Autobusy piętrowe...
Wydaje mi się, że środek ciężkości przenosi się nie tak znowu bardziej do góry, gdyż taki autobus po pierwsze usi być niskopodłogowy na dole (pierwsze obniżenie środka cieżkości), zapewne ma trochę większy silnik (a ten jest nisko), no i gorny poklad nie jest jakiś superciężki - Gdzieś widziałęm fotki londyńskich piętrusów zniszczonych podczas zamachow - konstrukcja budy a gorze nie jest jakaś specjalnie mocna (i pewnie aluminiowa itd)...
Jesli chodzi o rozpalnowanie wnetrz - ze wzgledu na anglosaska zasade wejscie jest tylko jedno przednimi drzwiami, na poczatku pokladu dolnego jest wolna przestrzen na osobe na wozku lub z wozkiem dzieciecym plus miejsce na bagaz oraz schody na gorny poklad, dalej sa 2 rzedy po 2 siedzenia, jest ich chyba ze 4. dolny poklad ma ok. 2 m wysokosci, gorny ma chyba z 1.70 m (jak znajdy lub zobacze szczegoly to podam). na gornym pokladzie sa 2 rzedy podwojnych siedzen. Jezeli bede w Dublinie pod koniec kwietnia lub jesli dzisiaj bede wracal do domu pietrusem, to go zrobie kilka fot i wstawie je w maju (obecnie nie mam stalego dostepu do netu). Co do schodzenia - z gornego pokladu schodzi sie od razu do wyjscia - zajmuje to troche czasu, ale nie jest tu wiekszym problemem, no i oczywiscie na gornym pokladzie obowiazuje zakaz stania - tam sa tylko miejsca siedzace. Przepraszam za brak polskich liter - pisze z kafejki.
Jeszcze na moment wrócę do prośby ep40 - znalazłem fotki wnętrza turystycznej Setry S228DT. Jest to turystyczny autobus piętrowy. Zdjęcia wykonałem osobiście w Serwisie Evobus w Wolicy pod Warszawą, w czasie "Dni Otwartych"ep40 pisze:Mi chodziło o wysokość pokładów i rozplanowanie wnętrza.
To jest parter
A to jest fotka z piętra
Zarówno na górze, jak i na dole, jest nisko. Tak nisko, że nawet ja - jestem w sumie mały - musiałem się lekko garbić. Ogólne straszna ciasnota, aczkolwiek ten autobus (co widać) nie jest "nowy". To jest staruszek.
Na szczęście w turystykach niska kabina nie stanowi tak wielkiego problemu - W końcu stoi się tyle, co przy wsiadaniu, wysiadaniu i ewentualnie w drodze do toalety, jeśli autokar takową posiada.
Zresztą niski sufit tutaj może być zaletą - zawsze można się czegoś "trzymać" i jednocześnie mieć 2 ręce wolne - zaprzeć się głową o sufit
A w KM... No cóż, anglicy jeżdżą pięrusami od lat i jakoś sobie radzą...
Zresztą niski sufit tutaj może być zaletą - zawsze można się czegoś "trzymać" i jednocześnie mieć 2 ręce wolne - zaprzeć się głową o sufit
A w KM... No cóż, anglicy jeżdżą pięrusami od lat i jakoś sobie radzą...
Hmmm. Szkoda, że nie Napisałeś tego wcześniej bo mam również zdjęcie schodów w Setrze S228DT. Miałem tą fotkę również przesłać, ale zrezygnowałem.ep40 pisze:Ciekawe tylko jak wchodzi się na górne piętro w tej Setrze?
A schody w konkretnie tym autobusie, są po środku pojazdu. Są bardzo strome i nie mają za wiele barierek. Prześlę fotkę później
Ogólnie komfort to nie jest mocna strona piętrusów, ale jednak świetnie sobie radzą w ruchu miejskim - wyobrażam sobie przynajmniej, że lepiej niż przegubowce, skoro w Londynie używają ich od dziesiątek lat
To jest wyjście czy tłok i ścisk czy konieczność pochylenia głowy. Zawsze te niewygody rekompensuje trochę większa liczba miejsc siedzących.
To jest wyjście czy tłok i ścisk czy konieczność pochylenia głowy. Zawsze te niewygody rekompensuje trochę większa liczba miejsc siedzących.
Odkurzę mój temat, ale narysowałem "przekrój" opiętrowego autobusu miejskiego tak, jak ja bym to sobie widział:
Tłumaczę co i jak:
-Zamysł był taki, by na obydwu pokładach typowy człowiek nie miał problemów ze staniem.
Widok jest taki, że po lewej stronie byłyby drzwi - tak, jakbyśmy patrzyli na ten autobus od przodu.
Wymiary ogólnie takie, jakie podałem, plus pewne "modyfikatory", czyli:
--Przednia oś:
-za kierowcą na nadkolu znajdowałaby się schody, w zabudowie pod nimi bak/akumulatory
-Po przeciwnej stronie w części "wysokiej" siedzenia (półtoraki) na podwyższeniu (co by nogi w powietrzu nie wisiały)
--tyl<font color=blue><b>nia</b></font> oś (czyli nadkola):
-w części "wysokiej" - siedzenia (1,5x) na podwyższeniu
-w części niskiej - schody i przestrzeń na akumulatory/bak
--Silnik - wieża, między nią a nadkolem miejsce na wał pod stopniami schodów
Mówiąc częśc "niska" i "wysoka" odnoszę się do wysokości stropu na parterze.
Nad kabiną kierowcy sufit byłnby podniesiony, a na górze znajdowałoby się extra siedzenie w części "wysokiej na górze"
Mam nadzieje, że potraficie sobie to wyobrazić...
Tłumaczę co i jak:
-Zamysł był taki, by na obydwu pokładach typowy człowiek nie miał problemów ze staniem.
Widok jest taki, że po lewej stronie byłyby drzwi - tak, jakbyśmy patrzyli na ten autobus od przodu.
Wymiary ogólnie takie, jakie podałem, plus pewne "modyfikatory", czyli:
--Przednia oś:
-za kierowcą na nadkolu znajdowałaby się schody, w zabudowie pod nimi bak/akumulatory
-Po przeciwnej stronie w części "wysokiej" siedzenia (półtoraki) na podwyższeniu (co by nogi w powietrzu nie wisiały)
--tyl<font color=blue><b>nia</b></font> oś (czyli nadkola):
-w części "wysokiej" - siedzenia (1,5x) na podwyższeniu
-w części niskiej - schody i przestrzeń na akumulatory/bak
--Silnik - wieża, między nią a nadkolem miejsce na wał pod stopniami schodów
Mówiąc częśc "niska" i "wysoka" odnoszę się do wysokości stropu na parterze.
Nad kabiną kierowcy sufit byłnby podniesiony, a na górze znajdowałoby się extra siedzenie w części "wysokiej na górze"
Mam nadzieje, że potraficie sobie to wyobrazić...
Z tego co pamiętam, wśród producentów piętrowych autobusów miejskich, zasadą jest, iż górne piętro jest zazwyczaj budowane wg. pewnych norm obciążeniowych. Oznacza to, że najczęściej (jeśli nie zawsze) na piętrze jest ciasno, są tylko fotele - czyli wyłącznie miejsca siedzące - co nie tylko uniemożliwia zainstalowania miejsca stojącego (rzeźni), ale wręcz nakazuje pasażerom zajmowanie miejsca na piętrze, pod warunkiem, że jest to wolne miejsce siedzące.
Jest całkowity zakaz doprowadzenia do przepełnienia piętra.
Co się dzieje, gdy na piętrze jest za dużo ludzi ? To może powiedzieć kierowca MAN SD202 (chyba) z "Gryfa", jak mu ludzie zjechali razem z piętrem ... na parter
Oczywiście, teoretycznie można wzmocnić dolną konstrukcję pudła pojazdu, tak, aby umożliwić szersze przejście. Może nawet zrobić coś takiego, co Zaproponowałeś Mibars, ale...
... w praktyce oznacza to większe koszty budowy pojazdu, zwiększenie ciężaru pojazdu, a także zwiększenie kosztów eksploatacji pojazdu.
Natychmiast odczuł by to układ zawieszeniowy, układ napędowy, silnik (większe zużycie paliwa), etc. No i nie wiadomo, w jaki sposób taki pojazd wpływałby na stan nawierzchni - ale znając technologię budowy dróg publicznych, można się już domyślać
Reasumując autobus piętrowy musi spełniać szereg warunków, również tych obciążeniowych, które dopuszczają go do ruchu po drogach publicznych. Nie wiem czy realny jest Twój pomysł
Jest całkowity zakaz doprowadzenia do przepełnienia piętra.
Co się dzieje, gdy na piętrze jest za dużo ludzi ? To może powiedzieć kierowca MAN SD202 (chyba) z "Gryfa", jak mu ludzie zjechali razem z piętrem ... na parter
Oczywiście, teoretycznie można wzmocnić dolną konstrukcję pudła pojazdu, tak, aby umożliwić szersze przejście. Może nawet zrobić coś takiego, co Zaproponowałeś Mibars, ale...
... w praktyce oznacza to większe koszty budowy pojazdu, zwiększenie ciężaru pojazdu, a także zwiększenie kosztów eksploatacji pojazdu.
Natychmiast odczuł by to układ zawieszeniowy, układ napędowy, silnik (większe zużycie paliwa), etc. No i nie wiadomo, w jaki sposób taki pojazd wpływałby na stan nawierzchni - ale znając technologię budowy dróg publicznych, można się już domyślać
Reasumując autobus piętrowy musi spełniać szereg warunków, również tych obciążeniowych, które dopuszczają go do ruchu po drogach publicznych. Nie wiem czy realny jest Twój pomysł
Heh, pora przeprowadzić samokrytykę:
-Dopiero po napisaniu posta dostrzegłem problem z umiejscowieniem silnika - pionowa wieża nie dość, że nierównomiernie przesuwa obciążaenia na lewą stronę (na rysunku na prawo), to dodatkowo podwyższa środek cięzkości - a chyba nikt nie chce mieć niestabilnego autobusu...
Poza tym zastanawiam się nad rozkładem obciążeń na koła - Owszem, ciezarówki przenoszą nawet większe ciężary na pojedyńcze koła, ale to jest autobus, jeździ po mieście i im mniejsze wyrządzi szkody, tym lepiej...
-Dopiero po napisaniu posta dostrzegłem problem z umiejscowieniem silnika - pionowa wieża nie dość, że nierównomiernie przesuwa obciążaenia na lewą stronę (na rysunku na prawo), to dodatkowo podwyższa środek cięzkości - a chyba nikt nie chce mieć niestabilnego autobusu...
Poza tym zastanawiam się nad rozkładem obciążeń na koła - Owszem, ciezarówki przenoszą nawet większe ciężary na pojedyńcze koła, ale to jest autobus, jeździ po mieście i im mniejsze wyrządzi szkody, tym lepiej...
Po prostu mógłby być nie dopuszczony do ruchu, a zatem - jeśli Byś się na niego uparł - to trzeba by było mu zbudować specjalną trasę, która byłaby odpowiednio przygotowana do jego nośnościMibars pisze:Poza tym zastanawiam się nad rozkładem obciążeń na koła - Owszem, ciezarówki przenoszą nawet większe ciężary na pojedyńcze koła, ale to jest autobus, jeździ po mieście i im mniejsze wyrządzi szkody, tym lepiej...
hmm, w to, czy byłby dopuszczony do ruchu, to nie wątpie - jeśli się nie mylę, jest to 8 ton na oś (plus autobusy mają jakieś dodatkowe, odrębne przepisy - właśnie w Google znalazłem), chodzi o to, że TIRy też są dopuszczone do ruchu, a każdy wie, jak bardzo taki skład niszczy nawierzchnię... Po prostu w mieście ruch autobusów jest duży, a ewentualne remonty mocno utrudnione...
Zawsze można wyjść z twarzą z problemu i zbudować 15-metrowego, trzyosiowego piętrusa
Zawsze można wyjść z twarzą z problemu i zbudować 15-metrowego, trzyosiowego piętrusa
Z piętrusem z silnikiem wieżowym się jeszcze nie spotkałem, nawet Scania takich nie produkuje. Silnik musi być leżący(MAN), ew. poprzeczny(Scania), by środek ciężkości był jak najniżej. W MANie SD200 silnik leży poziomo, fakt nie ma tam za dużo miejsca, ale za to strop jest trochę podniesiony w tylnej części, w MANie SD202 podobnie. Obydwa autobusy są do siebie bardzo podobne, rózni je tylko inna generacja(światła, okna itp.) lecz MAN SD200 ma podłogę wyżej niż SD202. Wracając do stabilności pojazdu, rozmawiałem kiedyś z kierowcą, który miał okazję jeździć SD200. Mówił on, że przy maksymalnej prędkości 80km/h nie pokona nawet najłagodniejszego zakrętu, musi zwalniać, bo ma się wrażenie jakby autobus jechał na 3 kołach.