Dlaczego autobusy mają duże koła?

Tutaj dowiesz się o technice stosowanej w pojazdach komunikacji miejskiej Masz problem natury technicznej? Napisz tutaj.
Mibars

Dlaczego autobusy mają duże koła?

Post autor: Mibars »

No i mam kolejne pytanie...


...Dlaczego w autobusach uporczywie stosuje się koła takie, jak w ciężarówkach?

Chodzi mi głównie o autobusy niskopodlogowe - w nich wnęki kół bardzo przeszkadzją w aranżacji wnętrza - takie duże coś, że nawet siedzenia muszą być wysoko podniesione...


...A istnieją przecież już mniejsze koła o dużej nośności - np takie stosowane w nowoczesnych TIRach - podobna szerokość, tylko niższe, przez co naczepa może mieć niżej podłogę, czyli może pomieścic parę metrów sześciennych ładunku więcej...

Według mnie nawet 10-centymetrowe obniżenie wnęk kół dało by naprawdę dużo - niżej położone siedzenia na nadkolach, może udało by się w niskopodłogowcu zastosować zwyklą oś (bo byłaby niżej o 5 centymetrów - plus do tego pochylnie nad osią i by było)...

...Oczywiście wadą mógłby być nieco obniżony komfort jazdy - mniejsze koła bardziej reagują na dziury, jednak nowoczesne autobusy często mają tak dobre zawieszenia, że nie byłohby to problemem...


...A jaka jest Wasza opinia na ten temat?

BTW - Solbus stosuje mniejsze koła R19,5 - kto jechał SolCity niech się wypowie jak wyglądają siedzenia przy wnękach przednich kół, oraz jak ten autobus pokonuje różne nierówności...

Awatar użytkownika
Szymon
Posty: 356
Rejestracja: 2007-10-24, 13:20
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Szymon »

Popieram Cię, w piętrowych autobusach koła MEGA to dopiero by się przydały i to bardzo

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Właśnie chodzi o ten komfort jazdy. Kierowcy ciężarówek, którzy w ciągniku mają małe koła nie wypowiadają się pochlebnie na ten temat.

Awatar użytkownika
Szymon
Posty: 356
Rejestracja: 2007-10-24, 13:20
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Szymon »

Czemu ja taką ciężarówka jechałem do Kassel i było dobrze tylko na "schodach" (jak ktoś się interesuje to wie co to jest) jakoś tak trochę telepało

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

sm48 pisze:tylko na "schodach" (jak ktoś się interesuje to wie co to jest)
Poniemieckie płyty na A4? Myślałem, że to już wyremontowali.
A że było dobrze… Cóż, jakbym to ja tam jechał, też bym powiedział, że było dobrze. Ale kierowca spędza tam więcej czasu, w innym charakterze i ma na to całkiem inne spojrzenie

Mibars

Post autor: Mibars »

Nikt nie jechał Solbusem Solcity?

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

plocmaster pisze:Poniemieckie płyty na A4? Myślałem, że to już wyremontowali.
Bo tak. Tylko miejscami jeszcze mogą być jakieś drobne remonty ;)
plocmaster pisze:Właśnie chodzi o ten komfort jazdy. Kierowcy ciężarówek, którzy w ciągniku mają małe koła nie wypowiadają się pochlebnie na ten temat.
Właśnie chyba o to chodzi. Większe koła są chyba stabilniejsze niż małe i mniej na nich telepie. Ponadto większe mają lepszą przyczepność, bo są szersze. :roll:
Mibars pisze:Nikt nie jechał Solbusem Solcity?
Ja jak dotąd nie. Gdzie one jeżdżą?

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

PAFAWAG pisze: Ja jak dotąd nie. Gdzie one jeżdżą?
W Gliwicach na przykład. Może w przyszłym tygodniu w ramach lekcji wybiorę się do Gliwic żeby się przejechać tym autobusem.

Lopez

Post autor: Lopez »

A ja do Starachowic. Tudzież. (OT)
Ostatnio znalazłem ciekawą wiadomość - otóż Jelcz wymienił koła w libero na większe i dzięki temu uzyskał większą dopuszczalną ładowność. Teraz może być max. 85 pasażerów, a było 77.

Dziwny

Post autor: Dziwny »

Tyle osób to chyba w Salusie a nie w Libero. :cool: Niezły patent w sumie.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

A propo kół. Pamiętam, że kilka lat temu, MAN Polska miał pewien problem z autobusem III-ciej generacji. Otóż niemieccy konstruktorzy wymyślili sobie takie rozwiązanie, że w NL 2x3 silnik wstawili do szafy, a tylne ogómienie podmienili z podwójnego na półtora.

To rozwiązanie miało pewien cel - zwiększyć pojemność autobusu i poszerzyć korytarz nie zmieniając szerokości pudła pojazdu.

No i okazało się, że w Polsce ten autobus został dopuszczony do ruchu, ale pod warunkiem, że taki 12 metrowy autobus mógł przewozić max ~85-90 pasażerów. Czy jakoś tak. Czyli dopuszczalna liczba pasażerów była bardzo niska, nawet za niska.

Pojawiło się wtedy wiele wątpliwości. Po pierwsze w jaki sposób ograniczyć wstęp do pojazdu, jeśli ta maksymalna liczba zostanie przekroczona. Po drugie, co się stanie, jeżeli ta maksymalna liczba pasażerów zostanie przekroczona - czy ogómienie wytrzyma takie obciążenie.

Nie wiem jak się to skończyło, ale jak widzę Lion's City, to jakoś w Polsce nikt nie kupuje MAN-ów z szafą i półtorakami - czyli chyba MAN Polska zrezygnował z tego pomysłu ;)

Natomiast koła "półtora" Znajdziecie w SU10 i jakoś nie sprawiają problemów ;)

Lopez

Post autor: Lopez »

Dziwny pisze:Tyle osób to chyba w Salusie a nie w Libero.
Kaczka, w sumie faktycznie coś nie pasuje. Właśnie teraz już nie wiem...

OZZY

Post autor: OZZY »

J-31 pisze: [...]No i okazało się, że w Polsce ten autobus został dopuszczony do ruchu, ale pod warunkiem, że taki 12 metrowy autobus mógł przewozić max ~85-90 pasażerów. Czy jakoś tak. Czyli dopuszczalna liczba pasażerów była bardzo niska, nawet za niska.

Pojawiło się wtedy wiele wątpliwości. Po pierwsze w jaki sposób ograniczyć wstęp do pojazdu, jeśli ta maksymalna liczba zostanie przekroczona. Po drugie, co się stanie, jeżeli ta maksymalna liczba pasażerów zostanie przekroczona - czy ogómienie wytrzyma takie obciążenie.

Nie wiem jak się to skończyło, ale jak widzę Lion''s City, to jakoś w Polsce nikt nie kupuje MAN-ów z szafą i półtorakami - czyli chyba MAN Polska zrezygnował z tego pomysłu ;)
Ostatnio czytałem dosyć obszerny artykuł w wersji niemieckiej o tym Manie z silnikiem TD (jeśli znajdę link to wrzucę go tutaj) i ZTCP to super-single do tego pojazdu są tak skonstruowane że bez problemu znosiły takie same obciazenia jak tradycyjne ogumienie bliźniacze. Ograniczenie pojemności wynikało zapewnie z rożnych dziwnych regulacji zawartych w polskim prawie :cool: . A że nikt nie kupuje takiego wariantu to jakby inna bajka, przecież za każdą opcje odbiegającą od standartu trzeba zapłacić ekstra, a polscy przewoźnicy wolą mieć kilkadziesiąt tysiecy w kieszeni niż mieć super przestronnego Mana który z racji swojej inności ma pewnie także super drogie części zamienne. No i nie zapominajmy że opony super-single też są znacznie droższe niż takie zwykłe które możemy założyć zarówno na przód jak i na tył.
Ergonomia przegrywa z ekonomią. Przynajmniej w Polsce :)

Mibars

Post autor: Mibars »

Koła super single to jedno, koła o mniejszej średnicy, to drugie... Przynajmniej taka jest moja wiedza.

Super single niewątbliwie mają ta zaletę, że są węższe od bliźniaków - tzn powierzchnia "robocza" jest taka sama (lub zbliżona), jednak pozbywamy się szpary między oponami. Poza tym są lżejsze - w końcu to o 2 gumowe ściany i jedną boczną część felgi mniej.

Za to nie mam pojęcia ile trzeba mieć siły, by takie koło wymienić :D


Ja myślałem raczej o kołach o mniejszej średnicy - w dodatku takie koła są tańsze od swych większych braci - za to super singielki o mnieszej średnicy mogły by się całkiem nieźle sprawdzić w autobusach (co innego fakt, że ogumienie przedniej i tylnej osi będzie różne...).

Nie jestem tylko pewien czy takie koła istnieją...

TJ

Re: Dlaczego autobusy mają duże koła?

Post autor: TJ »

Koła są na tyle duże żeby dały rade zmieścić hamulce wystarczające do zatrzymania określonej wielkości pojazdu. Poza tym większe koła mają większe dopuszczalne obciążenie.

Mibars

Post autor: Mibars »

Co do dopuszczalnych obciążeń to racja - mniejsza średnica oznacza mniejszą powierzchnię, która wskutek ugięcia opony dotyka do nawierzchni i faktycznie przenosi obciązenia...

...Za to co do hamulców to będe polemizował...

...Oczywiście mówiąc "mniejsze" nie mam na myśli 15 cali, czy coś, tylko 19,5 cala - taki standardowy rozmiar. Koła tej wielkości stosowane są w niektórych ciągnikach siodłowych, więc odpowiednio wydajne hamulce już istnieją....

Argument o hamulcach można próbować zbić tłumacząc, że ciągnik hamuje dużo rzadziej - tyle, że waży więcej i porusza się szybciej. W dodatku w cięzarówkach retarder/hamulec silnikowy używany jest z rzadka, gdy w nowoczesnych pojazdach KM to wlaśnie retarder przejmuje dużą część energii hamowania...

TJ

Post autor: TJ »

Mibars pisze:Co do dopuszczalnych obciążeń to racja - mniejsza średnica oznacza mniejszą powierzchnię, która wskutek ugięcia opony dotyka do nawierzchni i faktycznie przenosi obciązenia...

...Za to co do hamulców to będe polemizował...

...Oczywiście mówiąc "mniejsze" nie mam na myśli 15 cali, czy coś, tylko 19,5 cala - taki standardowy rozmiar. Koła tej wielkości stosowane są w niektórych ciągnikach siodłowych, więc odpowiednio wydajne hamulce już istnieją....

Argument o hamulcach można próbować zbić tłumacząc, że ciągnik hamuje dużo rzadziej - tyle, że waży więcej i porusza się szybciej. W dodatku w cięzarówkach retarder/hamulec silnikowy używany jest z rzadka, gdy w nowoczesnych pojazdach KM to wlaśnie retarder przejmuje dużą część energii hamowania...
Jak jest mokro/slisko retarder jest odłączany.

Mibars

Post autor: Mibars »

Dziś było mokro, a jechałem autobusem w którym bardzo prawdopodobne, że retarder był włączony.

Za to zimą raz, że jest zimno i hamulce mają dodatkowe 20-40*C "zapasu" względem lata, a dwa, że hamuje się dużo mniej energicznie :)

TJ

Post autor: TJ »

Mibars pisze:Dziś było mokro, a jechałem autobusem w którym bardzo prawdopodobne, że retarder był włączony.

Za to zimą raz, że jest zimno i hamulce mają dodatkowe 20-40*C "zapasu" względem lata, a dwa, że hamuje się dużo mniej energicznie :)
1. W momencie zarejestrowania poślizgu komputer rozłącza retarder.
2. 20 - 40 stopni przy temperaturze roboczej ~600 - 800 stopni to nic.
3. Każdy pojazd musi się zatrzymać awaryjnie za pomocą hamulca zasadniczego

Jacek Pudło

Post autor: Jacek Pudło »

OZZY pisze: No i nie zapominajmy że opony super-single też są znacznie droższe niż takie zwykłe
Super single mają też to do siebie, że ich zużycie na koleinach wzrasta drastycznie na koleinach, których nie brak na polskich drogach - krawędzie szybko się ścierają.
Mibars pisze:...Dlaczego w autobusach uporczywie stosuje się koła takie, jak w ciężarówkach?
Zasadniczo wciąż nie padła zbiorcza odpowiedź.

1.większe koła mniej gwałtownie reagują na nierówności drogi
2.większa opona wolniej się zużywa, gdyż przy jednym pełnym obrocie pokonuje większą drogę - istniały prototypowe autobusy MANa z obniżoną nieznacznie podłogą i mniejszymi kołami, jednakże zużycie bieżnika wzrastało wręcz lawinowo. do tego w wypadku dużych kół nacisk masy autobusu na podłoże rozkłada się na większą powierzchnię. warto zauważyć, że sięgać on może aż 10 kiloniutonów na oś.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika”