[Kraków] Przetargi MPK
Może i demonizuję, ale po prostu zabawne jest dla mnie, jak ktoś musi stanąć na palcach, albo podskoczyć by dostać się do przycisku.jak to wszędzie promujesz.
No wiesz... Różnie skrajności bywają. Moja kuzynka ma koleżankę, która ma 16 lat i 1,2m wzrostuNo ale chyba aż tak małe dzieci same autobusami nie jeżdżą.
To pretensje do ojca dziecka, a nie do nasCoffee pisze: No wiesz... Różnie skrajności bywają. Moja kuzynka ma koleżankę, która ma 16 lat i 1,2m wzrostu
BTW. Wiem, że niektórzy już nie mają jak na nowe Jelcze narzekać, to przerzucili się na Solarisa, no ale bez skrajności i przesad.
Ja tymi Solarisami co jechałem, a troszkę ich było - nie mam nic do zarzucenia, po prostu, trzeba dbać, MPK zamówiło tak umieszczone przyciski i kasowniki, to pretensje do zamawiającego a nie do [....] Solarisa!
Myślę, że nie... Poza tym zewnętrzne przyciski też są nisko i nikt na to nie marudziDarian pisze:A jakby były umieszczone pod kasownikami to byś narzekał że za nisko i że plecy bolą od schylania.
Wypraszam sobie! Przy tym, co oferuje Solaris to Jelcz był super, extra wozami, na które nigdy nie narzekałem... Z resztą fajnie to pokazują Gaz-gnioty. Są z nimi problemy serwisowe (głównie przez brak pojęcia o autobusach gazowych), ale Jelcz potrafił się postarać i zrobić nie latające, dobrze poskręcane wnętrze (przynajmniej na równej drodze, gdzie niektórym Solarisom zdarza trzeszczeć i popiskiwać)...Michalbc pisze:Wiem, że niektórzy już nie mają jak na nowe Jelcze narzekać,
Ostatnio zmieniony 2011-10-07, 23:31 przez Coffee, łącznie zmieniany 1 raz.
- M_Szymkowiak
- Posty: 1535
- Rejestracja: 2005-01-21, 18:56
- Lokalizacja: Kraków - Prądnik Cz.
- Kontakt:
Coffee pisze: Może i demonizuję, ale po prostu zabawne jest dla mnie, jak ktoś musi stanąć na palcach, albo podskoczyć by dostać się do przycisku.
Na jakiej wysokości są przyciski.
Określ, jakiego wzrostu człowiek podnosząc rękę w górę musi stanąc na palcach.
Konkret. Nadal uważam że przesadzasz.
[ Dodano: 07 Paź 2011 19:12 ]
Na równej drodze nawet Omni nie skrzypią, znów dramatyzujesz.Coffee pisze: Wypraszam sobie! Przy tym, co oferuje Solaris to Jelcz był super, extra wozami, na które nigdy nie narzekałem... Z resztą fajnie to pokazują Gaz-gnioty. Są z nimi problemy serwisowe (głównie przez brak pojęcia o autobusach gazowych), ale Jelcz potrafił się postarać i zrobić nie latające, dobrze poskręcane wnętrze (przynajmniej na równej drodze, gdzie niektórym Solarisom zdarza trzeszczeć i popiskiwać)...
Gaz-gnioty też święte nie są, jak zresztą M_Szymkowiak napisał, niestety Jelcz nigdy nie wyleczył się z braku stosowania zabezpieczeń materiału na właściwym poziomie.
Może i plastik skrzypi, ale mniejsza szansa, że teleskop wpadnie z wizytą do pasażera i zapyta o zdrowie uśmiechając się z dziury w podłodze.
Nigdzie tego nie powiedziałemGaz-gnioty też święte nie są,
Tu bym się kłócił, owszem nie jest to dźwięk, jak przy dziurach, ale jest i to dość wyraźny...Na równej drodze nawet Omni nie skrzypią, znów dramatyzujesz.
Tylko zauważ, że Jelcz nigdy nie stosował nowoczesnej technologii i nie był liderem rynku, co się tyczy Solarisa (a Solaris popełnia ten sam, a nawet gorszy błąd).Jelcz nigdy nie wyleczył się ze stosowania zabezpieczeń materiału na właściwym poziomie.
