Oświetlenie wewnętrzne w Solarisie

Tutaj dowiesz się o technice stosowanej w pojazdach komunikacji miejskiej Masz problem natury technicznej? Napisz tutaj.
b82

Oświetlenie wewnętrzne w Solarisie

Post autor: b82 »

Witam

Dawno nic nie pisałem, ale teraz mam jedno pytanko do kogoś mądrego. Jechałem ostatnio kilka razy w Gdańsku Solarisami przegubowymi z ostatniej dostawy (co najmniej dwa różne pojazdy). I zuważyłem, że oświetlenie przedziału pasażerskiego zachwouje się jak dla mnie trochę dziwnie to znaczy: na chyba 4 świetlówki w przedniej części pojazdu podczas jazdy świeci się 1-2, a po zatrzymaniu pojazdu zapalają się pozostałe.

Czy ktoś może mi wytłumaczyć sens takiego działania oświetlenia?? Czy może jest to po prostu jakaś wada??

Myślałem, że to może chodzi o to, żeby było jaśniej np. na postojach na przystankach, ale jaki było sens robić to na świetlówkach zamiast zwykłych zarówek??

Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
u2w
Posty: 2030
Rejestracja: 2005-02-15, 16:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: u2w »

b82 pisze:Czy ktoś może mi wytłumaczyć sens takiego działania oświetlenia??
b82 następnie pisze:może chodzi o to, żeby było jaśniej np. na postojach na przystankach
I masz odpowiedź.
b82 pisze:jaki było sens robić to na świetlówkach zamiast zwykłych zarówek??
Można też było użyć świeczek :chytry:
¯arówki standardowe to przeżytek - niska trwałość, duże zużycie energii, mało światła. Zarówki halogenowe - nieco lepiej. Świelówki dają najwięcej światła przy stosunkowo niewielkim zużyciu energii i do tego jednorazowo oświetlają relatywnie dużą powierzchnię.

Monter

Post autor: Monter »

Akurat najwięcej światła przy niewielkim zużyciu energii dają sodówki. :]

Awatar użytkownika
u2w
Posty: 2030
Rejestracja: 2005-02-15, 16:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: u2w »

A widziałeś kiedyś zainstalowaną sodówkę w autobusie :?: :D Wymieniłem tylko to, co jest stosowane w pojazdach ;)

b82

Post autor: b82 »

u2w pisze:
b82 pisze:Czy ktoś może mi wytłumaczyć sens takiego działania oświetlenia??
b82 następnie pisze:może chodzi o to, żeby było jaśniej np. na postojach na przystankach
I masz odpowiedź.
b82 pisze:jaki było sens robić to na świetlówkach zamiast zwykłych zarówek??
Można też było użyć świeczek :chytry:
¯arówki standardowe to przeżytek - niska trwałość, duże zużycie energii, mało światła. Zarówki halogenowe - nieco lepiej. Świelówki dają najwięcej światła przy stosunkowo niewielkim zużyciu energii i do tego jednorazowo oświetlają relatywnie dużą powierzchnię.
No więc jeśli chodzi o świetlówki to częste załączanie i wyłączanie nie wpływa dobrze na ich trwałość. Również praca poza optymalnym punktem pracy (a tak z pewnością jest w tym przypadku) jest nieekonomiczna. Więc pisanie o tym, że zużywają mniej energii jest wg mnie nieuzasadnione.

Dlaczego piszesz złośliwie, że można było użyć świeczek?? Różnych źródeł światłą można było użyć, jednak w moim pytaniu nie o to chodziło czego użyć.

Pisząc o żarówkach miałem na myśli właśnie halogenowe (mój błąd - nie napisałem tego wprost pozwalając sobie na "skrót myślowy").

A tak poza tym wszystkim dziś znów jechałem Solarisem nr boczny 2511 jeśli dobrze pamiętam i nie włączały mu się już te świetlówki, wyglądało jakby miał je wyjęte bo zapalał się tylko starter. Może ktoś w ZKM ma podobne wątpliwości jak ja...

Robson

Post autor: Robson »

Dodam jeszcze że w Solarisach III generacji jest specjalny przełącznik który załącza i wyłącza pierwszą jarzeniówkę za kabiną kierowcy. A to po to żeby kierowca przez świetło z wewnątrz nie był oślepiany.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika”