Skutki luzowania automatycznej skrzyni biegów.

Tutaj dowiesz się o technice stosowanej w pojazdach komunikacji miejskiej Masz problem natury technicznej? Napisz tutaj.
Awatar użytkownika
Michalbc
Posty: 884
Rejestracja: 2008-12-20, 23:31
Lokalizacja: Bolesławiec
Kontakt:

Skutki luzowania automatycznej skrzyni biegów.

Post autor: Michalbc »

Jakie mogą być skutki?
Po pierwsze szybsze zużycie skrzyni, przeciąganie biegów oraz...? ;)

Awatar użytkownika
KB
Kierowca
Kierowca
Posty: 881
Rejestracja: 2008-09-13, 16:14
Lokalizacja: BB/Katowice/Rybnik
Kontakt:

Post autor: KB »

A czy nie czasem dlatego któryś meteorowy SU12 się podpalił :chytry:

Awatar użytkownika
Michalbc
Posty: 884
Rejestracja: 2008-12-20, 23:31
Lokalizacja: Bolesławiec
Kontakt:

Post autor: Michalbc »

KB pisze:A czy nie czasem dlatego któryś meteorowy SU12 się podpalił :chytry:
Nie wiem, ile w tym prawdy, ale chyba olej się w skrzyni gotuje i mógł się zapalić przez to :P

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Prędzej paliły się przez wadliwą instalację elektryczną

Jelczer
Posty: 26
Rejestracja: 2010-08-22, 23:19
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: Jelczer »

Co to takiego luzowanie skrzyni biegów?

Wujek google milczy :D

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Włączanie biegu neutralnego (oznaczonego jako N) podczas jazdy

lemba

Post autor: lemba »

Do skutków dochodzi także szarpanie przy zmianie biegów

siekierowy

Post autor: siekierowy »

Przy luzowaniu skrzyni dochodzi do dużego spadku ciśnienia oleju smarującego. Jak wiadomo pompa oleju skrzyni automatycznej napędzana jest oddzielnym wałkiem bezpośrednio od wału korbowego silnika. Teraz jadąc silnik pracuje na podwyższonych obrotach i smaruje prawidłowo skrzynię. Luzując ją i puszczając pedał gazu powodujemy spadek obrotów silnika, ale elementy skrzyni dalej kręcą się z wysoką prędkością. Przez to niszczą się łożyska, taśmy hamulców zespołów planetarnych, stąd właśnie późniejsze szarpanie przy zmianie biegów, albo ich za późne załączanie, czyli przeciąganie biegów. Olej z takiej skrzyni można poznać po zapachu spalenizny, dochodzi wtedy do tak silnego nagrzania nie smarowanych elementów.
Zresztą nowoczesnych ręcznych autobusów i ciężarówek też nie wolno luzować. Większość z nich ma pompy olejowe i ich luzowanie też je bardzo szybko niszczy. Luzowanie to można było stosować w starych Jelczach, Ikarusach itp. przy bardzo prostych skrzyniach smarowanych rozbryzgowo. Starzy kierowcy stosowali taką technikę jazdy. Niestety wielu po przesiadce na automaty nie może się tego oduczyć.

lemba

Post autor: lemba »

No i warto wspomnieć o tym, że jazda bądź też samo dojeżdzanie na biegach jest bezpieczniejsze. Gdzieś kiedyś o tym czytałem, że szczególnie na śliskiej nawierzchni powinno się hamować silnikiem a nie samym hamulcem. Hamując silnikiem jest mniejsze prawdopodobieństwo wpadnięcia w poślizg, łatwiej jest nawet wyjść z poślizgu robiąc redukcję biegów. A i mitem jest to, że jazda na luzie jest oszczędniejsza, bo silnik paliwa dostaje prawie tyle samo, no i to, o czym napisał wyżej Siekierowy

Awatar użytkownika
Michalbc
Posty: 884
Rejestracja: 2008-12-20, 23:31
Lokalizacja: Bolesławiec
Kontakt:

Post autor: Michalbc »

lemba pisze:No i warto wspomnieć o tym, że jazda bądź też samo dojeżdzanie na biegach jest bezpieczniejsze. Gdzieś kiedyś o tym czytałem, że szczególnie na śliskiej nawierzchni powinno się hamować silnikiem a nie samym hamulcem. Hamując silnikiem jest mniejsze prawdopodobieństwo wpadnięcia w poślizg, łatwiej jest nawet wyjść z poślizgu robiąc redukcję biegów. A i mitem jest to, że jazda na luzie jest oszczędniejsza, bo silnik paliwa dostaje prawie tyle samo, no i to, o czym napisał wyżej Siekierowy
Tak samo przechodząc do hamowania retarderem, bądź co bądź biegami, lepiej jest to robić, gdyż jak mamy dużą górkę, to okładziny nam się zagrzeją (i stracą właściwości cierne), bądź może wystąpić sytuacja, gdzie niewydajna sprężarka nie zdoła dobić powietrza i hamulce się nam zablokują ;)

lemba

Post autor: lemba »

A nie ma czegoś takiego, że jeśli jest niewystarczająca ilość powietrza to następuje hamowanie awaryjne?

Awatar użytkownika
Michalbc
Posty: 884
Rejestracja: 2008-12-20, 23:31
Lokalizacja: Bolesławiec
Kontakt:

Post autor: Michalbc »

lemba pisze:A nie ma czegoś takiego, że jeśli jest niewystarczająca ilość powietrza to następuje hamowanie awaryjne?
No przecież jeżeli mówimy o hamulcach bębnowych, to dzięki powietrzu w układzie okładziny są 'rozwierane' od bębnów, a jeżeli jest za mało powietrza, bo kierowca jadąc z górki dohamowuje delikatnie, to z układu wypuszczane jest powietrze. Jeżeli sprężarka jest mało wydajna, a kierowca ciągle naciska i puszcza pedał itd., to może nastąpić zblokowanie hamulców, poprzez niedobór powietrza w układzie pneumatycznym.

siekierowy

Post autor: siekierowy »

Ściśle mówiąc to mówimy o hamulcach tylnej osi, przy której są siłowniki sprężynowo-membranowe. ¯eby odhamować taki siłownik, trzeba do niego napompować powietrze, co spowoduje pokonanie oporu sprężyny i odciągnięcie szczęk. To jest hamulec awaryjny. Przy przedniej osi są siłowniki membranowe, które nie spowodują zablokowania hamulców mimo braku ciśnienia powietrza.

lemba

Post autor: lemba »

A co w przypadku gdy wszystkie hamulce są tarczowe? Z wypowiedzi Siekierowego wnioskuję, że w takim wypadku nie następuje blokowanie hamulców

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

A czemu miałyby nie mieć takich samych siłowników?

siekierowy

Post autor: siekierowy »

Siłowniki są podobne, działają na tej samej zasadzie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika”