PCC

Tutaj dowiesz się o technice stosowanej w pojazdach komunikacji miejskiej Masz problem natury technicznej? Napisz tutaj.
PAFAWAG

PCC

Post autor: PAFAWAG »

Mam kilka pytań natury technicznej odnośnie pionierskiej kontrukcji tramwajowej, jaką jest tramwaj generacji PCC. Chodzi mi głównie o egzemplarze produkcji Clarka i St. Louis, dostarczone w latach 30. dla Brooklyn & Queens Transit Corporation.

:strzałka: http://pl.youtube.com/watch?v=0Gmxm_xboqk

1. Na filmie powyżej można zobaczyć niestety tylko dwa tramwaje generacji PCC (w tym tył jadącego #1000 - jedynego produkcji Clarka). Inne tramwaje (głównie typ 8000) sfilmowano często w trakcie pokonywania zakrętów, które są strasznie ciasne :o: PCC także po nich kursowały (co wynika np. ze starych fotografii z ich ilustrowanej biografii - "100 PCC trolley cars ran in Brooklyn").
Moje pytanie brzmi - jak zbudowane są wózki tych tramwajów, że pozwalały im pokonywać tak ciasne zakręty :?: Nasze stopiątki, które przecież też należą do generacji tramwajów PCC, chyba nie mogłyby przez nie przejechać (patrz: Zajezdnia Niemierzyn, Szczecin [pl. Starynkiewicza w Warszawie też?]).

2. W biografii brooklyńskiej floty PCC czytamy: "(...)Clark Equipment was the only manufacturer of PCC B-2 trucks for St. Louis and Pullman Standard.(...)" - Clark Equipment był jedynym wytwórcą wózków PCC B-2 dla St. Louis i Pullman Standard.
"B-2" oznacza układ osi tych wózków (jeden napędny - jeden toczny, dwa napędne po jednym silniku?...), czy tylko oznaczenie fabryczne :?:

3. Rozstaw osi tych tramwajów wynosił, jak się domyślam, 1435 mm :D A jakie było napięcie w sieci :?: 600V :?:

4. Jak rozwiązano kwestię umieszczenia rozrusznika w wagonie - tak, jak w stopiątkach - zastosowano obejście w belce grzbietowej, czy może jakoś inaczej ("oczko" w belce grzbietowej, czy rozrusznik został umieszczony gdzie indziej?...) :?:

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

PAFAWAG pisze:pl. Starynkiewicza w Warszawie też?
No to Jesteś w błędzie, ponieważ nie tak dawno temu na pl. Starynkiewicza, zorganizowano zastępczą pętlę tramwajową dla linii 46, a tą linię obsługiwały głównie 105-tki i jakoś sobie radziły... tak samo jak 123N i 116Na ;)

Filip7370

Post autor: Filip7370 »

B-2 to oznaczenie fabrycznie bo kanadyjskie ALRV-y mają B-4. Oj nie wiem czy na Brooklyn-ie nie było rozstawy 4 ft 9 1/2 inch co oznacza 1676 mm (jak w Hiszpanii) napięcie na pewno jest 750V bo takie samo jak w Metrze Nowojorskim. Nie jestem pewien ale chyba rozrusznik mieścił się pod podłogą, w środkowej sekcji.

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

Filip7370 pisze:Oj nie wiem czy na Brooklyn-ie nie było rozstawy 4 ft 9 1/2 inch co oznacza 1676 mm (jak w Hiszpanii)
Kiedy zlikwidowali El (Elevated Railway czy coś takiego) na Brooklyn Bridge, na jej torowiska przeniesiono kursowanie tramwajów. Tylko nie wiem, czy przekuwali te tory, czy nie... :confused:

Filip7370

Post autor: Filip7370 »

Tam to nie istniał oddzielny normalnotorowy system, bo pod koniec wiem że sieć była 1435mm.

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

A ma ktoś może plany "zwrotnicy" na sieci trakcyjnej przystosowanej do pantografów z krążkiem tocznym ("tyczek" - takich, z jakich korzystał brooklyńskie PCC) :?: Muszę jakoś skonstruować odgałęzienie sieci trakcyjnej dla kolei ogrodowej :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika”