Pięć pytań o torowiska.
Pięć pytań o torowiska.
Ujrzałem kilka zdjęć i mądrze brzmiącą frazę, i teraz nurtują mnie następujące kwestie:
1. Jakie są zalety tramwajowych krzyżownic głębokorowkowych?
2. Jakie są zalety zastosowania szyn kolejowych w infrastrukturze tramwajowej?
3. W Hanowerze, Rostoku i Sztokholmie w infrastrukturze teoretycznie tramwajowej zastosowano również rozjazdy kolejowe. Dlaczego rzadko spotyka się te rozwiązanie i jakie są jego wady i zalety?
1. Jakie są zalety tramwajowych krzyżownic głębokorowkowych?
2. Jakie są zalety zastosowania szyn kolejowych w infrastrukturze tramwajowej?
3. W Hanowerze, Rostoku i Sztokholmie w infrastrukturze teoretycznie tramwajowej zastosowano również rozjazdy kolejowe. Dlaczego rzadko spotyka się te rozwiązanie i jakie są jego wady i zalety?
Ostatnio zmieniony 2010-12-13, 22:51 przez shakkie, łącznie zmieniany 1 raz.
Dokładnie - wystarczy porównać konstrukcje krzyżownic (krzyżownicę kolejową i tramwajową) - krzyżownica tramwajowa nie posiada odbojów, czyli jest (przynajmniej teoretycznie) mniej stabilna przy wyższych prędkościach jazdy.KKS pisze:Jeżeli chodzi o rozjazdy kolejowe to na pewno ich zaletą jest prędkość, z jaką można je pokonać.
Sieć tramwajowa miasta Nordhausen kilka lat temu poączyła się z siecią wąskotorowych kolei Harzu, dzięki czemu możliwe stało się stworzenie jakiejś okropnie długiej relacji (już nie pamiętam dokładnie jakiej, ale chyba do Krankenhaus w Nordhausen), do obsługi której zakupiono krótkie Combino Duo; rozjadzy wąskotorowe na linii kolejkowej okazały się dla nich... Za wysokie. Chodziło tam bodajże o wysokość niektórych części ruchomych rozjazdów, na których niziutkie Combina mogłyby się zawiesić. Problem rozwiązano przez wymianę zbyt dużych części infry.
Szyny kolejowe są niezmiernie trwałe (wytrzymują zwykle duży ciężar [jeśli mowa o szynach rozstawu normalnego], są bardzo długowieczne w służbie [wszystkie szyny tak mają]), no i przede wszystkim nie posiadają rowków (symetryczny profil), dzięki czemu są bezpieczniejsze (w rowek zawsze może coś wejść, co go zapcha, i zapcha tak silnie, że samo z niego nie wylezie, no i jak tramwaj nadjedzie, to będzie wykolejenie) - generalenie szyny rowkowe stosuje się tylko tam, gdzie nie ma innej możliwości - bo zresztą i po co stosować rowkowe na wydzielonych, zwłaszcza szybkich trasach?... Ponadto może eliminować to cudowanie z kupnem szyn rowkowych - niby łatwiej można kupić "klasyczne" kolejowe (np. od hut), jednak coraz więcej specjalistycznych firm zajmuje się nowoczesną infrastrukturą typowo tramwajową i cudowania coraz mniejshakkie pisze:2. Jakie są zalety zastosowania szyn kolejowych w infrastrukturze tramwajowej?
W krzyżownicach głębokorowkowych ciężar pojazdu jest przenoszony przez obręcz koła, a nie przez jego obrzeże (jak dzieje się w przypadku krzyżownic płykorowkowych) - różnica jest w takim razie przede wszystkich w spokojności biegu pojazdu i stopniu zużycia elementów biegowych oraz samych krzyżownic Polecam np. to: http://www.il.pw.edu.pl/~knik/podstrony ... 06/3_1.pdf (jeden ze slajdów pod koniec prezentacji)shakkie pisze:1. Jakie są zalety tramwajowych krzyżownic głębokorowkowych?
Świetny link - dzięki
[ Dodano: 2010-12-13, 21:51 ]
Kolejne nurtujące pytania
1. Co może bardziej zaszkodzić tramwajom niskopodłogowym - bujanie na krzywych szynach czy wstrząsające skakanie na rozwalonych krzyżownicach i fatalnych spawach? Czy dobrze obstawiam drugi czynnik?
2. W sieciach w których sterowanie zwrotnicami jest na podczerwień, jak rozwiązuje się sterowanie rozjazdami trzykierunkowymi ? Pilot ma 2 przyciski a nie wszędzie jest miejsce na 2 odbiorniki jeden za drugim.
Np. w Szczecinie wraz z upadkiem PRL zaprzestano używać szyn kolejowych na wydzielonych torowiskach.PAFAWAG pisze:bo zresztą i po co stosować rowkowe na wydzielonych, zwłaszcza szybkich trasach?
Tutaj można przeczytać, że rowkowa jest trwalsza.Szyny kolejowe są niezmiernie trwałe
[ Dodano: 2010-12-13, 21:51 ]
Kolejne nurtujące pytania
1. Co może bardziej zaszkodzić tramwajom niskopodłogowym - bujanie na krzywych szynach czy wstrząsające skakanie na rozwalonych krzyżownicach i fatalnych spawach? Czy dobrze obstawiam drugi czynnik?
2. W sieciach w których sterowanie zwrotnicami jest na podczerwień, jak rozwiązuje się sterowanie rozjazdami trzykierunkowymi ? Pilot ma 2 przyciski a nie wszędzie jest miejsce na 2 odbiorniki jeden za drugim.
U nas ma jeden i zawsze jest miejsce na dwa czujniki, przy czym wszystkie zwrotnice są jakby podzielone na dwie i jeśli z przystanku jest możliwość jazdy w 3 strony to przed przystankiem łapie pierwsza zwrotnica (powiedzmy prosto i w lewo), na przystanku pierwsza się blokuje i wtedy łapie druga (prosto i w prawo). Na sieci u nas od jakiegoś czasu są żółte i czerwone trójkąty sygnalizujące strefy działania odbiorników podczerwieni.shakkie pisze: 2. W sieciach w których sterowanie zwrotnicami jest na podczerwień, jak rozwiązuje się sterowanie rozjazdami trzykierunkowymi ? Pilot ma 2 przyciski a nie wszędzie jest miejsce na 2 odbiorniki jeden za drugim.
Wydaje mi się, że w sumie wszystko to Wymieniłeś, ale o ile przez uszkodzone krzyżownice, czy przez źle wykonane spawy na torach, można przejechać z niewielką prędkością - po np. ustawieniu ograniczenia prędkości - to jednak w przypadku PESY 120Na - gdzie dwa człony wiszą - dosyć dużym zagrożeniem może być nierówność szyn.shakkie pisze:1. Co może bardziej zaszkodzić tramwajom niskopodłogowym - bujanie na krzywych szynach czy wstrząsające skakanie na rozwalonych krzyżownicach i fatalnych spawach?
Przy czym nie mówię to o bujaniu się wagonu. Bo on i tak się buja nawet na równych torach.
A raczej piszę tu wężykowanie wagonu połączone z bujaniem się każdego członu niezależnie.
Szybki przejazd po tak nierównym torowisku, może powodować nadmierne naprężenie przegubów.
Ja myślę, że dobrym przykładem jest linia nr. 10 w Łodzi, która jest obsługiwana m.in. Cityrunnerami. A dodatkowo w al. Piłsudskiego mamy nierówne torowisko. Wagon naprawdę jechał szybko, człony bujały się niezależnie (każdy w inną stronę) - a mimo to łódzkie Cityrunnery jakoś nadal jeżdżą, bez większych problemów.
