiązania jednego z najważniejszych problemów na terenie aglomeracji. Nie jest to jednak łatwe, ponieważ pertraktacje z samorządami idą opornie. Tym bardziej słowa uznania należą się Mirosławowi Kruszyńskiemu, zastępcy prezydenta Poznania, który zabiega o powołanie takiego związku. Jego zdaniem, wspólny system transportowy gwarantuje lepsze wydawanie pieniędzy, wykorzystanie taboru, a przede wszystkim ułatwi podróżowanie mieszkańcom aglomeracji.


Dotychczasowa współpraca Poznania z gminami opiera się na zawartych porozumieniach, które dotyczą wybranych linii autobusowych. Tak jest w przypadku Lubonia, Czerwonaka, Swarzędza, Kórnika, Mosiny. W najbliższym czasie takie porozumienie zostanie podpisane również z Puszczykowem.

– Jednak utworzenie międzygminnego związku precyzyjniej określa współpracę gmin niż porozumienie – uważa Tomasz Łęcki, burmistrz Murowanej Gośliny. – Samorządy przekazują związkowi swoje uprawnienia i pieniądze do wykorzystania, a ten zajmuje się organizacją transportu zbiorowego na terenie aglomeracji.
Zdaniem Łęckiego, powołanie związku jest niezbędne i powinno nastąpić już wcześniej.

– Mieszkańcy oczekują synchronizacji komunikacji w aglomeracji – twierdzi Łęcki. – Korzystanie z usług ułatwi jeden rozkład jazdy, kupienie jednego biletu, który upoważni do korzystania z różnych środków transportu niezależnie od tego kto będzie operatorem.

Także Mariusz Poznański, wójt Czerwonaka podkreśla, że powołanie związku jest słuszną ideą, choćby ze względu na wspólny bilet.
– To cenne przedsięwzięcie dla mieszkańców – wskazuje Poznański, ale jednocześnie dodaje, że nie będzie to łatwa sprawa. Problemy pojawiają się, gdy trzeba zaproponować szczegółowe rozwiązania systemu transportu zbiorowego na terenie aglomeracji.

– Kiedyś Poznań odwrócił się do nas plecami i musieliśmy tworzyć własne zakłady komunikacyjne – przypomina Poznański. – One dobrze funkcjonują. Teraz chce nas wciągnąć do wspólnej koncepcji.

Wójt Czerwonaka zwraca uwagę na fakt, że koszty mogą okazać się zbyt wysokie. Przede wszystkim może to dotyczyć niekorzystnych dla mieszkańców cen biletów.

Nie wolno jednak zapomnieć, że teraz pasażer, który dojeżdża do Poznania płaci przewoźnikowi gminnemu i MPK. Wydaje się, że niechęć samorządów ma także inne podłoże. Jest nią obawa przed dominacją Poznania w takim związku. Wójt Poznański przywołuje przykład Aquanetu, w którym miasto ma przewagę, a interesy gmin są mniej ważne.

– Obecnie podpisujemy się pod ideą utworzenia związku – zapewnia Poznański. – Oczekujemy, że miasto wyjdzie z konkretną propozycją, ale będzie to układ partnerski.

Szkoda jednak, że tak mało gmin chce rozmawiać. Murowana Goślina nie będzie mogła poprowadzić linii podmiejskiej do Poznania jeśli nie dogadają się z Czerwonakiem albo z Suchym Lasem. Mimo wszystko miejmy nadzieję, że wszystko idzie ku lepszemu...

[J-31]

Muszę przyznać, że patrząc na Poznań - miasto, które od samego początku zrobiło na mnie niesamowite wrażenie, bo w przeciwieństwie do innych polskich miast robi wrażenie panującego, względnego porządku - jestem bardzo, ale to bardzo zaskoczony tym, co dzieje się w sprawie podmiejskich linii autobusowych. Najbardziej zaskakuje mnie brak integracji taryfowej.

Po cichu liczę na rozsądek gmin wokół Poznania.

Jeśli w Trójmieście udało się doprowadzić do integracji taryfowej pomiędzy ZTM Gdańsk a ZKM Gdynia i SKM Trójmiasto - pomimo tylu rozbieżności i problemów - to tym bardziej poznańskie MPK powinno umieć porozumieć się z gminami temacie komunikacji podmiejskiej.

W Warszawie przez chwilę też mieliśmy problem z gminami. Mało brakowało, a ZTM - wzorem poznańskiego MPK - wycofałby się z obsługi podmiejskich linii. I mielibyśmy całą masę prywaciarzy. Gminy buntowały się przeciwko dopłatom do obsługi linii. Były ostre protesty. Na szczęście to już przeszłość (oby nie chwilowa)

Wygrał rozsądek. Mamy pełną integrację taryfową - obejmuje ona również kolej i jednego z prywatnych przewoźników (Warbus w Lesznowoli). Korzystają na tym wszyscy.

Trzymam kciuki za Poznań

[faja_k]

Problemem może być to, że w prawie każdej gminie przewozów nie organizuje prywaciarz (wyjątkiem tu jest Warbus), tylko komunalka spółka należąca do miasta/gminy. I samorządy będą chciały chronić swoje firmy, co widać przy liście gmin, które wstępnie chcą utworzyć związek - z tej listy tylko Luboń ma swojego przewoźnika. Zresztą z Luboniem jest ciekawa sytuacja - jeździ tam miejska linia 56 (do ¯abikowa) i dwa lata temu MPK chciało wpuścić na teren gminy kolejną linię - 49, bodajże do Lasku. Dogadali się nawet co do finansowania, ale 49 ostatecznie cały czas kończy na Dębinie, ponieważ Translub nie zgodził się na korzystanie przez MPK ze swoich przystanków. Co ciekawe, Translub dzieli swoje przystanki z innymi przewoźnikami - w tym z MPK, które puszcza tamtędy podmiejską linię 101...

[Przemek]

Wczoraj, Warbus na linii 348 zanotował zwiększenie frekwencji o 20 osób z przystanku Solaris w kierunku dw. Os. Sobieskiego

Nie wiem, czy kierowca wykazał tą uprzejmość sam z siebie, czy może widok 20 osób biegnących w kierunku Mana NUxx3 i świadomość zwiększonego wpływu dziennego na biletach zmusił go do ponownego zatrzymania się koło w.w. fabryki. Tym nie mniej - dzięki temu, udało się sprawnie przemieścić z tzw. zadupia do centrum Poznania

EDIT: Mea culpa, drobna pomyłka, ja nie z Wielkopolskiego

[faja_k]

384

348

Nie wiem, czy kierowca wykazał tą uprzejmość sam z siebie, czy może widok 20 osób biegnących w kierunku Mana NUxx3 i świadomość zwiększonego wpływu dziennego na biletach zmusił go do ponownego zatrzymania się koło w.w. fabryki.

Kierowcy Warbusa (i nie tylko, dotyczy to również większości innych przewoźników gminnych i PKS-ów u nas) zazwyczaj czekają na pasażerów - nawet jak Ci są po drugiej stronie ulicy i nie mogą przejść. Czasem też zatrzymują się poza wyznaczonymi przystankami - ot taki folklor

[Domiz09]

Szczerze wątpię, by MPK wprowadziło się na jakąś nową linię podmiejską

Ostatnio obiło mi się o uszy, że MPK zamierza uruchomić linię podmiejską ... do Dopiewa czy gdzieś w te rejony. Ale są to niepotwierdzone informacje

[faja_k]

Przetarg na Dopiewo wygrał TP Bus.

[Domiz09]

Super, nareszcie koniec z Zukiem i ... jego szprotką

P.S. Dzieki za info.

[faja_k]

Hm, nie chcę Cię teraz źle informować, już mi się pomieszało i nie wiem, czy to nie jednak ZUK.

[ Dodano: 06 Lut 2010 12:32 ]
Oczywiście, że ZUK, sorry za wprowadzenie w błąd

[Domiz09]

Szkoda

[faja_k]

Ten przetarg był z rok-półtora temu, więc to, co teraz jeździ jest w ramach tego przetargu. Oprócz ZUK-u i MPK startował m.in. Warbus.

[Domiz09]

Odbiegam od tematu, bo dzisiaj słyszałem, że na jednym z przystanków linii 108 pojawił się nowy rozkład - firmy Bis-Trans czy jakoś tak

[ Dodano: 2010-02-18, 18:16 ]
Wiem coś więcej, dziś nawet jechałem, jest to kolejny busiarz - jeżdżą jednym Sprinterem odkupionym od Eurobusa, oraz jakimś starym Iveco (chyba Daily).

[Piotr]

Wpis usunięty przez autora.