[Warszawa] Przetargi dla ajentów
Wygrał ITS Zaoferował najmniejszą stawkę za wozokilometr.
Ale więcej o tym powie przegubowiec.com
Ale więcej o tym powie przegubowiec.com
Fajnie 360 (?) konne Lions'y pomykające po Wawie:?: Miodzioprzegubowiec.com pisze:12.01 otwarto oferty przewoźników, którzy stanęli do przetargu na przewozy w komunikacji miejskiej ZTM przy wykorzystaniu 50 przegubowych autobusów niskopodłogowych. W szranki stanęło 6 firm: czterech dotychczasowych ajentów oraz MZA Warszawa i... MPK Łódź. Jedynym kryterium wyboru przewoźnika była zaproponowana przez niego cena wozokilometra. Najtańsza okazała się oferta firmy ITS Michalczewski - 6,55 zł/wzkm. Firma - obsługująca obecnie kilka linii na Pradze MANami NL223 - zaproponowała zakup autobusów najnowszej generacji MANa: NG 363. Jeśli oferta ITS-u okaże się prawidłowa pod względem formalnym pierwszych autobusów możemy się spodziewać w drugiej połowie roku 2006.
Dokładnie tak, przecież innych modeli niż Lion'sy MAN już nie produkuje
Ad. 2 - nie no bez przesady - po pierwsze przetarg nie jest jeszcze oficjalnie rozstrzygnięty, po drugie nie bardzo wiem na jakiej zasadzie możnaby się w ogóle odwoływać. Na logikę - wygrywa najtańszy i tyle. Ale zobaczymy, nie mądrzę się dalej
Ad. 1 - nie wiadomoppln pisze:PS. Z czym startowało łódzkie MPK? Nikt nie składa reklamacji?
Ad. 2 - nie no bez przesady - po pierwsze przetarg nie jest jeszcze oficjalnie rozstrzygnięty, po drugie nie bardzo wiem na jakiej zasadzie możnaby się w ogóle odwoływać. Na logikę - wygrywa najtańszy i tyle. Ale zobaczymy, nie mądrzę się dalej
Przyznam szczerze, że nie wiem z czym dokładnie startowali poszczególni przewoźnicy, ale wiadomo z góry, że i tak za dużego "pola manewru" w wyborze taboru nie mieli.ppln pisze:To ja pozwolę sobie odświeżyć temat by spytać z jakimi busami startowali poszczególni przewoźnicy. Wiadomo coś na ten temat?
Warunki jakie stawiał ZTM przewoźnikom w kwestii specyfikacji taboru to m.in.:
- maxi - przegubowce - 18 metrowe
- niskopodłogowe
- z klimatyzacją dla przestrzeni pasażerskiej.
I co jest na rynku, co odpowiadałoby takim warunkom:
- Solaris Urbino 18 III
- MAN Lion's City G
- Evobus MB Citaro G
- Volvo 7700A
- Irisbus Citelis G (? - chyba raczej nikt tego nie oferował).
Tylko te pojazdy, dostępne na rynku, mogły być oferowane przez przewoźników. Padło na ITS A. Michalczewski Oddz. Warszawa - no to będą (mam nadzieję) MAN-y
Z tego co wiem to w poczatkowej wersji przetargu nie było mowy o tym, że musza to być LF Później albo uległo to zmianie, albo po prostu dopisanoppln pisze:To był konieczny LF czy LE w końcu?
Podejrzewam, że mogło to wyglądać tak:ppln pisze:To ja pozwolę sobie odświeżyć temat by spytać z jakimi busami startowali poszczególni przewoźnicy. Wiadomo coś na ten temat?
ITS Man
Mobilis Solaris/ Man
Connex Solaris/ Mercedes
Grodzio Solaris/ Jelcz
Volvo, Scanii i Irisbusa raczej nikt nie proponował
Ostatnio zmieniony 2006-02-07, 21:03 przez B.A. Baracus, łącznie zmieniany 1 raz.
Infobus
1,2,3,4,5,6... k...a m.ć No nic, czekamy...Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji nie będzie woziło warszawiaków z centrum Warszawy na osiedla Bielany i Białołęka. Łódzki przewoźnik, w opinii stołecznego Zarządu Transportu Miejskiego, jest za drogi.
Łódzkie MPK oprotestowało zakończenie przetargu, uważając, że podczas jego rozstrzygania popełniono rażące błędy. Sprawa trafiła do Urzędu Zamówień Publicznych. Za dwa tygodnie działający przy UZP sąd arbitrażowy orzeknie, czy skarga łódzkiej spółki jest zasadna.
MPK było jedną z 6 firm, które złożyły ofertę stołecznemu ZTM. Umowa miała obowiązywać przez 10 lat.
- Wybraliśmy firmę ITS Michalczewski. Oferowała ona tańsze usługi - argumentuje Igor Krajnow, rzecznik prasowy ZTM. - MPK oprotestowało przetarg, ale uważamy, że bezzasadnie, bo nieprawidłowości nie było.
Inaczej ocenia sytuację łódzki przewoźnik: - Mamy dowody, że warszawski przetarg odbył się z naruszeniem prawa. Ustaliliśmy, że jeden oferent nie miał zdolności kredytowej, inny z kolei zaproponował niezgodny ze specyfikacją tabor - wylicza Magdalena Witkowska z biura informacji MPK. - Na kilku dokumentach brakowało podpisów.
Wyrok sądu arbitrażowego poznamy za dwa tygodnie.