http://www.galeriakmf.prohost.pl/galeri ... e_id=19445
W Szczecinie pewnie będzie tak samo
Ja mam na myśli takie krzyżownice na których poważnie trzęsie przy 10 km/h, uznałem że takie atrakcje mogą np. uszkodzić wózki - bujanie wydaje mi się być przy tym niegroźne...J-31 pisze:czy przez źle wykonane spawy na torach, można przejechać z niewielką prędkością - po np. ustawieniu ograniczenia prędkości -
Zawsze można wtedy zastosować splot i jedną ze zwrotnic zamontować jeszcze daleko przed przystankiem. Przykład splotu masz we Wrocławiu na ul. Piłsudskiego przed skrzyżowaniem z ul. Stawową w kierunku dworca - na zdjęciu zwrotnica jest mniej więcej w tym miejscu gdzie znajduje się tramwaj.shakkie pisze: ja mam na myśli siakiś ważny węzeł, gdzie dobrze by było gdyby 2 tramwaje mogły odjechać z przystanku w różnych kierunkach bez potrzeby tracenia przez ten drugi cennych sekund na przełożenie zwrotnicy
Gdy chcemy uzyskać możliwość jazdy w trzech kierunkach przez skrzyżowanie to albo można dwukrotnie zastosować splot - gdy jest na to miejsce i nie będzie przed skrzyżowaniem przystanku, albo zastosować jeden splot i jedną normalną zwrotnicę. Wtedy zwrotnicę przy skrzyżowaniu stosuje się dla kierunku najmniej obciążonego ruchem.
Mogłem od razu wrzucić schemat zamiast kręcić z tym całym wyjaśnianiem ... w kwestii zwrotnic chodzi mi o takie miejsce:
Mamy więc osobny tor do skrętu na wschód i w ramach przebudowy ma tu dojść też skręt na zachód (wychodzący z toru na wprost)
- jeśli zrobić tą zwrotnicę tuż przy skrzyżowaniu to mamy spowolnienie ruchu
- jeśli zrobić splot zaczynający się wraz z peronem to tam nie będzie miejsca na drugi odbiornik
Wszystkie kierunku na tym skrzyżowaniu są istotne.
Chciałem się dowiedzieć czy gdzieś w Polsce podpięto sterowanie 3 kierunkami do jednego odbiornika podczerwieni. No chyba że nie ma tak dobrze i system podczerwieni tego nie przewiduje. Wiem że w tej chwili uprawiam cudowanie, lecz mowa tu o zbyt ważnym miejscu by zastosować najprostsze rozwiązanie
Mamy więc osobny tor do skrętu na wschód i w ramach przebudowy ma tu dojść też skręt na zachód (wychodzący z toru na wprost)
- jeśli zrobić tą zwrotnicę tuż przy skrzyżowaniu to mamy spowolnienie ruchu
- jeśli zrobić splot zaczynający się wraz z peronem to tam nie będzie miejsca na drugi odbiornik
Wszystkie kierunku na tym skrzyżowaniu są istotne.
Chciałem się dowiedzieć czy gdzieś w Polsce podpięto sterowanie 3 kierunkami do jednego odbiornika podczerwieni. No chyba że nie ma tak dobrze i system podczerwieni tego nie przewiduje. Wiem że w tej chwili uprawiam cudowanie, lecz mowa tu o zbyt ważnym miejscu by zastosować najprostsze rozwiązanie
W Warszawie system ZTCW wysyła 3 sygnały, ale to nie podczerwień.shakkie pisze: Chciałem się dowiedzieć czy gdzieś w Polsce podpięto sterowanie 3 kierunkami do jednego odbiornika podczerwieni.
System to system, medium (podczerwień) to coś innego. Podczerwień ma sporo wad (przede wszystkim odbiornik i nadajnik muszą się widzieć, a prędkość transmisji jest niska więc nie można zrobić zbyt skomplikowanego protokołu), ale jeśli da się w ten sposób przesłać plik to tym bardziej można wysyłać 3 różne komunikaty (ale trzeba dobrze rozwiązać kwestię potwierdzenia - 3 stany to 2 bity więc koniecznie musi być co najmniej jeden bit kontrolny i jakaś instrukcja rozpoczęcia transmisji czyli zamiast np. 01, transmisja musi wyglądać raczej 111011 - wtedy 111 to rozpoczęcie - dopiero wtedy sterownik przyjmuje komunikat, 01 to instrukcja kierunku i 1 to bit kontrolny, bez odebrania całej paczki zwrotnica NIE MO¯E się przestawić)shakkie pisze:No chyba że nie ma tak dobrze i system podczerwieni tego nie przewiduje.