(Szkoda, że to nie fb, bo byś dostał "lubię to!" - uwielbiam te twoje teksty EOT). Tylko zauważ jedno małe "ale" To nie Jelcz gubił silnikiBF201 pisze:Może i plastik skrzypi, ale mniejsza szansa, że teleskop wpadnie z wizytą do pasażera i zapyta o zdrowie uśmiechając się z dziury w podłodze.
Ostatnio zmieniony 2011-10-07, 20:26 przez Coffee, łącznie zmieniany 3 razy.
- M_Szymkowiak
- Posty: 1535
- Rejestracja: 2005-01-21, 18:56
- Lokalizacja: Kraków - Prądnik Cz.
- Kontakt:
Niestety, ale opowiadasz bzdury. Od 2000 r. w autobusach miejskich Jelcz stosował szkielety i poszycia ze stali nierdzewnej, także o korozji w krakowskich Jelczach z ostatnich dostaw możecie zapomnieć. Najlepszym świadectwem są wrocławskie M181 #8501 i #8502. Jak na razie trzymają się lepiej, niż porównywalne wiekowo Volvo 7000A...M_Szymkowiak pisze:Z dziurami w podłodze po 5 latach eksploatacji w okolicach 3 drzwi, no super po prostuCoffee pisze: ale Jelcz potrafił się postarać i zrobić nie latające, dobrze poskręcane wnętrze (przynajmniej na równej drodze, gdzie niektórym Solarisom zdarza trzeszczeć i popiskiwać)...
- M_Szymkowiak
- Posty: 1535
- Rejestracja: 2005-01-21, 18:56
- Lokalizacja: Kraków - Prądnik Cz.
- Kontakt:
Kolejnemu się argumenty skończyłyDarian pisze:Też są są nisko? Już się powoli gubisz w swoich paranojach.
Nie widzę żadnych objawów paranoi. Jedynie niektórzy przejawiają nadludzką miłość do marki na "S", a na samą myślą o marce na "M" i "J" dostają zawału serca i wylewu krwi do mózgu, a na widok tychże marek puszczają im zwieracze...
Ciekawe czy ty tak ochoczo latasz za swoimi Jelczami (bo nawet na najuboższą wersję "twojej" kochanej marki na "S" was nie stać)?/EOTMichalbc pisze:Coffee, raz wnętrze skręcisz - piszczeć nie będzie, proste i logiczne.
Zapraszam w styczniu, będą Solnice, będziem rozmawiać, a skręcam wnętrza w większości pojazdów i się nie tarabanią.Coffee pisze: Ciekawe czy ty tak ochoczo latasz za swoimi Jelczami (bo nawet na najuboższą wersję "twojej" kochanej marki na "S" was nie stać)?/EOT
Ja tylko czekam na dokumentacje zdjęciową przycisków, wraz z pomiarem ile dokładnie jest cm od podłogi do dolnej krawędzi obudowy przycisku oraz ile cm od podłogi jest do szczeliny kasownika.
Argumenty można przedstawiać na jakieś konkrety a nie na wydumane urojenia, no chyba że masz totalny kompleks niższości to cie w jakimś sensie może usprawiedliwiać.Coffee pisze: Kolejnemu się argumenty skończyły
Jak ktoś nie idzie po twojej myśli co do jednego szczegółu w jednej marce to już ma mieć awersje do innej marki?? Chłopie puknij się w czółko bo sam dobrze wiesz ze rozmieszczenie przycisków jest zależne od woli zamawiającego i może być w każdym modelu.Coffee pisze:Nie widzę żadnych objawów paranoi. Jedynie niektórzy przejawiają nadludzką miłość do marki na "S", a na samą myślą o marce na "M" i "J" dostają zawału serca i wylewu krwi do mózgu, a na widok tychże marek puszczają im zwieracze...
Jak w następnych przetargach wygra MB i będzie też tak miał umiejscowione przyciski to też będziesz wtedy płakał na wszystkich forach komunikacyjnych jakie istnieją ze Mercedes jest do bani bo do przycisków nie dosięgasz??